Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 1468 Skąd: Wolne Miasto
Wysłany: 2010-09-12, 16:23
No własnie - wystarczy trochę poszukać, żeby wiedzieć, że stocznia Klawitterów mieściła się przy ulicy Brabank, a nie Schuitenstieg (Wiosny Ludów), a także to, że willa znajdowała się na posesji Paula Neubäckera, który zajmował się produkcją miedzianych naczyń.
Dlatego pozwoliłem sobie zapytać, kto wpadł na pomysł, że ta willa związana była z rodziną Klawitterów. Widzę, że jest to po prostu plotka, która przez powtarzanie urasta do rangi faktu.
alwen
Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 11 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-09-12, 20:52
Dużo mądrości i pogwizdywania, ale pytanie pozostaje otwarte - do kogo należał budynek, ile miał lat i przede wszystkim dlaczego został poddany rozwałce? (i czy ten kretyznim będzie kontynuowany).
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-09-12, 22:04
Może to całe zamieszanie spowodowane zostało niewłaściwą interpretacją zdjęcia zamieszczonego w albumie "Danzig na fotografii lotniczej" (strona 21)?
Cytat:
nadal istniał jeszcze dawny dom właściciela stoczni, widoczny nieopodal wylotu ulicy Wałowej, stojący przy nabrzeżu, charakterystycznie przekrzywiony w stosunku do sąsiednich budynków. Częściowo zachował się nawet ogród rozciągający się obok domu i na jego zapleczu w głębi działki
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 1468 Skąd: Wolne Miasto
Wysłany: 2010-09-12, 22:15
feyg napisał/a:
Może to całe zamieszanie spowodowane zostało niewłaściwą interpretacją zdjęcia zamieszczonego w albumie "Danzig na fotografii lotniczej" (strona 21)?
Bardzo możliwe. Tylko wyraźnie tam napisano, że dom Klawitterów [Brabank 1b - dawniej Brabank 15 - przyp. mój] stoi u wylotu Wałowej i że jest przekrzywiony względem sąsiedniej zabudowy. Widać to doskonale na tym zdjęciu nieco w prawo od centrum kadru. Dom, który ostatnio zburzony oddalony był o dobre 40 metrów od wylotu Wałowej i w żadnej mierze nie odstawał od linii zabudowy.
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-09-12, 22:21
Ja bym trzymała się i w tym wypadku starej maksymy, że nie wszystko złoto co się świeci. Tym bardziej, że jest to tekst z bloga pełen nieścisłości. Ciężko mi wierzyć komuś, kto pisze
Cytat:
Dalej w kierunku ujścia stoi nadal kamienica nr 5 oraz kolejna z nr 7, w której dawniej znajdował się kapitanat portu danzigiego (czy inny tego typu urząd).
, że cały tekst jest rzetelny i podparty faktami ustalonymi w źródłach i archiwach. Żywię nadzieję, że kwestia właściciela nieszczęsnej willi, która zniknęła z powierzchni ziemi, zostanie prędko wyjaśniona przez kogoś, kto poświęci swój czas i wiedzę na dogłębne zbadanie tematu.
Zburzonemu budynkowi słusznie wzburzona opinia publiczna nadała już nawet nazwę. W internetowych publikacjach, na forach i blogach pisze się o nim jako o "willi Klawittera". Czy słusznie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
!!!!!!!! I mam rację ,jak już pisałem kiedyś się obudzimy i połowy Danziga nie będzie!
