8 lutego Klub Marynarki Wojennej zaprasza wszystkich miłośników turystyki na kolejne spotkanie Klubu Krajoznawcy-Podróżnika. Podczas spotkania Marek Romanowski - prezes Klubu Turystyki Pieszej „Marwojek" z Oddziału PTTK Marynarki Wojennej, pokaże prezentacje multimedialną pt. „Śladami Mennonitów na Pomorzu".
Impreza rozpocznie się o godz. 16.30 w sali 213 Klubu /ul. Zawiszy Czarnego1/. Wstęp wolny
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-05, 22:45
Marynarka nie ma na czym pływać, ale jak widzę klubik trzyma się nieźle.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2010-02-06, 01:05
Ponury napisał/a:
Marynarka nie ma na czym pływać, ale jak widzę klubik trzyma się nieźle.
Uważasz, że nawet klubu MW nie powinna posiadać, czy tylko nie powinna istnieć działalność kół zainteresowań. A może jesteś wrogiem turystyki?
Pozdrawiam Ponurego Malkontenta.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-06, 14:00
Na pewno nie powinien on być utrzymywany w strukturze MW. Tym bardziej że kasy w MW brakuje na wszystko. Mam tam kolegów. Wódkę piją tam jedynie komandorzy i admirałowie, zwykły żołnierz zawodowy tam nawet nie wejdzie na żadną imprezę.
Po co to komu? Podatnik ma płacić za coś takiego?
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Ponury wie lepiej, bo "ma tam kolegów".
Za kilka tygodni też będę w tym klubie na jakimś turystycznym spotkaniu, znaczy komandorsko-admiralskim (choć bez wódki). Rozejrzę się przy okazji za tymi kolegami...
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2010-02-06, 18:02
Moi „przedmówcy” wskazali już na niesłuszną - z Twojej strony - próbę ograniczania działalności Klubu do wyszynku. Nie wiem kto to jest w Twoim rozumieniu „zwykły żołnierz zawodowy”, lecz wiem doskonale, że ktoś zamierzający wypić „duuużą woodkę” albo nawet dwie – podejmując wybór lokalu na trzeźwo - raczej nie będzie szedł tam gdzie mogą widzieć go np. przełożeni, czy inni ludzie z tego środowiska. Dotyczy to oczywiście również wszystkich innych grup zawodowych.
Kluby resortowe i środowiskowe istnieją w armiach wszystkich państw z kręgu naszej cywilizacji i tradycje ich sięgają głębiej niż w naszej armii (nie mam tu na myśli prywatnych klubów, lecz tylko te, które są finansowane przez władze państwowe). W naszej tradycji egalitaryzm poszedł dalej niż w innych armiach i zlikwidowano podział na kluby osobne dla oficerów czy podoficerów – co nie zawsze korzystnie sprawdziło się w praktyce…. Ale może nie warto ciągnąć tego tematu.
Ostatnia moja uwaga – bo dotknąłeś aspektu finansowego: - jeśli wydaje Ci się, że zlikwidowanie Klubu MW Riwiera, albo nawet wszystkich klubów garnizonowych w MW da jakieś „dodatkowe pieniążki” na zakup np. okrętów – to mylisz się bardzo. Z tak „zaoszczędzonych” środków finansowych nie zakupi się nawet wiosełka do łodzi ratunkowej, pontonu (np. z Formozy), czy nawet kajaka dla sekcji turystycznej przy jakimś klubie (bo te kluby przestaną być finansowane przez MON). Te pieniążki zostaną spożytkowane na szczeblu centralnym – być może na poprawę wystroju jakiegoś gmachu użyteczności mało publicznej – raczej poprawiać będą warunki bytu służbowego najwyższych organów władzy – wszak musi Ona godnie reprezentować Się.
Uśmiechnij się i napisz choć raz coś dobrego na temat kogoś, albo czegoś. Sądzę, że nie musisz być zawsze tak PONURY.
Pozdrawiam.
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4792 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-02-07, 20:38
Ponury napisał/a:
Nie, wystarczy cywilnych pracowników wojska. A oficerowie do dowodzenia, do linii, a nie do pierdzenia w stołki.
Jasne, zatem - niech na przykład zakładają wojskowe koło PTTK w Afganistanie
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Wojtek_50_
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 28 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-14, 22:08
Temat trafiony, ale pływa!
Dużo się naklikaliscie bez ładu i składu.
Hotel "Polska Riviera" był jednym z pierwszych wiekszych obiektów w Gdyni
Wojtek_50_
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 28 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-14, 22:31
Dokładnie, to trudno określić z którego to roku.
Jest już "Port Tymczasowy", Aleja Zjednoczenia , czy jak kto woli, Jana Pawła II, w stanie embrionalnym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum