Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Erwin Rommel w Gdańsku
Autor Wiadomość
Ponury 
majster


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 889
Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2009-02-19, 19:09   

A przy okazji. Czy w życiorysach spiskowców nie ma jakiś wątków danzigich? Słyszałem że marsz. Rommel kończył w Danzigu pruską szkołę oficerską ?! :?:

[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2009-02-19, 22:22 ]
Temat wydzielony z wątku o :arrow: filmie "Walkiria"
_________________
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
 
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-02-19, 19:34   

Ponury napisał/a:
Słyszałem że marsz. Rommel kończył w Danzigu pruską szkołę oficerską ?! :?:

Kiedyś Pepo już o to pytał...
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-02-19, 19:38   

Erwin Rommel

Cytat:
W wieku kilkunastu lat zaczął się interesować matematyką, uprawiać sport oraz razem ze swoim przyjacielem zbudował szybowiec. Wydawało się ze Rommel zostanie inżynierem, lecz autorytarny ojciec Erwin senior wybił mu te drogę życia z głowy. Kolejnym pomysłem na życie była armia. Ojciec tym razem poparł jego decyzje i tak w marcu 1910 roku Rommel stawił się w miejscowym garnizonie na badania lekarskie, na których stwierdzone, że choruje na przepuklinę pachwinową. Wystarczyła nieskomplikowana operacja i 19 lipca zameldował się w 124. Pułku Piechoty Wirtemberskiej gdzie otrzymał stopień Fahnenjunkra (Kandydat na oficera).Tu przeszedł podstawowe szkolenie poczym został skierowany do Królewskiej Oficerskiej Szkoły Kadetów w Danzigu.Tak rozpoczęła się wojskowa kariera "lisa pustyni". Świadectwo Rommla mówiło samo za siebie: strzelanie i musztra-bardzo dobry ;gimnastyka szermierka i jazda konna-dostateczny, ogólna opinia: "przydatny żołnierz".W styczniu 1912 roku Rommel wrócił do 124 Pułku Piechoty Wirtemberskiej gdzie otrzymał stopień porucznika. Przez najbliższe 2 lata Rommel kontynuuje naukę żołnierskiego fachu oraz uczy go innych. Jako młody oficer wyróżnił się stuprocentową abstynencją od alkoholu i papierosów. Tęsknił za Lucie Mollin, którą poznał w Danzigu,do ich ślubu dojdzie w 1916 roku.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-02-19, 19:44   

Jest też wersja o braku zgody ojca link


Cytat:
Rommel chciał studiować inżynierię, jednak jego planom sprzeciwił się jego ojciec. W takiej sytuacji w roku 1910 Rommel zaciągnął się do armii Niemieckiej, nie pytając rodziców o zdanie. Znalazł się w 124 Regimencie Piechoty jako kadet. Po trzech miesiącach awansował do rangi kaprala. Po trzech kolejnych- do sierżanta. W marcu 1911 roku wstąpił do szkoły oficerskiej w Danzigu. Nie dane było mu jednak pozostać w szkole. W 1912 roku powołany został do armii. Przebywając w Danzigu poznał Marię Łucję Mollin- swoją przyszłą żonę. Zaręczyli się w 1915 roku, wzięli ślub w rok później.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Ponury 
majster


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 889
Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2009-02-19, 19:53   

Wybornie. Dzięki za te informacje!

Może żonka także z Danziga pochodziła?

Kiedyś był program o spiskowcach. Jego syn Manfred wyrósł na porządnego człowieka, zresztą ojcu także nigdy nic chociażby pośmiertnie nie zarzucono. Nie słyszałem aby w Polsce, Francji czy Afryce popełnił jakieś zbrodnie wojenne.

Syn Rommla opowiadał w tym programie jak do ojca przychodzi różni oficerowie, atmosfera gęstniała, w oparach kawy i papierosów rozpisywano role i nadawano stanowiska, które dane osoby miały objąć po zamachu stanu. Podobnie jak w majątku von Moltke na Śląsku.

Rodzina Marszałka ocalała - w zamian za jego samobójstwo Hitler obiecał zostawić ich w spokoju.
_________________
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-02-19, 21:09   Lucia Maria Mollin

Ponury napisał/a:
Może żonka także z Danziga pochodziła?

Lucia (później Lucie) Maria Mollin ur. 6 maja 1894 w Danzigu była córką właściciela ziemskiego z Prus Zachodnich.
David Irving w książce "The Search for the True Field Marshal ROMMEL" pisze, że jej ojciec był dyrektorem szkoły średniej. Jednak gdy się poznali jej ojciec już nie żył.

Jej rodzina miała włosko polskie korzenie, byli katolikami.
Lu jaką nazywał, poznała Rommla będąc studentką języków (łacina, angielski, francuski i włoski). Zapoznał ich kuzyn Lucie, będący uczelnianym kolegą Erwina. Lucie była także tancerką.
Pobrali się 27 listopada 1916 roku w Danzigu.

74320672.jpg
Lucia Maria Mollin at the time of her marriage to German military commander Erwin Rommel, 1916. (Photo by Hulton Archive/Getty Images)
Plik ściągnięto 26567 raz(y) 37,37 KB

rommel-lucieanderwinnswedding.jpg
www.beepworld.de
Plik ściągnięto 26567 raz(y) 55,99 KB

ro08.jpg
www.larchivio.org
Plik ściągnięto 26567 raz(y) 389,53 KB

_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
Ostatnio zmieniony przez villaoliva 2009-02-19, 22:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-02-19, 22:14   

Jeszcze dokumentacyjnie 3 zdjęcia.

Rommel%201916%20married%20Lucie%20Mollin%2022__.jpg
Plik ściągnięto 26559 raz(y) 45,21 KB

rom1ce3.jpg
Manfred Rommel z rodzicami
Plik ściągnięto 26559 raz(y) 34,03 KB

lucymollin.jpg
późne lata 30
Plik ściągnięto 26559 raz(y) 76,44 KB

_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Zdzislaw 
Foregreen


Wiek: 68
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 51
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-04-14, 21:46   

Ponury napisał/a:
A przy okazji. Czy w życiorysach spiskowców nie ma jakiś wątków danzigich? Słyszałem że marsz. Rommel kończył w Danzigu pruską szkołę oficerską ?! :?:

A niby jaką miał skończyć??? Jak w "prusiech" to pruską. E. Rommel po prostu kończyl w tym czasie szkołę oficerską ha_ha_ha
_________________
Światełko w tunelu — to reflektory nadjeżdżającego pociągu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl