Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-10-29, 21:43
Ta butelka nie jest ani specjalnie danziga, ani ładna, ale wyróżnia się nietypowym systemem zamknięcia - w szyjce "uwięziona" jest szklana kulka która wraz z pierścieniem pozwalała na napełnienie jej wodą gazowaną. Zastanawia mnie tylko jak "otwierano" toto?
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-10-30, 00:36
A czy to nie jest podobny patent jaki się obecnie wykorzystuje w flaszkach z trunkami? Jak się przekręci kapsel, to można nalewać. Ale wlać się już niczego nie da.
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-10-30, 07:46
Nie, ta kulka zamykała butelkę dociskana ciśnieniem gazu wewnątrz. W nalewaniu nie mogła przeszkadzać gdyż w takim przypadku butelka byłaby jednorazowa...
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-01-13, 12:58
feyg napisał/a:
renekk napisał/a:
Kuglow napisał/a:
Bardzo ładna buteleczka.
No to przy najbliższej okazji będzie Twoja
Razem z porcelanką. Jak para to para! Resztę zamknięcia musisz skombinować sam.
Powoli stare puste flaszki i porcelanowe kapsle stają się forumową walutą
Przy okazji pokazuję niewielką butelkę z nietypowym (przynajmniej dla mnie) zamknięciem. Znaleziona w Warzywodzie wśród innych przedwojennych przedmiotów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum