Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapomniany bohater z Wielkiego Kacka
Autor Wiadomość
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-03-13, 09:07   Zapomniany bohater z Wielkiego Kacka

FRANZ ANTON ITRICH - ZAPOMNIANY BOHATER Z WIELKIEGO KACKA
Cytat:
Franz Anton Itrich urodził się w Wielkim Kacku 26 listopada 1853 roku. W latach siedemdziesiątych, może osiemdziesiątych XIX wieku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Tam wstąpił do amerykańskiej Marynarki Wojennej (United States Navy). Dzięki znajomości sztuki ciesielskiej, której nauczył go jego ojciec, stał się „cieślą okrętowym”, wchodząc w skład załogi pokładowej.
W roku 1898, po tajemniczej eksplozji na amerykańskim pancerniku „Maine” cumującym w Hawanie na należącej wówczas do Hiszpanii Kubie, Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Królestwu Hiszpanii. Działania wojenne toczyły się w dwóch odległych od siebie rejonach świata. Na Karaibach - gdzie Amerykanie dążyli do wyparcia Hiszpanów z Kuby i na Filipinach – będących także kolonią hiszpańską.
W chwili wybuchu wojny Franz Anton Itrich pełnił służbę na pokładzie kanonierki USS Petrel wchodzącej w skład eskadry admirała George’a Deweya stacjonującej na Pacyfiku.
1 maja 1898 roku flota amerykańska licząca 6 okrętów (4 krążowniki i 2 kanonierki) wpłynęła do Zatoki Manilskiej u wybrzeży Filipin. Tam napotkała eskadrę hiszpańską złożoną z 2 lekkich krążowników i 7 kanonierek. Dowodzący nią adm. Montojo popełnił jednak błąd ustawiając swoje okręty na płytkich wodach wzdłuż wybrzeża, w dwóch liniach w szyku torowym. Amerykanie wykorzystując okoliczność, że płytkie wody utrudniały manewrowanie okrętom hiszpańskim, zbliżyli się do nich i trzykrotnie przechodząc w pobliżu całkowicie je zniszczyli.
Po zakończonej walce fota amerykańska zakotwiczyła naprzeciwko Manili, na polu bitwy pozostał jedynie USS „Petrel”, który otrzymał zadanie zatopienia płonących i opuszczonych przez załogi, lecz wciąż jeszcze utrzymujących się na powierzchni zatoki, okrętów i statków hiszpańskich. Ostrzał artyleryjski nie wchodził jednak w rachubę, trzeba było bowiem sprawdzić, czy na pokładach statków nie znajdują się jeszcze ranni Hiszpanie, skontrolować ewentualny ładunek i wtedy dopiero przez podłożenie ognia na całej długości statków doprowadzić do ich całkowitego zniszczenia i zatopienia. W tym celu kapitan USS „Petrela” wysłał siedmioosobową grupę abordażową na czele której, na ochotnika stanął Franz Anton Itrich.
Przez kolejne siedem godzin grupa Itricha krążyła łodzią wiosłową po zatoce. Nie bacząc na groźbę wybuchu amunicji, czy też ostrzału ze strony hiszpańskich marynarzy mogących wciąż jeszcze przebywać na okrętach czy statkach, Itrich osobiście wchodził na pokład każdego wraku, by po jego skontrolowaniu pomóc w rozprzestrzenianiu się ognia. Tak doprowadzono do zatopienia pięciu okrętów. Oszczędzono natomiast transportowiec “Manila”, na którym Itrich odkrył ładunek 350 ton węgla, 35 sztuk bydła, baryłki wina i znaczną ilość amunicji. Statek ten, po remoncie, został później włączony do floty amerykańskiej.
Po wojnie, dzięki rekomendacji kapitana USS “Petrel”, Itrich został awansowany do stopnia podoficera otrzymując funkcję tzw. „Głównego Cieśli Okrętowego” (Chief Carpenter’s Mate). Zaś 5 grudnia 1900 roku Franz Anton Itrich został odznaczony amerykańskim „medalem honoru” (Medal of Honor) – najwyższym odznaczeniem wojskowym w Stanach Zjednoczonych ustanowionym w czasie wojny secesyjnej, a nadawanym za wyjątkowe akty odwagi na polu bitwy. W uzasadnieniu napisano krótko: „pełniąc służbę w obecności wroga Franz Anton Itrich wykazał się bohaterstwem w czasie akcji”. A tak na marginesie - za udział w „wojnie hiszpańskiej” przyznano tylko siedem takich medali. Oprócz medalu Itrich otrzymał też od dowództwa marynarki wojennej nagrodę pieniężną – 100 $, a była to wówczas kwota niemała.
Franz Itrich zmarł w Kalifornii 11 czerwca 1933 roku w wieku 79 lat. Został pochowany na „San Francisco National Cmentary”. Szkoda tylko, że we wszystkich amerykańskich źródłach występuje zawsze jako „urodzony w Niemczech” – w Gross Katz koło miasta Danzig i ani słowa, że to z dziada pradziada – polski Kaszub, z polskiego Pomorza Danzigiego.


Petrel.jpg
źródło: US Naval Historical Center
Plik ściągnięto 11645 raz(y) 51,27 KB

Itrich foto.jpg
Franz Anton Itrich
Plik ściągnięto 11645 raz(y) 110,9 KB

Itrich grób.jpg
Grób Itricha w San Francisco
Plik ściągnięto 11645 raz(y) 236,32 KB

_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
ezet 

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 1604
Skąd: Pomorze Gdańskie
Wysłany: 2010-03-13, 12:59   Re: Zapomniany bohater z Wielkiego Kacka

feyg napisał/a:
FRANZ ANTON ITRICH - ZAPOMNIANY BOHATER Z WIELKIEGO KACKA
Cytat:
Franz Anton Itrich urodził się w Wielkim Kacku 26 listopada 1853 roku. (...) Szkoda tylko, że we wszystkich amerykańskich źródłach występuje zawsze jako „urodzony w Niemczech” – w Gross Katz koło miasta Danzig i ani słowa, że to z dziada pradziada – polski Kaszub, z polskiego Pomorza Danzigiego.


Bardzo interesujący artykuł. :brawo: Autor słusznie ubolewa, że Itrich "we wszystkich amerykańskich źródłach występuje zawsze jako urodzony w Niemczech". Oczywiście informacja błędna! Powinno być "urodzony w Królestwie Prus". Natomiast zupełnie nie rozumiem, dlaczego o Franzu Antonie Itrichu miałby ktoś napisać "polski Kaszub"? Z "dziada pradziada", to on był po prostu Kaszubem. Jego przodkowie posługiwali się językiem kaszubskim, ewentualnie również niemieckim, a mieszkając w Wielkim Kacku niektórzy z nich może nawet o Polsce nie słyszeli.
 
 
Mariusz 

Wiek: 66
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 1
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-03-24, 09:34   

Super artykuł :brawo:
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-04-18, 07:04   

U Franza Schulza: Geschichte der Kreise Neutstadt und Putzig znajduje się listę właścicieli ziemskich z Wielkiego Kacka z roku 1820. Biorąc pod uwagę że autorowi zdarza się przekręcić nazwisko, dwaj wymienieni wydają się być godni uwagi: Michael Itrech oraz Jacob Strich (Itrich?)

Wielki Kack 1.jpg
Plik ściągnięto 11508 raz(y) 12,03 KB

Wielki Kack 2.jpg
Plik ściągnięto 11508 raz(y) 44,25 KB

_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl