Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Spacer po Dyrekcji Kolei - wycieczka 31 I 2009
Autor Wiadomość
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-27, 18:17   Spacer po Dyrekcji Kolei - wycieczka 31 I 2009

Po spacerze po Reichskolonie czas na kolejną wycieczkę :-D

Tym razem gmach Dyrekcji Kolei w Danzigu. Naszym gospodarzem będzie renekk :brawo:

Zbiórka w sobotę 31 stycznia o godzinie 11, przy portierni (za wejściem głównym).

Na zachętę
Cytat:
W latach 1911-1914 wybudowano nową siedzibę przy ul. Dyrekcyjnej 2-4 (Am Olivaer Tor 2-4), o pow. 3700 m² i 265 pokojami dla 500 urzędników. Obiekt decyzją nr 1031 z dnia 9 kwietnia 1988 został wpisany do rejestru zabytków województwa danzigiego.


Grodzisko i Główne miasto20081109_19.JPG
Plik ściągnięto 41666 raz(y) 68,9 KB

_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Pumeks
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-27, 18:19   

Wow :flaga:
Słyszałem tylko, że legendarny paternoster zlikwidowano już parę lat temu :cry:
 
 
Hamburger 
Hamburger

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 96
Skąd: Hamburg
Wysłany: 2009-01-27, 18:48   

Dłużej jak parę lat - około 15 lat, a może jeszcze ciut więcej...
 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-01-27, 18:49   

Jasne, że będę! :-)
 
 
 
renekk 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 934
Skąd: Orunia
Wysłany: 2009-01-27, 19:06   

Pumeks napisał/a:
Słyszałem tylko, że legendarny paternoster zlikwidowano już parę lat temu

Pewnie głupio pytam, ale o co chodzi?
_________________

 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-27, 19:13   

Chyba o to Paternoster

Cytat:
Urządzenie to, którego nazwa pochodzi od sznura, który służył średniowiecznym mnichom do odmawiania modlitwy Ojcze Nasz (Pater Noster) było niczym innym, jak szeregiem łańcuchowo połączonych, otwartych, stale poruszających się kabin. Do kabin tych wsiadało się i wysiadało się z nich w ruchu – co mimo ich małej prędkości (0,30 – 0,.45 m/s) – powodowało, że urządzenia takie miały wysoki stopień wypadkowości.

Dźwigi typu paternoster były bardzo popularne w pierwszej połowie XX w., kiedy to mimo swej małej (choćby ze względów bezpieczeństwa) prędkości, wynoszącej 0,30 - 0,45 m/s mogły przewieźć więcej ludzi, niż zwykłe windy. Spotykało się je często w Europie, zwłaszcza w budynkach użyteczności publicznej, rzadziej używane były w Wielkiej Brytanii.

Zabytki techniki

Dziś paternoster jest urządzeniem z lamusa historii – budowa takich urządzeń została dawno zakazana ze względów bezpieczeństwa. Niektóre „paternostery” wciąż jednak działają – obecnie w Polsce funkcjonuje sześć tego typu urządzeń. Czynne paternostery znajdują się w Dyrekcji Okręgowej Kolej Państwowych w Danzigu, w zakładzie lniarskim w Iłowej koło Żagania, w dawnym Sejmie Śląskim – a dziś Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, w Urzędzie Wojewódzkim i Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu, oraz w centrali Banku Zachodniego WBK przy rynku we Wrocławiu. Jako prawdziwe zabytki techniki urządzenia te są traktowane przez wielu ludzi z wielkim sentymentem i pieczołowicie chronione przed zniszczeniem.

No to rzeczywiście szkoda, ze tego już nie ma.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
gdanszczanin 

Wiek: 41
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 3
Skąd: zawsze z Gdańska
Wysłany: 2009-01-27, 19:23   

Szkoda ,że nie będę mógł się tam pojawić . Wprawdzie kiedyś byłem w muzeum kolejnictwa w tym budynku ale była to krótka wizyta i raczej budynku dokładnie nie obejrzałem.
 
 
renekk 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 934
Skąd: Orunia
Wysłany: 2009-01-27, 19:36   

villaoliva napisał/a:
Chyba o to Paternoster

Aaa, widziałem w amerykańskich filmach :hihi:
Jutro popytam znajomych, może ktoś pamięta to urządzenie.
_________________

 
 
 
gdanszczanin 

Wiek: 41
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 3
Skąd: zawsze z Gdańska
Wysłany: 2009-01-27, 19:47   

Nie tylko w amerykańskich. W polskich też , np. w "Przyjacielu" wg opowiadania Lema . Swoją drogą ciekawe jaki z wyżej wymienionych budynków grał w tamtym filmie ale raczej nie Dyrekcja Kolei.
 
 
wooold 

Wiek: 61
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 10
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-01-27, 20:50   Winda

Urządzenie pamiętam doskonale--urodziłem sie i mieszkałem przez wiele lat niedaleko Dyrekcji Kolejowej --winda była wspaniałą rozrywką ,jeśli sie udało juz wejśc na teren budynku (zawsze można było powiedzieć czujnemu strażnikowi że idzie się do mamy do pracy-albo inne niewinne kłamstewko ) Jeździliśmy nawet na okrągło , czyli przez piwnicę i przez strych, gdzie winda zawracała-były to ekstremalne doznania ,jadąc pierwszy raz , nikty nie mógł wiedzieć czy kabina nie przewraca sie do góry nogami w punkcie zwrotu--ale na szczęście nie przewracała się-za to strasznie klekotała , trzęsła , chwilkę jechała bokiem i zaraz później jechała juz w przeciwnym kierunku ---działo się to oczywiscie w egipskich ciemnościach (winda nigdy nie traciła kontaktu z oświetlonymi korytarzemi, jak nie z jednym piętrem to z drugim -więc nie było w kabinach oświetlenia )za to zjeżdzając poniżej parteru , czy tez wjeżdzając powyżej ostatniego piętra traciiła kontakt ze" światem ". Bardzo zmyślny był zystem zabezpieczeń , wystarczyło zaczepić nogą czy tez reką o element progu (były unoszone na zawiasach-z włacznikiem elektrycznym) a całość natychmiast stawała, ku niezadowoleniu podróżujących. Musiał wówczas przyjśc pan konserwator sprawdzić usterkę i dopiero puszczał w ruch maszynę. Przyznaje się ze nie raz z kolegami zatrzymywaliśmy dla zabawy windę i nie raz zostaliśmy wyprowadzeni za ucho poza teren budynku przez strazników. Musze tez stwierdzić że urzadzenie to miało również wielką zaletę :hihi: - mozna było pooglądac dużo ładnych zgrabnych damskich nóżek -od dołu do góry i od góry do dołu , ale działo sie to wszystko 40 lat temu , byłem małym grzecznym chłopcem i jeszcze nie byłem zainteresowany takimi widoczkami ---pozdrawiam , życzę miłej wycieczki ---Witold
 
 
Pumeks
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-27, 21:15   

http://pl.wikipedia.org/w...r%C4%99%C5%BCny
http://commons.wikimedia....ry:Paternosters
 
 
Pumeks
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-27, 23:01   

Ten paternoster w Danzigu pamiętam z dzieciństwa jako coś budzącego lekki przestrach. W dojrzałym życiu widziałem działające paternostry w Wiedniu na uniwersytecie (nawet jechałem!) w 1992 r. i w Dortmundzie w urzędzie miasta (1994). Ostatnio te urządzenia są wszędzie zamykane, a szkoda.
Tu macie filmik pokazujący działanie urządzenia. A tutaj lista wciąż istniejących paternostrów i sporo innych informacji (trzeba kliknąć w zakładkę "paternoster").
(propozycja do administracji: może by wątek o paternostrach, który nierozważnie zapoczątkowałem, oddzielić od zwiedzania DOKP i usamodzielnić?)
 
 
luanda 


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 62
Skąd: Koło blachy
Wysłany: 2009-01-28, 15:12   

No to ja jeszcze dokładam działający (mam nadzieję, ostatni raz jechałem w 2002) paternoster w Axelborg'u w Kopenhadze.

Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć na spacer.
_________________
Za Millerem: Niech żyje alternatywa dla mózgu i zdrowego rozsądku!
Z Pontona: Posprzątaj pierwszy po sobie!
Od serca: Nie jedzący ciepłych posiłków otrząśnijcie się ze swojej aberracji!
 
 
faza 

Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 140
Wysłany: 2009-01-28, 17:05   

Pumeks napisał/a:

(propozycja do administracji: może by wątek o paternostrach, który nierozważnie zapoczątkowałem, oddzielić od zwiedzania DOKP i usamodzielnić?)

Popieram "Pumeksa" ;-)
 
 
renekk 


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 934
Skąd: Orunia
Wysłany: 2009-01-28, 19:55   

Rozpytałem się i usłyszałem co następuje: około roku 1985 paternoster został unieruchomiony i trwał w tym stanie przez następne trzy lata. Konieczna była wymiana łańcucha, którego wykonaniem zajęły się warsztaty naprawcze PKP, lub według innej wersji Stocznia Danziga. Ten łańcuch nie uzyskał dopuszczenia do użycia ze strony dozoru technicznego i w ten sposób, przez trzy lata - czyli do roku 1988 - budynek był pozbawiony windy. Konserwator zabytków, który domagał się zachowania istniejącego urządzenia, zezwolił po tych trzech latach przepychanek na demontaż paternostra i montaż nowych wind.
I to by się zgadzało: na obecnie funkcjonujących windach podany jest rok produkcji 1988.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl