Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gdańszczanie w niemieckich koloniach... znamy jakichś?
Autor Wiadomość
Janusz 

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 296
Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2013-07-27, 10:58   Gdańszczanie w niemieckich koloniach... znamy jakichś?

Witam.
Jestem w trakcie lektury książki pt. Zbrodnia Kajzera

Książka dotyczy niemieckiej kolonizacji obszarów Namibii, powstania Hererów i tego czego dokonali tam Niemcy po powstaniu (i w trakcie).

Czy znamy jakichś gdańszczan, lub ludzi z okolic, którzy brali udział w niemieckiej kolonizacji w Afryce, Oceanii i w akcjach w Azji (czy to chłopów- kolonistów, czy wojskowych, czy urzędników czy też kupców)?

I dwa obrazy na koniec:
Wystawa Kolonialna w Berlinie z 1896 r.:

Herrero z 1907:
Ostatnio zmieniony przez villaoliva 2013-08-05, 16:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pepo 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 547
Skąd: Dolny Wrzeszcz
Wysłany: 2013-07-29, 08:46   

Tak. Co najmniej kilku.

Swego czasu "tropiłem" żołnierzy z danzigiego garnizonu, którzy służyli w Schutztruppe, bądź też brali udział w międzynarodowym korpusie pacyfikującym "powstanie bokserów" w Chinach.

Jeśli chodzi o pierwszego gdańszczanina (żołnierza), który zmarł w walkach, to już... w 1893 r. w Afryce (jeśli mnie pamięć nie myli, to właśnie w DSWA, czyli w dzisiejszej Namibii, o której mowa w "Zbrodniach Kajzera"; swoją drogą, genialna książka..). Osłaniał odwrót kompanów, zginął, bo został w tyle. Nazwisko miał dość swojsko brzmiące, bo... Sokolowski. W Rzeszy był żołnierzem 128. "danzigiego" pułku piechoty.

W trakcie powstań i walk w DWSA na początku XX w. zginęło w walkach, zaginęło lub zmarło w skutek chorób, co najmniej 13 huzarów z danzigiego garnizonu (służyli w oddziałach jeźdźców wielbłądzich), także piechurów (ze wspomnianego już 128 PP). Wspomniałem o tym w swoim artykule „Wrzeszcz skoszarowany” (w „Wędrówki po Wrzeszczu…”, s. 122-123). Z tego ostatniego oddziału pochodził także (znany w okresie międzywojennym w związku z rozwojem sportu danzigiego)... Robert Sander, który jako młody chłopak (ochotnik) pojechał do Chin, pacyfikować powstanie.

To przykład żołnierzy. Swego czasu poszukiwałem (na razie temat zawiesiłem, ale na pewno powrócę do niego) także badaczy, kupców, misjonarzy czy lekarzy z Danziga, którzy związali się z zamorskimi posiadłościami II Rzeszy. Póki co, znalazłem tropy do dwóch lekarzy (jeden prowadził szpital w DWSA, drugi pracował na jednej z wysp na Pacyfiku) oraz do grupy misjonarzy w Chinach (w pierwszej połowie XIX w.).

Osobnym rozdziałem jest podróż okrętu "Thetis", która odbył rejs po Dalekim Wschodzie. Tam było także trochę gdańszczan. Ale na ten temat łatwo znaleźć informacje.

Swoją drogą, temat całkowicie „leży”, a mam tu na myśli szerszy kontekst – kolonie niemieckie doby II Rzeszy a Danzig, udział gdańszczan ekspedycjach zamorskich, ich aktywność w koloniach itp. Przy okazji warto dodać, że wg dostępnych informacji, to właśnie w Danzigu funkcjonowała jedna z największych (najliczniejszych) filii Niemieckiego Towarzystwa Kolonialnego (Deutsche Kolonialgesellschaft).
Trudno mi uwierzyć, że miasto portowe (ok, na prowincji, ale jednak), z przemysłem stoczniowym i stosunkowo silnym garnizonem, posiadająca kadry, nie „wyprodukowało” śmiałych / zdesperowanych / szukających szczęścia (niepotrzebne skreślić) ludzi, którzy wyjechali do kolonii…. Stąd moje zainteresowanie tematem.

To tyle, "w skrócie".
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Pepo 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 547
Skąd: Dolny Wrzeszcz
Wysłany: 2013-07-30, 08:30   

...dodam tylko w temacie, że jeden z danzigich lekarzy był medykiem także na Haiti (choć, rzecz jasna, to nie była niemiecka kolonia).
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Janusz 

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 296
Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2014-12-14, 23:20   

Coś nowego wyszło w temacie?
pozdr
 
 
Pepo 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 547
Skąd: Dolny Wrzeszcz
Wysłany: 2014-12-15, 09:26   

... z publikacji? Niespecjalnie. Z informacji? Parę drobinek zebrałem, ale wciąż za mało jest przede wszystkim czasu, by to przekuć w artykuły :)

Poinformuję, jak się coś pojawi.
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Janusz 

Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 296
Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2014-12-15, 16:48   

To na zachętę:
http://www.youtube.com/watch?v=wzdLhhgQ84E

I czekam na artykuł :)
 
 
matkaleena 

Dołączyła: 24 Kwi 2021
Posty: 1
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-04-24, 11:16   

Witam serdecznie, to mój pierwszy post na forum :)
Niedawno moja babka cioteczna pokazała mi rodzinne zdjęcia, na których są jej dziadkowie z rodzeństwem. Wszyscy elegancko ubrani, panie w kapeluszach. W środku stoi młody marynarz w mundurze i na czapce ma napis SMS THETIS właśnie. Moi rodzice mają w domu obraz- kwiaty haftowane na płótnie- zawsze mówiono, że to jakiś wujek z Japonii przywiózł I faktycznie- brat prapradziadka wrócił cały i zdrowy z wyprawy na Daleki Wschód, przywiózł kilka obrazów, piękną porcelaną i cudowną księgę z obrazami życia codziennego Japończyków. Potem kontynuował marynarską przygodę, ale już dla Amerykanów. Pan Marynarz urodził się w Poznaniu, ale przeniósł się z rodziną do Danziga jakoś pod koniec XIX wieku.
_________________
Pozdrawiam serdecznie,
Magda
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl