Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Fajka i tabakiera - Stargard-fajki-vanitas stargardia

Vermeer - 2009-12-11, 18:18
Temat postu: Stargard-fajki-vanitas stargardia
„Vanitas vanitatum et omnia vanitas”
Księga Koheleta 1,2

Ogromna ilość fragmentów jednorodnych fajek glinianych, które pozyskujemy w trakcie badań archeologicznych prowadzonych w mieście, daje nam pewną sposobność w interpretacji, co do ich produkcji i wyglądu. Daje także możliwość wytypowania konkretnego ośrodka produkcyjnego. Idąc dalej możemy na ich podstawie prześledzić sytuację gospodarczą, a nawet polityczną ówczesnej Europy.

Bez wątpienia ta popularność w produkcji fajek, jak i ich stosowania, wpłynęły na myśl społeczną. Palenie stało się obowiązującą modą w każdej grupie hierarchii socjalnej. Wywołało to z czasem protesty, głównie „ludzi kościoła”, którzy nawoływali do zmiany, do przemiany z człowieka zakutego w materialne kajdany swoich własnych słabości, do człowieka widzącego „wyższość” potrzeb ziemskich umożliwiających osiągnięcie vita aeterna.

W związku z powyższym popularność jednorodnej fajki glinianej znalazła swoje odzwierciedlenie w sztuce, a konkretnie w malarstwie niderlandzkim XVII i XVIII wieku. Oprócz scen rodzajowych, ukazujących ludzi palących fajki, jej przedstawienie było szeroko stosowane w martwej naturze, w obrazach typu vanitas . Obrazy te w symboliczny sposób mówiły do widza, wprzęgały go w pewną grę moralno – etyczną, skłaniały do refleksji nad marnością życia i nad jego przemijaniem. Fajka stała się symbolem przedmiotu ludzkiej codzienności, krótkotrwałym momentem radości w kontekście trudu całego ziemskiego życia. Jako przedmiot zbytku, wiązana była z ziemskim zaspokajaniem potrzeb, z nieumiejętnością oparcia się pokusie, z wewnętrznym rozdarciem woli człowieka, stojącego przed wyborem dobra lub zła…

Tego rodzaju „refleksyjna” symbolika fajki skłoniła mnie do stworzenia tego rodzaju zdjęć, które z racji powstania w Stargardzie, jak i w związku z pojawieniem się na nich elementów z tego miasta, nazwałem mianem VANITAS STARGARDIA.

ezet - 2009-12-11, 20:40

Gdybyś nie napisał, że jesteś autorem tych zdjęć, byłbym pewien, że to osiemnastowieczne malarstwo niderlandzkie. Wielkie brawa!!! :brawo:
Vermeer - 2009-12-11, 20:52

Cóż mogę odpowiedzieć? ... Dziękuję!!!
fritzek - 2009-12-11, 21:33

Na prawdę niezłe zdjęcia :brawo: Tematyka wanitatywna jest mi bardzo bliska od wielu lat. Warto by było pokazać je na forum w większym rozmiarze :-D

Dzięki uprzejmości Vermeera fotografie można oglądać już w max. wielkości dostępnej na WFG.

Vermeer - 2009-12-12, 21:08
Temat postu: Stargard - wanitatywny temat
„Człowiek nie jest bogaty tym, co posiada,
lecz tym, bez czego z godnością może się obejść”

Immanuel Kant

Malarstwo niderlandzkie XVII i XVIII wieku pełne jest symboliki. Można powiedzieć, że zostało stworzone do kreacji iluzji, aby poprzez symbole ukryć elementy ówczesnej rzeczywistości. Tematyka wanitatywna, tak bardzo popularna i charakterystyczna dla sztuki terenu Niderlandów, odzwierciedla myśl społeczną, biegnącą w kierunku przemijalności i wieczności. Ludzka słabość, marność „zmuszana” zostawała poprzez obrazy do odnowy moralnej, do zastanowienia się nad swym losem, nad tym, czy życie ma tylko materialny wydźwięk…

Obrazy takich malarzy jak Joseph de Bray, Claesz Pieter czy Jan Davidsz de Heem, ukazują symbolikę ukrytą w zastawionym stole. Znajdujące się na nim przedmioty symbolizują ułomność ludzkiego życia, jego szybką przemijalność. Zycie człowieka jest jako owoc, który choć dojrzały, szybko zgnije, jest jak dym z fajki, ulotny, istniejący krótką chwilę, jest jak naczynie szklane, łatwo tłukące się…

Niech powyższe słowa zobrazują zdjęcia:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group