Wysłany: 2010-01-03, 11:47 Sięgnijmy pamięcią trochę dalej ... Bracia Matterna.
Nie znalazłem wpisu na forum o tej BANDZIE - bo chyba śmiało mogę tak nazwać braci Matternów, więc postaram się co niektórym odświeżyć tę historię, czy legendę jak piszą co niektórzy... zwłaszcza iż swoim rozmachem dosięgła i moje tereny
Artykuł pochodzi ze strony www.trojmiasto.pl i nosi tytuł: Krwawi bracia na danzigim gościńcu.
To jedna z najbardziej krwawych danzigich historii sprzed kilkuset lat. Jest w niej zemsta, brawura, okrucieństwo, i niejednoznaczność ludzkich losów. W opowieści o braciach Mattern, którzy na wieki zapisali się w historii Danziga, nie brakuje też... zjaw.
Szczegóły kupieckiego sporu z 1492 roku chyba ostatecznie zaginęły już w mroku dziejów. Wiadomo tylko, że któregoś dnia na jednym z portowych nadbrzeży wybuchła dzika awantura o zamoczony ładunek, który przypłynął na jednym ze statków. Paradoksalnie spór mógł dotyczyć niewielkiej kwoty, gdyż wiadomo, że największe konflikty często powodują drobiazgi. W każdym razie, jak wzmiankują stare kroniki, skończyło się na tym, że dowodzący statkiem szyper został ciężko pobity, a kupiec, niejaki Schulze, dogorywał nad brzegiem Motławy z obciętymi członkami. Tym, który okaleczył adwersarza, był również kupiec – Grzegorz Mattern. (...)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum