Wolne Forum Gdańsk

[fritzek]

[Grün]

Tak się może bajka kończyć:

Aż ten stadion zbudowali
Miasto przez to zrujnowali.
Musiał żuraw długi spłacać
Do dzisiaj ma po tym kaca.

[Grün]

Jeszcze na koniec:

Siedzi żuraw w kontenerze,
Choć popierał stadion szczerze.
Nie mieszka już w kamienicy,
Bo zburzyli pół dzielnicy.

Meble mu się nie zmieściły
I już na nic nie ma siły.
Żona poszła w siną dal.
Został mu się jeno szal.

I z historii budowy:

Zanim ściany postawili
O krzesełka się pobili.
Żółte, zielone czy białe? -
Rozprawiało miasto całe.

[ezet]

[fritzek]

Skoro uprawiamy radosną tfu!rczość z przymrużeniem oka, to dodaję 2 zwrotki od siebie:

No i na cóż tu żurawie?
Teraz będą chodzić pawie.
Stroszyć pióra i szaliki,
Żuraw jest już tutaj nikim.

Żuraw stary, żuraw szary.
Nie na mecze i puchary.
Siedzi plując sobie w dziób
-Że też byłem taki głup.

[DARKER]

...Żuraw głup, walnął w strusi dziób.
Strusi dzióbie, otwórz głowy bramy śrubie.
Ja podołać przeciwnościom lubię,
a Danzig hołubię.
Więc struś sam głup, bo póki co, nie uwierzy w to co przykazał Bóg:
miłuj i zrozum bliźniego swego jak siebie samego.
Ale uparty strusi dziób, ze swoim zacietrzewieniem wziął ślub i tak w nic nie wierzy, ze w mur robi łup, łup.
Uparty strusi dzióbie nie bądź głup,
tylko z żurawiem pójdź ramie w ramie w cug,
bo po latach korzyści dla miasta zobaczysz w brud

[Grün]

[fritzek]

[Kuglow]

[Grün]

To powinno tak brzmieć:

Kto z żurawiem poszedł w cug
Spłaca teraz wielki dług.
Na nic cały wielki trud.
Został tylko smród i brud.

[Kuglow]

[DARKER]

Strusi dzióbie, to co mówisz, ja mam w tubie.
Moje serce zawsze gra, gdzie mądrości wola trwa.
Wielki trud i przeciwności cug,
tylko wtedy, jak w przyszłości korzyści w brud

[Kuglow]

[fritzek]

DARKER. Pomimo, że to OT podforum, to proszę się stosować do
Regulaminu WFG
Polecam pkt. 2

Myślałam, że kilka żartów skłoni Cię do sięgnięcia po słownik ortograficzny.

[DARKER]

...Strusi dzióbie, nie mniej mi za złe gdy do Ciebie prawdę piszę i mówię,
słownik ortograficzny schowaj wspak i do błędu mentalnego przyznaj się wszak