Dzięki za wyjaśnienie. Pamiętam ten krzyż, bo w młodości często tamtędy przejeżdżałem rowerem. Sądziłem, że jest on raczej ku czci ofiary wypadku drogowego niż grobrm żołnierza. Tyle lat minęło. Najwyższe uznanie dla osób opiekujących sie grobem.
Wiem, że takich miejsc, tyle że nieoznakowanych, jest mnóstwo. Myślę jednak, że nie należy w tej chwili rozptrywać tego już jako miejsca pochówku jednego człowieka lecz swoistego symbolu. Osobiście uważam, że dopóki nasyp pozostanie w niezmienionym kształcie powinien spoczywać w tym miejscu, nie zakłócać mu już spokoju po tylu latach. Chyba, że w związku z Euro planowana jest przebudowa drogi to wówczas co innego.
O ile wiem, to jest planowana przebudowa oraz jeszcze jeden wiadukt nad torami.
Zgadza się. Powstanie drugi, równolegle biegnący do obecnego wiadukt. Na dzisiaj istniejącym nie będą jeździły samochody (ruch kołowy zostanie puszczony właśnie po nowej konstrukcji), a jedynie piesi i rowery.
Co do samego grobu: jest jeszcze druga wersja. Jest także opowieść, jakoby krzyż był postawiony ku pamięci jednego z członków danzigiego Volkssturmu, który w tym miejscu poległ. I że grobem - przynajmniej w początkowej fazie (tj. tuż po wojnie) opiekowali się autochtoni.
Nie chcę rozsiewać tu dodatkowych legend, ale prawda jest taka, że wartość tej opowieści - moim skromnym zdaniem, jest nie mniejsza, niż ta o czołgiście. To tak tytułem komentarza na dobranoc.
W którym miejscu ma biec nowy wiadukt? Z drugiej strony stadionu?
Wiadukt dla rowerów? Klawa sprawa.
Orientuje się ktoś może ile ten wiadukt ma lat i czy są w Danzigu starsze?
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-06-25, 07:25
Tangens napisał/a:
Orientuje się ktoś może ile ten wiadukt ma lat i czy są w Danzigu starsze?
Ten kratownicowy pochodzi z okresu I wojny światowej, zagadką jest zamurowany z obu stron drugi łukowy ceglany wiadukt w okolicy dawnego przystanku SKM, wyglądający na starszy? LINK
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Ten kratownicowy pochodzi z okresu I wojny światowej (...)
A poza tym polecam stronkę dolnywrzeszcz.pl
feyg napisał/a:
zagadką jest zamurowany z obu stron drugi łukowy ceglany wiadukt w okolicy dawnego przystanku SKM, wyglądający na starszy? LINK
W tym rejonie na początku XX w. planowano (a może i zrealizowano?) punkt obrony linii kolejowej w kierunku Brzeźna/Nowego Portu. Na całej długości "odnogi" przynajmniej planowano rozmieścić gniazda karabinów maszynowych, a prawie że dokładnie w miejscu, który wspomniałeś - silniejszy punkt obrony. Nie mam czasu, aby pogrzebać w temacie mocniej, ale myślę, że to może mieć coś z tym nieco wspólnego.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 934 Skąd: Orunia
Wysłany: 2009-07-01, 21:54
Przewiduje się dwa etapy przebudowy: w pierwszym wzmocnienie istniejącej konstrukcji przeseł, poszerzenie jezdni na obiekcie i dojazdach z dobudową ścieżki rowerowej, rozbiórkę starych i budowę nowych przyczółków, budowę wiaduktu nad łącznikiem Drogi Zielonej i ul. Suchej (za wschodnim przyczółkiem). W drugim etapie przewiduje się budowę nowego wiaduktu w ciągu Drogi Zielonej, na południe od istniejącego.
A wspomniany grób znajdzie się dokładnie pod projektowanymi schodami skarpowymi.
Przez ponad godzinę pracownicy "Zieleni", kopali w miejscu dawnego grobu, niestety bez efektu. Sytuacja się zmieniła, gdy znaleziono w ziemi głaz z napisem "Grub nieznanego żołnierza" [pisownia oryginalna - przyp. red.]. Najpierw ukazała się czaszka. W sumie znaleziono kilkanaście, dobrze zachowanych kości, ale także resztki butów, fajkę, fragment skórzanego paska. Niestety nie zachowały się resztki umundurowania.
Lekarz medycyny sądowej na podstawie kości nóg oszacował, że pochowany tu żołnierz był dość wysoki, mierzył ok. 1,8 m wzrostu. W najbliższym czasie szczątki przejdą szczegółowe badania w zakładzie medycyny sądowej. Na podstawie czaszki zostanie określony rejon świata, z którego pochodził żołnierz.
- Raczej nie uda się zidentyfikować kim był i jak się nazywał. Z relacji przyjmujemy, że to był radziecki żołnierz. Konsulowi Rosji zaproponowaliśmy dwa miejsca pochówku, w Żukowie i w Pruszczu Danzigim - wyjaśnia Konstanty Rosener z Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Wojewódzkiego w Danzigu.
Znamy szczegóły przebiegu Trasy Zielonej pomiędzy al. Hallera a al. Marynarki Polskiej. Będą duże, wielopasmowe ronda i estakada nad starą lokomotywownią. Rozpoczęcie budowy - rok 2011 (...)
Za skrzyżowaniem Trasa zacznie się wspinać - przed terenem kolejowym zaplanowano początek estakady. Wiadukt wytyczono nietypowo - będzie przebiegał dokładnie nad dachem starej parowozowni. - Choć przetarg na projekt budowlany dopiero ogłoszono i pewne szczegóły mogą się zmienić, zakładamy poprowadzenie estakady tak, by parowozowni nie trzeba było wyburzać. Chcemy również tak rozmieścić podpory estakady, by w przyszłości możliwa była dalsza rozbudowa torów kolejowych, czy np. reaktywacja połączenia SKM do Nowego Portu - zapowiada Nietupski.
Po blisko 65 latach, we wtorek, pochowano radzieckiego czołgistę, który zginął w Letnicy podczas walk o Danzig. Żołnierz doczekał się godnego, z wszystkimi honorami pochówku, w dwa miesiące po naszym artykule "Grób w cieniu Baltic Areny", w którym opisaliśmy sprawę jego zapomnianego grobu.
Pogrzeb odbył się na cmentarzu żołnierzy radzieckich przy ul. Zastawnej w Pruszczu Danzigim. Szczątki czołgisty pochowano w niewielkiej, zaledwie metrowej długości trumnie. W lipcu, podczas ekshumacji jego grobu w Letnicy, niestety nie znaleziono żadnych śladów, świadczących o jego personaliach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum