Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Historia - Szemrane miejsca i dzielnice

villaoliva - 2009-02-04, 23:31
Temat postu: Szemrane miejsca i dzielnice
Zostało mi zadane pytanie o to gdzie w czasach WMG znajdowały się "szemrane" czy "podejrzane" dzielnice i miejsca.
Portowe rejony, czy gdzie indziej?
Potrafimy ustalic taką topografię?

Grün - 2009-02-05, 00:39

Ciekawy temat - chyba siędę i skrobnę o tym.
Pumeks - 2009-02-05, 08:37

O ile kojarzę, za czasów Wolnego Miasta dość szemrana dzielnica była w rejonie Tischlergasse-Hinter Adlers Brauhaus - było tam sporo lokali oferujących niekoniecznie legalne usługi damskie. Tak sobie zresztą pomyślałem, czy to nie ta niezbyt dobra sława spowodowała, że zdjęcia z tamtych ulic są ekstremalnie rzadkie? może po prostu niebezpiecznie było tam zapuszczać się z aparatem?
Pepo - 2009-02-05, 12:02

Swego czasu jeden z profesorów UG spróbował przymierzyć się do napisania właśnie historii WMG pod kątem...zamtuzów, pijalni piw, jaskiń hazardu i tym podobnych. Ale poległ. Nikt z żyjących wówczas jeszcze mieszkańców (do których udało się dotrzeć) pamiętających okres międzywojenny jakoś nie był skory do opowiadania (jak Profesor zauważył, wpływ na to miała obecność na sofie żony :hihi: ). Początkowo "na ogień" poszedł Nowy Port, okolice dzisiejszego Zamczyska, Stare Miasto. Ale bez szczegółów, niestety...
Hochstriess - 2009-02-05, 20:45

Coś o Zamczysku Zwarra pisał, muszę pogrzebać.
Ponury - 2009-02-08, 15:34

Samp pisze w "Bedekerze" że zdecydowanie złą opinią cieszył się Nowy Port. Rozróby, meliny, prostytutki, przemyt itd.

Ciekawe czy w Archiwum Akt Nowych zachowały się jakiekolwiek kwity z policji WMG. Na podstawie starych statystyk, zdarzeń możnaby łatwo określić gdzie był największy [...] * :flaga:

* :cens: - fritzek

Pumeks - 2009-02-08, 17:45

Ponury napisał/a:
Samp pisze w "Bedekerze" że zdecydowanie złą opinią cieszył się Nowy Port.

W niektórych kręgach "Bedeker" Sampa cieszy się zdecydowanie złą opinią 8-)

Ponury - 2009-02-08, 22:03

W których? Konkurencyjnych? :hyhy:
Pepo - 2009-02-08, 23:04

Ponury napisał/a:


Ciekawe czy w Archiwum Akt Nowych zachowały się jakiekolwiek kwity z policji WMG


Z tego, co się orientuję - to nie. W Danzigu też słabo, podobnie w Berlinie (Tajne Archiwum Pruskiego Dziedzictwa Kulturowego). Pewną nikłą nadzieję rzuca Archiwum MSZ (dawniej w Bonn, teraz również Berlin), tylko że tam też nie ma zdeponowanych archiwów dotyczących - nazwijmy to - wewnętrznej w mieście pracy policji danzigiej, a sprawy dotyczących ogólnie służb porządkowych w Danzigu i ich roli politycznej w regionie. Gdyby istniały zwarte zbiory archiwalne po policji danzigiej publikacji o przestępczym półświatku Danziga z okresu międzywojennego byłoby już zapewne kilka. Dlatego myślę, że poza pojedynczymi "rzutami", jakimiś informacjami "w tle" nie uda się nigdy opisać w miarę pełnie tego tematu. Chociaż...może relacje z gazet codziennych? Zwykle 1-2 w tygodniu w dziennikach pojawiała się rubryka w stylu "z akt policji", lecz tam poza wyliczeniem przestępstwem (ile zabójstw, ile napadów, ile oszustw, jaka skuteczność policji itp.) niewiele można się dowiedzieć. Nagłówki natomiast artykułów częściej były poświęcone samobójstwom albo kradzieżom, niż prostytucji czy hazardowi (tyle mogę powiedzieć z tych kilku roczników Danziger Neuste Nachrichten, które ostatnio przeglądnąłem od deski do deski). Na marginesie podpowiem - jeśli ktoś wybiera się przeglądać gazety albo inne materiały, które zwykle w BG PAN są dostępne w postaci mikrofilmów, niech zrobi to jak najszybciej - póki co trwa jakiś remanent w mikrofilmach i wszystkie np. dzienniki są udostępniane w postaci "fizycznej" (numery zbindowane kwartałami w jeden klaser), co niezwykle przyśpiesza proces ich czytania :mrgreen:

Grün - 2009-02-09, 00:56

Ponury napisał/a:
W których? Konkurencyjnych?

W rzetelnych.

Janusz - 2009-02-10, 22:26

Dr Kaczor z UG napisał książkę o szemranym Danzigu ale...XVI wiecznym.
Też mnie bardzo ciekawią szemrane dzielnice i lokale Danziga, jak coś się na ten temat ukaże z chęcią przeczytam.
Grass pisał w swojej powieści o kelnerze z knajpy w Nowym Porcie, który tak dobrze się bił, że nigdy nie został trafiony niczym z przodu. Dostawał nożem tylko w plecy.

Hochstriess - 2009-02-10, 23:02

giovanni napisał/a:
Dr Kaczor

Dr Dariusz Kaczor?

Janusz - 2009-02-11, 06:24

Nie pomnę imienia, ale książka, chociaż ma już kilka lat, dostępna w księgarni na wydziale prawa.
Pepo - 2009-02-11, 10:08

Hochstriess napisał/a:
giovanni napisał/a:
Dr Kaczor

Dr Dariusz Kaczor?


Tak.

Ponury - 2009-02-11, 10:59

Także W. Nocny pisał o zadymach koło dawnej tzw. Gęsiej Karczmy na Przeróbce :)
Janusz - 2009-02-11, 20:19

Cytat:
Także W. Nocny pisał o zadymach koło dawnej tzw. Gęsiej Karczmy na Przeróbce

A w "czym" to napisał i kiedy te zadymi były. pozdr

A TAK NA MARGINESIE...
to temat szemranych miejsc i przestępczości w WMG to bardzo ciekawy temat na magisterkę/licencjat. Można napisać ciekawą pracę nawet tylko na podstawie gazet. Coś takiego powstało o II RP.
pozdrawiam

Ponury - 2009-02-11, 21:35

W. Nocny "Danzigie Dzielnice. Zapomniana Wyspa Stogi" :)

Akurat czytam E. Cichego "Faszyzm w Danzigu". Autor wspomina m.in. o walce politycznej w WMG pomiędzy nazistami a socjalistami i centrowcami. Wiadomo o co chodzi. Przy okazji różnych bijatyk wywoływanych przez SA i SS opozycją dochodziło nawet do strzelanin podczas pogrzebów ich ofiar w Danzigu(jak mniemam chodzi o cmentarz na Srebrzysku).

Tak więc chyba nawet na cmentarzu Srebrzysko nie było spokojnie ?! :)

Janusz - 2009-02-11, 22:44

Cóż. Polica WMG była w stosunku do wybryków SA bardzo pobłażliwie nastawiona:/
Ponury - 2009-02-12, 18:15

Ogólnie można rzec że podobnie jak teraz bardzo niebezpiecznymi miejscami były okolice knajp, melin, gospód itd.

Komend policji i komisariatów w Danzigu było kilka, ale brak danych jak to miało się do skali przestępczości.

Pepo - 2009-02-12, 22:08

Niestety, same gazety do napisania pracy magisterskiej chyba nie wystarczą, a na licencjacką to chyba za wysokie progi (wymagania...). Ale gdyby ktoś nad tym porządnie usiadł (myślę już o absolwencie), to mógłby coś ciekawego utkać.
Ponury - 2009-05-22, 17:56

Na ciekawy fragment na temat Nowego Portu natrafiłem w "Danzigu 1939" B. Zwarry s. 306 - przypisy do relacji p. Antoniego Leszczyńskiego:

"Lokal ten, położony przy Am brausendern Wasser 5, założono w 1918 r. (...) potem zwano go "Nixenquelle" (źródłem nimf), co miało określić przebywające tam towarzystwo (...)
B. Zwarra przypomina sobie, że w lipcu 1939 r. był to typowy wyszynk portowy. (...) Przed regałem z butelkami z wódką siedział duży dog niemiecki, a całość była zabezpieczona, na wypadek awantury, ruchomą metalową żaluzją. Mający przykre doświadczenia z bywającymi tam marynarzami gospodarz (Kurt Hahn - przyp. mój) przymocował stoliki i taborety wkrętami lub śrubami do podłogi"


Stoliki i taborety na stałe ..... :hihi: Musiało tam się dziać :lol:

villaoliva - 2010-04-26, 18:59

Niedobre, złe i plugawe, czyli historie z dawnych knajp

Cytat:
Gdyby Albert Forster stał się śmiertelną ofiarą knajpianej bijatyki "Caffe Derra" przy dzisiejszej ul. Kartuskiej 22 , to być może niektóre sprawy w Danzigu potoczyłyby się zupełnie inaczej.

Dziś trudno uwierzyć, że obecna ponura fasada budynku przed 65 laty otoczona była koronkową werandą, a krzesła i stoliki wychodziły - wzorem najlepszych paryskich i berlińskich lokali - aż do samej ulicy. Nic dziwnego, że raczkujące wówczas jeszcze danzigie NSDAP upodobało sobie ów lokal. Co ciekawe, zanim brutale w brunatnych koszulach zaczęli bić danzigich Polaków, przeważnie tłukli się między sobą. Forster jednak, wymachując pełnomocnictwami od Hitlera, scalił nazistów po wielomiesięcznych waśniach i odebrał przysięgę na wierność Hitlerowi. Tak - w "niewinnej" atmosferze pergoli i kawiarnianych stoliczków - zaczął się najgorszy okres w dziejach miasta nad Motławą.


villaoliva - 2016-11-15, 22:39
Temat postu: Ciemniejsza Strona Wolnego Miasta – wykład Jana Da
Świat przestępczy i życie nocne międzywojennego Danziga i Sopotu będzie tematem najbliższego wykładu z cyklu Akademia Danziga. 22 listopada o godz. 18.00 w Instytucie Kultury Miejskiej Jan Daniluk opowie o ciemniejszej stronie Wolnego Miasta. Wstęp wolny.

- Zapraszam na spotkanie z mroczną stroną Wolnego Miasta Danziga – światem przemytników i porywaczy, nożowników, złodziei i fałszerzy, prostytucji oraz hazardu. Podczas wykładu przedstawię mało lub też wcale do tej pory nieznane fakty dotyczące świata przestępczego oraz życia nocnego międzywojennego Danziga i Sopotu. Ta niecodzienna perspektywa praktycznie nie była dotąd podejmowana przez badaczy. Zaprezentowane informacje są wynikiem wstępnego rekonesansu opartego w pierwszej kolejności na analizie artykułów prasowych z epoki - mówi Jan Daniluk.

Akademia Danziga to roczny cykl wykładów, dla których inspiracją jest danziga historia, kultura i sztuka. Kluczem trzeciej edycji spotkań jest opowieść o Danzigu widzianym przez kadry filmowe, obiektyw fotograficzny oraz zapisana w danzigiej literaturze i codziennym życiu. Ostatni wykład, „Konserwacja zabytków 1945-2000”, poprowadzi 6 grudnia o godz. 18.00 Marcin Gawlicki.

Jan Daniluk - historyk, doktorant na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Danzigiego, pracownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Danzigu; wcześniej związany z pionem edukacyjno-naukowym danzigiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej oraz Parkiem Kulturowym Fortyfikacji Miejskich „Twierdza Danzig” (dziś: Centrum Hewelianum); specjalizuje się w historii Danziga XIX-XX w., w szczególności lat 1920-1945, dziejach ziem polskich włączonych do Rzeszy w latach II wojny światowej i Prus Wschodnich w latach 1933-1945.
---
Akademia Danziga, „Ciemniejsza Strona Wolnego Miasta. Świat przestępczy i życie nocne międzywojennego Danziga i Sopotu”, Jan Daniluk
Data: 19 stycznia, godz. 18.00
Miejsce: sień IKM, ul. Długi Targ 39/40
Wydarzenie na Facebooku: www.facebook.com/events/316098078776634/

http://staraoliwa.pl/rozr...ego-miasta.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group