Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2011-01-20, 22:02 Ulice: Ostroroga, Bohomolca, Baczyńskiego i okolice
Szukam informacji, wycinków prasowych, wspomnień, zdjęć itp. związanych z obszarem położonym wzdłuż wschodniego odcinka ulicy Kościuszki. Mam tu na myśli teren dawnej Kolonii Zieleniec wraz z przyległościami, na którym z czasem powstały SP 52 (1957-58), SP 64 (1960-61), a następnie (I połowa lat 70. XX w.) miniosiedla bloków/wieżowców (ulice: Ostroroga, Baczyńskiego i Bohomolca).
Odwieczne wojny ze SP 52. Słyszałem ploty że nasza buda(64) była ponoć bogata bo miała jakieś drogie obrazy w jakimś muzeum. Nie pamiętam teraz jakie to obrazy i w jakim muzeum. Byłem w "podziemiach" mojej "budy" , podobno było przejście podziemne do 52. wejście do podziemi było w szatni dziewczyn. A na "kolonijki" chodziło sie na wagary i jabłka. A na ul. Klonowicza był bruk z rozbitych nagrobków.
Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2011-02-04, 19:08
Niezły strumień świadomości...
Wojny, tunel, kolonijki - w moich czasach było identycznie
Słyszałem ploty że nasza buda(64) była ponoć bogata bo miała jakieś drogie obrazy w jakimś muzeum. Nie pamiętam teraz jakie to obrazy i w jakim muzeum.
Ziarno, i to niemałe, prawdy w tym jest. Szczegóły podane chociażby na stronie szkoły, którą polecił Jarek PDW.
Tomasz-nn napisał/a:
Byłem w "podziemiach" mojej "budy" , podobno było przejście podziemne do 52. wejście do podziemi było w szatni dziewczyn. A na "kolonijki" chodziło sie na wagary i jabłka.
Co do tunelu to mocne "podobno" , co do Kolonijek - nic się nie zmieniło (przynajmniej jak ja tam uczęszczałem w latach 90. Chodziło się na wagary, nie tylko na jabłka, ale też na mirabelki (sukcesem było przejście na zamknięte ogródki działkowe, w głębi całego kompleksu!) i maliny; był też sklep na Daliowej oferujący całą gamę słodyczy, oranżady "Skwar" i innych cudów
Tomasz-nn napisał/a:
A na ul. Klonowicza był bruk z rozbitych nagrobków.
Były, ale już od paru ładnych lat nie ma (chyba od 2004? 2005?). Po interwencji jednego ze słuchaczy Radia Danzig ZDiZ został zmotywowany. Przyjechali, wydłubali, złożyli w lapidarium. Powkładali (nieumiejętnie!), jest jeszcze bardziej nierówno.
Wiek: 62 Dołączył: 08 Mar 2012 Posty: 5 Skąd: gdańsk
Wysłany: 2012-03-27, 19:59
nasza buda(64) Byłem w "podziemiach" mojej "budy" , podobno było przejście podziemne do 52. wejście do podziemi było w szatni dziewczyn. A na "kolonijki" chodziło sie na wagary i jabłka. A na ul. Klonowicza był bruk z rozbitych nagrobków
nie było przejscia podziemnego pracowałem dwa lata temu w 64 przez kilka miesięcy w podziemiach i nie tylko
_________________ tomek
Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2012-03-28, 22:06
A czy w tych podziemiach było cokolwiek ciekawego? I jak głęboko/daleko one sięgały?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum