Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: villaoliva
2010-05-07, 15:20
Wyspa Spichrzów
Autor Wiadomość
Bobik 


Wiek: 64
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 48
Skąd: Wolne Miasto .......
Wysłany: 2008-07-18, 18:42   

Komunikatu nie bylo, mimo wszystko troszke zmniejszylem.

Gdansk 2008 188.jpg
Wyspa.
Plik ściągnięto 23304 raz(y) 66,82 KB

Gdansk 2008 186.jpg
Kaczor na Motlawie.
Plik ściągnięto 23304 raz(y) 92,67 KB

_________________
Nie martw sie, jutro bedzie lepiej...
 
 
Sabaoth
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-29, 15:53   

Nie chcę tu zaśmiecać foruma zdjęciami "Danziga siłą zwróconego Rzeczypospolitej" :hihi: ale czy ten spichlerz nie wyglądał zdecydowanie lepiej zaraz po "wyzwoleniu" niż wygląda dzisiaj?

38.jpg
Plik ściągnięto 23236 raz(y) 47,01 KB

 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-18, 23:39   

Ciekawe spojrzenie na sprawę. Konserwator Kwapiński znów jest tym "złym".

Po co nam ruiny Spichrzów?

Cytat:
Czy Wyspę Spichrzów w Danzigu uda się z brzydactwa zmienić kiedyś w miejski salon? Wojewódzki konserwator zabytków uważa, że leżące tam ruiny spichlerzy trzeba pielęgnować, bo to zarejestrowane zabytki. Tyle że przez 60 lat konserwatorzy mieli te zabytki gdzieś. Osobiście za ruiny dziękuję


Tysiące gdańszczan miało chyba przynajmniej raz w życiu ten sam problem - jak wytłumaczyć swoim gościom czy turystom, co znajduje się po drugiej stronie Motławy? Dlaczego na Wyspie Spichrzów, w centralnym punkcie miasta, straszą ruiny z czasów wojny? Wytłumaczyć to naprawdę trudno, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, ze za rok minie 65 lat od zakończenia II wojny światowej, a Wyspa nie zmieniła się przez ten czas ani na jotę. Bez przesady można powiedzieć, że te zachwaszczone ruiny w samym sercu miasta to chyba nasz największy danzigi wstyd.

Nie chcę przypominać zagmatwanej historii działek na Wyspie Spichrzów, ciągłych zmian ich właścicieli i momentów, w których władze Danziga zapowiadały, że już, już, za chwilę będziemy zagospodarowywać Wyspę. Było tego sporo i do niczego nie doprowadziło. W ubiegłym tygodniu mieliśmy kolejny taki moment. Po 10 latach starań Danzig uzyskał w końcu grunty leżące w północnej części Wyspy. Do tej pory należały one do państwowej instytucji - Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków, które w zamian za działki na Wyspie dostały ziemie w Brzeźnie. Prosta wymiana, która jednak znacząco zwiększyła własność miasta na Wyspie, a tym samym otwiera możliwości inwestycyjne. Prezydent Paweł Adamowicz przedstawił przy tej okazji niedaleką wizję tętniącej życiem Wyspy, z restauracjami, kafejkami, Muzeum Bursztynu i budowlą - nowym symbolem Danziga na jej cyplu. Od razu rodzi się pytanie - a co z tymi ruinami spichlerzy na Wyspie? Pytam o to wojewódzkiego konserwatora zabytków Marian Kwapińskiego: - Są wpisane do rejestru zabytków, a to, co jest w rejestrze, jest święte i nie można tego zburzyć - odpowiada. - Jeśli jakiś inwestor będzie chciał na Wyspie budować, będzie musiał ruiny zachować. Może jedynie na ich bazie odtworzyć historyczne budynki, ale w takiej samej bryle, kształcie i wymiarze. Wszystkie zabytki na Wyspie muszą zostać zachowane i odrestaurowane z należytym pietyzmem.

Zadaję sobie jednak kolejne pytanie. Skoro, jak mówi konserwator, zachwaszczone ruiny spichlerzy na Wyspie są tak cenne, to dlaczego ich dotychczasowy właściciel, czyli Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków (!), ich przez ponad 60 lat nie konserwował? Kto jak kto, ale sami konserwatorzy, tak wyczuleni na punkcie zaniedbywania zabytków, powinni coś z tymi ruinami i to przez tyle lat zrobić! Nie zrobili nic i to ze swoją własnością! Ruiny spichlerzy porosły krzakami, mchem, stając się idealnym miejscem do picia taniego wina i darmowego załatwiania potrzeb fizjologicznych. To sami konserwatorzy udowodnili, że te ruiny nie są żadnym skarbem historii, że można je traktować jak publiczną toaletę. Tymczasem teraz, gdy znowu staje temat zagospodarowania Wyspy, konserwator zabytków zapowiada, że będzie walczył o zachowanie choćby kawałka zrujnowanego muru. Zalecenia, jakie stawia inwestorom, mogą przyprawić o ból głowy.

Stawiam więc publiczne pytanie - po co nam takie zabytki? Ani one bardzo stare, ani szczególne. Osobiście napatrzyłem się już na te ruiny do obrzydzenia. Jaką wartość ze sobą niosą? Czy na nowo zagospodarowanej Wyspie Spichrzów nie wystarczyłby tylko jakiś jeden, mały element historycznej zabudowy, przypominający, że kiedyś tu była? Może warto byłoby w tej sprawie zorganizować lokalne referendum.


Maciej Sandecki
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-21, 10:44   

Ciag dalszy ataku na Kwapińskiego. Tym razem wyśmiewa konserwatora prezydent :-/

:arrow: http://odsiebie.com/pokaz/1375341---4d08.html
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-21, 12:09   

Jeszcze pozdrowienia prezydenta dla "kochanego" konserwatora :arrow: http://odsiebie.com/pokaz/1375608---f9ab.html

Może się chwile wczytywać.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-01-21, 12:19   

Ton i treść wypowiedzi zaiste godna prezydenta Miasta...Drwiący ton, mówienie na 'ty', złote myśli o 'dominancie', 'swojego rodzaju rzeźbie'...Złote myśli...Tfu! Bursztynowe myśli prezydenta.
:evil:
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-01-21, 12:37   

Ojeja, jeja jaki dobry gospodarz, bardzo się wzruszyłam. No doprawdy jak on się poświęca dla Miasta! Ile on dobrego by chciał a zły, przezły konserwator kłody mu rzuca pod nogi...Ciekawe kiedy usłyszymy, że dr Kwapiński jeździ po Mieście czarną wołgą...
A pan Sandecki chyba zjadł coś nieświeżego i bredzi.
 
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-01-21, 12:47   

Ciekawe czy dr Kwapiński jest też winien temu, że Miasto nie potrafiło znaleźć inwestora przez tyle lat? A jak już kogoś znalazło, to zawsze był to niewypał.
A może konserwator w ogóle sam te ruiny zmajstrował i dlatego nie pozwala ich tknąć?
:evil:
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-01-21, 13:15   

Tak :evil: Konserwator ma swoją "dominantę" i dlatego nie chce pozwolić na "dominantę" pana prezydenta. Tak! Zły konserwator, zły.
 
 
 
pszekliniak 
mgr Kopciografik


Wiek: 44
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 136
Skąd: Reichskolonie Danzig
Wysłany: 2009-01-21, 13:31   

Nie wiedziałaś :mrgreen: ? Tak samo jak podwyższył krawężniki na Wajdeloty, pozakopywał ludzkie szczątki pod ziemią i generalnie jest dywersantem, walczącym nieczystymi metodami z władzami miasta.
_________________
http://www.littlemy.blox.pl
 
 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-01-21, 13:45   

Teraz dopiero, dzięki panu prezydentowi, klapki mi z ócz spadają... :hihi:
 
 
 
fraglesi
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-21, 15:44   

Mix na czasie : http://mojemiasto.net/files/AdamowiczMix.mp3
 
 
fraglesi
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-21, 20:56   

Oops, coś mi się mp3 przy ładowaniu na serwer uciął. Teraz powinnien być pełen :-)
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-21, 21:01   

fraglesi napisał/a:
Mix na czasie


Mała rzecz a cieszy :mrgreen:
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Kuglow 
Szatan zjada


Pomógł: 12 razy
Wiek: 51
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 804
Skąd: Marienburg
Wysłany: 2009-01-22, 00:07   

Hochstriess napisał/a:
nie chce pozwolić na "dominantę" pana prezydenta.
Co to jest "dominanta" ? Czy to może to samo co domina? Hmmm...ależ musi być figlarz z waszego Pana Prezydenta :hihi:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl