Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 1468 Skąd: Wolne Miasto
Wysłany: 2008-05-25, 00:25
Nie wychodzisz na głupka, bo to jest pogląd dominujący w nauce historii. Rzecz w tym, że wynoszenie go pod niebiosa jest o tyle nieporozumieniem, że nadając przywileje spłacał tylko długi, które w Danzigu zaciągnął na swoją wojnę z Zakonem.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 1468 Skąd: Wolne Miasto
Wysłany: 2008-05-25, 13:56
6 metrów to jeszcze nie tragedia. Obawiałem się pomnika w stylu stalinowskim. Świętopełk, jako wykonawca jednego z wcześniejszych zamachów na polskiego władcę jest dostatecznie kontrowersyjny, by mu w Danzigu pomnik postawić. Projekt Sampa jest nawet nawet. A tam raczej nie zostanie nic odbudowane, więc pomnik po środku tego dużego placu wydaje się rozwiązaniem do zaakceptowania.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 464 Skąd: Oliwa
Wysłany: 2008-06-30, 00:17
Gratuluję pięknych odkrywek. To może jakieś nie objęte ochroną autorską, lapidarne informacje. Poprzednie wykopki obok bazyliki uwieczniłem ale o tamtych była cała epopeja na płocie. Tutaj nic.
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2008-06-30, 00:45
Czy woda w wykopie pochodzi z opadów, czy podsiąka od Motławy?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 464 Skąd: Oliwa
Wysłany: 2008-06-30, 00:56
Chyba z opadów również. Tak na oko jest równa ze stanem wody w Motławie.
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2008-06-30, 02:55
rychu40 napisał/a:
Chyba z opadów również. Tak na oko jest równa ze stanem wody w Motławie.
Zapytałem, bo jeśli to woda z Motławy, to inwestor nowego obiektu będzie miał sporo kłopotów. Może nie wykonawczych - to problem budowniczych, lecz bardzo wzrosną koszty budowy, odwadniania i szczelnych izolacji. Chyba było przewidywane podpiwniczenie z garażami? Ciekawe czy budynki stojące obok są podpiwniczone i jak tam wygląda.
Odrębny temat – to prowadzenia badań archeologicznych w takich warunkach. To nie tylko niebezpieczne, ale chyba również wątpliwe co do wartości takich badań. Czy one są kontynuowane, czy zaprzestano tych prac i co dalej? Czy inwestor współuczestniczy w pokryciu kosztów badań archeologicznych? Zaskoczył mnie taki widok – bo to przecież nie Biskupin. Aż strach zadawać kolejne pytania mimo, że problem coraz bardziej mnie frapuje. Pozdrawiam.
Pumeks [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-30, 09:28
pawel_45 napisał/a:
Zapytałem, bo jeśli to woda z Motławy, to inwestor nowego obiektu będzie miał sporo kłopotów. Może nie wykonawczych - to problem budowniczych, lecz bardzo wzrosną koszty budowy, odwadniania i szczelnych izolacji. Chyba było przewidywane podpiwniczenie z garażami?
Skąd pochodzi woda, nie rozstrzygam, ale lustro wód gruntowych ma tendencję do dość płaskiego przebiegu, więc w pobliżu rzeki jest zwykle zbliżone do poziomu wody w rzece. Projektant jest tego świadomy. Budynek będzie podpiwniczony ale na garaż raczej miejsca nie starczy (zresztą ze względu na parametry ulicy bardzo trudno byłoby wjechać do takiego garażu - chyba, że ktoś zastosowałby stary patent z Chmielnej w postaci obrotnicy).
Cytat:
Odrębny temat – to prowadzenia badań archeologicznych w takich warunkach. To nie tylko niebezpieczne, ale chyba również wątpliwe co do wartości takich badań. Czy one są kontynuowane, czy zaprzestano tych prac i co dalej?
W trakcie badań nie ma takiego problemu - wody gruntowe wykazują jednak pewną bezwładność i po odpompowaniu ma się, zależnie od różnych czynników, od kilku godzin do kilkunastu dni osuszonego wykopu w którym można bezpiecznie działać. W tym miejscu badania zostały zakończone pod koniec grudnia. Teoretycznie nie zostały dokończone, tylko wstrzymane na etapie odsłonięcia drewnianych reliktów podstawy wału grodowego - wyeksplorowanie wykopu do końca pociągnęłoby jednak za sobą konieczność rozbiórki tych reliktów, więc archeolodzy wspólnie z organem ochrony zabytków uznali, że lepiej przerwać prace na tej głębokości. Część konstrukcji drewnianych zostanie poddana konserwacji i wyeksponowana w piwnicy nowego budynku, wraz z dolną partią muru z okresu krzyżackiego który też widać na zdjęciach Rycha.
Cytat:
Czy inwestor współuczestniczy w pokryciu kosztów badań archeologicznych?
Zgodnie z jeszcze obowiązującymi, aczkolwiek już podobno zakwestionowanymi przepisami, inwestor zobowiązany jest do pokrycia kosztów badań archeologicznych łącznie z ich późniejszym opracowaniem (czyli płaci i za teren i za prace "gabinetowe"). Nie jest współfinansującym, tylko WYŁĄCZNYM sponsorem prac archeologicznych.
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2008-06-30, 18:32
Dziękuję bardzo za obszerną odpowiedź na moje pytania. W ogólnym zarysie temat stał się dla mnie prawie zrozumiały, lecz nie mam pewności czy do końca właściwie. Pozwól więc, że jeszcze pomarudzę i dopytam: 1) czy fragmenty odkryte przez archeologów będą ekspozycją publicznie dostępną, 2) czy ściany nowego budynku będą posadowione na odkrytych pozostałościach murów – widocznych na fot. Rycha, czy też dalej w kier. nabrzeża. 3) nieco zaskoczyło mnie to, że inwestor jest wyłącznym sponsorem prac archeologicznych. Rozumiem, że w umowie sprzedaży tej konkretnej działki na terenie znanym z historii – można było zapisać o obowiązku pokrycia wszelkich kosztów przez inwestora. On miał tego świadomość przystępując do przetargu.
Ale jak to wygląda w przypadku zakupu działki w terenie nieznanym archeologicznie, gdzie podczas robót ziemnych niespodziewanie odkrywa się coś. Inwestor nie jest na to przygotowany, a np. rozległość odkrycia archeologicznego i jego historyczna wartość przekreślają sens kontynuowania rozpoczętej (zaawansowanej finansowo) inwestycji. Kto pokrywa koszty?
PS. Mam świadomość płaskości lustra wody gruntowej i zróżnicowania poziomów luster tych wód w zależności od położenia warstw nieprzepuszczalnych gruntu. Sejsze występują raczej na rozległych obszarach wód powierzchniowych. Pozdrawiam.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 464 Skąd: Oliwa
Wysłany: 2008-06-30, 19:58
Pumeks napisał/a:
Część konstrukcji drewnianych zostanie poddana konserwacji i wyeksponowana w piwnicy nowego budynku, wraz z dolną partią muru z okresu krzyżackiego ..
Wysokie lustro wody w Motławie i jego wahania były przyczyną zalewania piwnic w Zielonej Bramie lub stojącej wody w piwnicach Ratusza. Roboty uszczelniające będą pewnie zbliżone do tych w tunelu w Sopocie pod Monciakiem. W Sopocie podobno każdy metr głębokości miał znaczenie z powodu ogromnych kosztów uszczelnienia i prac z tym związanych. I dlatego tunel taki płytki i autobusy turystyczne nie przejadą. Te fragmenty grodziska i belkowania to duży obszar i trzeba będzie się podkopać. To tylko moje gdybanie. Dziękuję również Pumeksowi za informację.
W tym miejscu badania zostały zakończone pod koniec grudnia. Teoretycznie nie zostały dokończone, tylko wstrzymane na etapie odsłonięcia drewnianych reliktów podstawy wału grodowego - wyeksplorowanie wykopu do końca pociągnęłoby jednak za sobą konieczność rozbiórki tych reliktów, więc archeolodzy wspólnie z organem ochrony zabytków uznali, że lepiej przerwać prace na tej głębokości. Część konstrukcji drewnianych zostanie poddana konserwacji i wyeksponowana w piwnicy nowego budynku, wraz z dolną partią muru z okresu krzyżackiego który też widać na zdjęciach Rycha.
Jako laik archeo zastanawia mnie czas pozostawienia po odsłonięciu wykopalisk. Pumeks napisał ,że od grudnia zaprzestano prac .Według mnie to marnotrastwo czasu.Nie wspomnę,że inwestor ma duże opóżnienie w realizacji swego przedsięwzięcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum