Wysłany: 2016-11-01, 20:55 Stary cmentarz katolicki w Skarszewach
Ocalone nagrobki znakiem pamięci
Najprościej rzecz ujmując, cmentarz jest miejscem pochówku zmarłych, namacalnym znakiem ich dawnej obecności. W chrześcijańskiej kulturze jest miejscem pamięci, oazą ciszy, refleksji i modlitwy. Dla mnie jest również wielkim skupiskiem pojedynczych historii, mniej lub bardziej ważnych ludzi. Te historie zaś współtworzą wartościowy przewodnik po dziejach miejscowości, w której żyli. Dlatego ze szczególnym szacunkiem odwiedzam miejsca pochówków dawnych mieszkańców Skarszew, czytam napisy na nagrobkach, które zawsze budzą moje zainteresowanie i często inspirują do tego, aby nadać rozgłos czemuś istotnemu.
Historia "starego cmentarza" w Skarszewach sięga XIX wieku i wiąże się z postacią ks. Joachima Tempskiego, który w latach 1818-1829 był proboszczem skarszewskiej parafii. Dzięki jego staraniom wyznaczono teren przy dzisiejszej ulicy Kościuszki z przeznaczeniem na miejsce wiecznego spoczynku zmarłych parafian. Aktualnie powierzchnia cmentarza wynosi 0,54 ha. Znajdująca się tam kapliczka pochodzi z 1823 roku, wybudowano ją na kamiennym cokole. Zwieńczona jest kutym żelaznym krzyżem z chorągiewką, na której widnieje data roczna „1904”. W 1972 roku obiekt ten został wpisany do rejestru zabytków. Oprócz kapliczki znajduje się tam używana do dzisiaj kostnica oraz pomnik Chrystusa Ukrzyżowanego. Cmentarz ogrodzony jest murem pochodzącym z 1859 roku. Obecnie trwają starania o jego renowację. Uważam, że w fachowych publikacjach na temat tego cmentarza określenie „stary” niepotrzebne pisane jest w cudzysłowie, gdyż ta blisko dwustuletnia nekropolia w pełni zasługuje na takie miano. I nie ma tu zaznaczania, że jest to tylko określenie zwyczajowo przyjęte.
Do osób, które na stałe wpisały się w historię miasteczka, na pewno należą skarszewscy proboszczowie. Przemierzając teren cmentarza łatwo natrafić na miejsca ich pochówków, ponieważ usytuowane są w jego centrum. Odnowiony nagrobek ks. Ludwika Dietricha, który był proboszczem w Skarszewach w latach 1900-1908, ogrodzony jest także odnowionym, żeliwnym płotkiem, stanowiącym pierwotny element miejsca jego pochówku (fot. 1). Niestety, nie wiem z jakiej przyczyny, ale przy renowacji nagrobka jego poprzednika Otto Reiske, proboszcza w latach 1882-1900, nie uwzględniono zdemontowanego przy tych pracach ogrodzenia, po którym zostały tylko metalowe pręty (fot. 2). O proboszczu Reiske należy wspomnieć przez wzgląd na bł. Martę Wiecką, która właśnie z jego rąk, jako jedenastoletnia dziewczynka, po raz pierwszy przyjęła komunię świętą. On również poświęcił figurę świętego Jana Nepomucena, znalezioną przez nią na strychu wuja. Dzięki staraniom małej Marty, figurę odnowiono i usytuowano w pobliżu jej domu. Pocieszające jest, że w świadomości mieszkańców wciąż żywa jest pamięć o ks. Edmundzie Englerze i ks. Romanie Wesołowskim. Dowody wdzięczności dla nich symbolizują prawie zawsze palące się znicze. Życiorys ks. Wesołowskiego zasługuje na osobne opracowanie, bowiem jego wkład w rozwój parafii jest przeogromny.
Równie znaczącym ogniwem lokalnej historii jest doktor medycyny Ignacy Tempski. Żył w latach 1865-1938 (na płycie nagrobnej zapisano błędnie rok jego śmierci). Ten wybitny skarszewski działacz społeczny i narodowy, oddany pacjentom lekarz, był protektorem przyłączenia Skarszew do Polski. W 1918 roku zebrał trzy tysiące podpisów w tej sprawie i wysłał je do Paryża, co zapewne przyczyniło się do decyzji o przyłączeniu Skarszew do odradzającej się Polski. W 1920 roku wygłosił przemówienie powitalne na cześć wkraczających do Skarszew hallerczyków. Był działaczem skarszewskiego Bractwa Kurkowego. W 1930 roku Rada Miejska nadała mu tytuł "Honorowego Obywatela Miasta Skarszewy".
Z pewnością cmentarz kryje jeszcze setki ważnych informacji, pomocnych przy odtworzeniu historycznych wydarzeń związanych ze Skarszewami, ale w moim przekazie nie mogę pominąć dwóch nietuzinkowych osób. W lokalnej społeczności są to postacie mało znane albo w ogóle nieznane. Ich życie, co prawda, nie współtworzyło dziejów Skarszew, ale tu dobiegło końca, wpisując się w naszą historię. Pierwszą z tych osób jest Jan Żurek (1908-1992), znany archeolog ze Świecia (fot. 3). W 1933 roku niesamowitą rewelacją i powodem do świętowania dla archeologów było odkrycie osady w Biskupinie. Jan Żurek miał duży wkład w propagowaniu wiedzy o tym miejscu. Drugą postacią jest partyzant z Kociewia, Henryk Makieła (1904-1984) pochodzący z Kasparusa. Członek Grupy Bojowej "Ignacego", powstałej w 1943 r. w lasach Brzezianki-Ocypel. Myślę, że dla regionalnych historyków, czy też zwykłych pasjonatów historii, informacja o miejscu pochówków tych osób będzie przydatna.
Dzisiaj cmentarz przy ulicy Kościuszki pełni rolę "zamkniętego", to znaczy że pochówków dokonuje sie tylko w kwaterach zarezerwowanych. Z pewnością miejsce wiecznego spoczynku zapewniają tam sobie członkowie rodzin zmarłych. Rezerwacją objęte są też tzw. groby głębinowe. Inną formą rezerwacji jest wykup starych grobów, pozbawionych opieki bliskich. Moim zdaniem nie ma w tym nic niestosownego. Jednakże nie należy pozbawiać wiekowych miejsc charakterystycznych dla nich akcentów . Uważam, że wiekowe mogiły i usytuowane na nich równie stare nagrobki (fot. 4), powinny mieć nie tyle nowego właściciela, co opiekuna. W tej roli widziałabym skarszewskich parafian. Myślę, że przy ich finansowym wsparciu udałoby się ocalić od zapomnienia znaczący rozdział lokalnej historii, którą tak chlubią się mieszkańcy grodu nad Wietcisą.
Joanna Dawicka
Dziennik Kociewski, 28 października 2016 r.
Fot. 1.jpg Przy odnowionym nagrobku skarszewskiego proboszcza, ks. Ludwika Dietricha, zachowało się jedyne na starym cmentarzu metalowe wiekowe ogrodzenie. Fot. Joanna Dawicka
Plik ściągnięto 14340 raz(y) 123,51 KB
Fot. 2.jpg Nie wiadomo z jakiej przyczyny przy odnowionym w ostatnim czasie nagrobku ks. Otto Reiske usunięto wspaniałe metalowe ogrodzenie grobowe z przełomu XIX i XX wieku. Fot. Joanna Dawicka
Plik ściągnięto 14340 raz(y) 122,8 KB
Fot. 3.JPG Skromna mogiła znanego archeologa Jana Żurka. Fot. Joanna Dawicka
Plik ściągnięto 14340 raz(y) 121,68 KB
Fot. 4.jpg Jeden z niewielu dziewiętnastowiecznych pomników na starym cmentarzu w Skarszewach upamiętnia Augusta Kaszubowskiego, zmarłego w 1897 roku. Fot. Joanna Dawicka
Plik ściągnięto 14340 raz(y) 157,61 KB
fiatt44gg [Usunięty]
Wysłany: 2016-11-17, 14:12
Mało jest takich ocalałych nagrobków. Warto o nich pamiętać.
Brakuje tematu o kościołach skarszewskich. Z tej przyczyny piszę tu. Potrzebuję bardzo pilnie zdjęcia nagrobka (jeśli się zachował) z kościoła (chyba katolickiego) w Skarszewach pochodzącego z 1641 roku, w którym pochowani są Andrzej Stanisław i Jan Stanisław Janikowscy z Pawłowa. Dzięki
Brakuje tematu o kościołach skarszewskich. Z tej przyczyny piszę tu. Potrzebuję bardzo pilnie zdjęcia nagrobka (jeśli się zachował) z kościoła (chyba katolickiego) w Skarszewach pochodzącego z 1641 roku, w którym pochowani są Andrzej Stanisław i Jan Stanisław Janikowscy z Pawłowa. Dzięki
Po najstarszym cmentarzu przy kościele św. Michała Archanioła nie pozostał żaden ślad. Nie ma też płyt nagrobnych we wnętrzu tej świątyni. Najstarsze nagrobki na starym cmentarzu katolickim (poza murami miasta) pochodzą z końca XIX wieku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum