SLICZNA ZLOTA SZARFA-18 WIECZNACUDO GENERALSKA -OFICERSKA-SZLACHEDZKA -CUDO DLUGOSC TO -65CM SZEROKOSC-5,5 CM SLICZNA STAN IDALNY-POLECAM SZARFA-OWA MA NIESAMOWITA HISTORIE POCHODZI BOWIEM Z WOJNY NAPOLEONSKIEJ W CZASIE NAJAZDU WOJSK NAPOLEONSKICH-NA ROSJE PRZECHODZACY PRZEZ POLSKE WOJSKA ZACIEZNE ZATRZYMALY SIE W GALICJI NA LEZE-OWA SZARFE JAK PODAJE OPOWIESC JEJ WLASCICIELA-DOSTALA KOBIETA KTORA ZAKOCHALA SIE W PIEKNYM FRACUZKIM OFICERZE-OPĘTANA SZALENCZĄ MILOSCIĄ CZEKAŁA AZ LUBY WROCI Z WOJNY I POJMIE JA ZA ZONE JEDNAK ZGINOŁ BIEDAK GDZIES NA BESKRESNYCH -STEPACH ROSJI-SZARFA JEST DO KUPNA ---KTO BEDZE JEJ SZCZESLIWYM NABYWCA POKAZE CZAS -ZAPRASZAM WSZYSTKICH -CZEKA NA SZCZESLIWEGO ZDOBYWCE AUKCJI
- Czy jest Pan pewien oryginalności skrzynki? Zauważyłem na niej napis DANZING, a miasto nazywa się DANZIG, bez drugiego N. Natomiast błąd ten często popełniany jest w Polsce.
i uzyskałem odpowiedź, której się nie spodziewałem (myślałem, że będzie kręcił):
- wyglada na współczesną nie jestem pewien oryginału.
Przedmiotem aukcji jest piękna akwarela sygnowana J. Fałat oprawiona w starą drewnianą ramę.Obraz przedstawia panoramę Starego Miasta w Danzigu z widokiem Kaplicy Królewskiej ( barok ) na pierwszym planie i Bazyliki Mariackiej Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny ( gotycka architektura ceglana ) w tle.Jego wymiary z ramą są następujące 35,7 cm x 45,6 cm.Obraz nie posiada ekspertyzy.Pochodzi z prywatnej kolekcji.Stan zachowania jest dobry i nie budzi zastrzeźeń.Zapraszam do udziału w licytacji.
Śp. Julian nie powinien się przewracać , tylko zamienić miejscem spoczynku z tym co to podpisał (bardzo nieudolnie) i nabazgrał.
Ten zaś co to sprzedaje powinien wisieć na ścianie , by zakryć to szkaradztwo bo nie wiadomo czy nie maczał w tym procederze pędzla/łap
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-11-23, 19:48
Henio napisał/a:
Śp. Julian nie powinien się przewracać , tylko zamienić miejscem spoczynku z tym co to podpisał (bardzo nieudolnie) i nabazgrał.
Ten zaś co to sprzedaje powinien wisieć na ścianie , by zakryć to szkaradztwo bo nie wiadomo czy nie maczał w tym procederze pędzla/łap
Na pewnej aukcji pojawiła się zwykła pocztówka z sopockiej plaży. Po dokładnym przyjrzeniu się zauważyłem, że dawniej w Sopocie żyły olbrzymice i zabawiały się przewracaniem koszy plażowych Ciekawe dlaczego wyginęły, czyżby nie mogły sobie znaleźć olbrzymów na partnerów?
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-12-30, 18:04
Sabaoth napisał/a:
dawniej w Sopocie żyły olbrzymice i zabawiały się przewracaniem koszy plażowych Ciekawe dlaczego wyginęły, czyżby nie mogły sobie znaleźć olbrzymów na partnerów?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum