Temat zaczynam w tym dziale poniewaz spodziewam sie iż może spowodować kontrowersje.
Jak zapewne wiecie 1 kwietnia rozpocząl sie Spis Powszechny.Niby nic takiego,ciekawostka jednak jest duża lista nardowości do wyboru-jesli chcecie skorzystac z spisywania internetowego.Pozostawiono nawet mozliwośc podania narodowości zpoza dłuuuuuuuuugiej listy...Niby nic takiego,ale..Rozmawiałem ostatnio w paroma osobami na temat spisu i...5 z tych osób zdecydowało sie podać narodowośc danzigą obok polskiej.Argumentowali to swoimi danzigimi pre-wojennymi korzeniami bąż czyms co określili syndromem emigranta.Najprościej mówiąc dla nich bycie gdańszczaninem to to samo co dla emigranta bycie amerykaninem.Wiem wiele osob moze uznac to za naciągane,ale będa tez tacy którzy popra pomyśl.Osobiście uważam iż nie mozna im tego miec za złe,bo nie dążą w ten sposób do odłączenia sie od tzw. macierzy lecz chca zaznaczyc swoja mentalną odrębnośc która wyniesliz danzigiej tradycji itp.
Dołączyła: 23 Sie 2009 Posty: 14 Skąd: ur. w Oliwie
Wysłany: 2011-04-03, 03:35
W Niemczech zaczyna sie ten Spis dopiero 8-go maja - ciekawe, ze w ramach UE sa jednak mozliwe rozne pytania na temat narodowosci...
Bardzo chetnie podalabym moja kaszubsko-danziga narodowosc, ale takiej mozliwosci nie mam. Moge podac tylko obywatelstwo (od urodzenia niemieckie, sic!) oraz date wyemigrowania do Niemiec, a tam, to skad. Mozliwosc jest tylko jedna: POL, czyli Polska.
Czyli wychodzi statystycznie na to, ze jestem rdzenna Polka, ktora kiedys tam przyjela niemieckie obywatelstwo.
W sumie jest mi absolutnie obojetne, za co/kogo mnie sie uwaza. Ale te statystyki, te statystyki...
Dlatego bardzo mi sie podoba, ze w polskim Spisie Powszechnym jest widocznie mozliwosc dokladnego podania narodowosci.
_________________
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2011-04-03, 13:06
A ja myślałem że naród danzigi ma tylko 1 przedstawiciela, a tu może zbierze się kilku:)
Bardzo ciekawą rzecz powiedział prezes ZKP. Rzekł on mianowiecie że jeśli ktoś po kaszubsku zna tylko wyraz "jo" to "ma prawo" podać w spisie że używa języka kaszubskiego
A ja myślałem że naród danzigi ma tylko 1 przedstawiciela, a tu może zbierze się kilku:)
Bardzo ciekawą rzecz powiedział prezes ZKP. Rzekł on mianowiecie że jeśli ktoś po kaszubsku zna tylko wyraz "jo" to "ma prawo" podać w spisie że używa języka kaszubskiego
-to w takim razie tez jestem kaszuba ;)Swoją droga po prababce mam kaszubskie korzenie;)Babcia i Pradziadek uważali sie za gdańszczan ,mówili po polsku i po niemiecku.Tak cofając się do czasów dzieciństwa-wtedy żyło sporo osób które uważały się własnie za Gdańszczan a nie za Polakow czy Niemców.Może dlatego mnie tak nie razi fakt wpisywania tej narodowości ...Z reszta swego czasu osadnicy w
Ameryca byli przez łondyn uważani za Anglików-a jednak narodziła sie idea narodu amerykańskiego...Czasem idea narodu nie idzie w parze z odrębnym językiem(patrz Ameryka Południowa)Danzig anwet wobebie Najjaśniejszej Rz-plitej miał własne siły zbrojne własną politykę zagraniczną czy przedstawicieli na obcych dworach.Ba na początku XVIII wieku nawet zastanawiał się czy nie prosic o opieke przed Rosja obcego króla bo nasz niestety miał co innego na głowie ;)Więc kwestia pewnej odrębności istnieje od wieków...
_________________ Pro Gloria et Patria!
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2011-04-03, 14:06
Ja nie neguje odrębności dawnego Danziga, neguje tylko istnienie narodu Danzigiego. Heimat to nie Vaterland:).
Jeśli miałby istnieć naród Danzigi to powinny być też narody Kamienieckopodolski, Lwowski, Czerniowicki (chociaż oczywiście istnieli kiedyś ludzi określający się mianem czernowitzer), Braszowski, Sigishoarski, Sibilski a z drugiej strony kontynentu patrząc np. Wenecki.
Ps. też mówie jo, chociaż nie mam w sobie nic z Kaszuba:)
to powinny być też narody Kamienieckopodolski, Lwowski, Czerniowicki (chociaż oczywiście istnieli kiedyś ludzi określający się mianem czernowitzer), Braszowski, Sigishoarski, Sibilski a z drugiej strony kontynentu patrząc np. Wenecki.
-akurat porównanie do wiekszości tych miast wprzypadku Danziga nie jest adekwatne.Jedyna miasto które mozna z tej listy porównac do Danziga to Wenecja.Także republika kupiecka.W Danzigu zyli ludzie mówiący róznymi językami,więc sytacja jest jeszcze bardziej skomplikowana.W innym temacie jzu kiedys tlumacyzlem dlaczego dla mnie "danzigosc" ma specyficzne znaczenie-w rodzinnym domu pielęgnowano to okreslenie i jest dla mnie czyms naturlanym jak dla innych "polskośc" czy "niemieckosc"" katalońskośc" czy inna "..ośc" ;)Negowanie tego faktu nie zmieni tego iz wiele osób czuje sie przede wszystkim"gdańszczanami" i mają do tego prawo
Pozdrawiam
P.S. co do "jo"-faktycznie w tkiam razie Kaszubów jest o wiele więcje niz się by wydawało ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
