Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Bajki z mchu i paproci - Tarcza antyrakietowa

krystyna - 2008-08-21, 08:02
Temat postu: Tarcza antyrakietowa
Jesteśmy niedaleko Słupska, władza tak postanowiła i co dalej? USA ma nas w nosie, to było widać wczoraj podczas podpisania "cyrografu", u nas najwyższe władze państwowe z sekretarzem stanu USA, żenujące.
villaoliva - 2008-08-21, 11:42

A ja jestem za tarczą ;-)
Grün - 2008-08-21, 12:07

Nie Villa, Ty jesteś przed tarczą.
villaoliva - 2008-08-21, 12:26

Zależy z której strony patrzeć :hihi:
Fenix - 2008-08-21, 13:09

Oj obyś nie był na tarczy ;-) .
Pumeks - 2008-08-21, 21:50
Temat postu: Re: Tarcza antyrakietowa
krystyna napisał/a:
żenujące.
Dla mnie żenujący był tylko ten facet co udawał że mówi po angielsku.
Jacko - 2008-08-22, 06:55
Temat postu: Re: Tarcza antyrakietowa
Pumeks napisał/a:
Dla mnie żenujący był tylko ten facet co udawał że mówi po angielsku.
No i ten, który stał obok niego i się śmiał pod nosem z tej jego angielszczyzny...
rispetto - 2008-08-22, 07:35

Nie tak pod nosem skoro poszło "w mikrofon" :roll:
villaoliva - 2008-08-22, 10:29

Jacko napisał/a:
No i ten, który stał obok niego i się śmiał pod nosem z tej jego angielszczyzny...


Widocznie zna się lepiej na tym języku. 8-)

Hochstriess - 2008-08-22, 14:16

villaoliva napisał/a:
Widocznie zna się lepiej na tym języku

ha_ha_ha :rozpacz: ha_ha_ha

danziger - 2008-08-22, 14:39

Nie trzeba znać biegle obcego języka, by móc w nim przywitać zagranicznego gościa. Jest to zwykła grzeczność w stosunku do gościa i nie ma w niej nic żenującego.
Żenujące było natomiast owo spazmatyczne prychanie przez osobę pełniącą obowiązki głowy państwa...

groszek - 2008-08-22, 16:47

podpisaliśmy cyrografy i trudno :evil: jeśli chodzi o żenadę to ja myślę że to wszystko jest zenadą :-( jak to pisał wieszcz" pawiem i papugą narodow......
villaoliva - 2008-08-22, 16:51

Bez przesady, czy musimy ciągle mantrować polskie kompleksy narodowe?

Im bardziej wkurzają sie Rosjanie tym bardziej uważam, że robimy dobrze.

groszek - 2008-08-22, 17:02

ale czy warto drażnić niedzwiedzia?niby i Herkules dostanie w ... :hihi: gdy ludu kupę ale nas znowu nie tak wiele (jeśli chodzi o Rosjan to i ja nie ...ze względów na względy ;-) )
villaoliva - 2008-08-22, 17:15

Lepsze to niż czekanie aż rosyjski miś nas zje.
groszek - 2008-08-22, 17:19

masz racje Villa ale w tym wszystkim nawet nie chodzilo mi o Rosjan Podpisaliśmy traktaty i teraz trzeba byc korekt wobec sojusznikow a jeśli chodzi o żenadę to żenujące to wszystko co dzieje się w polskiej polityce na Wiejskiej i na ogolnym forum zrobiliśmy się pośmiewiskiem ....... :-(
Grün - 2008-08-22, 18:17

groszek napisał/a:
podpisaliśmy cyrografy

śmy? to było referendum?

groszek - 2008-08-22, 18:23

noo nie łap mnie za słówka ;-) śmy czyli rząd wybrany w wolnych ,demokratycznych wyborach :hihi:
Bobik - 2008-08-22, 18:36

Po co referendum, po co obawy? Jak Ruscy byli goscmi na tych ( zreszta nie tylko tych terenach ), nikt nie mial prawa sie zapytac, jakie ma to skutki. W ostatnich latach nasi wschodni sasiedzi troszke narozrabiali i boja sie konsekwencji. Tarcza bedzie nie tylko mniej zagrazajaca osada przy niej lezacych, jednoczesnie bedzie zabezpieczeniem dla calej Polski przed djabli wiedza czym, bo jak cos rabnie, to i tak po Europie. Kto bierze za to forse??? Znam odpowiedz: Zwirek i Muchomorek...
Sabaoth - 2008-08-22, 18:45

Bobik napisał/a:
Tarcza bedzie (...) zabezpieczeniem dla calej Polski przed djabli wiedza czym

Nie będzie zabezpieczeniem dla Polski, ona będzie tylko chronić USA przed atakiem rakietowym, a Polska stanie się potencjalnym celem w hipotetycznym konflikcie. Bo co należy pierwsze zniszczyć jak nie systemy obrony przeciwrakietowej?

stamp - 2008-08-22, 19:40

Rakiety wchodzące w skład systemu tarczy będą niszczyć rakiety balistyczne, czyli te rakiety dalekiego zasięgu które, faktycznie mogą zagrażać terytorium USA. Gdyby tak ważny dla tego systemu element mógłby być łatwym celem dla rakiet średniego zasięgu to byłby to niezwykle słaby system, nie warty tych milionów dolarów.
kwidzin - 2008-08-22, 19:41

Czterdzieści pięć lat czekaliśmy z utęsknieniem aż jedne obce wojska opuszczą nasze terytorium, teraz całujemy inne w tyłek aby raczyły zająć miejsce poprzedników...
Bobik - 2008-08-22, 19:47

Sabaoth napisał/a:
Bobik napisał/a:
Tarcza bedzie (...) zabezpieczeniem dla calej Polski przed djabli wiedza czym

Nie będzie zabezpieczeniem dla Polski, ona będzie tylko chronić USA przed atakiem rakietowym, a Polska stanie się potencjalnym celem w hipotetycznym konflikcie. Bo co należy pierwsze zniszczyć jak nie systemy obrony przeciwrakietowej?

Owszem, ale ze strony radzieckiej nie mamy sie czego obawiac. Zbyt duzo zainwestowali Ruscy w ropie i gazie ziemnym dla Europy zachodniej. Potencjalnym zagrozeniem jest Korea polnocna, Iran, jednak w razie ataku z tych krajow zdecydowanie latwiej trafic jest sojusznikow z za oceanu z przeciwnego kierunku, czyli od strony Japoni, a japse sobie na to nie pozwola. Nie sa gorsi od USA.

stamp - 2008-08-22, 19:52

kwidzin napisał/a:
Czterdzieści pięć lat czekaliśmy z utęsknieniem aż jedne obce wojska opuszczą nasze terytorium, teraz całujemy inne w tyłek aby raczyły zająć miejsce poprzedników...


Taki świat. Inaczej się nie da. Jesteśmy zbyt słabym państwem aby móc prowadzić całkowicie niezależną politykę. Ja, jeśli miałbym wybierać, może nie używając Twojego sformułowania o całowaniu ;-) wolę wojska państwa demokratycznego ;-)
ps. demokratycznego ale niekoniecznie sąsiedniego ;-)
http://pl.wikipedia.org/w...zeciwrakietowej

Grün - 2008-08-22, 22:16

Bobik napisał/a:
Owszem, ale ze strony radzieckiej nie mamy sie czego obawiac. Zbyt duzo zainwestowali Ruscy...

Radzieckiej strony nie ma już ponad 15 lat. A na tym forum nie używamy określeń typu Ruscy, Szwaby i Polaczki.

Bobik - 2008-08-23, 06:53

Przepraszam, zapedzilem sie, obiecuje poprawe.
Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 11:38

Niezwykle smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się na historycznych błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość; przez ostatnie 200 lat nasze bezpieczeństwo miały gwarantować układy z krajami, które generalnie nie miały w naszej obronie żadnego interesu (np. sojusz z Napoleonem czy śmieszne układy z Wielką Brytanią i Francją z lat 30.)

Ile set lat musi jeszcze minąć, nim nasze elyty zrozumieją, że nie tędy droga?

Pumeks - 2008-08-23, 11:51

No właśnie. Wielka Brytania i Francja nie miały interesu, bo nie miały w Polsce swoich instalacji wojskowych. I był to sojusz na odległość, bo ich wojska były od nas oddzielone wrogim krajem. Wojska USA stacjonują jednak znacznie bliżej granic IIIRP niż odległość Warszawa-New York. No i chyba jeżeli zamontują te rakiety, to nie po to, żeby w razie konfliktu oddać je Moskalom czy pozwolić bezkarnie zniszczyć...
Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 12:05

Pumeks napisał/a:
No właśnie. Wielka Brytania i Francja nie miały interesu, bo nie miały w Polsce swoich instalacji wojskowych.


Francja miała w Polsce swoje "instalacje wojskowe" w czasach napoleońskich i wszyscy wiemy, jak ten sojusz wyglądał.

Pumeks napisał/a:
No i chyba jeżeli zamontują te rakiety, to nie po to, żeby w razie konfliktu oddać je Moskalom czy pozwolić bezkarnie zniszczyć...


Oczywiście, będą bronić rakiet (stąd tylko jedna bateria rakiet PATRIOT) a nie całego terytorium RP.

stamp - 2008-08-23, 12:18

Yarecque napisał/a:
Niezwykle smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się na historycznych błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość;


Tym razem, musisz przyznać że mamy sojuszników blisko. Jesteśmy w NATO tak samo jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa i Estonia.Wszyscy są naszymi sojusznikami.
System antyrakietowy ma docelowo swoim zasięgiem obejmować wszystkie państwa sojuszu.
Yarecque napisał/a:
że nie tędy droga?


A którędy :?:

Jeszcze coś. Główne siły nuklearne sojuszu znajdują się na terytorium USA i dlatego należy szczególnie go bronić. Każdy atak nuklearny na jakiekolwiek państwo sojuszu spotka się z natychmiastową ripostą i właśnie to jest głównym elementem zniechęcającym (odstraszającym).

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 12:27

stamp napisał/a:
Yarecque napisał/a:
Niezwykle smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się na historycznych błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość;


Tym razem, musisz przyznać że mamy sojuszników blisko. Jesteśmy w NATO tak samo jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa i Estonia.


Tak, NATO to dobry sojusz, prawda jest jednak taka, że opiera się on w głównej mierze na USA.

stamp napisał/a:
Yarecque napisał/a:
że nie tędy droga?


A którędy :?:


Właśnie przez bardzo bliski sojusz wojskowy z Niemcami, Czechami, Słowacją, Litwą, Łotwą i Estonią, ale bez oglądania się na USA.

stamp napisał/a:
System antyrakietowy ma docelowo swoim zasięgiem obejmować wszystkie państwa sojuszu.


No tak się stanie niejako przy okazji; ten system wcale nie został zaprojektowany dla bezpieczeństwa Europy, nie był nawet z nią konsultowany.

Fenix - 2008-08-23, 13:06

Każdy atak nuklearny skończy się zagładą nas wszystkich :cry: ,nie ma się co czarować, tego paskudztwa jest tyle,że Ziemia się rozpadnie :szczena: .
Bobik - 2008-08-23, 13:15

Nareszcie madre slowa, a troche kasy za tarcze tym czasem sie przyda.
feyg - 2008-08-23, 13:17

Fenix napisał/a:
Każdy atak nuklearny skończy się zagładą nas wszystkich :cry: ,nie ma się co czarować, tego paskudztwa jest tyle,że Ziemia się rozpadnie :szczena: .

A zatem cytując klasyka ;-) :
Cytat:
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,

Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 14:03

Fenix napisał/a:
Każdy atak nuklearny skończy się zagładą nas wszystkich :cry: ,nie ma się co czarować, tego paskudztwa jest tyle,że Ziemia się rozpadnie :szczena: .


Uwielbiam takie truizmy... :roll:

Broń nuklearna ma to do siebie, że jej użycie oznacza także zniszczenie samego agresora, dlatego też przez pół wieku zimnej wojny nikt nie odważył się jej użyć (słyszeliście coś kiedyś o kryzysie kubańskim?). Nie wydaje mi się, żeby którekolwiek z szatańskich i antydemokratycznych państw pracujących nad taką bronią nie brało tego pod uwagę.

Fenix - 2008-08-23, 14:08

Obserwujesz dwóch Napoleonów ze wschodu,oni nie liczą się z niczym,pomyśl trochę a nie zaczynasz obrażać ;-) .
Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 14:17

Fenix napisał/a:
Obserwujesz dwóch Napoleonów ze wschodu,oni nie liczą się z niczym,pomyśl trochę a nie zaczynasz obrażać ;-) .


Obserwuję? Nie myślę? Obrażam? Ciekawe rzeczy piszesz :hihi:

Bobik - 2008-08-23, 14:34

Yarecque napisał/a:
Broń nuklearna ma to do siebie, że jej użycie oznacza także zniszczenie samego agresora,

Zalezy, w jakiej sile sie jej uzywa, czy bedzie uzywac. W Hiroszimie i Nagasaki agresor nie poniosl zadnych strat. Dobra, to byly poczatki, tylko 50 kiloton. W czasach dzisiejszych musimy brac pod uwage zagrozenie zapalenia sie tlenu, co oznacza szybka smierc dla ludzkosci. Naturalnie 50 kiloton nie wystarczy na zaglade Ziemi, ale jak pare takich babek wybuchnie, Alleluja...

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 14:44

Bobik napisał/a:
Yarecque napisał/a:
Broń nuklearna ma to do siebie, że jej użycie oznacza także zniszczenie samego agresora,

Zalezy, w jakiej sile sie jej uzywa, czy bedzie uzywac. W Hiroszimie i Nagasaki agresor nie poniosl zadnych strat.


A jak miał ponieść straty skoro Japonia (ani żadne inne państwo poza nim samym) nie dysponowała bronią jądrową :roll:

kwidzin - 2008-08-23, 15:52

Yarecque napisał/a:
Niezwykle smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się na historycznych błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość;

W głupocie rządzących jesteśmy niedoścignieni, no ale tysiąc lat tradycji zobowiązuje. :evil:

Fenix - 2008-08-23, 16:05

W Iranie mają atom,a ich mentalność jest taka,że zginąć dla Allacha z innowiercami to zaszczyt nad zaszczyty i raj stoi otworem.Lokalnie to można teraz postrzelać na strzelnicy. Jeżeli nikomu nie uda się powstrzymać Iranu i Korei to możemy już odliczać ;-) .
kwidzin - 2008-08-23, 16:49

Fenix napisał/a:
Jeżeli nikomu nie uda się powstrzymać Iranu i Korei to możemy już odliczać ;-) .

Jeżeli nasi dzielni żołnierze nie poniosą kaganka "demokracji" na bagnetach, podczas kolejnej misji stabilizacyjnej czy jak to się tam zwie, o zagrożenie ze strony Iranu i KRLD jestem spokojny.

danziger - 2008-08-23, 17:08

Yarecque napisał/a:
Zgadzając się z m.in. Grunem czy Sabaothem w kwestii tarczy dodam tylko, iż niezwykle smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się historycznych na błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość; przez ostatnie 200 lat nasze bezpieczeństwo miały gwarantować układy z krajami, które generalnie nie miały w naszej obronie żadnego interesu (np. sojusz z Napoleonem czy śmieszne układy z Wielką Brytanią i Francją z lat 30.)

Ile set lat musi jeszcze minąć, nim nasze elyty zrozumieją, że nie tędy droga?

Przepraszam, ale jakich znowu błędach?
Podane przez Ciebie przykłady mogą co najwyżej obrazować fakt, że Polska jest na takie sojusze skazana, ale bynajmniej nie świadczą o tym, że nie należy ich zawierać.
Przypomnę, że "sojuszu" z Napoleonem Polacy sobie nie wybrali - po prostu wykorzystali okazję, że Cesarz lał wszystkich naokoło, w tym wszystkich zaborców. To była sytuacja analogiczna do "sojuszy" Hitlera z Estończykami czy Łotyszami...
A co do Francji i Wielkiej Brytanii - te dwa państwa stanęły w naszej obronie, mimo że nie leżało to w ich bezpośrednim interesie. Zapłaciły za tę pomoc olbrzymią cenę. Nie ich wina, że polska armia była do wojny kompletnie nieprzygotowana.

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-23, 17:28

kwidzin napisał/a:
Fenix napisał/a:
Jeżeli nikomu nie uda się powstrzymać Iranu i Korei to możemy już odliczać ;-) .

Jeżeli nasi dzielni żołnierze nie poniosą kaganka "demokracji" na bagnetach, podczas kolejnej misji stabilizacyjnej czy jak to się tam zwie, o zagrożenie ze strony Iranu i KRLD jestem spokojny.

Słuszna uwaga ;-)

danziger napisał/a:
Yarecque napisał/a:
Smutnym jest fakt, że Polacy nie potrafią uczyć się historycznych na błędach i od lat niezachwianie wierzą w sojusze na odległość; przez ostatnie 200 lat nasze bezpieczeństwo miały gwarantować układy z krajami, które generalnie nie miały w naszej obronie żadnego interesu (np. sojusz z Napoleonem czy śmieszne układy z Wielką Brytanią i Francją z lat 30.)

Ile set lat musi jeszcze minąć, nim nasze elyty zrozumieją, że nie tędy droga?

Przepraszam, ale jakich znowu błędach?
Podane przez Ciebie przykłady mogą co najwyżej obrazować fakt, że Polska jest na takie sojusze skazana, ale bynajmniej nie świadczą o tym, że nie należy ich zawierać.
Przypomnę, że "sojuszu" z Napoleonem Polacy sobie nie wybrali - po prostu wykorzystali okazję, że Cesarz lał wszystkich naokoło, w tym wszystkich zaborców. To była sytuacja analogiczna do "sojuszy" Hitlera z Estończykami czy Łotyszami...

Nie przepraszaj, to nie Twoja wina ;) A tak serio: zawierać się powinno takie sojusze, które przyniosą korzyść (bezpieczeństwo) a nie takie, na jakie jest się skazanym a które tego bezpieczeństwa raczej pozbawiają.

danziger napisał/a:
A co do Francji i Wielkiej Brytanii - te dwa państwa stanęły w naszej obronie, mimo że nie leżało to w ich bezpośrednim interesie. Zapłaciły za tę pomoc olbrzymią cenę. Nie ich wina, że polska armia była do wojny kompletnie nieprzygotowana.

Francja i GB stanęły w naszej obronie? Ciekawe, bo przecież Francja nie stanęła nawet w swojej własnej obronie :hihi: Olbrzymią cenę to one zapłaciły za lata polityki apizmentu, pacyfizmu i politycznej poprawności a nie za obronę naszej zacnej ojczyzny :-|

Dopisek: 12.09.1939, Abbeville - coś Ci to mówi?

Grün - 2008-08-23, 17:49

Francja i Anglia nie stanęły po Waszej stronie tylko podpisały traktaty o pomocy wojennej. Nie wywiązały się z nich, dodam. No chyba, że wypowiedzenie wojny 3 dni po jej wybuchu uznamy za wypełnienie zobowiązań.
Sabaoth - 2008-08-23, 18:06

Oj nie, Francuzi zrobili więcej, zaatakowali nawet Niemcy, weszli na kilka kilometrów w głąb niemieckiego terytorium, a później wycofali się na z góry upatrzone pozycje :hihi:
Ponury - 2008-08-24, 12:27

Nie lubię USA, ale jestem za tarczą. Nasza historia pokazuje, że lepiej opierać się na potężnych sojusznikach, niż na Francji czy Wielkiej Brytanii.

A tak w razie jakiegoś konfliktu z Rosją USA będzie musiało się bardziej zaangażować po naszej stronie. NATO nie daje takie gwarancji.

Grün - 2008-08-24, 12:36

Ponury napisał/a:
USA będzie musiało

Ta... jasne... :)

Ponury - 2008-08-24, 13:09

A jak według ciebie się zachowa jeżeli ich żołnierze stacjonujący jako obsługa baterii w Redzikowie koło Słupska także zostaną zaatakowani? To nie dyplomaci, których wyprowadzi się specjalnym korytarzem jak Niemcy wyprowadzili korpus dyplomatyczny w 1939 8-)

Bądźmy realistami. NATO jest zbyt skłócone, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim swoim członkom :gun: Amerykanie fachowo zagrali - zaproponowali elementy tarczy akurat Polsce i Czechom, najbardziej doświadczonym krajom, zdradzionym przez swoich sojuszników w XX wieku :oops:

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-24, 14:34

Ponury napisał/a:
Amerykanie fachowo zagrali - zaproponowali elementy tarczy akurat Polsce i Czechom, najbardziej doświadczonym krajom, zdradzionym przez swoich sojuszników w XX wieku :oops:


:hihi: ha_ha_ha

Fenix - 2008-08-24, 14:43

Ponury, jako były mundurowy powiem Ci,chłopie jak liczyć to tylko na siebie :-D .
Ponury - 2008-08-24, 15:18

No tak, tylko że z położeniem i jak zwykle z prawie zerowym potencjałem Polska i tak jest skazana na sojusze :-/

Potęgą to my byliśmy w 16 wieku. Potem było już tylko gorzej :rozpacz:

groszek - 2008-08-24, 15:33

fakt :-(
pkkk - 2008-08-24, 17:55

Najlepiej byłoby mieć sojusze ze wszystkimi :)
rispetto - 2008-08-24, 19:13

ale Onet zrobiliście :-/
Ponury - 2008-08-24, 22:13

Nie,to miało być Yahoo :hihi:
radeck - 2008-08-25, 10:00

Proszę o komentarz
http://video.i123.pl/film...lskimi_napisami
http://video.i123.pl/film...iewygodne_fakty

Sabaoth - 2008-08-25, 10:09

Film dosyć długi, a nie miałem czasu żeby oglądać całość. Powiedz mi, czy wspominają tam coś o chmurze dymu, która przybrała kształt twarzy szatana?
radeck - 2008-08-25, 11:00

Nie :hihi: o szatanie w tych filmach nie ma mowy, chciałem tylko poznać opinię forumowiczów, bo ja mam zdania podzielone, rozmawiałem na ten temat ze znajomymi w USA - część twierdzi że to fikcja, część że to prawdziwa Ameryka.
Ponury - 2008-08-25, 17:58

Bez przesady. Te filmy to moim zdaniem wolna twórczość i interpretacja. Bzdury nie poparte niczym konkretnymi.

Film "9/11" Moore`a już jest lepszy - zdjęcia, filmy, wywiady. Jak fajnie zobaczyć Amerykanów pijących wraz z talibami, zaproszonymi do USA przez koncern naftowy, którego prezesem był obecny Prezydent Afganistanu :szczena:

Podobnie jak to, że Ibn Laden w latach 80`dziesiątych XX wieku był aktywnym agentem CIA w Afganistanie. Potem zerwał się ze smyczy i odszedł do radykalizmu. Ale na początku był dobry i potrzebny.... ot, oficjalnie handlarz bronią :) Wrażenie robi zdjęcie Brzezińskiego i Ibn Ladena, jeszcze młodego z karabinem PK jak gadają itd. Gdzieś widziałem, chyba na jakimś portalu w rodzaju wolnemiedia.pl jak znajdę to wrzucę :)

A to nie zmienia faktu - jesteśmy skazani na USA i sojusz z nimi. No bo kto nas obroni? NATO za słabe, UE skłócona. Historia pokazuje, że lepiej trzymać z najsilniejszym i to jak najbliżej. Gorzej jak USA się rozsypie... :cry:


ps. przy okazji off odnośnie terrorystów. Kojarzycie Abu Nidala? Do dzisiaj pamiętam taką oto historię. CIA poszukuje w latach osiemdziesiątych XX wieku aktualnego zdjęcia członka OWP i czołowego terrorysty Abu Nidala. Znajduje je w końcu. Zdjęcie przedstawia Abu wraz z Polką na tle mola w Sopocie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Abu_Nidal


Carlos także bywał w Trójmieście. W IPN znajdują się oryginalne książki z "Novotelu" w Danzigu z podpisami "Sanchez Ilicz" czy jakoś tak :) SB i KGB go chroniły, czuł się w PRL na urlopie tak nietykalny, że podpisywał się nawet swoim nazwiskiem w hotelu :)
Pozdrawiam prof. Niwińskiego z IPN Danzig, mojego wykładowcę z UG - pokazył te książki :)

Jarek z Wrzeszcza - 2008-08-25, 23:46

Ponury napisał/a:
A to nie zmienia faktu - jesteśmy skazani na USA i sojusz z nimi. No bo kto nas obroni? NATO za słabe, UE skłócona. Historia pokazuje, że lepiej trzymać z najsilniejszym i to jak najbliżej. Gorzej jak USA się rozsypie... :cry:


Raz jeszcze, z dedykacją: ha_ha_ha

Ponury napisał/a:
Pozdrawiam prof. Niwińskiego z IPN Danzig, mojego wykładowcę z UG - pokazył te książki :)


Niestety, mimo niezwykłego uroku osobistego, Pan Piotr to wciąż jeszcze "tylko" doktor ;-)

danziger - 2008-08-26, 12:13

Grün napisał/a:
Francja i Anglia nie stanęły po Waszej stronie tylko podpisały traktaty o pomocy wojennej. Nie wywiązały się z nich, dodam. No chyba, że wypowiedzenie wojny 3 dni po jej wybuchu uznamy za wypełnienie zobowiązań.

Wywiązały, Brytyjczycy co do joty, a Francuzi nawet z naddatkiem (zobowiązali się do rozpoczęcia ofensywy po dwóch tygodniach, a rozpoczęli ją dużo wcześniej - o ile pamiętam 9 września).

Sabaoth napisał/a:
Oj nie, Francuzi zrobili więcej, zaatakowali nawet Niemcy, weszli na kilka kilometrów w głąb niemieckiego terytorium, a później wycofali się na z góry upatrzone pozycje :hihi:

Nie śmiałbym się tak z tego. Ostatecznie kilka tysięcy Francuzów poległo w tych walkach.
A na pozycje wyjściowe Francuzi wycofali się dopiero 4 października, czyli dwa dni po kapitulacji Helu...
Można oczywiście mówić, że Francuzi powinni byli zająć Berlin... Tylko jak? Przypomnę, że alianci w 1944 r. na umocnieniach Wału Zachodniego stracili kilka miesięcy, mając nad Niemcami olbrzymią przewagę pod każdym względem i dużo dłuższą linię frontu do dyspozycji (a Francuzi w 1939 r. nie mogli przecież atakować z terenów Belgii czy Holandii). Wstrzymanie ataków 12 września nie miało IMHO większego znaczenia - po pierwsze polska armia było już wtedy rozbita, a po drugie przełamanie umocnień niemieckich zajęłoby Francuzom mnóstwo czasu i pochłonęło olbrzymie straty, a Polsce nie zdałoby się już na nic.
Pomijając już fakt, że Francuzi zobowiązani byli rozpocząć ofensywę dopiero 16 września... Gdyby Polacy wytrzymali przez 2 miesiące, jak to obiecywali swoim sojusznikom, i gdyby nie inwazja sowiecka, to i efekty francuskiej ofensywy byłyby inne. Ale jak niby mieli Polsce pomóc, skoro niemieckie czołgi już 8 września znalazły się pod Warszawą?

groszek - 2008-08-26, 17:32

taaaa wracamy do punktu wyjścia najpierw trzeba liczyc na siebie....gdyby Polska byla lepiej uzbrojona toby...itd no i teraz tez zbytnio liczymy na innych a jak wiadomo On pomaga tym co sami sobie pomagają :hihi:
stamp - 2008-08-26, 20:57

danziger napisał/a:
Gdyby Polacy wytrzymali przez 2 miesiące, jak to obiecywali swoim sojusznikom,......

No i znowu Polska jest wszystkiemu winna.
Biorąc po uwagę potencjał wojskowy Francji i Polski, zachowując proporcję -Polska broniła się o wiele dłużej niż jej tak "wierny" sojusznik.
Hitler robił to co robił, od dawno wiedziano że wszystko to musi skończyć się wojną. Wystarczyłby na początku zmasowany atak na kilku frontach a nie byłoby sześciu lat okupacji, obozów koncentracyjnych, milionów ofiar a Wy mielibyście swój ukochany FSD ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group