Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Pocztówki, zdjęcia, dokumenty - Kolkowo / Kolkau

ezet - 2009-01-24, 09:46
Temat postu: Kolkowo / Kolkau
W związku z budową sztucznego zbiornika wodnego, w 1973 roku przestała istnieć miejscowość Kolkowo. Chyba właśnie wtedy rozebrano niewielki dworek (który pewnie po przebudowie wyglądał jak wiejska chałupa), podpisany na starych pocztówkach jako Schloss. A tak wyglądało kiedyś miejsce, w którym biegną wspomniane ogromne rury. Co ciekawe, Mapę Krajoznawczo-Samochodową (poniżej) opracowało Państwowe Przedsiębiorstwo Wydawnictw Kartograficznych w 1984 roku, gdy ta miejscowość (podana jako Kołkowo) już nie istniała.
villaoliva - 2009-01-24, 12:39

Akurat tutaj możemy zobaczyć ten dworek. :-)
ezet - 2009-01-24, 16:14

villaoliva napisał/a:
Akurat tutaj możemy zobaczyć ten dworek


Dysponując tylko jednym ujęciem tego budynku myślałem, że to dworek, choć trochę mnie dziwiło określenie Schloss. Tak wtedy określano nie tylko zamki, ale i pałace. Na mojej kartce wygląda jak mały dworek (parter ukryty w zieleni). Teraz widzę, że to rzeczywiście pałac (budowla z pełnym piętrem). Wiem, że mieszkała tam rodzina spokrewniona z Rodenackerami z Celbowa Koło Pucka (Celbau b. Putzig) i Sopotu. Niestety, nic więcej na ten temat nie wiem. Może ktoś z użytkowników Forum dysponuje materiałami, dotyczącymi majątku ziemskiego Kolkau i jego właścicieli?

feyg - 2009-01-24, 16:42

Natrafiłem tylko informacje pochodzące z czasów wojny i ewakuacji obozu Sztutowie cytowane za Markiem Orskim „Filie obozu koncentracyjnego Stutthof w latach 1939-1945”.:
Cytat:
Ewakuacja obozu łącznie z filią w Rusocinie (Russoschin) rozpoczęła się około 11 lutego 1945 r.. Po dotarciu w okolice Lęborka (Lauenburg), zgodnie z ogólnym planem ewakuacji KL Stutthof, umieszczono je w dwóch obozach RAD (Reichsarbeitsdienst) w Gniewinie (Gnewin) i Toliszczku (Burgsdorf) oraz w nowo zorganizowanym obozie w Kolkowie (Kolkau). Po wyzwoleniu obozu w Kolkowie przez Rosjan zastano na terenie obozu 600 skrajnie wyczerpanych kobiet. Według relacji więźniów norweskich wyzwolonych 11 marca 1945 r. w pobliskim majątku w Jęczewie (Jenzow), właściciel majątku w Kolkowie został po wkroczeniu Rosjan rozstrzelany. Na terenie obozu natrafiono w 1945 r. na zbiorową mogiłę 143 osób zmarłych na skutek strzału w tył głowy. Szczątki pomordowanych przeniesiono na cmentarz w Rybnie.

źródło


P.S. Jeszcze jeden widoczek z Kołkowa

ezet - 2009-01-24, 22:58

Przy aukcji: k.Gniewino,pałac-kolej ZUG!!! (numer 537785007) sprzedający napisał:
Cytat:
Bardzo ciekawy stempel Kolej Wąskotorowa ZUG 2 Neustadt-Chottschow z 1909 roku
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=537785007

Coś mi się wydaje, że na tej trasie nie było wąskotorówki.

feyg - 2009-01-24, 23:44

E. Zimmermann napisał/a:
Przy aukcji: k.Gniewino,pałac-kolej ZUG!!! (numer 537785007) sprzedający napisał:
Cytat:
Bardzo ciekawy stempel Kolej Wąskotorowa ZUG 2 Neustadt-Chottschow z 1909 roku
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=537785007

Coś mi się wydaje, że na tej trasie nie było wąskotorówki.

Nie pierwszy i nie ostatni który Kleinbahn kojarzy jednoznacznie z koleją wąskotorową. :hihi:
BTW: przystanek kolejki w Gniewinie pierwotnie nosił nazwę Kolkau-Gniewin

feyg - 2009-05-24, 11:01

Urna odnaleziona w Kołkowie?
Z albumu:

elsner irena - 2010-09-30, 16:31

O rodzinie Jochheim z Kołkowa wspomina Gerhard Behrend von Graß w swojej książce:
O rodzinie Jochheim z Kołkowa wspomina Gerhard Behrend von Graß w swojej książce:
http://www.wolneforumdanz...p?p=30352#30352

Z państwem Jochheim już od kilku pokoleń łączyła nas przyjaźń. Jochheimowie byli rodziną kupiecką z Hamburga. Przyjaciel moich pradziadków był pierwszym Jochheimem, który wyłamał się z tej tradycji rodzinnej. Wywędrował on na odległe Pomorze i kupił sobie nad Jeziorem Żarnowieckim majątek Kołkowo. (...)

Potem był jeszcze syn Richard, który odziedziczył Kołkowo. Miał on właściwie zamiar poślubić moją ciotkę Marie Piwko, co mu jednak wujek Leo wybił z głowy. Richard pozostał więc kawalerem, sprzedał Kołkowo pruskiemu państwu i pozostał na tej posiadłości do końca swego życia jako dzierżawca. (...)


Z państwem Jochheim już od kilku pokoleń łączyła nas przyjaźń. Jochheimowie byli rodziną kupiecką z Hamburga. Przyjaciel moich pradziadków był pierwszym Jochheimem, który wyłamał się z tej tradycji rodzinnej. Wywędrował on na odległe Pomorze i kupił sobie nad Jeziorem Żarnowieckim majątek Kołkowo. (...)

Potem był jeszcze syn Richard, który odziedziczył Kołkowo. Miał on właściwie zamiar poślubić moją ciotkę Marie Piwko, co mu jednak wujek Leo wybił z głowy. Richard pozostał więc kawalerem, sprzedał Kołkowo pruskiemu państwu i pozostał na tej posiadłości do końca swego życia jako dzierżawca. (...)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group