Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Się dzieje - EURO 2012 w Gdańsku

villaoliva - 2009-02-26, 16:42
Temat postu: EURO 2012 w Danzigu
EURO 2012 w Danzigu.

Myślę, że temat z dnia na dzień będzie nas mocniej dotykał.
Pora więc zalożyć wątek poświęcony temu wydarzeniu i jego spodziewanym konsekwencjom dla miasta i regionu.

Po obejrzeniu ostatniego klipu z (nową muzyka budujaca napięcie) omal nie zechciałem dołączyć do Galerii Uśmiechniętych Budowniczych Stadionu .


Kuglow - 2009-02-26, 16:53

Nic tak nie potrafi mnie wzruszyć,jak ta galeria uśmiechniętych budowniczych stadionu.Przypominają mi się wtedy lata czynów społecznych,stachanowców i bohaterów ludu pracującego miast i wsi,którzy nierzadko potrafili przekraczać nawet 300% normy w rytm znanej pieśni "Budujemy nowy dom,jeszcze jeden nowy dom..."!! :hihi: :mrgreen: Tak na marginesie,to spiję dziś browara bo to mój 50 post na tym forumie :brawo: :flaga: :mrgreen:
villaoliva - 2009-02-26, 17:03

Metryczka inwestycji ze strony www.euro.danzig.pl :

Miasto: Danzig
Klub: KS Lechia Danzig
Pojemność: 44 000 widzów
Wymiary: 227 x 197 x 45 metrów
Powierzchnia: 33,9 ha wraz z otoczeniem
Projekt: RKW Rhode Kellermann Wawrowsky
Czas budowy: 2008 - 2010
Koszt: 623 mln zł
UEFA EURO 2012: w ramach rozgrywek odbędą się tu 3 mecze grupowe i 1 mecz ćwierćfinałowy

Magrat - 2009-02-26, 17:04

pan na największym zdjęciu wygląda jak by wcześniej niejednego browarka spił
Grün - 2009-02-26, 17:41

villaoliva napisał/a:
Koszt: 623 mln zł

Tu zawiera się odpowiedź na wiele pytań typu: dlaczego w Danzigu nie ma...

fritzek - 2009-02-26, 17:55

To jest przewidziany koszt samej budowy stadionu. Nie są w tym ujęte koszta "poboczne".
Jacko - 2009-02-26, 19:27

Witam serdecznie wszystkich euro2012sceptyków. Tak się zastanawiam, czy widzicie JAKIEKOLWIEK pozytywne aspekty tego, że w Danzigu będzie stadion na Mistrzostwa Europy...
Jagst - 2009-02-26, 20:15

Dobrze, że w czasach, kiedy rada Danziga fundowała sobie luksusową bogato zdobioną i z przepychem wyposażoną siedzibę (znana dziś jako Ratusz Głównego Miasta), albo wydawała miejskie pieniądze na budowy i przebudowy drogich i przeładowanych ozdobami obiektów w rodzaju Dworu Artusa albo Wielkiej Zbrojowni, albo gdy za pieniądze podatników szykowało siedzibę dla królów w Zielonej Bramie (z której królowie jednakowoż nie korzystali), płaciła potężne pieniądze za projekta architektów, nie było demokracji i forów internetowych. Bo diabli wiedzą, czy wtedy pieniądze nie zostałyby wydane pożyteczniej... Cieszyć się też należy, że w Polsce połowy XX wieku nie było demokracji ani forów internetowych, bo odbudowa Głównego Miasta - jako absolutnie antyspołeczna nie zostałaby dokonana, bo przecież wtedy naprawdę były dużo pilniejsze potrzeby do zrealizowania po zniszczeniach wojennych. I dzisiaj w miejscu Głównego Miasta mielibyśmy osiedle czteropiętrowych bloków na przemian z 10-piętrowymi wieżowcami.

No chyba, że wtedy w Mieście nie było żadnej biedoty, która żyła w ubóstwie w koszmarnych warunkach, wszystkie ulice i chodniki były utwardzone i równiutkie, a Miasto utrzymywało dla mieszkańców (zależnie od epoki) doskonale funkcjonującą stałą komunikację dyliżansową i wodną, lub autobusowo-tramwajowo-kolejowo-wodną. A wspomniane przeze mnie wyżej inwestycje były finansowane wyłącznie z nadwyżek budżetowych, z którymi juz nie było wiadomo co zrobić...

Hochstriess - 2009-02-26, 21:05

Jacko napisał/a:
Tak się zastanawiam, czy widzicie JAKIEKOLWIEK pozytywne aspekty tego, że w Danzigu będzie stadion na Mistrzostwa Europy...


Żadnych, Jacko. Żadnych.

fritzek - 2009-02-26, 21:14

Jagst!

Wybacz, ale to co serwujesz to jest czcza demagogia. Sięgająca o dziesiątki i setki lat wstecz.

Mnie interesuje to, na co są wydawane pieniądze z podatków i z funduszy unijnych. Tu i teraz. I to, za co będziemy wszyscy płacili do końca naszego żywota, i nasi zstępni żyjący w tym Mieście.

Jarek z Wrzeszcza - 2009-02-26, 21:14

Jagst, bardzo dobrze powiedziane (napisane) a nie tam żadna demagogia :brawo: W ten sam sposób można by podsumować dyskusję na temat pomnika Kazimierza Jagiellończyka ;-)
Jagst - 2009-02-26, 21:27

fritzek napisał/a:
Wybacz, ale to co serwujesz to jest czcza demagogia.

I nawzajem. :mrgreen:

No ale proszę bardzo, może ktoś mi udowodni, że nie mam racji pisząc tę moją czczą demagogię. Słucham. Czyżby chodziło o to, że pieniądze podatników setki i dziesiątki lat temu można było wydawać według uznania władz bez pytania podatników o zgodę? No można było, ba, coś mi mówi, że ówcześni podatnicy woleliby, żeby ich pieniądze wydawano na świadczenia socjalne w szerokim tego słowa rozumieniu, a nie na wykwintne budowle i luksusy dla wybrańców, za które owi podatnicy musieli płacić do końca swojego żywota....

Jacko - 2009-02-26, 21:37

Hochstriess napisał/a:
Żadnych, Jacko. Żadnych.
Dziękuję bardzo za szczerą odpowiedź (która mnie oczywiście wcale nie zdziwiła).

Niech no tylko zobaczę któregoś/którąś z Was na jakimkolwiek meczu !!! Lub chociaż na parkingu !!! :evil:

fritzek - 2009-02-26, 21:45

Jacko napisał/a:

Niech no tylko zobaczę któregoś/którąś z Was na jakimkolwiek meczu !!! Lub chociaż na parkingu !!! :evil:

To?

Proponuję wyhamować trochę z emocjami.
fritzek

Piotr A. - 2009-02-26, 21:48

Dodam do tego swoje trzy grosze. Można dyskutować na temat celowości takiej imprezy w Danzigu. Myślę że racja jest po obu stronach. To oczywiste. Natomiast może ktoś mi powie, dlaczego Biuro Organizacyjne tej imprezy umieszczono na ul. Długiej? Nie było tańszych/skromniejszych lokalizacji? To za nasze pieniądze !!! Jakoś sobie nie przypominam żeby ktoś pytał mnie o zdanie, może Was? Być może jest taki trend? Jest Izba Skarbowa, może być biuro org. Kto następny? Może Dyrekcja Dróg i Autostrad, albo firma budowlana odpowiedzialna za remont pasa startowego na Zaspie?
Jacko - 2009-02-26, 21:49

fritzek napisał/a:
To?
:szok: To nic. Oczywiście, że nic.

fritzek napisał/a:
Proponuję wyhamować trochę z emocjami.
fritzek
Emocje, to dopiero będą - w 2012 roku ha_ha_ha . A wtedy wszyscy zrobicie tak: :szczena: :szczena: :szczena: ha_ha_ha
villaoliva - 2009-02-26, 21:52

Piotr A. napisał/a:
Nie było tańszych/skromniejszych lokalizacji?

Miejska spółka BIEG 2012 wynajmuje drogie biura w biurowcu Ka 5 przy Kartuskiej 5.

:arrow: www.ka5.pl

Jagst - 2009-02-26, 22:13

Ta spółka BIEG to jak działa? To jest po prostu biuro, w którym siedzą ludzie i załatwiają wszystko przez internet i telefon? Czy to jest miejsce, gdzie są na przykład przyjmowani jacyś ważni goście, VIPy, nie wiem z UE, z UEFA, sponsorzy, gdzie odbywają się jakieś negocjacje, konferencje? Pytam, bo w tym drugim przypadku chyba lepiej, żeby to nie było biuro w kontenerze obok wysypiska śmieci... W tym pierwszym przypadku wystarczyłoby coś skromniejszego, ale jaki procent budżetu całego przedsięwzięcia stanowiłaby różnica w czynszu za te biura ?
Grün - 2009-02-26, 22:26

Jagst napisał/a:
albo wydawała miejskie pieniądze na budowy i przebudowy drogich i przeładowanych ozdobami obiektów w rodzaju Dworu Artusa

Dwór Artusa powstał za prywatne pieniądze.

villaoliva - 2009-02-26, 22:26

Jagst napisał/a:
Ta spółka BIEG to jak działa? To jest po prostu biuro, w którym siedzą ludzie i załatwiają wszystko przez internet i telefon? Czy to jest miejsce, gdzie są na przykład przyjmowani jacyś ważni goście, VIPy, nie wiem z UE, z UEFA, sponsorzy, gdzie odbywają się jakieś negocjacje, konferencje?


Proszę bardzo. To jest spółka od budowania stadionu :arrow: artykuł
Cytat:
Pracowników BIEG-u można podzielić na dwie grupy. Ryszard Trykosko, prezes spółki, kieruje zespołem odpowiedzialnym za budowę stadionu. Adam Kalata dowodzi pracą ludzi, którzy przygotowują plan komercjalizacji obiektu. Do zagospodarowania na stadionie jest ponad 17 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Mniej więcej połowę będą stanowić restauracja, fast foody, bussines club, loże VIP-owskie czy sale konferencyjne. Co znajdzie się na pozostałej powierzchni, zdecydują najemcy. Szefowie BIEG-u podpowiadają, że mogą być to np. kluby fitness czy centrum medyczne.



Moim zdaniem miejsce na negocjacje i konferencje jest u właściciela spółek (są już dwie) czyli w Urzędzie Miasta.

Jagst - 2009-02-27, 08:47

Grün napisał/a:
Dwór Artusa powstał za prywatne pieniądze.

No to przepraszam, proszę Dwór wykreślić z tej listy. Tylko co to zmieni? Na przestrzeni wieków (jak sądzę) wydawano publiczne pieniądze na wiele inwestycji, których sens mógł być podważony przez mieszkańców, którym dach przeciekał, albo rynsztok śmierdział. I tak jest nadal. Ciekawe na przykład, jak by się mieszkańcy i ekologowie (!) odnieśli dzisiaj do pomysłu budowy Przekopu Wisły... Leopold von Winter na szczęście mógł spokojnie robić swoje, bo inaczej w niektórych dzielnicach trzeba by było mieć łodzie zamiast samochodów. O ile w ogóle te dzielnice byłyby zamieszkane. Tylko, że ja nie wiem, czy przypadkiem z tego powodu jakieś ptaki albo ryby nie były zmuszone się wynieść ze Świbna.

Nawet ochrona zabytków jest luksusem nastawionym na turystów, a nie działaniem dla mieszkańców miasta. O dopłacaniu z podatków do artystów już nie wspomnę, bo już kiedyś mnie tu zakrzyczano w tej materii. Zamiast ochrony zabytków i dopłat do galerii można przecież kupić autobus i wyremontować kilka ulic. A ochrona i konserwacja zabytków albo dotowanie artystów przyniesie mieszkańcom tyleż korzyści ile pomnik Kazimierza: ZERO. Stadion tym się odróżnia od tych luksusów, że ma służyć przynoszeniu zysków, które da się przeznaczyć na te cholerne autobusy. A może nawet na konserwację zabytków.

W Sopocie powstało kilka obiektów, które zapewne zostałyby oplute, i zdyskredytowane, gdyby pomysł na ich budowę pojawił się dzisiaj. Nawet jeśli powstawały za prywatne pieniądze, to miasto tez w tym jakiś udział miało:
1. Opera Leśna: kompletnie bez sensu, nikomu to niepotrzebne, korzystać się dało tylko w sezonie letnim, przy ładnej pogodzie, a zamiast niej można było postawić kilka budynków socjalnych albo ochronek.
2. Kolejne Kurhausy, Łazienki, Kasino-Hotel, kolejne rozbudowy Mola: toż to typowe obiekty wyłącznie dla turystów, mieszkańcy rzadko kiedy mieli i mają okazję z tego korzystać. O ile w ogóle korzystają. Segregacja mieszkańców od turystów. A ileż za to można było ulic wyremontować, albo autobusów kupić...
3. Stadion Stulecia zwany dzisiaj Stadionem Leśnym. Odbywają się na nim międzynarodowe mittingi lekkoatletyczne, trenuje na nim "od zawsze" tyczkarka Anna Rogowska. Jego budowa w latach 20-ych i rozbudowa w latach 90-ych nie były konsultowane społecznie, bo inaczej mittingi odbywałyby się w Bydgoszczy, a zamiast stadionu mielibyśmy w mieście pewnie jakąś przychodnię, albo dom opieki.
4. Cyklicznie odbywające się "Zoppoter Sportwochen" - miejskie festiwale trwające tydzień, nastawione tylko na przyjezdnych i VIPy, imprezy, z których mieszkańcy nie mieli kompletnie nic. No ale polska władza w 1945 położyła kres tym burżuazyjnym wybrykom, wszak zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można przeznaczyć na obiady dla bezdomnych... Ale nie wiem, czy przeznaczono.

Są jeszcze korty tenisowe i Hipodrom: pieniądze wyrzucone w błoto, trzeba było zamiast nich zbudować noclegownie dla bezdomnych.

Jagst - 2009-02-27, 08:51

villaoliva napisał/a:
Moim zdaniem miejsce na negocjacje i konferencje jest u właściciela spółek (są już dwie) czyli w Urzędzie Miasta.

Tu mniej ważne jest twoje zdanie albo moje zdanie od przyjętych w takich przypadkach obyczajów na świecie. Szczerze mówiąc nie wiem, jakie te obyczaje są, ale jeżeli wcześniej w innych krajach i w innych miastach takie spółki miały swoje oddzielne siedziby, które służyły m.in. oficjalnym spotkaniom, konferencjom itp, to Twoja koncepcja byłaby dziadowaniem i obciachem.

Pamiętam, jak na początku lat 90-ych były głośne pretensje do premiera Bieleckiego, że z zagranicznymi oficjelami jeździ limuzyną do wystawnych restauracji na oficjalne rauty. Wtedy jakiś felietonista w którejś gazecie zadał pytanie: Lepiej, żeby ich maluchem zawiózł do baru mlecznego?

villaoliva - 2009-02-27, 09:21

Jagst napisał/a:
Tu mniej ważne jest twoje zdanie albo moje zdanie od przyjętych w takich przypadkach obyczajów na świecie. Szczerze mówiąc nie wiem, jakie te obyczaje są

Wybacz ale wobec takiego stwierdzenia dziwię się, że się wypowiadasz w temacie. :shock:

Jagst napisał/a:
Twoja koncepcja byłaby dziadowaniem i obciachem.


To jest moja koncepcja pracodawcy tych urzędników. Są zatrudnieni również za moje pieniądze. I po to by mnie jako mieszkańcowi żyło sie lepiej na co dzień a nie tylko na stadionie.

Jagst - 2009-02-27, 09:34

villaoliva napisał/a:
Wybacz ale wobec takiego stwierdzenia dziwię się, że się wypowiadasz w temacie. :shock:

Coś mi mówi, że gdybym dmuchał w tę samą trąbę, co Ty, to byś nie widział w tym nic niestosownego :mrgreen:

villaoliva napisał/a:
To jest moja koncepcja pracodawcy tych urzędników. Są zatrudnieni również za moje pieniądze. I po to by mnie jako mieszkańcowi żyło sie lepiej na co dzień a nie tylko na stadionie.

Krótko mówiąc Ty wiesz lepiej co i jak powinno się robić w ramach sprawowania władzy. Tylko w takim razie po co pozwoliłeś tamtym ludziom usiąść na stołki, zamiast samemu kandydować i przekonać wyborców do swojej koncepcji? Przypuszczam, że taki socjalizm jaki tu propaujesz przysporzyłby Ci ogromna rzeszę wyborców - mówię całkiem serio.

Ja jako pracodawca wymagam efektów, a sposób ich osiągnięcia zostawiam tym, którzy mają je wypracować. Za to właśnie im płacę. Stadion nie ma być efektem, tylko sposobem na jego osiągnięcie.

To ja już się nie dziwię, że Ty się dziwisz, że ja się wypowiadam w temacie :mrgreen: . Bo ja - pomimo, że mam pewne blade pojęcie o ekonomii, wyniesione ze szkoły wyższej - nie uważam, że z góry wiem lepiej od całego sztabu ekonomistów i prawników, że stadion na 100% jest niekorzystny, ba, szkodliwy dla mieszkańców-podatników.

fraglesi - 2009-02-27, 09:35
Temat postu: panem et circenses!
Jacko napisał/a:
fritzek napisał/a:
To?
:szok: To nic. Oczywiście, że nic.

fritzek napisał/a:
Proponuję wyhamować trochę z emocjami.
fritzek
Emocje, to dopiero będą - w 2012 roku ha_ha_ha . A wtedy wszyscy zrobicie tak: :szczena: :szczena: :szczena: ha_ha_ha


Pożyjemy zobaczymy

A słuchając zwolenników budowy tego arcydrogiego stadionu jedno stare jak świat hasło mi się przypomina "panem et circenses!" :hyhy:

Jagst - 2009-02-27, 09:40
Temat postu: Re: panem et circenses!
fraglesi napisał/a:
A słuchając zwolenników budowy tego arcydrogiego stadionu jedno stare jak świat hasło mi się przypomina "panem et circenses!" :hyhy:

Regulamin WFG:
"2. Prosimy o posługiwanie się poprawną polszczyzną i o przestrzeganie zasad jej pisowni."

villaoliva - 2009-02-27, 09:47

Jagst napisał/a:
ja - pomimo, że mam pewne blade pojęcie o ekonomii, wyniesione ze szkoły wyższej - nie uważam, że z góry wiem lepiej od całego sztabu ekonomistów i prawników


Uważasz i to niejednokrotnie :idea:
Dziwię się osobie która nieustannie psioczy na organizację życia i nieszczenie mienia w tym kraju. Pierwszy z brzegu temat kolei.
Nimi też kierują godna zaufania "sztaby" i ministerstwa. Czyż nie ??? Dlaczego im nie ufasz?

W tamtych tematach możesz hasać i wyżywać sie do woli na odpowiedzialnych za to, sięgając nawet całego narodu. Ale gdy mowa jest o inwestycji króra uderzy po kieszeni każdego mieszkańca Danziga ja mam według Ciebie milczeć.
Dziwię się :shock:

villaoliva - 2009-02-27, 09:50
Temat postu: Re: panem et circenses!
Jagst napisał/a:
fraglesi napisał/a:
A słuchając zwolenników budowy tego arcydrogiego stadionu jedno stare jak świat hasło mi się przypomina "panem et circenses!" :hyhy:

Regulamin WFG:
"2. Prosimy o posługiwanie się poprawną polszczyzną i o przestrzeganie zasad jej pisowni."


Odrobina łaciny nie jest zabroniona. To matka wiekszości europejskich języków :idea:

Jagst - 2009-02-27, 09:54

villaoliva napisał/a:
Dziwię się osobie która nieustannie psioczy na organizację życia i nieszczenie mienia w tym kraju. Pierwszy z brzegu temat kolei.
Nimi też kierują godna zaufania "sztaby". Czyż nie ???

Nie. Tylko, że ja nie twierdzę, że wiem lepiej od nich jak się powinno koleją zarządzać. Widzę tylko koszmarne efekty.

villaoliva napisał/a:
W tamtych tematach możesz hasać i wyżywać sie do woli na odpowiedzialnych za to sięgając nawet całego narodu.

Opisuje rzeczywistość, która istnieje i daje się zaobserwować.

villaoliva napisał/a:
Ale gdy mowa jest o inwestycji króra uderzy po kieszeni każdego mieszkańca Danziga

A to już jest rzeczywistość, która nie istnieje, tylko dopiero może zaistnieć. Sam użyłeś czasu przyszłego.

villaoliva napisał/a:
ja mam według Ciebie milczeć.
Dziwię się :shock:

A gdzie ja powiedziałem, że Ty masz milczeć? Nie ośmieliłbym się wydawać Tobie poleceń.

A w ogóle, to cały ten Twój post jest atakiem osobistym na mnie, a nie ma związku z tematem wątku.

PS.: Skoro łacina nie jest zabroniona, to proszę o jakiś słownik. Wywodzę się z nizin społecznych, z plebsu, który do szkół chodził za komuny i łaciny nie znam. Nieznajomość łaciny też nie jest zabroniona, natomiast posługiwanie się w towarzystwie językiem, którego ktoś inny nie zna jest co najmniej mało kulturalne.

Piotr A. - 2009-02-27, 10:13

"Emocje, to dopiero będą - w 2012 roku"

Może i będą, ale dla kogo? Jakoś NIGDY nie podniecało mnie to że dwudziestu kilku facetów biega w majtkach po boisku. Czy koniecznie musimy wydawać grubo ponad pół miliarda złotych żeby im to umożliwić? Osobiście wolałbym zobaczyć syte dzieciaki we wschodnich województwach, czy też darmowy internet dla KAŻDEGO. Tymczasem jak zwykle postępujemy wg zasady "postaw się a zastaw się, czyli goło ale wesoło". Goło, bo oczywiście forsy nie starczy na budowę infrastruktury; wesoło, bo będą się z nas śmiać - nie po raz pierwszy. Z tego co wiem, to osób podobnie myślących jest całkiem sporo.

Na koniec mała uwaga do Jacko - być może jednak zobaczysz mnie na stadionie, ale tylko wtedy, kiedy otworzą tam księgarnię. Tyle ich pozamykano ostatnimi czasy - cóż, brak pieniędzy. To nam chyba jednak nie grozi, prawda? Prędzej powstanie tam nowy "Jarmark Europa2"

Henio - 2009-02-27, 10:22
Temat postu: Re: panem et circenses!
villaoliva napisał/a:

Odrobina łaciny nie jest zabroniona.

A verbis ad verbera :-D
Jagst masz u mnie :brawo:
Ja tam osobiście nie lubię " piłki kopanej " ale lokalizacja tego "boiska " jest mi na rękę -bo blisko, ale jak już jezioro Zaspa to zaspa trująca to czemu tam nie budować .Wakozy by wywiozły ten bajzel (kurde - tylko gdzie? kto to kupi?) A tam z żyznego torfu ktoś zbija kasę , a tu się przywozi jakiś piasek .....A zresztą co mnie to obchodzi.
Na tej budowie powinni mieć "baczenie" archeolodzy, bo powodzie "stulecia" pewnie nie jeden nocnik z wkładką tu przyniosły.I wtedy by był tu wielki rejwach , kto na tym tronie siedział. :-P

Jagst - 2009-02-27, 10:22

Piotr A. napisał/a:
"Emocje, to dopiero będą - w 2012 roku"

Może i będą, ale dla kogo? Jakoś NIGDY nie podniecało mnie to że dwudziestu kilku facetów biega w majtkach po boisku.

Mnie tez nie. Ale zapewniam Cię, że jesteśmy w mniejszości. Przygniatającą większość to podnieca i są gotowi płacić pieniądze za takie widowisko. Pomysł, żeby oni te pieniądze zapłacili w Danzigu a nie (na przykład) w Białymstoku uważam za trafiony.

Piotr A. napisał/a:
Tymczasem jak zwykle postępujemy wg zasady "postaw się a zastaw się, czyli goło ale wesoło". Goło, bo oczywiście forsy nie starczy na budowę infrastruktury; wesoło, bo będą się z nas śmiać - nie po raz pierwszy. Z tego co wiem, to osób podobnie myślących jest całkiem sporo.

Duża ilość podobnie myślących nie świadczy o ich racji :) A dar wróżenia, jaki tu widzę na tym forum wprawia mnie w podziw, ale wolę jednak posłuchać prognoz fachowców....

villaoliva - 2009-02-27, 10:23

Jagst napisał/a:
A to już jest rzeczywistość, która nie istnieje, tylko, dopiero może zaistnieć.

To juz istnieje. Wysysa całą kasę na inwestycje w mieście. Oszczędności i cięcia w WPI (Wieloletni Plan Iwestycyjny) bo potrzebne są pieniądze na BA. Wybacz, ale znam temat jako mieszkaniec Danziga bardziej niż Ty.

Oto przykład:
Kryzys zamroził szczepionki w Danzigu

Cytat:
Dziewczynki z Gdyni mają większą szansę na uniknięcie raka szyjki macicy niż ich rówieśniczki z Danziga. - Przyszedł kryzys, nie stać nas na te szczepionki - twierdzą urzędnicy z Danziga
Na to potrzeba było 2,5 miliona złotych. To jeden z wielu przykładów. I jakoś "kryzys" nie przeszkodził umorzyć przez miasto Danzig Lechii pożyczki 680 tyś. złotych. To już głośna sprawa.

Jagst napisał/a:
cały ten Twój post jest atakiem osobistym na mnie, a nie ma związku z tematem wątku


Bez komantarza

Jagst napisał/a:
Wywodzę się z nizin społecznych, z plebsu, który do szkół chodził za komuny i łaciny nie znam. Nieznajomość łaciny też nie jest zabroniona, natomiast posługiwanie się w towarzystwie językiem, którego ktoś inny nie zna jest co najmniej mało kulturalne.
To twój problem. Komuna i plebs nie wyklucza z używania googli :arrow: panem et circenses. Człowiek się uczy całe życie.

Jagst napisał/a:
posługiwanie się w towarzystwie językiem, którego ktoś inny nie zna jest co najmniej mało kulturalne.


Hmmm

Cytat:
Jagst. Skąd: Westpreussen


A to po Polsku?

Jagst - 2009-02-27, 10:27

villaoliva napisał/a:
Cytat:
Jagst. Skąd: Westpreussen


A to po Polsku?

Przymiotniki w polszczyźnie (wymaganej regulaminem WFG) piszemy małą literą.

"Westrpreussen" jest tak samo po polsku jak "Oliva" w Twoim profilu :mrgreen:

villaoliva - 2009-02-27, 10:34

Jagst napisał/a:
"Westrpreussen" jest tak samo po polsku jak "Oliva" w Twoim profilu
Oliva to też w łacinie :hihi:
Proponuję zakończyć czepialstwo językowe :idea:

Grün - 2009-02-27, 10:41

Prawda jest taka, że środki mamy ograniczone i budując stadion postępujemy dokładnie jak rolnik, który bierze kredyt na traktor i urządza za te pieniądze komunię synka lub córeczki. Na stadionie odbędą się ze cztery mecze o znaczeniu międzynarodowym - w wąptliwy sposób "promujące" Danzig. Tego typu inwestycje są charakterystyczne dla małych krajów z kompleksami pokolonialnymi (największy kościół na świecie - powiększona kopia Bazyliki św. Piotra nie stoi w kraju bogatym). Po raz kolejny, jak napisał Piotr A., zmierzamy do zastawienia się byle się postawić. Dodać do tego można kolejne, powszechnie znane powiedzenie: boso, ale w ostrogach.
Po zakończeniu (o ile się odbędą) mistrzostw w piłce kopanej, stadion będzie się kurzył, a kosztował będzie kolejne ciężkie miliony. Kto za to zapłaci? My. Skoro nie da się tego procesu odwrócić - trudno.
Pozwalam sobie jednak na przyszłość zaproponować wszystkim zwolennikom jego budowy, aby, kiedy będą otwierali usta, by skrytykować stan tego, czy owego, spowodowany brakiem funduszy w miejskiej kasie, by natychmiast te usta zamknęli. Właściwie nie tylko na przyszłość - bo stadion już wysysa gigantyczne pieniądze i będzie to robił jeszcze bardzo, bardzo długo.
Nie chcecie nas widzieć na stadionie - zgoda - nie przypuszczam byście nas tam zobaczyli, ale ja nie chcę słyszeć słowa narzekania na brak pieniędzy na COKOLWIEK z ust tych spośród Was, którzy są tutaj orędownikami wydawania moich między innymi pieniędzy na tę inwestycję.

Jagst - 2009-02-27, 11:02

Grün napisał/a:
Po zakończeniu (o ile się odbędą) mistrzostw w piłce kopanej, stadion będzie się kurzył,

I właśnie o to mi chodziło.... Skąd u licha to wiesz??? Ja właśnie zauważyłem, że wszyscy przeciwnicy budowy mają jakieś tajne informacje z przyszłości...
O ile mi wiadomo, to inne obiekty sportowo-widowiskowe jednak przyciągają rozmaite imprezy, publiczność, stadiony w innych miastach tez przyciągają, skąd u Was ta pewność, że akurat Danzig będzie wyjątkiem? No ja nie przeczę, że to jest miasto wyjątkowe, ale do tej pory pojmowałem tę wyjątkowość nieco inaczej...

PS.: Żeby nie było: piłki nożnej nie znoszę, ale ja nie zakładam, że muszę być kibicem, żeby mieć ze stadionu korzyści. Zwolennikiem ani przeciwnikiem budowy tez nie jestem, próbuję wyrobić sobie obiektywne zdanie. Niestety w tym forum spotykam się wyłącznie z opiniami negatywnymi, ale jednocześnie popartymi argumentami nieuzasadnionymi ekonomicznie, opartymi na założeniach, że stadion i Euro są celem samym w sobie - na ten temat już kilkakrotnie pisałem.

fraglesi - 2009-02-27, 11:19

Ponieważ pewne łacińskie sformułowania nie są wszystkim znane, zacytuje coś bliższego, z naszej klasyki, <trudne słowo>parafrazując</trudne słowo> nieco :

"To jest stadion na miarę naszych możliwości. My tym stadionem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz stadion, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

Grün - 2009-02-27, 11:40

Jagst napisał/a:
Skąd u licha to wiesz???

Z doświadczenia. A nawet jeśli nie mam racji to stadion jest za duży i za drogi. Nie stać nas na to po prostu. Tysiące ważnych spraw ucierpią na tym, że władze Miasta nie umieją się zdecydować na spójną politykę. Inwestycja w takiego molocha powinna być poprzedzona wytyczeniem polityki rozwoju. Jeśli budujemy tak wielki stadion, powinniśmy się zdecydować na ustawienie kierunku rozwoju Danziga na (lokalną choćby) Mekkę (boże uchowaj) kibiców piłki kopanej. Tylko że władze Danziga to by chciały troszkę tego, troszkę tamtego, mieć ciastko, zeżreć ciastko itd.
I nie prawda, że spotykasz się na tym forum jedynie z przeciwnikami budowy. Jest parę osób, które są wielkimi orędownikami tej inwestycji. Do nich wszystkich skierowany był w końcu mój poprzedni post.
A poza tym cały czas nie rozumiem jakie korzyści Tobie przyniesie ten stadion?

villaoliva - 2009-02-27, 11:45

Podobny hurra optymizm prezentowano w Portugalii przed EURO 2004. Teraz stadiony stoją puste generując straty. Za tamtejszymi pomysłami też stały "sztaby" i "ekonomia" :-/
fritzek - 2009-02-27, 11:49

Jagst napisał/a:
Grün napisał/a:
Po zakończeniu (o ile się odbędą) mistrzostw w piłce kopanej, stadion będzie się kurzył,

I właśnie o to mi chodziło.... Skąd u licha to wiesz??? Ja właśnie zauważyłem, że wszyscy przeciwnicy budowy mają jakieś tajne informacje z przyszłości...

Wiem, że to pytanie nie jest skierowane bezpośrednio do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. To nie są "tajne informacje z przyszłości", tylko wnioski wyciągnięte z obserwacji i zdroworozsądkowe patrzenie ciut dalej niż czubek nosa władzy stawiającej dzieło swojego życia.
Cytat:

O ile mi wiadomo, to inne obiekty sportowo-widowiskowe jednak przyciągają rozmaite imprezy, publiczność, stadiony w innych miastach tez przyciągają, skąd u Was ta pewność, że akurat Danzig będzie wyjątkiem? No ja nie przeczę, że to jest miasto wyjątkowe, ale do tej pory pojmowałem tę wyjątkowość nieco inaczej...

Mianowicie które to są w Polsce stadiony, jakie odbywają się na nich imprezy i jaką przyciągają publiczność? Największą "karierę" do tej pory to zrobił Stadion X-cio lecia w Warszawie. Jedyny stadion piłkarski wypełniony po brzegi, który w Polsce widziałam, to stadion w Chorzowie podczas koncertu Metallica w latach '90 XX w.

Cytat:

PS.: Żeby nie było: piłki nożnej nie znoszę, ale ja nie zakładam, że muszę być kibicem, żeby mieć ze stadionu korzyści. Zwolennikiem ani przeciwnikiem budowy tez nie jestem, próbuję wyrobić sobie obiektywne zdanie. Niestety w tym forum spotykam się wyłącznie z opiniami negatywnymi, ale jednocześnie popartymi argumentami nieuzasadnionymi ekonomicznie, opartymi na założeniach, że stadion i Euro są celem samym w sobie - na ten temat już kilkakrotnie pisałem.

Wymień jedną, wymierną korzyść którą odniesiesz ze stadionu.
A stadion i Euro 2012 w Danzigu są celem samym w sobie, czego uzasadnienie można znaleźć w wielu posunięciach i decyzjach władzy. Niektóre zostały już wymienione w tej, i innych dyskusjach kręcących się wokół tego tematu.

Jacko - 2009-02-27, 11:56

fritzek napisał/a:
Jedyny stadion piłkarski wypełniony po brzegi, który w Polsce widziałam, to stadion w Chorzowie podczas koncertu Metallica w latach '90 XX w.
Ja byłem w zeszłym roku w Chorzowie na Metallice i też było mnóstwo ludzi.

Myślę, że nasz danzigi stadion też będzie gościł niejedną gwiazdę. I niejednokrotnie wypełni się po brzegi.

villaoliva - 2009-02-27, 12:08

Wiele imprez nie odbywało się w Trójmieście nie z powodu braku miejsca, ale z powodu potencjalnego popytu. Łatwiej jest zrobic imprezę w Warszawie czy na Śląsku. Wtedy jest większe prawdopodobieństwo sprzedaży biletów dające zarobić. To wynika z ilości ludzi tam mieszkających.
Z powodu 40 tysięcznika w Letnicy, nie przybędzie fanów zespołu Metallica na Pomorzu. I innych również. Nadal będą koncertować np. w Chorzowie wokół którego mieszka blisko 5 milionów ludzi.

stamp - 2009-02-27, 12:11

villaoliva napisał/a:
Podobny hurra optymizm prezentowano w Portugalii przed EURO 2004. Teraz stadiony stoją puste generując straty. Za tamtejszymi pomysłami też stały "sztaby" i "ekonomia" :-/


Stadiony w Portugalii, te które stoją teraz puste, budowane były w miasteczkach których ilość mieszkańców tylko o trochę przewyższa ich pojemność.
Budowa stadionu w Danzigu będzie miała tylko wtedy sens jeśli zbudowany będzie równocześnie silny klub piłkarski, taki który co dwa tygodnie (jeśli w przyszłości powiększona zostanie liga to może i częściej) będzie w stanie zgromadzić co najmniej dwudziestotysięczną publikę. Wszędzie na świecie piłka nożna to świetny interes, może z czasem stanie się tak i w Polsce. Organizacja EURO może ten proces w naszym kraju przyspieszyć.

Jacko - 2009-02-27, 12:14

villaoliva napisał/a:
Z powodu 40 tysięcznika w Letnicy, nie przybędzie fanów zespołu Metallica na Pomorzu. I innych również.
Pewnie nie. Ale może to być dobra wiadomość dla fanów z Trójmiasta i okolic, bo na kolejny ich (skoro już jesteśmy przy Metallice, to niech zostanie) koncert będą mieli trochę (?) bliżej niż do Chorzowa. Może teraz "czas" by fani z południa Polski do nas przyjechali...?
fritzek - 2009-02-27, 12:30

Jacko napisał/a:
villaoliva napisał/a:
Z powodu 40 tysięcznika w Letnicy, nie przybędzie fanów zespołu Metallica na Pomorzu. I innych również.
Pewnie nie. Ale może to być dobra wiadomość dla fanów z Trójmiasta i okolic, bo na kolejny ich (skoro już jesteśmy przy Metallice, to niech zostanie) koncert będą mieli trochę (?) bliżej niż do Chorzowa. Może teraz "czas" by fani z południa Polski do nas przyjechali...?


Popytaj starszych kolegów, fanów ciężkiego rocka gdzie były próby organizowania cyklicznych koncertów, festiwali. Właśnie w Danzigu. I był to wielki niewypał. Środkowa Polska też się nie sprawdziła. Śląsk jak najbardziej.

Poza tym, nie ma co liczyć na to, że 10 razy w roku pojawi się jakaś gwiazda ściągająca 30-40 tys. ludzi gotowych zapłacić ciężkie pieniądze za bilety. Chociaż i to jest pisanie patykiem po wodzie. Wystarczy przypomnieć, że w czerwcu 2005 r. na sopockim Hipodromie miał się odbyć koncert Chemical Brothers. Bilety, jak na światowej klasy gwiazdę były tanie jak barszcz (50 i 70 pln). Koncert został odwołany, bo sprzedano niecałe 1000 wejściówek.

Jacko - 2009-02-27, 12:41

fritzek napisał/a:
Wystarczy przypomnieć, że w czerwcu 2005 r. na sopockim Hipodromie miał się odbyć koncert Chemical Brothers. Bilety, jak na światowej klasy gwiazdę były tanie jak barszcz (50 i 70 pln). Koncert został odwołany, bo sprzedano niecałe 1000 wejściówek.
I to jest dla Ciebie "wyznacznik" tego, że nie opłaca się robić takich rzeczy? :szok:

A co z koncertem Tiny Turner na Hipodromie (nie pamiętam, w którym roku)? A J.M.Jarre na stoczni? Albo Gillmour?

villaoliva - 2009-02-27, 12:41

Jacko napisał/a:
Może teraz "czas" by fani z południa Polski do nas przyjechali...?
A po co skoro przysłowiowa Metallca pofatyguje się do nich. Bez ryzyka klapy.
Wynika to z czystej statystyki.
Tak jak lepiej stawiać sklep w środku osiedla niż w szczerym polu.

villaoliva - 2009-02-27, 12:44

Jacko napisał/a:
Gillmour?
"Gillmour" zostal zorganizowany za pieniądze zarobione na koncercie Jarre. Wynik finansowy po koncercie był na minusie. Pieniądze Fundacji Danzigiej się skończyły to i się skończyły koncerty. Miasto więcej już nie da kasy (FG należy do miasta). Tak więc nie ma tu żadnego wolnego rynku.
Nie co roku są okrągłe rocznice powstania Solidarności.

Jacko - 2009-02-27, 12:45

villaoliva napisał/a:
Tak jak lepiej stawiać sklep w środku osiedla niż w szczerym polu.
Dzięki villaoliva! Czekałem na takie słowa! :brawo:
To jest właśnie kwintesencja Waszego myślenia o tej sprawie - Wam nie przeszkadza, że nasz region jest "szczerym polem", Wy nie chcecie być "centrum osiedla".

villaoliva - 2009-02-27, 12:47

Jacko napisał/a:
Wy nie chcecie być "centrum osiedla".


Nie wmawiaj mi czegoś takiego. Ja piszę, że Danzig czy Pomorze nigdy nie dorówna populacją aglomeracji śląskiej. I dlatego łatwiej o takie imprezy będzie zasze tam niż tutaj. Bez wzgledu na dostępną na miejscu infrastrukturę. To jest wolny rynek.

Jacko - 2009-02-27, 12:51

villaoliva napisał/a:
Ja piszę, że Danzig czy Pomorze nigdy nie dorówna populacją aglomeracji śląskiej. I dlatego łatwiej o takie imprezy będzie zasze tam niż tutaj.
To prawda. Populacją nie. Ale to logiczne, że tam, gdzie nie ma odpowiednich obiektów do takich imprez, takie imprezy się po prostu nie odbywają.
villaoliva - 2009-02-27, 12:54

Ja piszę o populacji a Ty o obiektach.
Więc jeszcze raz. Od ilosci i jakości obiektów nie przybywa fanów "Metallici" itp.
Ikon jak J.M.Jarre jest niewiele. Przykład "kultowego" Chemical Brothers jest znamienny.
Miejsce było, bilety tanie również. Lato było. Tylko chętnych zabrakło.

fritzek - 2009-02-27, 12:57

Poza tym, na koncerty jakiekolwiek by nie były przychodzi coraz mniej ludzi. Wirtualizacja życia robi swoje. Rację bytu mają jeszcze ogromne imprezy na świeżym powietrzu takie jak Open'er, Przystanek Woodstock czy festiwal w Bolkowie. Żadnej z wymienionych imprez nie da się wtłoczyć na stadion czy salę widowiskową.

A wracając to tematu piłki kopanej, której ów stadion ma być poświęcony. Nie czarujmy się, ale w Polsce ta dyscyplina nie będzie stała na poziomie takim jak w Anglii, Hiszpanii czy w Niemczech. I nie będzie przyciągała co tydzień na bursztynowy stadion po 10-20 tys. ludzi, na zwykły ligowy mecz.

Jagst - 2009-02-27, 13:15

fritzek napisał/a:
Popytaj starszych kolegów, fanów ciężkiego rocka gdzie były próby organizowania cyklicznych koncertów, festiwali. Właśnie w Danzigu. I był to wielki niewypał.

W Danzigu, ale gdzie konkretniej?

fritzek napisał/a:
Wystarczy przypomnieć, że w czerwcu 2005 r. na sopockim Hipodromie miał się odbyć koncert Chemical Brothers. Bilety, jak na światowej klasy gwiazdę były tanie jak barszcz (50 i 70 pln). Koncert został odwołany, bo sprzedano niecałe 1000 wejściówek.

Trzy lata wcześniej w dwukrotnie większej Warszawie, do której jest bliski i dobry dojazd z gęsto zaludnionego południa Polski tenże zespół przyciągnął tylko 6 tysięcy ludzi. Nie jestem przekonany, że akurat przykład zespołu, który apogeum swojej popularności miał w 2005 roku za sobą jest rzeczywiście "znamienny". Śmiem przypuszczać, że pomimo "wirtualizacji" znaleźliby się inni wykonawcy, którzy jednak przyciągnęliby większe ilości ludzi.

fritzek napisał/a:

Wymień jedną, wymierną korzyść którą odniesiesz ze stadionu.

Ja w przeciwieństwie do Was nie odkryłem w sobie daru przewidywania przyszłości :mrgreen: Mogę najwyżej uznać jakieś przewidywania za mniej lub bardziej prawdopodobne. To jednak byłaby moja subiektywna ocena i - w przeciwieństwie do was - nie czuje się upoważniony pisać o nich w czasie przyszłym dokonanym.

fritzek napisał/a:
A stadion i Euro 2012 w Danzigu są celem samym w sobie, czego uzasadnienie można znaleźć w wielu posunięciach i decyzjach władzy. Niektóre zostały już wymienione w tej, i innych dyskusjach kręcących się wokół tego tematu.

Zważywszy na Twoje (i nie tylko) uprzedzenie do wzmiankowanej władzy, pozwolę sobie potraktować to zdanie jako ogólnikowy i nieobiektywny komentarz, a nie opis rzeczywistości.

villaoliva - 2009-02-27, 13:16

Pożyjemy zobaczymy.
fritzek - 2009-02-27, 13:22

Jagst napisał/a:
fritzek napisał/a:
Popytaj starszych kolegów, fanów ciężkiego rocka gdzie były próby organizowania cyklicznych koncertów, festiwali. Właśnie w Danzigu. I był to wielki niewypał.

W Danzigu, ale gdzie konkretniej?

W hali Olivia. Zwało się to Metal Battle. "Interes" został zwinięty i przeniesiony do Katowic.

kwidzin - 2009-02-27, 13:35

Jagst napisał/a:
Pomysł, żeby oni te pieniądze zapłacili w Danzigu a nie (na przykład) w Białymstoku uważam za trafiony.

A ja nie do końca.
Jesteśmy chyba zbyt bogatym regionem, skoro stać nas na wznoszenie stadionu jednorazowego użytku za takie kwoty. I nie przekonają mnie żadne argumenty, że Baltic/Amber/Lotos/lub_coś_innego Arena będzie w stanie zarobić w przyszłości na swój byt. Czemu będzie służyć to koloseum po mistrzostwach? Jakie imprezy będą się tam odbywać? Cykliczna sztachetiada z udziałem pseudokibiców Lechii? W pierwszej kolejności należy zadbać o kondycję miejscowego sportu, nie o infrastrukturę, która będzie stać i gnić. Szczególnie w czasach, kiedy to kolejne danzigie kluby/sekcje padają jak muchy z braku funduszy. Krew mnie zalewa jak pomyślę ile pieniędzy pochłonie to "cudo" w czasie gdy np. dawna hala Wybrzeża się wali, przedstawicielki najstarszego bodaj danzigiego klubu rozgrywają swoje mecze w Żukowie, a za rok czy dwa z powodu kryzysu padnie większość sekcji sportowych. Ale nic to. Przeżyjemy najazd pijanej swołoczy w czasie mistrzostw, być może zyski z biletów pokryją straty materialne na mieście, a potem piękna CośTam Arena będzie generowała straty.

Jagst - 2009-02-27, 13:41

fritzek napisał/a:
W hali Olivia. Zwało się to Metal Battle. "Interes" został zwinięty i przeniesiony do Katowic.

Gdzie do Katowic? Do Spodka?
Widownia Spodka jest dwukrotnie pojemniejsza niż widownia Olivii... Czyli można tam sprzedać dwukrotnie więcej biletów. Co oznacza dwukrotnie wyższe wpływy i większą rentowność (nie wiem o ile, bo koszty utrzymania Spodka zapewne tez są wyższe, ale niekoniecznie dwukrotnie).

Tylko, że właśnie przeglądam Google... Zeszłoroczny finał Metal Battle odbył się nie w Katowicach, tylko w Bydgoszczy, w hali "Łuczniczka" o widowni tej samej wielkości co Olivia. Tylko, że Bydgoszcz jest ponad dwa razy mniejsza niż trójmiasto. I zdecydowanie nie leży na Śląsku. Tylko na pustynnej północy. Czy zatem rzeczywiście problem tkwi w lokalizacji i wielkości obiektu oraz braku zainteresowania? Czy może dochodzą jakieś inne uwarunkowania? Dla mnie to pytanie jest zbyt trudne, ale pewnie znajdzie się ktoś, kto od razu będzie miał jasną i jednoznaczną odpowiedź.

villaoliva - 2009-02-27, 13:51

kwidzin napisał/a:
W pierwszej kolejności należy zadbać o kondycję miejscowego sportu, nie o infrastrukturę, która będzie stać i gnić. Szczególnie w czasach, kiedy to kolejne danzigie kluby/sekcje padają jak muchy z braku funduszy.


Taka powinna być logiczna kolejność:
Najpierw sportowe społeczeństwo. Czyli młodzież grająca w wielu sportowych klubach na dobrych boiskach. (A z tym jest bardzo źle co widzę na przykładzie walk o istnienie KS Olivia)
A potem dopiero wielkie kluby które działają dzieki takim talentom wyławianym za młodu. Na końcu dopiero budowa czegoś w rodzaju BA.
U nas robi się odwrotnie. Buduje się świątynię bez wyznawców.

renekk - 2009-02-27, 13:55

Jagst napisał/a:
pewnie znajdzie się ktoś, kto od razu będzie miał jasną i jednoznaczną odpowiedź

Proszę bardzo: Danzig to kulturalne (i nie tylko) zadupie.

fritzek - 2009-02-27, 13:56

O! To nazwa jako marka przetrwała tyle lat. Ja mówiłam o latach '80 XX w.

Poza tym, może przestańmy skupiać się na koncertach dziadków rzępolących pod szyldem Metallica itp. To jest epoka i fenomeny, które odchodzą. Kto z współczesnych, młodych wykonawców gromadzi tłumy? I kto je ma gromadzić na "cośtam arenie"?

Jagst - 2009-02-27, 14:20

Z Googli mi wychodzi, że Metal Battle była w Katowicach w 1988 roku i jest to impreza wędrująca. Może ktoś zna lepiej ten temat. Swoja drogą porównywanie realiów PRL do dzisiejszych w kwestiach ekonomicznych to nieporozumienie.

Niestety słabo znam współczesną scenę muzyczną - jakkolwiek podejrzewam, że w każdym sezonie jest jakiś wykonawca, który - nawet mocno tandetny, a może właśnie dlatego - przyciąga mnóstwo widzów. Koś w rodzaju "Ich Troje" na przykład.

Przypomnę jednak coś ze starszyzny. W lecie ubiegłego roku był w Gdyni Eric Clapton, bilety kosztowały od 165 do 385 (!) złotych, widzów było 20 tysięcy. Część na stojąco na placu kompletnie nienadającym się na koncerty. Przypuszczam, że tylko trochę niższe ceny biletów skusiłyby drugie tyle widzów, zwłaszcza, jeśli dostaliby oni miejsca siedzące na zamkniętym obiekcie.

kwidzin - 2009-02-27, 14:25

Jagst napisał/a:
W lecie ubiegłego roku był w Gdyni Eric Clapton.

Skoro już był, to pewnie szanse na organizowanie jego koncertów dwa razy w tygodniu są znikome. :hihi:

Jagst - 2009-02-27, 14:29

kwidzin napisał/a:
Skoro już był, to pewnie szanse na organizowanie jego koncertów dwa razy w tygodniu są znikome. :hihi:

Może to dla ciebie zaskakujące, ale są ludzie, którzy przewidywania na przyszłość opierają na doświadczeniach z przeszłości. Ciekawe ile osób oprócz ciebie zrozumiało mój przykład jako propozycję organizowania dwa razy w tygodniu koncertów tego samego muzyka, konkretnie Erica Claptona.

kwidzin - 2009-02-27, 14:32

Jagst napisał/a:
Może to dla ciebie zaskakujące, ale są ludzie, którzy przewidywania na przyszłość opierają na doświadczeniach z przeszłości.

Chroń nas panie przed takimi planistami. A wracając do tematu, jak w takim razie JEDEN koncert, niekoniecznie Erica Claptona, pokryje koszty utrzymania tak kosztownego placu zabaw pseudokibiców?

villaoliva - 2009-02-27, 14:38

Jagst napisał/a:
W lecie ubiegłego roku był w Gdyni Eric Clapton, bilety kosztowały od 165 do 385 (!) złotych, widzów było 20 tysięcy. Część na stojąco na placu kompletnie nienadającym się na koncerty. Przypuszczam, że tylko trochę niższe ceny biletów skusiłyby drugie tyle widzów, zwłaszcza, jeśli dostaliby oni miejsca siedzące na zamkniętym obiekcie.


Ale Clapton by tam nie zagrał.

:arrow: Eric Clapton na gdyńskim skwerze

Cytat:
Eric Clapton specjalnie dla koncertu w Gdyni zrezygnował z występów w innych krajach nadbałtyckich, skąd także napłynęły dla niego propozycje występu. Jak mówią organizatorzy, zachwycił się malowniczą scenerią Skweru Kościuszki.

Artysta chciał wystąpić w nietypowym, ciekawym miejscu, nie miał ochoty koncertować np. na stadionie.

ha_ha_ha
Jagst - 2009-02-27, 14:38

kwidzin napisał/a:
Jagst napisał/a:
Może to dla ciebie zaskakujące, ale są ludzie, którzy przewidywania na przyszłość opierają na doświadczeniach z przeszłości.

Chroń nas panie przed takimi planistami.

Ooo, a jak sie wobec tego powinno sporządzać plany na przyszłość? Na jakiej podstawie?

kwidzin napisał/a:
A wracając do tematu, jak w takim razie JEDEN koncert, niekoniecznie Erica Claptona, pokryje koszty utrzymania tak kosztownego placu zabaw pseudokibiców?

To jest pytanie do zarządu stadionu, w jaki sposób mają zamiar zarabiać na nim. Przypuszczalnie mają jakiś plan, oczywiście nieoparty na dotychczasowych doświadczeniach, bo przed takimi chroń nas panie. Niestety zapomnieli spytać o zdanie ciebie...

Jagst - 2009-02-27, 14:43

villaoliva napisał/a:
Artysta chciał wystąpić w nietypowym, ciekawym miejscu, nie miał ochoty koncertować np. na stadionie.

Rzeczywiście, zabawne.

Tyle, że ja mówiłem o popycie na takie wydarzenia a nie o podaży. I o pieniądzach z tym związanych. Nie jestem Erikiem Claptonem, niemniej dopuszczam do siebie myśl, że na stadionie tez by wystąpił, wiedząc, że dostanie za to zadowalającą gażę od dwukrotnie większej publiczności.

Są zresztą muzycy, którzy niekoniecznie mają podobne wymagania.

kwidzin - 2009-02-27, 14:44

Jagst napisał/a:
Ooo, a jak sie wobec tego powinno sporządzać plany na przyszłość? Na jakiej podstawie?

Z pewnością solidniejszej niż jeden koncert.

Jagst napisał/a:
Przypuszczalnie mają jakiś plan...

Problem polega na tym, że PRZYPUSZCZALNIE mają jakiś plan. Nigdzie nikt nie podzielił się publicznie z konkretami tego planu. Co zamierza tam organizować poza cyklicznymi ustawkami? Czy będzie to także doroczny zjazd pewnego zboru? Kolejna edycja Biegu Św. Dominika? Czy może giełda kwiatowa się przeniesie?

Jacko - 2009-02-27, 14:59

Cytat:
...nie miał ochoty koncertować np. na stadionie.
Pragnę zauważyć, że są też artyści, którzy z kolei nie wyobrażają sobie, by grać koncert w innym miejscu niż stadion. Nazwisk (pseudonimów...) nie podam, ale wiem, że takich artystów jest sporo.
Jagst - 2009-02-27, 15:08

Grün napisał/a:
A poza tym cały czas nie rozumiem jakie korzyści Tobie przyniesie ten stadion?

Nie mam pojęcia, ale dlaczego mam z góry zakładać, że nie przyniesie żadnych? Może doczekam się jednak jakiegoś koncertu, na który nie mógłbym jechać do Berlina albo Pragi, może założę tam knajpę i na niej zarobię, może dochody ze stadionu sfinansują odbudowę kolei do Kokoszek, może jego bliskość spowoduje zwiększenie się wartości mojej nieruchomości, może któreś z moich dzieci dzięki niemu zrobi karierę, a może nic mi z niego nie przyjdzie, naprawdę nie wiem!!! I się nie dowiem, jeśli on nie powstanie.

Natomiast słabo wierzę, że został on obmyślony bez realnych perspektyw, ze korzyści z niego będą, słabo wierzę, że jakieś unijne pieniądze wpłyną na inwestycję z nierealnym biznesplanem, słabo wierzę, że po tych całych mistrzostwach stadion umrze.

Przecież to będzie miało jakiś zarząd, ludzi odpowiednio wykształconych i kompetentnych, żeby ten biznes prowadzić, mądrzejszych ode mnie. Właśnie za to mamy im płacić. Zdecydowanie natomiast nie wierzę, że ktokolwiek z nas na tym forum jest kompetentny, żeby z góry przewidzieć sukces lub klapę tego przedsięwzięcia. I z pewnością - nawet jako podatnik-pracodawca - nikt z nas nie musi znać wszystkich szczegółów planów i działań i je zatwierdzać lub nie. Wdajemy się tu w dyskusje, jakie mecze albo koncerty tam się odbędą lub nie, albo czy tam będzie księgarnia... Ludzie, przecież to jest temat do dyskusji ludzi, którzy tym zarządzają, którzy tam pracują. Szeregowi akcjonariusze wielkich giełdowych spółek tez nie decydują o ich działalności, od tego są zarządy i rady nadzorcze - i całe szczęście. W razie złych wyników akcjonariusze wyprzedają akcje i spółka zdycha grzebiąc pod sobą niekompetentny zarząd. Tu tez tak będzie, wszak weryfikacja powszechna następuje co 4 lata. Przy czym nawet w razie niepowodzenia biznesu stadionowego pozostaje obiekt jako taki: bardzo droga nieruchomość, czyli poważny kapitał, własność podatników...

kwidzin - 2009-02-27, 15:16

Jagst napisał/a:
Przy czym nawet w razie niepowodzenia biznesu stadionowego pozostaje obiekt jako taki: bardzo droga nieruchomość, czyli poważny kapitał, własność podatników...

Którą się rozwali by powstały miejsca pod kolejne osiedle.... jak dla mnie zbyt dużo tych ale i jeśli. I jako podatnik wyrażam swoje głębokie zniesmaczenie marnotrawieniem publicznych pieniędzy. I choć osobiście nie korzystam, wolałbym chyba aby wybudować za tą kwotę kolejny Licheń. Przynajmniej tam, jakiś czas nie byłoby problemu z frekwencją.

Jagst - 2009-02-27, 15:18

kwidzin napisał/a:
Jagst napisał/a:
Przy czym nawet w razie niepowodzenia biznesu stadionowego pozostaje obiekt jako taki: bardzo droga nieruchomość, czyli poważny kapitał, własność podatników...

Którą się rozwali by powstały miejsca pod kolejne osiedle....

Twoja umiejętność prorokowania po prostu zwala z nóg.

Nie zwróciłem wcześniej uwagi na Twój avatar, chyba teraz już rozumiem, skąd ta wiedza o przyszłości i wstręt do planistów opierających swoje plany na doświadczeniach z przeszłości...

Jacko - 2009-02-27, 15:20

kwidzin napisał/a:
I choć osobiście nie korzystam, wolałbym chyba aby wybudować za tą kwotę kolejny Licheń. Przynajmniej tam, jakiś czas nie byłoby problemu z frekwencją.
:szok: To może - jak już ktoś nadmienił w tym temacie - mekkę? :hihi: ;-)
kwidzin - 2009-02-27, 15:23

Jacko napisał/a:
:szok: To może - jak już ktoś nadmienił w tym temacie - mekkę? :hihi: ;-)

A czemu nie? Ja tam otwarty jestem. Tylko pielgrzymi korków narobią, a i tak mam już problemy z wyjazdem z osiedla. :roll:

Jagst, poszukaj sensowniejszych argumentów za marnotrawieniem pieniędzy podatnika, niż budowa wybiegu dla Erica Claptona podparta doświadczeniem z przeszłości.

villaoliva - 2009-02-27, 15:27

Jagst napisał/a:
słabo wierzę, że jakieś unijne pieniądze wpłyną na inwestycję z nierealnym biznesplanem, słabo wierzę, że po tych całych mistrzostwach stadion umrze.

UE nie wspiera budowy BA. Natomiast miasto wpompuje w stadion pieniądze, które mogłyby być wkładem do inwestycji współfinansowanych prze Unię. Dzięki BA tych inwestycji nie będzie. A po 2013 roku kończy sie obecny program wpierania Polski przez UE. Czyli tracimy bezpowrotnie szanse na te fundusze nie zapewniając wymaganego wkładu własnego. Bo wszystko idzie na BA. Nie wiem kiedy BA zarobi by nam zwrócić nam utracone w ten sposób dopłaty z UE. Obawiam się, że nie za naszego życia.

Jagst napisał/a:
W razie złych wyników akcjonariusze wyprzedają akcje i spółka zdycha grzebiąc pod sobą niekompetentny zarząd. Tu tez tak będzie, wszak weryfikacja powszechna następuje co 4 lata.

Tak, władze można zmienić. Ale długu i hipoteki do spłacenia już nie.

Jagst - 2009-02-27, 15:28

kwidzin napisał/a:
Jagst, poszukaj sensowniejszych argumentów za marnotrawieniem pieniędzy podatnika, .

Na razie to jeszcze nie zostałem przekonany, że to jest marnotrawienie pieniędzy podatnika. Nie argumentowałbym za czymś takim.

Jagst - 2009-02-27, 15:32

villaoliva napisał/a:
UE nie wspiera budowy BA. Natomiast miasto wpompuje w stadion pieniądze, które mogłyby być wkładem do inwestycji współfinansowanych prze Unię.

No jeśli tak jest w rzeczywistości to wycofuję argument o pieniądzach unijnych.

Niemniej nadal nie zostałem przekonany, że to pomysł pozbawiony sensu.

Pytanie: Ile jest warta ziemia przeznaczona pod obiekt i czy ta wartość jest ujęta w tych 620 milionach?

kwidzin - 2009-02-27, 15:32

Jagst napisał/a:
Na razie to jeszcze nie zostałem przekonany, że to jest marnotrawienie pieniędzy podatnika. Nie argumentowałbym za czymś takim.

Jeżeli odczuwasz nieodpartą potrzebę realizacji tej inwestycji, to proszę bardzo sfinansuj ją z własnych, nie moich, środków. Ja nie znalazłem z kolei żadnych argumentów za, a są chyba w mieście i regionie ważniejsze potrzeby, także na polu sportu.

Jagst - 2009-02-27, 15:35

kwidzin napisał/a:
Jeżeli odczuwasz nieodpartą potrzebę realizacji tej inwestycji, to proszę bardzo sfinansuj ją z własnych, nie moich, środków.

Gdzie napisałem, że odczuwam? Chyba zdolność do proroctw podupadła...

kwidzin - 2009-02-27, 15:37

Jagst napisał/a:
Gdzie napisałem, że odczuwam? Chyba zdolność do proroctw podupadła...

Rozumiem, że tak ochoczo agitujesz za, nie odczuwając takiej potrzeby?

Jagst - 2009-02-27, 15:40

kwidzin napisał/a:
Rozumiem, że tak ochoczo agitujesz za, nie odczuwając takiej potrzeby?

Gdzie widzisz moją ochoczą agitację za?

villaoliva - 2009-02-27, 15:42

Dla uspokojenia gorących głów, przerywnik muzyczny :-D


fritzek - 2009-02-27, 15:48

Cóż za uroczy soundtrack...

Ale muzyka jak najbardziej się nada. Z pirackich płyt sprzedawanych pomiędzy podróbami markowych ciuchów i kosmetyków.

villaoliva - 2009-02-27, 16:06

Podejrzewam, że takimi obrazkami karmi się wizytatorów UEFA.

Uwaga: Ponad 3 minuty dla ludzi o stalowych nerwach lub fanów koparek i wywrotek :hihi:


Jacko - 2009-02-27, 16:12

villaoliva napisał/a:
Podejrzewam, że takimi obrazkami karmi się wizytatorów UEFA.
I co w tym złego?

Albo inaczej - co Ty byś pokazał wizytatorom z UEFA?

kwidzin - 2009-02-27, 16:13

villaoliva napisał/a:
lub fanów koparek i wywrotek :hihi:

Mój rodziciel godzinami potrafił opowiadać o zaletach caterpillarów. :hihi:

villaoliva - 2009-02-27, 16:14

Jacko napisał/a:
I co w tym złego?

Nic. Stwierdzam tylko ;-)

stamp - 2009-02-27, 17:01

kwidzin napisał/a:
Problem polega na tym, że PRZYPUSZCZALNIE mają jakiś plan.


Plan jest tyle o ile konkretny. 3mln.PLN za nazwę rocznie, reszta tzn. około 7mln z biletów. Koncerty (2 w roku), różne imprezy korporacyjne, sympozja i takie tam, to tylko niewielka część dochodu. Podstawą mają być mecze piłkarskie. Reprezentacja ważne mecze ma grać jedynie na stadionie narodowym W-wie. Jakieś mniej ważne nie zgromadzą dość licznej publiczności, chociaż na początku to kto wie ? Gdańscy kibice (kibole też) są dość pod tym względem wyposzczeni. Wszystko będzie miało jedynie sens gdy znajdzie się inwestor (żaden sponsor) skłonny zainwestować duże pieniądze w Lechię. Już dzisiaj Lechia potrafi zgromadzić na swoich meczach 10 tys. osób. Po mimo tego ze będzie walczyć tylko o utrzymanie, że warunki na stadionie są dość kiepskie, że sprawy bezpieczeństwa nie do końca załatwione. Jesienią sprzedano 7 tys karnetów. Organizowanie mistrzostw wymusza na na władzach dokonywania takich zmian w przepisach aby skutecznie wyeliminować stadionowych chuliganów, taki jest wymóg UEFA.
Miasto inwestując w stadion ma nadzieje że będzie to stadion wielkiej Lechii, że tak imponujący stadion miejski przyciągnie naprawdę poważnego inwestora, skłonnego z klubu piłkarskiego uczynić poważną, przynoszącą krociowe zyski firmę .
Koncerty itp. to tylko przy okazji, stadion ma zarabiać głównie na meczach piłkarskich.
Pytanie wobec tego jest tylko jedno-czy taki inwestor się znajdzie :?: ;-)

ps.W Hoffenheim się znalazł i do tego sam zbudował stadion w którym zmieszczą się wszyscy mieszkańcy Hoffenheim i okolicznych wiosek. :hihi: Ale to pasjonat :hihi:

Jacko - 2009-02-27, 17:07

stamp napisał/a:
ps.W Hoffenheim się znalazł i do tego sam zbudował stadion w którym zmieszczą się wszyscy mieszkańcy Hoffenheim i okolicznych wiosek. :hihi: Ale to pasjonat :hihi:
Dla zainteresowanych :arrow: WĄTEK O TSG HOHHENHEIM na innym forum.
stamp - 2009-02-27, 17:44

Tymczasem prace się posuwają a na tym FILMIE to mają nawet niezłe tempo ;-)
Jagst - 2009-02-27, 18:01

villaoliva napisał/a:
Podejrzewam, że takimi obrazkami karmi się wizytatorów UEFA.

I oni niczego innego nie wymagają, żeby im pokazać?

stamp - 2009-02-27, 18:06

oss PL2012 napisał/a:
Eksperci UEFA pod wrażeniem danzigich hoteli
Delegaci UEFA: Sabine Fux i Christopher Gibbons przez dwa dni przyglądali się bazie hotelowej w Danzigu. Ocenili ją bardzo wysoko. Wraz z osobami odpowiedzialnymi za bazę noclegową ze spółki PL.2012 oraz PZPN, goście odwiedzili kilkanaście hoteli, w tym także obiekty położone w Sopocie i Gdyni.
Hotele są dla UEFA najważniejszym, zaraz po stadionach, obszarem przygotowań do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Danzig spełnia wszystkie wymogi Federacji dotyczące zakwaterowania.

http://www.2012.org.pl/pl...ich-hoteli.html

Jagst - 2009-02-27, 18:12

Straszne. Dobra baza hotelowa to przecież typowe wazeliniarstwo wobec przyjezdnych, mieszkańcy z nich nie skorzystają. Ba, nawet nie zostaną wpuszczeni, bo większości z nich nie stac na korzystanie z tych hoteli - a to już dyskryminacja mieszkańców. Powinno się ukarać tych, którzy pozwolili zbudować coś, co nie jest przeznaczone do wykorzystania przez mieszkańców. I to pewnie jeszcze - o zgrozo - na najatrakcyjniejszych działkach w aglomeracji. Sprzedanych pewnie za bezcen (a pod stołem za łapówki) przez obrzydliwe władze olewające swoich pracodawców. Tam powinny powstać przychodnie, księgarnie, szpitale i przystanki autobusowe. Gdzie mieszkańcy wszystko dostawaliby za darmo. Wszak na to płacimy podatki, a nie na jakichś hotelarzy,co robią tu biznesy.
Grün - 2009-02-27, 18:21

Bez przesady - w odróżnieniu od stadionu-jednorazówki baza hotelowa to prawdziwa inwestycja w przyszłość, bo każdy kto przyjedzie, bo są dobre hotele (a wielu w ten sposób dokonuje wyboru miejsca na wyjazd urlopowy) zostawia pieniądze, które trafią do obiegu miejskiej gospodarki.
Danzig jest w stanie przyciągnąć turystów, którzy mogą być (i w krajach, które umieją z tego korzystać są) źródłem ogromnych dochodów. Ale w tym celu muszą mieć oprócz hoteli sprawną miejską komunikację, drogi do- i wyjazdowe, PARKINGI, i jeszcze kilka innych gadżetów, których w Danzigu, w związku z budową kretyńskiego stadionu NIE BĘDZIE.
Jeśli nawet stadion nie zrobi wielkiej klapy - a zrobi z całą pewnością - to może z biedą się sam finansować - a co z kosztami jego budowy? Pół miliarda, które możnaby zainwestować (nie zmarnować) zostaje niniejszym wpakowane w coś, co być może będzie w stanie zarobić na swoje utrzymanie, a być może nie.
Stadion to promocja Danziga? Super - dzięki budowie stadionu szybko rozejdzie się po świecie, ze Danzig ma stadion, więc w pewnych okresach (nie daj boże dwa razy w tygodniu) nie należy się pokazywać na ulicach, bo można zostać zadeptanym przez kiboli, a poza tym, skoro nie będzie pieniędzy na turystyczną infrastrukturę, szybko będzie wiadomo, że hotele wprawdzie są, ale nie ma parkingów, miasto jest zakorkowane od rana do wieczora i że zabytki fajne - ale lepiej Danzig omijać szerokim łukiem.
Tak się to skończy - i nie ma to nic wspólnego z prorokowaniem - takie są realia i informacje, które już teraz sygnalizują turyści.

Jagst - 2009-02-27, 19:58

Turyści są w Danzigu niepożądani, bo dla ich potrzeb powstają strefy nieprzeznaczone dla mieszkańców. To jest karygodna dyskryminacja, słusznie napiętnowana już tu w jednym z wątków. Takie samo karygodne postępowanie miało i ma miejsce w Sopocie. Te wszystkie Kurhausy, hotele, Mola, płatne plaże, Łazienki - przecież mieszkańcy z tego nie korzystali i nie korzystają.

Parkingi może by i były przydatne - ale zapomniałeś o ekologach, którzy w tradycyjnych protestach zwalczą w ogóle ruch samochodowy w mieście. Wszyscy będą jeździć rowerami i będą z tego powodu bardzo szczęśliwi. Drogi dojazdowe do aglomeracji może i byłyby przydatne - ale tu w sukurs ekologom przyjdą mieszkańcy dzielnic i miejscowości peryferyjnych, którzy tradycyjnymi protestami unicestwią wszelkie próby budowy takich dróg, nie tylko dla turystów ale i dla transportu towarowego. Komunikacja masowa może i byłaby przydatna - ale tylko tym, którzy z racji wieku lub zdrowia nie mają prawa jazdy. Pozostali bowiem wola się tłoczyć w tych korkach, których nie da się rozładować, dzięki temu, że ci sami ludzie nie pozwolą na budowę dróg przez swoje miejscowości.

Krótko mówiąc dogodny dojazd drogowy z trzech stron "lądowych" do aglomeracji nie może powstać, bo nie chcą tego mieszkańcy - jak by nie było podatnicy i pracodawcy władz, zatem z pewnością mają rację.

Komunikacja kolejowa może i byłaby przydatna, no ale hałas wypłoszyłby pewnie jakiś rzadki gatunek ptaszków albo zajączków - na szczęście ekologowie będą czuwać. Zwłaszcza, że zarówno ewentualne tory kolejowe, jak nowe lub rozbudowane drogi musiałbym przechodzić przez Trójmiejski Park Krajobrazowy.

Dojazd koleją od zachodu zatem nie powstanie - i to niekoniecznie z powodu braku funduszy przesuniętych na nikomu niepotrzebny stadion. Dojazd koleją od północy i południa co prawda istnieje, no ale diabli raczą wiedzieć, czy będzie tam funkcjonować ruch w 2012 roku. Niewykluczone bowiem, że kolejarskie związki zawodowe tradycyjnymi protestami wywalczą sobie wypłaty za niejeżdżenie.

Nie bez znaczenia jest też fakt, ze ewentualna budowa jakiejś drogi mogłaby - nie daj Bóg - zbliżyć się do jakiejś strefy zabytkowej... Wtedy też na pewno znajdzie się ktoś kto uratuje ją od tego barbarzyństwa jakim jest droga dojazdowa.

Słyszałem tez co prawda o tym, że Stadion jest zaprojektowany tak, by skutecznie utrudnić burdy kiboli, podobno tez w Danzigu funkcjonuje policja, ale to tylko plotki i podszepty wiarołomnych marnotrawców publicznego grosza.

W tej sytuacji oczywiście macie pełną rację, gwarancja klapy stadionu jest niepodważalna, ja głupi nie zdawałem sobie sprawy komu się przeciwstawiam, ale avatar Kwidzina był w tej kwestii jednoznaczną wskazówką. Posypuję głowę popiołem i nawracam się na jedynie słuszną linię. .

Chciałem powtórzyć pytanie z jednego z poprzednich postów "Pytanie: Ile jest warta ziemia przeznaczona pod obiekt i czy ta wartość jest ujęta w tych 620 milionach?" - ale to by naruszyło jedynie słuszną linię tego forum.

kwidzin - 2009-02-27, 20:39

Jagst napisał/a:
Stadion jest zaprojektowany tak, by skutecznie utrudnić burdy kiboli

Na każdy sektor przypadną dwa gniazda ckm?

Jagst - 2009-02-27, 20:40

kwidzin napisał/a:
Jagst napisał/a:
Stadion jest zaprojektowany tak, by skutecznie utrudnić burdy kiboli

Na każdy sektor przypadną dwa gniazda ckm?

Nie znam szczegółów, ale twój pomysł jest znakomity - może inwestor zapłaci ci za jego wykorzystanie.

kwidzin - 2009-02-27, 20:41

Jagst napisał/a:
Nie znam szczegółów, ale twój pomysł jest znakomity - może inwestor zapłaci ci za jego wykorzystanie.

Rozumiem, że poprzesz mój wniosek racjonalizatorski? :flaga:

Jagst - 2009-02-27, 20:47

kwidzin napisał/a:
Rozumiem, że poprzesz mój wniosek racjonalizatorski? :flaga:

Myślę, że masz wystarczające wsparcie w niebiesiech. Ja - niestety - jestem pacyfistą.

stamp - 2009-02-27, 20:56

Z tym cekaemem to dobre było :hihi:
Jednak warunkiem przyznania organizacji jest zmiana prawa.
Cytat:
Kibice będą identyfikowani przez nowoczesny monitoring; koniec z chuligaństwem?

Chuligani objęci zakazami stadionowymi nie obejrzą meczu. Ma to zapewnić nowoczesny monitoring na stadionach. Przypisanie każdego kibica do konkretnego krzesełka pozwoli szybko namierzać pseudokibiców.
Piłka nożna

Chuligani objęci zakazami stadionowymi nie obejrzą meczu. Ma to zapewnić nowoczesny monitoring na stadionach. Przypisanie każdego kibica do konkretnego krzesełka pozwoli szybko namierzać pseudokibiców.

Stadiony będą bezpieczne. Kibice objęci zakazami stadionowymi nie obejrzą meczy podczas Euro

2012. Nowoczesny monitoring i identyfikacja kupujących bilety sprawi, że na stadion nie wejdą chuligani objęci zakazami stadionowymi – taką przyszłość zapowiada Grzegorz Schetyna, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji

. Jego resort przygotował projekt ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, który rozszerza stosowanie tzw. zakazu stadionowego i zaostrza kary za zakłócanie imprezy masowej. Jeszcze jutro tymi propozycjami zajmie się Komitet Stały Rady Ministrów.

Zakaz stadionowy będzie mógł być stosowany wobec chuliganów od dwóch do sześciu lat. W tym czasie taka osoba będzie musiała podczas meczy piłkarskich przebywać przez dwie godziny w komisariacie. Jednak podobne przepisy są już teraz, a jednak okazują się nieskuteczne. Dlatego kluby piłkarskie, które występują w ekstraklasie lub w pierwszej lidze będą musiały mieć nowoczesny monitoring. Umożliwi on identyfikację kibica, tak aby chuligan z zakazem stadionowym nie wszedł na mecz.


http://prawo.gazetaprawna...liganstwem.html

villaoliva - 2009-02-27, 21:17

Jagst napisał/a:
Chciałem powtórzyć pytanie z jednego z poprzednich postów "Pytanie: Ile jest warta ziemia przeznaczona pod obiekt i czy ta wartość jest ujęta w tych 620 milionach?" - ale to by naruszyło jedynie słuszną linię tego forum.


Nieczego nie narusza i daruj sobie te uszczypliwości.

Ponownie polecam google oraz tekst Działkowcy z Letnicy już na Krakowcu

Z niego wiemy, że samo przejęcie terenu od działkowiczów kosztowało miasto prawie 27 milionów złotych oraz przekazanie im 44 ha terene na Krakowcu w wieczyste użytkowanie.

W skład tych prawie 27 milionów wchodzą:

Odszkodowania za likwidowane działki ogrodowe zostały przyznane 468 działkowcom, na łączną kwotę 7.382.752,50 zł, w tym 32.000 zł zostały przyznane i wypłacone na rzecz Polskiego Związku Działkowców jako rekompensata poniesionych przez Związek kosztów i strat z tytułu likwidacji ogrodów.

Przeniesienie rodzinnych ogrodów działkowych „Narwik” i „im. L. Waryńskiego” na Krakowiec
W związku z likwidacją rodzinnych ogrodów działkowych „Narwik” i „im. L. Waryńskiego” w Danzigu Letnicy, władze Danziga przekazała Polskiemu Związkowi Działkowców w użytkowanie wieczyste teren w Danzigu-Krakowcu o powierzchni prawie 44 hektarów z przeznaczeniem na utworzenie nowych ogrodów działkowych o takich samych nazwach.

Pierwszy etap prac polegał na wycince drzew i karczowaniu, uprzątnięciu z odpadów i nieczystości, renowacji istniejących rowów melioracyjnych oraz rekultywacji gruntu poprzez jego zaoranie. Roboty wykonano w terminie od dnia 18 października 2007r do dnia 22 grudnia 2007 r. Koszt I etapu wyniósł 2.168.525,60

W ramach drugiego etapu rozpoczętego w dniu 15 lutego 2008 r., a obecnie kończonego wykonane zostały następujące elementy:
- nowe rowy melioracyjne oraz przepusty pod pasem technicznym wzdłuż rzeki Gniła Łacha
- ogrodzenie zewnętrzne terenu z bramami i furtkami
- budowa sieci, przyłączy i instalacji wodnych na terenie ogrodów działkowych
- wykonanie przyłączy i instalacji energetycznych na terenie ogrodów
- budowa drogi głównej i alejek ogrodowych, parkingów wraz z ich odwodnieniem, wjazdów oraz przepustów
- wykonanie podziału geodezyjnego z oznakowaniem granic działek indywidualnych: ilość działek na ROD „Narwik” – 244, natomiast na ROD „im. L. Waryńskiego” - 358. Powierzchnia poszczególnych działek wynosi od 450 do 500 m2
- mostek dla pieszych o długości 10 m i szerokości 3 m
- zagospodarowanie części wspólnych, mała architektura i zieleń
- budowa Budynków Zarządów Ogrodów wraz z wszystkimi instalacjami i przyłączami (pod „klucz”)
Koszt II etapu wynosi 17.324.000 zł.

Razem 26 875 278,10 złotych

O ile wiem, nie wlicza się to w koszt budowy stadionu.

Jagst - 2009-02-27, 21:26

Ja pytałem o wartość ziemi, nieruchomości. A nie o koszta jej adaptacji na plac budowy. O ile wiem, to teren stanowił własność miasta także w czasach istnienia tych działek i jako konkretna nieruchomość ma jakąś wartość.

A od Googli wolę Twoje informacje, bo spodziewam się, że masz już zebrane wszystkie informacje związane z ta budową, skoro zdołałeś wyrobić sobie tak jednoznaczny pogląd i pozbawione wątpliwości przewidywania. Wierzę Ci bardziej niz Googlom.

villaoliva - 2009-02-27, 21:31

Jagst napisał/a:
Ja pytałem o wartość ziemi, nieruchomości. A nie o koszta jej adaptacji na plac budowy. O ile wiem, to teren stanowił własność miasta także w czasach istnienia tych działek i jako konkretna nieruchomość ma jakąś wartość.


To zatrudnij rzeczoznawcę. Teren jest miasta więc go nie wyceniano pod kontem sprzedaży komukolwiek. Dla miasta jest zapewne wart tyle ile kosztowało ich przeniesienie działkowiczów gdzie indziej. I działka nie stanowi kosztu budowy. Przecież to będzie stadiom miejski a nie prywatny.

Jeszcze wracając do tej sumy - 26 875 278,10 złotych.
Od pożaru kościoła św Katarzyny trwa wielka, ogólnokrajowa żebranina Danziga o pieniądze na odbudowę. Jej koszt zamknie się zapewne w 15 milionach ...
To tak dla porównania priorytetów.

Jagst - 2009-02-27, 21:35

villaoliva napisał/a:
To zatrudnij rzeczoznawcę. Teren jest miasta więc go nie wyceniano pod kontem sprzedaży komukolwiek. Dla miasta jest zapewne wart tyle ile kosztowało ich przeniesienie działkowiczów gdzie indziej. I działka nie stanowi kosztu budowy. Przecież to będzie stadiom miejski a nie prywatny.

Nie. Teren ma jakąś rynkową wartość. I ona stanowi jakąś część inwestycji. Pytam, czy ta wartość jest wliczona do tych 623 milionów, czy należy to dodać

Piotr A. - 2009-02-27, 21:38
Temat postu: Porozmawiajmy o faktach
Obecna wymiana ciosów, o pardon, argumentów jako żywo przypomina mi film Sami Swoi. Jest tam scena, w której pada takie oto zdanie: „Weź synku dwa granaty – sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Widzę tu pewną analogię - pora chyba przestać bić pianę. Dobrze byłoby natomiast gdybyśmy zadali uśmiechniętym panom ze strony pierwszej kilka pytań. Na przykład:
1. Ile będzie kosztowało utrzymanie stadionu – media + personel + ochrona + ubezpieczenie + inne. Zaznaczam, że moim zdaniem ochrona musi pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Co więcej, nie może to być jeden garbaty staruszek. W przeciwnym razie wszystko, co może zostać ukradzione, zostanie ukradzione.
2. Czy zrobiono symulację efektów finansowych działalności stadionu i jeżeli tak, to jak się ona przedstawia.
3. Jaki udział w kosztach utrzymania stadionu będzie miało nasze miasto, a jaki Warszawa. Pamiętajmy, że to obciążenie budżetu miasta będzie trwało "po wsze czasy".
4. Czy zrobiono symulację przepustowości szlaków komunikacyjnych prowadzących w kierunku stadionu.
5. Czy przeprowadzono symulację czasu potrzebnego na dojazd służb (Straż pożarna, pogotowie, policja, Oddziały Prewencji itp.)
6. Dlaczego do tej pory nie opublikowano danych, o które pozwoliłem sobie zapytać?

Myślę że Szanowni Forumowicze dodadzą swoje pytania.

Jarek z Wrzeszcza - 2009-02-27, 22:06

Ja mam pytanie trochę z innej beczki. Otóż zdaje się, że decyzja o realizowaniu inwestycji jest nieodwołalna (to, czy uda się ją zrealizować do końca i na czas to zupełnie osobna sprawa). Skoro więc nie da się jej zapobiec to może warto - zamiast w nieskończoność przerzucać się argumentami - wykorzystać ten czas, energię i co tam jeszcze bardziej konstruktywnie? Np. wymyślić, co i jak zrobić, by ta inwestycja przynosiła dochód i dostarczyła Miastu środków na realizowanie innych, 'ważniejszych' inwestycji?
Grün - 2009-02-27, 23:16

Ja ma przynieść zysk inwestycja, która nie jest inwestycją tylko realizacją czyichś marzeń i zamierzeń? Kto ma chodzic na imprezy i płacić za bilety, skoro kryzys dotknie przede wszystkim zwykłych ludzi? Kto będzie łożył na utrzymanie molocha, jeśli (co prawie pewne) będzie przynosił straty? Kto i w jakim trybie odpowie za wywalenie makabrycznych pieniędzy w letnickie błoto?
pszekliniak - 2009-02-27, 23:51

Tak czytam, czytam przebrnęłam przez te 8 stron...I jakoś spostrzeżenie nasuwa mi się jedno - ze stadionu jako miejsca imprez masowych będą nici, bo polakom generalnie niewiele się chce - ani takich imprez organizować, ani na nie przychodzić. No, może jeszcze gdyby tam były jakieś cykliczne festyny, z megagwiazdami za darmo i piwem po 3 złote...
Dodam tylko, że ja piłkę kopaną bardzo poważam, z euro się cieszę, ale wizję tego, co będzie się działo z tą "realizacją czyichś marzeń i zamierzeń" mam raczej czarną.

fraglesi - 2009-02-28, 07:38

Grün napisał/a:
...inwestycja, która nie jest inwestycją tylko realizacją czyichś marzeń i zamierzeń?


No w końcu zostało to powiedziane! :flaga:
Od tysiącleci każda władza (jakiej prowinencji by nie była) pragnie zostawić po sobie pomnik.

Budujemy pomnik Adamowiczowi. Włodarzowi o tak nadętym ego, że z ledwością mieści się w pałacu na Kartuskiej. Niedowiarkom polecam jego książkę "Danzig jako wyzwanie". lojalnie ostrzegam, że trzeba czytać ją mając pod ręką miednicę albo jakiś foreczek filiowy :hihi:

Też kiedyś wierzyłem, że rządzą nami mądrzy, odpowiedzialni ludzie, którzy mają na uwadze tylko i wyłącznie interes mieszkańców.

w 2004 uczestnicząc wielokrotnie w sejach rady miasta oraz spotkaniach komisji planowania przestrzennego, bardzo szybko zostałem obdarty ze złudzeń. Wszystko co zobaczyłem i usłyszałem, zwłaszcza w kuluarach, było dla mnie przyśpieszoną, i niestety bolesną, lekcją wychowania obywatelskiego.

Jagst - 2009-02-28, 13:33

Grün napisał/a:
Ja ma przynieść zysk inwestycja, która nie jest inwestycją tylko realizacją czyichś marzeń i zamierzeń?

A przynajmniej taki pogląd obowiązuje w kręgach kontestatorów wszystkiego, co ma związek z konkretnym prezydentem miasta. Bo rzetelnej analizy ekonomicznej ani "na tak" ani "na nie" to jeszcze nie zauważyłem w tym wątku. Żadnych budżetów, podsumowań, symulacji, rachunków. Tylko odgórne stwierdzenie, że nie, bo to jest pomysł Adamowicza. Czy to ma być jego pomnik? Obawiam się, że wątpię; w miastach rzadko pamięta się nazwiska dawniejszych prezydentów i burmistrzów.

Grün napisał/a:
Kto ma chodzic na imprezy i płacić za bilety, skoro kryzys dotknie przede wszystkim zwykłych ludzi?

Przepraszam, a co ma do tego kryzys? Kryzysy pojawiają się cyklicznie co kilka lat, na przemian z koniunkturą, dotknięcie nim "zwykłych ludzi" polega na czasowym ograniczaniu ich możliwości finansowych o kilka, rzadziej kilkanaście procent. Przy czym wcale to nie oznacza, że w największym stopniu rezygnują oni z rozrywek... Ten stadion zapewne będzie stać wystarczająco długo, żeby przeleciało jeszcze kilka kryzysów i okresów prosperity, ba, można chyba prognozować, że zostanie oddany do użytku własnie wtedy, kiedy kryzys zdąży się skończyć...

Grün napisał/a:
Kto będzie łożył na utrzymanie molocha, jeśli (co prawie pewne) będzie przynosił straty? Kto i w jakim trybie odpowie za wywalenie makabrycznych pieniędzy w letnickie błoto?

Prawie pewne straty, makabryczne pieniądze w błoto.... Slogany, a gdzie konkrety? Wybaczcie, ale jak do tej pory wszystko co t wyczytałem to przypomina kampanię wyborczą, a nie analizę ekonomiczną. Piotr-A zadał bardzo sensowne pytania, czemu brak na nie odpowiedzi? Jeżeli Miasto ukrywa szczegóły to bardzo źle, ale to jednocześnie oznacza, że prrocy upadku ich nie znają zatem nie mają podstaw do proroctw...

villaoliva - 2009-02-28, 14:09

Proroctwa nie muszą się opierać na tabelach i wykresach. Taka jest natura proroctw. Polecam Pismo Święte.
Grün - 2009-02-28, 16:18

Ale jakoś cały czas nie powiedziałeś, jakie to zyski z BA będziesz miał Ty...
Jagst - 2009-02-28, 17:38

Grün napisał/a:
Ale jakoś cały czas nie powiedziałeś, jakie to zyski z BA będziesz miał Ty...

Owszem wyraziłem swoje przypuszczenia na ten temat. Patrz strona 5 niniejszego wątku. Zaznaczając, że nie mogę być ich pewny - w odróżnieniu od Was, którzy pewni klapy jesteście.

A nie przedstawiliście nawet struktury budżetu całego przedsięwzięcia. Nie mogę nawet doprosić się informacji o rynkowej wartości ziemi pod inwestycję i jej udziału (lub jego braku) w tych 623 miliardach, określonych ogólnikowo jako "koszt budowy". Nie przedstawiliście harmonogramu tych wydatków, kolejności ich dokonywania, liczby zatrudnionych przy budowie (a to akurat rzeczywiście ma spore znaczenie w kontekście kryzysu, bo budowa przypada na okres kryzysu, czyli i zwiększonego bezrobocia), którzy zamiast pobierać zasiłki będą generować podatki. Wciąż nie widziałem żadnych symulacji ani wyliczeń, o których mówił Piotr_A.

Ba nie wskazaliście też jakich inwestycji zaniechano z powodu budowy stadionu - nie chodzi mi tu o typowanie "gdyby nie stadion to możnaby", tylko o konkretne inwestycje wcześniej zaplanowane, które zostały odwołane. Nie podaliście kwoty dopłat unijnych, które z tego powodu zostały utracone.

Jedyne co przedstawiliście to własne proroctwa oparte na..., diabli raczą wiedzieć, na czym. Odnoszę wrażenie że na niechęci do prezydenta Danziga.

Dlaczego nie podaliście takich danych? Nie chcecie, czy nie macie?

Wybaczcie, ale jeśli tych wszystkich informacji nie macie, to nie macie żadnych podstaw, by twierdzić cokolwiek pozytywnego lub negatywnego na temat powodzenia tej inwestycji. Tu nie wystarczy wyśmianie uśmiechniętych twarzy na fotkach - zresztą niby jakie miny mieli zrobić pozujący do nich, mieli płakać??

ezet - 2009-02-28, 18:41

Jagst napisał/a:
(...) Nie mogę nawet doprosić się informacji o rynkowej wartości ziemi pod inwestycję i jej udziału (lub jego braku) w tych 623 miliardach, określonych ogólnikowo jako "koszt budowy" (...).


Niezwykle ciekawa dyskusja. Przez pomyłkę koszt budowy podano w miliardach...

villaoliva - 2009-02-28, 19:17

Jagst napisał/a:
Wybaczcie, ale jeśli tych wszystkich informacji nie macie, to nie macie żadnych podstaw, by twierdzić cokolwiek pozytywnego lub negatywnego na temat powodzenia tej inwestycji.


Dziękujemy za pouczenie :evil: Ty również nie mając tych danych nie masz podstaw by bronić tej inwestycji. I zapominasz, że to jest forum a nie komisja budżetowa RM.

Mamy nadzieję, że władze czytając tyle naszych wątpliwości zechcą udzielić w ten czy inny sposób odpowiedzi. Póki co nie dowiesz się tego z dwóch istniejących stron internetowych poświęconych Euro 2012 w Danzigu ani z mediów.
Przy braku takich odpowiedzi mamy prawo uważać, że jest to tylko spełnianie kogoś marzeń i wizji.

Przy okazji polecam Forum Gospodarcze z 4 II na ten temat
:arrow: http://ww6.tvp.pl/6834,20070904551583.strona

Grün - 2009-02-28, 20:02

Może zróbmy tak: Określmy się tutaj wyraźnie - kto uważa, że to mądrze, że buduje się BA i że przyniesie ona dobre rzeczy, a kto że to głupota i będzie klapa. Za 3 lata ci, co nie mieli racji stawiają piwo tym co mieli.
Jagst - 2009-02-28, 21:00

Przepraszam, myślałem o milionach, a wpisałem miliardy, ot wrodzony optymizm :hihi:

Villaoliva, zechciej zauważyć, że ja nie bronię budowy stadionu, tylko pytam o podstawy jej bezgranicznej krytyki. Proszę o dane po to, by faktycznie mieć własny pogląd. Owszem to jest forum dyskusyjne, w ramach dyskusji stawiam pytania i argumenty, na większość z nich nie doczekałem się odpowiedzi, ale za to co i rusz widzę, że potępienie dla tej inwestycji jest swoistym aksjomatem w tym towarzystwie, jest po prostu w dobrym tonie, a ja tylko wprowadzam tu towarzyskie zgrzyty.

Niemniej z Twojej odpowiedzi widzę, że danych o które pytałem, nie podano do publicznej wiadomości. Zatem nie ma podstaw do wydawania osądów co do sensowności tego przedsięwzięcia. Niestety, ale jeśli mamy to ocenić, to ta rozmowa powinna właśnie przypominać obrady komisji budżetowej RM. W innym przypadku to będzie tylko wymiana złośliwości bez poparcia w danych ekonomicznych. Czyli po prostu polityka - Wy po prostu uprawiacie negatywną kampanię wyborczą przeciw Adamowiczowi. Kampanię w stylu Andrzeja Leppera, który chciał nawet Balcerowicza oddać pod sąd za ludobójstwo...

Tak, wy macie prawo uważać, że to tylko spełnianie czyichś prywatnych ambicji. A ja mam prawo uważać, że wam nie chodzi o stadion ani o straty, tylko o udupienie Adamowicza.

Gruen, piwo to ja chętnie wypije niezależnie od tego, czy się uda, czy nie. A nawet się do niego dorzucę. Jakkolwiek nie sądzę, żeby już za 3 lata można było ocenić, czy stadion korzyści przynosi, czy straty - on dopiero zacznie działać. Ale zapomniałeś, że ludzie nie dzielą się tylko na zwolenników i przeciwników, ale są jeszcze ludzie, którzy nie śmią mieć poglądu bez analizy danych... Których jednakowoż wrzuca się do wora "zwolenników" - tylko jeszcze brakuje dopisania mi politycznego wsparcia dla Adamowicza. Choć i takie coś już miało miejsce w pewnym blogu, który oczywiście nie ma żadnego związku z tym forum.

Na wszelki wypadek przypominam: nie mieszkam w Danzigu, nie mam wpływu na to kto jest jego prezydentem i niewiele mnie takie personalia interesują. Natomiast sprawa stadionu mnie interesuje, bo on ma znaczenie także poza Danzigiem.

Grün - 2009-02-28, 21:36

Jagst napisał/a:
Tak, wy macie prawo uważać, że to tylko spełnianie czyichś prywatnych ambicji. A ja mam prawo uważać, że wam nie chodzi o stadion ani o straty, tylko o udupienie Adamowicza.

Calkowicie opatrzny wniosek. Przecież rozmawiamy tu tylko o projekcie. Niezależnie od tego kto go sponsoruje z naszych pieniędzy.

Jagst - 2009-02-28, 21:53

Grün napisał/a:
Calkowicie opatrzny wniosek. Przecież rozmawiamy tu tylko o projekcie. Niezależnie od tego kto go sponsoruje z naszych pieniędzy.

Nieprawda. Od początku przewija sie w tym postać Adamowicza: A to ze się uśmiecha na zdjęciu, a to, że to zaspokajanie jego wybujałego ego, a to, że to realizacja jego osobistych ambicji za cudze pieniądze. To właśnie są bardzo istotne w tej rozmowie argumenty. A projekt, jego opłacalność, sensowność stoi na dalszym planie, ba, został z góry napiętnowany pomimo braku podstawowych danych do oceny. Bo te dane nie są Wam potrzebne, żeby zmieszać z błotem prezydenta. Tak właśnie odbieram Wasze głosy w tej rozmowie. To jest po prostu wzajemne uzupełnianie się z owym "przypadkowo podobnym" blogiem.

Szkoda, bo spodziewałem się jednak jakichś konkretów ekonomicznych, naprawdę mnie to interesowało.

villaoliva - 2009-02-28, 21:56

Uważaj Grün, zaraz się dowiemy, że jesteśmy z PISu.
Ja już się przyzwyczaiłem :hihi:

fritzek - 2009-02-28, 21:57

villaoliva napisał/a:
Uważaj Grün, zaraz się dowiemy, że jesteśmy z PISu.
Ja już się przyzwyczaiłem :hihi:

Bojówką młodzieżową PIS-u nawet :hihi:

Jagst - 2009-02-28, 21:58

villaoliva napisał/a:
Uważaj Grün, zaraz się dowiemy, że jesteśmy z PISu.
Ja już się przyzwyczaiłem :hihi:

Do czego? Do tego, że ja przypisuję komuś działalność dla jakiejś partii politycznej? Grubo się mylisz. To nie ja się w tym towarzystwie pasjonuje bieżącą polityk w Polsce. Póki co, to ja zostałem w ten sposób potraktowany, ale sam takich rzeczy nie robię, jestem przyzwoitym człowiekiem.

Piotr A. - 2009-02-28, 22:10
Temat postu: Post scriptum
Myślę, że wszystko na temat stadionu już na tym Forum powiedziano, dlatego zabieram głos po raz ostatni. Za największe zło związane z budową stadionu uważam ukrywanie (jeżeli ktoś woli - niepublikowanie) danych o których pisałem wcześniej.Tak się składa, że nic przeciwko prezydentowi Adamowiczowi nie mam i nigdy nie miałem. Bliższa jest mi opcja polityczna którą On reprezentuje niż pozostałe. Natomiast uważam że poprzez nachalną propagandę sukcesu przy jednoczesnym ukrywaniu ewidentnych minusów całego przedsięwzięcia, zraża się ludzi do tej idei. Widać po wielu latach rządzenia nawet najmądrzejsi i najszlachetniejsi zapominają, że obowiązuje ich uczciwość wobec tych którzy ich wybrali. Osobiście czuję że ktoś w sposób bezczelny próbuje ze mnie (mieszkańca tego miasta od ponad pół wieku) zrobić wariata. Prawdopodobnie w ten sposób bezwiednie tworzy się grono przeciwników Bursztynowej Komnaty dla ubogich. Obawiam się że jeszcze długo będziemy jeść tę żabę. Szkoda tylko że traci i będzie na tym tracić Danzig. :flaga:
Henio - 2009-02-28, 22:40
Temat postu: Re: Post scriptum
Piotr A. napisał/a:
Myślę, że wszystko na temat stadionu już na tym Forum powiedziano, .

Amen :hyhy:
Ale ja w to nie wierzę ha_ha_ha

Grün - 2009-03-01, 00:18

To co? Kto sie zakłada? Bo ja mogę dużo piwa wypić i zamierzam ten zakład za 3 lata bezwzględnie wyegzekwować.
Jagst - 2009-03-01, 08:13

A skąd Ty będziesz wiedzieć w momencie otwarcia stadionu, czy on przyniesie korzyści, czy okaże się klapą?
Jacko - 2009-03-01, 09:26

Grün napisał/a:
To co? Kto sie zakłada? Bo ja mogę dużo piwa wypić i zamierzam ten zakład za 3 lata bezwzględnie wyegzekwować.

Jagst napisał/a:
A skąd Ty będziesz wiedzieć w momencie otwarcia stadionu, czy on przyniesie korzyści, czy okaże się klapą?

Zaraz zaraz, kolego Jagst! Skoro kolega Grün chce
Cytat:
ten zakład za 3 lata bezwzględnie wyegzekwować.
, to nie odciągajmy go od tego zamiaru. Za 3 lata (1 marzec 2012) stadion już będzie zbudowany i gotowy do rozgrywek. Jeśli Grün chce, to możemy trzymać się tej daty. I niech już teraz szykuje portfel pełen PLN (lub €) na browary dla nas.
villaoliva - 2009-03-01, 10:03

Jacko napisał/a:
Za 3 lata (1 marzec 2012) stadion już będzie zbudowany i gotowy do rozgrywek. Jeśli Grün chce, to możemy trzymać się tej daty. I niech już teraz szykuje portfel pełen PLN (lub €) na browary dla nas.


Ale zakład dotyczy czego innego.

Grün napisał/a:
Może zróbmy tak: Określmy się tutaj wyraźnie - kto uważa, że to mądrze, że buduje się BA i że przyniesie ona dobre rzeczy, a kto że to głupota i będzie klapa. Za 3 lata ci, co nie mieli racji stawiają piwo tym co mieli.

Jacko - 2009-03-01, 10:51

villaoliva napisał/a:
Ale zakład dotyczy czego innego.

Grün napisał/a:
Może zróbmy tak: Określmy się tutaj wyraźnie - kto uważa, że to mądrze, że buduje się BA i że przyniesie ona dobre rzeczy, a kto że to głupota i będzie klapa. Za 3 lata ci, co nie mieli racji stawiają piwo tym co mieli.
A to w takim razie - popierając w pełni wypowiedź Jagsta

Jagst napisał/a:
Jakkolwiek nie sądzę, żeby już za 3 lata można było ocenić, czy stadion korzyści przynosi, czy straty - on dopiero zacznie działać.
wycofuję się z zakładu (tzn. w ogóle nie wchodzę w ten zakład). Z przyczyn oczywistych - za 3 lata nie da się stwierdzić, czy stadion był (tzn. będzie) dobrym pomysłem, czy głupotą.

Oczywiście w kwestii napicia się z Wami piwka, nic się nie zmienia.

Sikorzanka - 2009-03-05, 21:16

Po pierwsze:
:) Polecam większości z Was najnowszą inicjatywę NCK, czyli "Chór Narzekań... czyli fajnie sobie pomarudzić" :-D http://www.nck.org.pl/wyd...ype=time&id=834
Po drugie:
Kiedy budowano Obwodnicę Trójmiejską, grzmiały głosy sceptyków (wiem to z przekazów rodzinnych), którzy twierdzili, że to władza chce sobie wybudować luksusową drogę, żeby jeździć nią swoimi samochodami na talony - jakoś tak mi się skojarzyło to ze "sprawą BA"
Po trzecie:
Eurosceptycy dzisiaj ustawiają się w kolejkę do Europarlamentu i po kasę unijną, hehe
Po czwarte:
Proponuję Wam wizytę na budowie stadionu. Ludzie tam zatrudnieni NAPRAWDĘ ciężko pracują. Czy mi się wydaje, że sobie z nich kpicie? :( Sądząc po Waszych komentach dotyczących GUBS, której jestem autorką, tak chyba właśnie jest.
Po piąte:
:) :) :)

villaoliva - 2009-03-05, 21:42

Sikorzanka napisał/a:
Po drugie:


Ale obwodnica służy kierowcom codziennie a nie "kilka" razy w roku.
Sikorzanka napisał/a:
Po trzecie:


A co to ma wspólnego z BA ;) To żaden argument.

Sikorzanka napisał/a:
Po czwarte:

Nie wątpię, że ciężko pracują. Nikt z nich nie kpi. Raczej z pomysłu GUBS który natychmiast przywodzi na myśl tablice ze zdjęciami przodowników pracy. A to było popularyzowane w czasach systemu do którego nie tęsknimy.

GUBS sugeruje, niczym za komuny, że ludzie tam radośni są bo budują stadion czyli świetlaną przyszłość. A to już jest manipulacja rodem z dawnych lat.

Pachnie to ideologizowaniem czegoś co powinno być normalną, komercyjną budową opartą na rachunku ekonomicznym.
A nie na PR, spontanie, uśmiechach budujących oraz wyrzeczeniach mieszkańców. I ukrytych danych finansowych.

fritzek - 2009-03-05, 21:59

Sikorzanko.
Siedzisz mentalnie nadal właśnie w epoce, którą przywołałaś w swoim poście. Ówczesna i obecna władza miała i ma obywateli, mieszkańców w nosie. Najważniejsi w chwili obecnej są kibice piłki kopanej i zagraniczni turyści.

A twój foto projekt "Galeria Uśmiechniętych Budowniczych Stadionu" trąci epoką stalinowską i propagandą sukcesu.

Sikorzanka - 2009-03-05, 22:10

villaoliva napisał/a:
Sikorzanka napisał/a:
Po drugie:


Ale obwodnica służy kierowcom codziennie a nie "kilka" razy w roku.
Sikorzanka napisał/a:
Po trzecie:


Służy, bo na szczęście pozwolono jej powstać, a nie stłamszono inwestycję pod jakże nośnym hasłem budowy pomnika przez władzę dla władzy

A co to ma wspólnego z BA ;) To żaden argument.

Hehe, do zobaczenia w kolejce po bilety na koncert (jakiś-tam) na stadionie:;)

Sikorzanka napisał/a:
Po czwarte:

Nie wątpię, że ciężko pracują. Nikt z nich nie kpi. Raczej z pomysłu GUBS który natychmiast przywodzi na myśl tablice ze zdjęciami przodowników pracy. A to było popularyzowane w czasach systemu do którego nie tęsknimy.

GUBS sugeruje, niczym za komuny, że ludzie tam radośni są bo budują stadion czyli świetlaną przyszłość. A to już jest manipulacja rodem z dawnych lat.
.


AAAAAAA, skoro ze mnie kpisz to OK:) Ja sobie poradzę z tym ciężarem i jeśli pozwolisz, nadal będę realizowała swój pomysł z bardzo prostego powodu, który dla Was być może jest trudny do zrozumienia - daję ludziom odrobinę radości. Oni naprawdę się cieszą, że mogą wysłać swoją face do przysłowiowej cioci w Ameryce, a za pare lat będą mieli po prostu PAMIĄTKĘ:)
Pozdrawiam :)
PS Jak Wam się podoba inicjatywa NCK? Świetna, nieprawdaż? hehe

villaoliva - 2009-03-05, 22:15

Sikorzanka napisał/a:
skoro ze mnie kpisz to OK:)

Ja nie kpię. Ja tak uważam :idea:

Sikorzanka napisał/a:
będę realizowała swój pomysł z bardzo prostego powodu, który dla Was być może jest trudny do zrozumienia - daję ludziom odrobinę radości. Oni naprawdę się cieszą, że mogą wysłać swoją face do przysłowiowej cioci w Ameryce, a za pare lat będą mieli po prostu PAMIĄTKĘ:)


Jest tyle innych budów, gdzie też ludzie chcieliby pewnie fotkę dla cioci z Hameryki.
I też pewnie są uśmiechnięci.
HA! No ale oni nie budują świetlanej przyszłości jak ci z BA. Czyż nie :?:

Cytat:
PS Jak Wam się podoba inicjatywa NCK? Świetna, nieprawdaż? hehe

Szkoda czasu. Inicjatywa ma ośmieszyć tych co mają coś innego do powiedzienia niż UM Danzigw temacie BA?
Po co samemu sobie przyklejać etykietę niepoważnego malkontenta? I tak władze nam ją przykleją uciekając od palących pytań.

Sikorzanka - 2009-03-05, 22:25

@fritzek
Skoro tak twierdzisz, to pewnie wiesz:) Nie śmiem się sprzeciwiać :hihi:
@villaoliva
A jednak kpisz z ludzi...

Dobrej nocy:)

villaoliva - 2009-03-05, 22:26

Wybacz ale za pomysł zamieszczania GUBS nie odpowiadają budowniczowie stadionu.
villaoliva - 2009-03-05, 22:40
Temat postu: Przodownicy Piłkarskiego Trudu
Cytat:
daję ludziom odrobinę radości. Oni naprawdę się cieszą, że mogą wysłać swoją face do przysłowiowej cioci w Ameryce


A ja myślałem, że oni tacy radośni bo są Budowniczymi Stadionu. No to ja też coś do śmiechu ...
Przodownicy Piłkarskiego Trudu!




Kuglow - 2009-03-05, 22:51

fritzek napisał/a:

projekt "Galeria Uśmiechniętych Budowniczych Stadionu" trąci epoką stalinowską i propagandą sukcesu.
Gdyby jeszcze udało się Sikorzance namówić tych uśmiechniętych przodowników ludu pracującego miast i wsi do przekroczenia normy tak chociaż o 200 % , to może Lechii udałoby się zagrać mecz na BA w 2011 roku.Ach...rozmarzyłem się... :hihi: ha_ha_ha :hyhy:
villaoliva - 2009-03-05, 22:54

Na stronie www.euro.danzig.pl podaje się, że
Cytat:
Czas budowy: 2008 - 2010


Więc 2011 jest realnym terminem.

Kuglow - 2009-03-05, 23:02

villaoliva napisał/a:
Więc 2011 jest realnym terminem.
Jak uśmiechnięci będą dalej się tylko uśmiechać i szczerzyć do aparatu,to ja nie wiem czy ten termin będzie realny.Więc cała nadzieja w Pani piszącej pamiętniczek. :hihi:
renekk - 2009-03-05, 23:27

Najpierw Dwór Artusa i Przekop Wisły, teraz obwodnica... Czy przeciwnicy budowy stadionu to jacyś imbecyle, że serwuje im się podobne argumenty?
A porównywanie "projektów infrastrukturalnych" takich jak przekop i obwodnica z budową BA, to jest zwykłe nadużycie...

groszek - 2009-03-06, 22:47

Budowa BA. kojarzy mi się osobiście ze starym sloganem z b. zamierzchłej epoki: "Chleba i igrzysk"
Coś zapewne w tym jest ;-) W dobie kryzysu z chlebem może być krucho a co do igrzysk :hihi:

DARKER - 2009-03-06, 23:03

Jedno wiem na pewno i jest to informacja potwierdzona - Trasy Sucharskiego do Euro 2012 nie będzie. Za to rzeczywiście istnieje taki plan ze do września 2011 BA ma być wybudowana i ma tam się rozegrać pierwszy mecz. Jakby poziom gry Lechi Danzig ( chociaż na razie az tak źle nie jest ) byłby adekwatny do tak wysokiej jakości obiektu to byśmy mieli w Gdańku zawsze widowiska sportowe na wysokim poziomie.
villaoliva - 2009-03-06, 23:06

No ale jakość obiektu nie musi się przekładać na poziom gry.
DARKER - 2009-03-06, 23:09

..no jasne że nie musi, ale fajnie by było jakby się przekładał:-)
DarioB - 2009-03-10, 12:25

Kurde taka ciekawa dyskusja mnie ominęła, że już prawie nic dodać nic ująć :)
Pewnie nie wszystko doczytałem ale może dopisze coś co tu jeszcze nie padło.
Jednak wcisnę parę gorszy od siebie, w końcu siedzę właśnie 50m od przyszłego stadionu.
To że budujemy stadion jest oczywiste dla wszystkich. Czy go zbudujemy na czas? Nikt z Nas nie wie. Czy jego budowa ma sens?
Jak sami widzicie dla jednych ma dla drugich nie ma.
My możemy jedynie dyskutować i np. robić ankiety by zobaczyć jaki jest układ sił na forum.
Ja bym chciał przy okazji zauważyć, że po cichu znika nam Letnica. Dom za domem pustoszeją a te już puste są wyburzane. Nie patrząc na sens całego przedsięwzięcia staram się całość dokumentować więc przy okazji zapraszam wszystkich za i anty do zapoznania się z moimi fotoreportażami z samego środka wydarzeń
Tu najnowsza galeria--> 2009.03.06.Wymiana gruntu (tydzień 12)
Tu komplet fotoreportaży--> Budowa stadionu w Letnicy

Nikogo ze sceptyków na pewno nie przekonam tym, że nowy (a zarazem nowoczesny) stadion piłkarski jest bardzo potrzebny. Bo od razu padają pytania o budżet, zyski i stwierdzenia, że temu i tamtemu nigdy nie będzie potrzebny taki obiekt.
Jednak wiedzcie że, czy Euro będzie czy nie to i tak, taki obiekt musiał w końcu powstać.
Może nie tak wielki ale musiał. Że Was to nie interesuje? Tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi są innego zdania. Jest naprawdę ogromna szansa, by obiekt często był zapełniony.

Są tacy, co nie mogą ścierpieć tłumów kibiców podążających na stadion czy też szalejących na mieście a ja np. nie mogę ścierpieć stonki, przez którą pewne części naszego miasta muszę omijać łukiem w sezonie letnim.

Że te pieniądze można było przeznaczyć na coś innego? Wiem ale może czasem warto zaryzykować?
Najciekawsze jest to, że taki kibol jak ja ma średnie (a nawet mogę się pokusić o stwierdzenie marne) szanse obejrzeć jakikolwiek mecz w ramach Euro2012 na żywo.
No ale może będę jednym z akredytowanych fotoreporterów na te mistrzostwa :)

Grun to kiedy na piwo? :)

Małgosia - 2009-03-10, 14:33

Takie mam pytanko partykularne, że tak to ujmę. Może przeoczyłam w mediach - czy ktoś wie, jaki los czeka stadion na Traugutta (a ściślej mówiąc, jaki gospodarz)?
villaoliva - 2009-03-10, 15:14

Gosodarz pozostanie pewnie ten sam. Należący do miasta MOSiR.
www.mosir.gda.pl
Ale to ciekawe, kto wtedy będzie tam grał?

DarioB - 2009-03-10, 15:16

villaoliva napisał/a:
Ale to ciekawe, kto wtedy będzie tam grał?

Każdy kogo będzie na to stać :)
Możemy się np. spodziewać występów Arki Gdynia w europejskich pucharach :)

DARKER - 2009-03-10, 22:59

Dario ciekawa refleksja. Ja np. śmiem wątpić czy Baltic Arena będzie miała taki sam klimat jaki panuje na meczach przy ul.Traugutta. Ci co z Lechia są związani od wielu lat na pewno wiedzą o czym piszę. Ponadto Traugutta ma tez swój specyficzny, historyczny zarys. Ostatnio przeczytałem książkę Jarosława Wąsowicza "Biało Zielona Solidarność". Wątpię czy jakikolwiek inny w Polsce obiekt sportowy odcisnął tak mocno swoje piętno w walce o wolna Polskę. Sam wygląd tego obiektu i jego usytuowanie jest bardzo charakterystyczne i jak zawsze kojarzy się od razu z naszym ukochanym miastem. Małgosi spieszę z odpowiedzią że po wybudowaniu Baltic Areny stadion na Treugutta będzie obiektem treningowym. Jedno jest pewne. Trójmiasto potrzebuje nowoczesnego obiektu sportowego na miarę dużej aglomeracji. Życie idzie do przodu, ale nawet po 2012 roku sentyment do Traugutta zostanie w moim sercu.
villaoliva - 2009-03-10, 23:01

DARKER napisał/a:
Jedno jest pewne. Trójmiasto potrzebuje nowoczesnego obiektu sportowego na miarę dużej aglomeracji.

Dla kogo? Skoro nauczanie piłki u podstaw leży. Skoro kluby młodzieżowe są w rozsypce.

DarioB - 2009-03-10, 23:13

villaoliva napisał/a:
DARKER napisał/a:
Jedno jest pewne. Trójmiasto potrzebuje nowoczesnego obiektu sportowego na miarę dużej aglomeracji.

Dla kogo? Skoro nauczanie piłki u podstaw leży. Skoro kluby młodzieżowe są w rozsypce.

Ale to chyba tylko i wyłącznie kwestia chcenia. Daleko nie musisz szukać. Chłopacy z twojego podwórka dzielnie walczą i w nagrodę jadą chyba nawet do Ameryki Południowej.
Inne kluby radzą sobie lepiej lub gorzej. Niestety ale brakuje nam działaczy z prawdziwego zdarzenia. Przykładem negatywnym jest tu Gedania, która najlepiej by zaorała boisko i blokhausy postawiał.
Przypominam też o akcji Orlik2012 (chyba tak się nazywa). Jak grzyby po deszczu zaczęły nam wyrastać nowoczesne obiekty piłkarskie dla młodzieży. Więc jest już dobry początek.
Teraz tylko trzeba wyłączyć prąd od czasu do czasu i odciągnąć młodzież od komputerów a boiska się zapełnią :)

villaoliva - 2009-03-10, 23:18

DarioB napisał/a:
Chłopacy z twojego podwórka dzielnie walczą i w nagrodę jadą chyba nawet do Ameryki Południowej.

I być może spotkają się z Maradoną! Po stoczonej walce o boisko, by mogli na nim grać jeszcze w Oliwie.
Ilość takich klubów policzysz na palcach jednej ręki. Troche mało jak na "piłkarską potege" z 40 tysięcznym stadionem.

DARKER - 2009-03-10, 23:22

Z tym nauczaniem piłki nożnej wcale nie jest tak źle : http://www.lechia.pl/23224 Nie tylko Gedania upadła w tej dyscyplinie sportu. Innym przykładem jest MRKS Danzig gdzie zaczynałem swoją karierę sportową. Problem sprowadza się do jednego wspólnego mianownika - pieniądze. Lechię czeka na pewno perspektywiczna przyszłość. Spółkę Akcyjna już mamy. Teraz tylko trzymać odpowiedni poziom gry. Dla niedowiarków proponuje porównać ile osób przychodziło na mecze Lechii trzy lata temu a ile teraz. Spokojnie nie od razu Rzym zbudowano.
villaoliva - 2009-03-13, 17:28

Znika hałda, robi miejsce na stadion

Cytat:
Dwa i pół miesiąca po rozpoczęciu prac ziemnych w Letnicy wykonano już 40 proc. robót.

Prace ziemne na budowie stadionu piłkarskiego w Letnicy sięgają półmetka. Tam, gdzie wymieniono już grunt (wywieziono torf i zastąpiono go bardzie stabilnym podłożem) trwa jego zagęszczanie.

Górotwór, który straszył w Letniewie "topnieje" w oczach. Rozebrano i wywieziono już niemal połowę hałdy, która od początku budziła największe obawy budowlańców. Dlaczego? Do momentu rozpoczęcia jej rozbiórki nie wiadomo było dokładnie co zawiera. Właśnie z tego powodu z Wakozem, firmą która prowadzi prace ziemne ustalono, że jeżeli hałda będzie większa i trudniejsza do posprzątania niż się spodziewano, wykonawca dostanie dodatkową zapłatę.

- Do dziś wywieziono z hałdy 200 tys. ton. odpadów. Jak na razie robotnicy mieli do czynienia z tzw. "czystym odpadem". Teraz jednak rozpoczęła się utylizacja dolnej warstwy hałdy, w której mogą występować substancje ropopochodne - uprzedza Michał Kruszyński, rzecznik spółki BIEG 2012, która prowadzi budowę stadionu w Letnicy.

Z badań geologicznych wynika, że odpadów niebezpiecznych w hałdzie jest ok. 46 tys. ton. Skąd się wzięły? To efekt nieodpowiedzialnej polityki z lat 60 i 70, kiedy wywożono w to miejsce trujące odpady m.in. z zakładów przemysłowych. Substancje budzące wątpliwości są zabezpieczane, a próbki wysyłane do specjalistycznego laboratorium w Katowicach, które podpowiada właściwą metodę utylizacji.

Nad przebiegiem prac czuwa m.in. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. - Inspektorzy są naszymi stałymi gośćmi, raz pojawili się na placu budowy, zanim dotarli na niego pracownicy BIEG-u - przyznaje Michał Kruszyński.
(...)


I cos dla tych co nie zaglądali na widok z kamerki obserwującej budowę.


DARKER - 2009-03-13, 23:53

Na pewno zdążą i się uda. Jeszcze raz o Danzigu za parę lat usłyszy cały świat!!!!
stamp - 2009-03-14, 12:50

Mnie, jednak cały czas martwi fakt iż jak dotąd Lechia nie znalazła jakiegoś poważniejszego inwestora. Aby w przyszłości zapełnić tak duży stadion zespół musi grać o najwyższe cele. Ja od jakiegoś już czasu, może z racji wieku, zasiadam na meczach Lechii na trybunie krytej (wiem, wiem kibicowsko-mizeria). Zapewniony mam tam jako taki komfort, czuje się bezpiecznie i dość wygodnie-kawka,herbatka. Wiem że wielu ludzi właśnie tego oczekuje-wygody, bezpieczeństwa i pięknego, sportowego widowiska. Na BA będzie na pewno wygodnie, bezpiecznie, pozostaje jedynie widowisko.
Miasto budując stadion wysyła sygnał do potencjalnych inwestorów. Dajemy wam super miejsce a wy stwórzcie dobry zespół. Można na tym zarobić.
Mam nadzieję że właśnie tak myślą władze miasta. Budowanie stadionu na trzy, cztery mecze faktycznie byłoby głupotą. :roll:

villaoliva - 2009-03-14, 12:53

stamp napisał/a:
Miasto budując stadion wysyła sygnał do potencjalnych inwestorów. Dajemy wam super miejsce a wy stwórzcie dobry zespół. Można na tym zarobić.
Mam nadzieję że właśnie tak myślą władze miasta.


Podobno dla Solorza czy Kuchara to jest argument. Jak będzie, zobaczymy.

rychu40 - 2009-03-14, 15:36

villaoliva napisał/a:
Znika hałda, robi miejsce na stadion

Cytat:
Właśnie z tego powodu z Wakozem, firmą która prowadzi prace ziemne ustalono, że jeżeli hałda będzie większa i trudniejsza do posprzątania niż się spodziewano, wykonawca dostanie dodatkową zapłatę....
Z badań geologicznych wynika, że odpadów niebezpiecznych w hałdzie jest ok. 46 tys. ton. Skąd się wzięły? To efekt nieodpowiedzialnej polityki z lat 60 i 70, kiedy wywożono w to miejsce trujące odpady m.in. z zakładów przemysłowych. Substancje budzące wątpliwości są zabezpieczane, a próbki wysyłane do specjalistycznego laboratorium w Katowicach, które podpowiada właściwą metodę utylizacji. (...)

Czy wybierając miejsce lokalizacji zrobiono wstępne badania gruntu wiedząc o nieodpowiedzialnej polityce... :?: Ziemię z Letniewa wysypuje się na pola prywatnych właścicieli hektarów. A gdzie tą skażoną. I jaki będzie koszt dodatkowy. Utylizacja ropopochodnych skażeń jest kosztowna. Letniewo umarło przez to zasypanie go odpadkami.To promieniowało na całą okolicę. Kiedyś piękną. Podobnie okolice Twierdzy Wisłoujście zasypane wyziewami siarki. Pamiętam jak z okien Morskiego Domu Kultury obserwowałem całe tumany pyłu, jak na pustyni, lecące ze składowiska popiołów w miejscu dawnego jeziora w Letniewie. Prosto na nowe bloki wybudowane w niewielkiej odległości od miejsca składowania. Było to w początkowej fazie składowania gdy zwilżanie popiołów nie za bardzo pomagało. I kilka wywrotek dziennie zrzucających popioły przez wiele lat. :-/

DARKER - 2009-03-14, 20:17

Dzisiejszy "popis" Lechii na wyjeździe w Krakowie rzeczywiście daje dużo do myślenia. Poważny inwestor jest bardzo potrzebny - zasilanie drużyny zawodnikami z niższych klas rozgrywkowych ( czyt. Trafarski ) za dużo nie pomoże. Tu są potrzebni klasowi gracze pokroju Brożka i.t.p. Ale to jest oczywiście forum poświęcone naszemu Miastu a nie rozgrywkom ligowym. Więc powiem tak - jak powiedziało się "A" ( czyt. podjęto się organizacji Euro 2012 ), to trzeba powiedzieć teraz "B" ( czyli zrobić wszystko i wierzyć w to że się uda ). A co do Lechii ( która też nierozerwalnie wiążę się z naszym miastem ), to myślę ze najbliższe dwa sezony będą walka o utrzymanie w Ekstraklasie. Ale czym bliżej Euro to tym inaczej będą też patrzeć na Lechię - gwarantuje to Wam. Ps. "Kryta" włączcie się w końcu do kibicowania na meczach!!!!!!!! Siedzę zawsze w sektorze "Zegar" przy skrajnej i szlag czasami mnie na Was trafia!!!! Ja tez lubię bezpieczeństwo ale to nie przeszkadza w kibicowaniu czy w dobrej zabawie!
Sikorzanka - 2009-03-14, 21:02

Cytat:

Czy wybierając miejsce lokalizacji zrobiono wstępne badania gruntu wiedząc o nieodpowiedzialnej polityce... :?: Ziemię z Letniewa wysypuje się na pola prywatnych
właścicieli hektarów. A gdzie tą skażoną. :-/

Zanieczyszczoną/zaolejoną ziemię składa się na specjalnie do tego przygotowanym poletku przy ul. Żaglowej. Podchodząc do US znajduje się ono po prawej stronie ulicy, jest zabezpieczone między innymi folią. Ziemia jest tam składana do czasu, kiedy enzymy dodane do niej celem oczyszczenia, wykonają swoją robotę:) Na to potrzeba czasu i nic, ale to zupełnie nic go nie zastąpi:) Więcej na ten temat w 43. odcinku pamiętnika budowy stadionu

fritzek - 2009-03-15, 17:04

Baltic Arena w ogniu pytań i protestów
Cytat:
Przetarg na wykonawcę Baltic Areny jeszcze się nie odbył, a firmy już ślą protesty. Do tego grunt w Letnicy jest miejscami zbyt grząski. Ale stadion i tak ma być gotowy na czas

O to, by nie składać opóźniających inwestycję protestów, prezydent Danziga Paweł Adamowicz apelował dwa razy: najpierw jesienią, gdy rozstrzygano przetarg na roboty ziemne w Letnicy. I dwa miesiące temu, gdy do Danziga zjechali chętni na wykonanie drugiego etapu prac - czyli właściwej budowy stadionu.

W pierwszym przetargu było to skuteczne. Ale w toczącym się właśnie postępowaniu wykonawcy walczą o zlecenie na łokcie. Warunki przetargu oprotestowała firma Hochtief.

- Chodzi im o zakres odpowiedzialności wykonawcy - mówi Ryszard Trykosko, prezes nadzorującej budowę miejskiej spółki Bieg 2012. - Do umowy wprowadziliśmy zapisy, które zobowiązują budowlańców do sprawdzenia projektów. Tak, by to ich obciążały ewentualne błędy i było jasne, na czyj koszt trzeba je poprawiać.

Tu Trykosko może mieć powody do zadowolenia. Krajowa Izba Odwoławcza właśnie odrzuciła w całości protest Hochtiefu.

Ale to nie koniec zmartwień. Firmy zasypały Bieg 2012 pytaniami dotyczącymi inwestycji. - Mamy ich ponad tysiąc. Skierowałem do odpowiadania na nie sztab ludzi - mówi szef Biegu. - Z tego powodu przesunęliśmy termin składania ofert w przetargu z 19 na 23 marca. Ale dzięki wcześniej założonym rezerwom czasowym, nie będzie to miało wpływu na harmonogram budowy.

To oznacza, że 23 marca poznamy proponowane ceny stadionu.

Problemy pojawiły się także podczas prac ziemnych. Od grudnia firma Wakoz niweluje teren pod stadion i okoliczne parkingi oraz wymienia i wzmacnia grunt. Z tym ostatnim są kłopoty.

- W jednej ze stref badania wykazały niedostateczne zagęszczenie gruntu. Kłopot został jednak rozwiązany, specjalne maszyny "dosypują" do ziemi i mieszają z nią kruszywa, co utwardza podłoże. Zresztą, co to byłaby za budowa bez niespodzianek? - podsumowuje Trykosko.

W kwietniu Bieg planuje podpisać umowę ze zwycięzcą przetargu. Następnie wybrana firma będzie stopniowo - od maja do jesieni - przejmować przygotowany plac budowy od Wakozu. Stadion ma być gotowy w grudniu 2010 r.

stamp - 2009-03-16, 12:37

villaoliva napisał/a:
Podobno dla Solorza czy Kuchara to jest argument. Jak będzie, zobaczymy.

Solarza to raczej jako inwestora to w Lechii nie zobaczymy.
90 minut.pl napisał/a:
Właściciel Polsatu chce jeszcze mocniej związać się ze Śląskiem. Za 150 mln euro wybuduje centrum handlowo-usługowe na działce w pobliżu nowego stadionu, który powstanie na Euro 2012. Zyski będą w całości przekazywane na działalność sportową klubu. Dodatkowo Solorz i miasto przynajmniej w początkowej fazie będą wykładać rocznie na Śląsk ok. 30 mln złotych.

:-/

DarioB - 2009-03-17, 09:41

stamp napisał/a:
Solarza to raczej jako inwestora to w Lechii nie zobaczymy.

Ja bym nie płakał. Nie można kogoś do tego zmuszać.
Spokojnie - drużyna się buduje. A z inwestorami trzeba uważać. Chyba nikt nie chce by powtórzyło się to co było za czasów Szadaja.

villaoliva - 2009-03-19, 12:48

Ludzie listy piszą

Cytat:
"Wibroflotacja wykonywana przez firmę Keller jest przez Panią troszkę zaniedbana. Nie wiem czy na pewno czytałem wszystkie Pani relacje, ale z pewnością większość. Brakuje mi przy tym etapie prac więcej informacji na ten temat.

Wibroflotacja, czyli jedna z wielu metod wzmacniania gruntu, jest przy 1 ETAPIE budowy Stadionu Danzigiego bardzo istotna z punktu widzenia inżynierskiego, a dodatkowo bardzo efektowna. Warto o niej napisać coś więcej oraz więcej pokazać. Z pewnością kontakt z zapleczem inżynierskim Keller ułatwiło by to Pani. Bardzo możliwe, że przydadzą się porządne kalosze."


Filmik załączony do artykułu.


villaoliva - 2009-03-24, 01:03

"Baltic Areny" nie będzie

Cytat:
W Danzigu miała powstać "Baltic Arena", ale nie powstanie.
:hyhy:
kwidzin - 2009-03-24, 09:07

villaoliva napisał/a:
W Danzigu miała powstać "Baltic Arena", ale nie powstanie.:hyhy:


Powstanie za to "Zielona Budka Arena" albo może "PRSP Arena" :roll:

Hochstriess - 2009-03-24, 10:22

Ja widziałam fajna nazwe jakiejs druzyny sportowej ( moge przekręcic) Iskra Gaz Miejski Warszawa ( czy jakos tak, chodzi o ten gaz:D )
villaoliva - 2009-03-24, 14:11

Danzigi stadion sprzedawany na giełdzie

Cytat:
Na spotkanie do siedziby Giełdy Papierów Wartościowych zaproszono ponad 300 gości - potencjalnych inwestorów. Frekwencja był dużo mniejsza, przyszło ok. 70 osób.

- Jesteśmy pierwszym miastem w Polsce, które zorganizowało takie spotkanie, dlatego tłumów się nie spodziewaliśmy. Jednak było kilku bardzo poważnych inwestorów, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - tłumaczy Michał Kruszyński, rzecznik BIEG 2012.

Co mogą kupić inwestorzy?

Największą sumę spółka zamierza uzyskać ze sprzedaży nazwy. Jest to coraz popularniejszy sposób na pozyskiwanie pieniędzy od sponsorów. Większość stadionów zbudowanych na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Niemczech ma nazwy swoich sponsorów. Dla przykładu: stadion we Frankfurcie, gdzie występuje pierwszoligowy Eintracht, co roku przynosi 3 mln euro przychodu z tytułu sprzedaży nazwy bankowi Commerzbank.

- Wiemy, że takiej sumy w Polsce nie osiągniemy, jednak nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jaką kwotę uda nam się uzyskać - mówi Adam Kalata, wiceprezes BIEG 2012.

BIEG 2012 w ofercie ma też 40 lóż VIP-owskich oraz 17 tys. m kw. powierzchni komercyjnych, na których powstać mają m.in. restauracje, puby czy klub fitness.

villaoliva - 2009-03-25, 17:41

Ze strony miasta:

Cytat:
MIEJSCA BIZNESOWE
Miejsca biznesowe, to nie tylko szersze, wygodniejsze i bardziej komfortowe fotele na trybunie, ale również dostęp do strefy biznes: możliwość korzystania z restauracji, tarasu oraz przynależność do klubu biznesu. Własne miejsca biznesowe dają poczucie prestiżu i przynależności do elitarnego grona kibiców VIP.
Miejsca na trybunie biznes, to fotele tapicerowane z tekstylną powłoką zabezpieczającą przed wpływami atmosferycznymi.

LOŻE VIP
Loża VIP gwarantuje ekskluzywne warunki do oglądania meczu/imprezy, a ponadto stanowi dodatkową przestrzeń dla rozwijania relacji biznesowych. Należy podkreślić, że najemca będzie mógł korzystać z loży wg. własnego uznania - nie tylko podczas wydarzeń mających miejsce na stadionie, ale każdego dnia w godzinach otwarcia stadionu (np. jako sali konferencyjnej). Loże VIP należy więc traktować również jako miejsce spotkań z klientami i partnerami handlowymi. Jest to wartość dodana do własnego biznesu - coś, co wyróżnia i nobilituje. Posiadanie loży VIP i związana z tym przynależność do elitarnego klubu biznesowego to prestiż i okazja do zawierania nowych i pielęgnowania dotychczasowych znajomości handlowych.

Loże mogą być zaaranżowane wg własnych potrzeb i wewnętrznych wytycznych firm - aby były zgodne z jej standardami oraz identyfikacją korporacyjną. Dlatego też będą oferowane w podstawowym standardzie, do wykończenia przez najemcę.

SPONSORING
Komercjalizacja nazwy stadionu (naming rights)
Sponsoring tytularny to ogromne możliwości marketingowe oraz duża wartość medialna.
Sponsor tytularny oprócz wyłącznego prawa do nazwy stadionu otrzymuje pakiet praw:

•prawa do ekspozycji reklamowej: jako jedyny logo na fasadzie zewnętrznej stadionu oraz np. branding trybuny, tablice dojazdowe, banery i flagi na terenie zewnętrznym, powierzchnie reklamowe wewnątrz stadionu na promenadach, przy wejściach, reklama na materiałach POS stadionu, etc.
•prawa komercyjne: możliwość korzystania z infrastruktury stadionu na potrzeby własnych event'ów, możliwość korzystania z sal konferencyjnych i zaplecza stadionowego.
Poza sponsoringiem tytularnym stadion w Danzigu oferować będzie kilka kategorii sponsorskich:

•oficjalnych sponsorów
•wyłącznych dostawców produktów/usług
POWIERZCHNIE KOMERCYJNE NA STADIONIE
1. Strefa biznes:
a. ok. 3.500 m2
b. 1500 miejsc konsumenckich

2. Obsługa kiosków gastronomicznych wraz z pub'em dla kibiców
a. 24 kioski na 3 poziomach stadionu
b. ok. 830 m2 powierzchni pub'u dla kibiców; 200 miejsc konsumenckich

3. Komercjalizacja powierzchni handlowo-usługowej 8.800m2 pod stadionem
Powierzchnia pod stadionem daje szerokie możliwości komercyjne dla ewentualnych operatorów/inwestorów. Będzie to powierzchnia ogólnie dostępna z głównego ciągu komunikacyjnego wiodącego na stadion - do wynajęcia pod różne funkcje, np. kasyno, fitness klub, obiekt SPA, sklep sportowy etc. O ostatecznym kształcie powierzchni i jej podziale na poszczególne moduły zadecyduje jednak oczywiście zainteresowanie poszczególnych inwestorów.

DarioB - 2009-03-25, 18:16

Hydrobudowa najtańsza: chce 521 mln zł za Baltic Arenę!

Cytat:
Konsorcjum, któremu przewodzi Hydrobudowa Polska uznało, że wybuduje stadion piłkarski w Letnicy za 521 mln 794 tys. zł brutto. Jej konkurenci byli drożsi co najmniej o 50 mln zł. Najwięcej zażądali Chińczycy - 634 mln zł brutto.


Miejscy urzędnicy odetchnęli: - Byliśmy skłonni zapłacić za tę budowę ok. 598 mln zł brutto - przyznał po ogłoszeniu wyników Piotr Czech, przewodniczący komisji przetargowej.

O kilkusetmilionowy kontrakt na budowę stadionu w Letnicy walczyło najpierw dziewięć, a po prekwalifikacjach siedem konsorcjów. Wszystkie zadały w sumie 1291 pytań do warunków przetargu.

Zwycięstwo Hydrobudowy (przynajmniej na etapie porównywania ofert) to w pewnej mierze chichot historii. Warto przypomnieć, że ta sama firma z kretesem przegrała przetarg na prace ziemne w Letnicy, gdy zaoferowała niemal cztery razy więcej (380 mln zł), niż najtańszy konkurent (Wakoz - 102 mln zł).

W konsorcjum z Hydrobudową Polska jest także firma Alpine Bau Deutschland, która brała udział w budowie Allianz Arena w Monachium.

Dziwi bardzo wysoka cena, jakiej zażądało chińskie konsorcjum China Overseas Engineering Group. - Liczymy, że Chińczycy będą batem cenowym na innych wykonawców - mówił jeszcze kilka tygodni temu Ryszard Trykosko, prezes BIEG 2012. Tymczasem chińska oferta była o 113 mln zł wyższa niż złożona przez Hydrobudowę, i od 60 do 35 mln zł wyższa od pozostałych.

Choć wiemy już, ile każde z nich zażądało za wybudowanie danzigiego stadionu (patrz ramka pod tekstem), ostateczny werdykt komisji przetargowej poznamy dopiero w piątek.

- Dajemy sobie jeszcze dwa dni na podjęcie decyzji, ale po prekwalifikacjach cena pozostaje właściwie jedynym kryterium - mówi Michał Kruszyński, rzecznik Biura Inwestycji Euro Danzig 2012.

W piątek prezydent Danziga Paweł Adamowicz ogłosi zwycięzcę przetargu. Niestety, to wcale nie oznacza, że w tym momencie rozgrywka o miliony za budowę Baltic Areny się skończy. Przegrane firmy będą miały 10 dni na złożenie odwołania.

- Będziemy czekali na bezdechu, czy któraś z firm się odwoła - nie ukrywa Michał Kruszyński. - Na szczęście mamy kilka tygodni zapasu w harmonogramie na ewentualne odwołania.

Mogą one jednak nie wystarczyć, jeśli któryś z konkurentów rozpocznie ostry bój o zmianę werdyktu. Wtedy decyzja trafi do Krajowej Izby Odwoławczej. Nawet jednak od jej decyzji przysługuje jeszcze odwołanie do sądu.

Tyle chcieli za budowę stadionu w Letniewie

1. Hydrobudowa Polska S.A. Hydrobudowa 9 Przedsiębiorstwo Inżynieryjno-Budowlane, Alpine Bau Deutschland, Alpine Construction Polska - 521 mln 794 tys. zł brutto
2. Hochtief Polska, Warbud S.A., Hochtief Construction AG - 598 mln zł
3. Budimex Dromex S.A., Max Bögl Polska, Max Bögl Bauunternehmung - 574 mln zł
4. Polimex - Mostostal S.A., J&P - AVAX - 593 mln zł
5. Porr (Polska) S.A., Porr, Strabag, Zeman Hale - Dachy - Fasady - 599 mln zł
6. China Overseas Engineering Group Co. Ltd, China JiangSu International Economic Technical Cooperation Corp., Decoma - 634 mln 979 tys. zł
7. Baugesellschaft Walter Hellmich, POL-AQUA - 581 mln zł

Henio - 2009-03-25, 21:22

DarioB napisał/a:

Konsorcjum, któremu przewodzi Hydrobudowa Polska

No nie cieszyć się , że to nasi z Danziga wybudują .
"Hydrobudowów jak mrówków i Mostostalów w Polsce. ;-)


:->
Przed nami naród odkrywa głowy:
Inżynierowie z Hydrobudowy!
Kładziemy lachę, niech brzękną szkła,
Budowniczowie na 102!
:->
a to ich hymn -)

rychu40 - 2009-03-26, 01:28

Za połowę tej sumy którą chce Hydrobudowa można by oddłużyć Szpital Kliniczny. Jedyne miejsce które interesuje mnie bardziej niż wszystkie stadiony budowane na okazję Euro. Jak Szpital padnie to wystawimy sobie świadectwo głupoty i zapaści cywilizacyjnej. Ten podświetlony moloch chyba zaczarował władze. Ale co się dziwić jak Marszałkiem jest fan sportu a Premier piłkarzem. :-/
Janusz - 2009-03-26, 06:48

Nie łam się stary, nie łam się przecie
o ona wczoraj stało w gazecie
pisała sama trybuna ludów
że nas ogarnia romantyzm hydrobudów...

ALBO będziemy mogli sobie robić zdjęcia nigdy niedokończonego stadionu na Letnicy
ALBO będziemy mogli sobie robić zdjęcia jak nieużywany stadion na Letnicy się rozpada
:)

ps. czy gdyby to jednak powstało będzie grała tam Lechia?

Jacko - 2009-03-26, 07:25

giovanni napisał/a:
ps. czy gdyby to jednak powstało będzie grała tam Lechia?
Tak. Będzie to nowy stadion Lechii.
Henio - 2009-03-26, 20:30

rychu40 napisał/a:
Za połowę tej sumy którą chce Hydrobudowa można by oddłużyć Szpital Kliniczny.

Gdyby lekarze i inny personel oddali, to co wzięli , to szpitale by stały jak górnicy za Gierka.
A co do afery o ziemi wywożonej gdzieś do żwirowni , to moje zdanie jest następujące : Ziemia owa pochodzi z całego zlewiska Wisły i jest bardzo urodzajna .Dotarła tu poprzez tysiąclecia podczas powodzi . Czemu więc nie rozsypano jej -powiedzmy w okolicy Siarkopolu , gdzie nic nie chce rosnąć . By było bliżej i kwiaty by rosły.
A tak to właściciel żwirowni za jakiś czas opchnie nam wszystkim to w torebkach jako ziemia do kwiatów . Ma gostek głowę na karku.

DARKER - 2009-03-27, 00:10

giovanni napisał/a:
czy gdyby to jednak powstało będzie grała tam Lechia?

Tak to będzie stadion Lechii zaś Traugutta zostanie stadionem treningowym. Stara tablica wynikowa z Traugutta będzie wystawiona w transparentnym miejscu na Baltic Arenie jako pamiątka po zamierzchłych czasach:-) Teraz wszystko w rękach pana Kuchara aby finansowo tak wesprzeć klub aby stać ich było na zakup klasowych zawodników, bo ten skład co jest teraz to..........może kiedyś nie przystawać poziomem gry do tak klasowego obiektu.

rychu40 - 2009-03-27, 01:06

Henio napisał/a:
Gdyby lekarze i inny personel oddali, to co wzięli , to szpitale by stały jak górnicy za Gierka.

Nie bardzo trafione porównanie. Szpitale za Gierka miały się równie świetnie jak górnicy.
Teraz i górnicy i szpitale i ....... kiepsko. Szpital kliniczny związany z Akademią Medyczną to centrum doskonalenia wiedzy o chorobach zwłaszcza takich o których lekarz rodzinny i inny nie ma pojęcia. Wywalanie forsy na stadiony, hale sportowe, Gdynia, Sopot/Danzig i jeszcze Baltic Arena to przesada. Zagrożenie jedynego szpitala akademickiego w przyszłej "Metropolii" trójmiejskiej zakrawa na kpiny ze zdrowego rozsądku. :-?

villaoliva - 2009-03-27, 09:27

A mnie rozbawił relatywizm wczorajszego tytułu w GW: "Ale tani ten stadion".
To że ktoś zaproponował stawkę trochę niższą niż miasto miało zarezerwowane w budżecie nie czyni tej inwestycji tanią.

Janusz - 2009-03-27, 09:28

Nie znam się zupełnie na piłce nożnej. Ale wydaje mi się że na Lechię chodzi bardzo mało ludzi (i tu pytanie - ilu kibiców bywa na meczach?) a Arena ma pojemność 40 tys ludzi. Boje się że Arena będzie świeciła pustkami podczas meczy Lechii. Wydaj mi się że 3miasto nie potrzebuje takie obiektu sportowego.
A co do tego co pisze rychu40 - to szerszy problem. Kasa przydała by się na co innego niż takie obiekty sportowe, huczne obchody nowego roku i dajmy na to zmiany tablic z nazwami ulic na "kaszubskie" - czyli zwykle nazwa polska plus umlauty :) <--- ale to już chyba OFT
pozdr

Henio - 2009-03-27, 11:18

Na chillizet mówią , że wygrała Hydrobudowa i oficjalne ogłoszenie o godz. 12.
stamp - 2009-03-27, 18:25

giovanni napisał/a:
Ale wydaje mi się że na Lechię chodzi bardzo mało ludzi (i tu pytanie - ilu kibiców bywa na meczach?) a Arena ma pojemność 40 tys ludzi. Boje się że Arena będzie świeciła pustkami podczas meczy Lechii. Wydaj mi się że 3miasto nie potrzebuje takie obiektu sportowego.


Wiem że temat jest już dość obszerny, ale proponuje poczytać chociażby od tego momentu ;-)
http://wolneforumdanzig.p...p?p=11866#11866

villaoliva - 2009-03-28, 08:42

Henio napisał/a:
wygrała Hydrobudowa

a dokładnie konsorcjum HYDROBUDOWA POLSKA S.A, HYDROBUDOWA 9, ALPINE BAU DEUTSCHLAND AG Berlin, ALPINE BAU GmbH AUSTRIA, ALPINE CONSTRUCTION Polska Sp. z o.o wygrało przetarg na budowę stadionu w Danzigu

ze strony miasta:
Cytat:
Złożona przez polsko - niemieckie konsorcjum oferta to 427,700,000 złotych (netto).

Hydrobudowa to firma Polska, której historia sięga aż 1949 roku. Poza robotami hydrotechnicznymi specjalizuje się w wykonywaniu prac z zakresu budowy obiektów związanych z ochroną środowiska naturalnego, budowli inżynieryjno - przemysłowych oraz inżynierii gruntu.
Do najważniejszych dokonań firmy należą:
• Port Północny w Danzigu
• Baza Kontenerowa w Gdyni
• Nabrzeża portów rybackich we Władysławowie, Helu, Łebie, Darłowie i Kołobrzegu
• Stanowisko Przeładunku Paliw Płynnych w Porcie Północnym
• Terminal Przeładunku Gazu Płynnego w Porcie Północnym
• Wejście do Portu Kołobrzeg
• Obiekty inżynieryjne na Oczyszczalni Ścieków Wschód w Danzigu
• Oczyszczalnie ścieków w Swarzewie, Jastrzębiej Górze i Żarnowcu
• Przebudowa ujścia Wisły Śmiałej
• Pośrednia stacja pomp na rurociągu pomorskim w Lignowach Szlacheckich
• Obiekty mostowe na autostradzie A2
• Danzigie Centrum Handlowe Manhattan
http://hbp-sa.pl/o-firmie/geneza-powstania.html

Alpine Bau to doświadczony międzynarodowy koncern budowlany założony w roku 1965 w Austrii. W swoim dossier obok wielu budynków mieszkalnych, użytkowych, szpitali i fabryk oraz dróg, Alpine może pochwalić się realizacją tuneli drogowych oraz, co dla realizacji stadionu w Danzigu najważniejsze, budową Alianz Arena.
Przetarg na budowę stadionu dobiegł końca, jednak aby procedury zostały zamknięte, Biuro Inwestycji Euro Danzig 2012 musi poczekać 10 dni na ewentualne odwołania od wyniku przetargu.


Co do listy inwestycji to pomylono chyba Hydrobudowy.

Henio - 2009-03-28, 14:59

villaoliva napisał/a:

Co do listy inwestycji to pomylono chyba Hydrobudowy.

No właśnie :shock:
Toż to "nasi" Hydrobudowa Danzig budowała te obiekty.
Nie znam "układów" w tej firmie , być może jest firma "matka" i pododdziały. Moja "fabryka" jest na terenie "chytrej budowy" więc "zasięgnę języka".

villaoliva - 2009-04-01, 14:24

Danzig ostro ściąga opłaty, bo potrzebuje pieniędzy na stadion?

Cytat:
Budowa danzigiego stadionu, na którym będą rozgrywane mecze Euro 2012, pochłonie blisko miliard złotych.

Równolegle z wejściem tej gigantycznej inwestycji w decydującą fazę, w Danzigu dochodzi do rozszerzenia stref płatnego parkowania, a Straż Miejska zwiększa liczbę nakładanych mandatów. Niedawno doszło też do podwyżek czynszów w lokalach użytkowych. Mieszkańcy, a także radni opozycji podejrzewają, że może to być ukryty sposób szukania pieniędzy na budowę stadionu. Władze miasta zaprzeczają.

Obecnie w Letnicy, gdzie powstać ma stadion na Euro 2012, kończą się prace ziemne, a za kilka tygodni ma się rozpocząć właściwa budowa. Potrzeba na nią setek milionów złotych. W tym samym czasie widać ożywione działania, które mają skutkować większymi wpływami do budżetu miasta.
(...)
Stadion w Danzigu na Euro 2012 pochłonie ogromne sumy.

866 mln zł Takie pieniądze na budowę stadionu w Letnicy - wraz z inwestycjami towarzyszącymi - zapisane są w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Danziga.
W momencie gdy BIEG 2012 (spółka miejska odpowiedzialna za budwę obiektu) zaciągnie kredyt bądź podpisze umowę na emisję obligacji, część środków zarezerwowanych w planie inwestycyjnym zostanie przesunięta na inne inwestycje w mieście.

500 mln zł Na taką kwotę ma opiewać kredyt bądź obligacje.

144 mln zł Tyle na stadion przeznaczyło Ministerstwo Sportu. Władze Danziga muszą dodać brakującą kwotę do środków z resortu sportu oraz z kredytu bądź obligacji.

Gulden - 2009-04-04, 11:53

DARKER napisał/a:

Stara tablica wynikowa z Traugutta będzie wystawiona w transparentnym miejscu na Baltic Arenie jako pamiątka po zamierzchłych czasach:-)

To jest narazie tylko hipoteza, tak samo jak biało-zielony kolor krzesełek.

DARKER - 2009-04-04, 15:17

Co do krzesełek to pierwszy słyszę, ale umieszczenie tablicy wynikowej w określonym miejscu jest już sprawą pewną.
Henio - 2009-04-05, 17:56

Trochę fotek z budowy i "rozwałki"
http://www.skyscrapercity...148428&page=243

villaoliva - 2009-04-14, 19:16

O kolacjach wartych 10 000 złotych.

Cytat:
Z powodu kryzysu poseł PiS Zbigniew Kozak domaga się zmniejszenia wydatków na organizację Euro 2012. I pyta, czy uroczyste kolacje i zarobki prezesów muszą być tak kosztowne. - Pewnie poseł delegację UEFA zaprosiłby do baru mlecznego - odpowiada prezydent Danziga Paweł Adamowicz.


więcej: Gazeta Wyborcza

MuMu - 2009-04-15, 06:59

hymmm czy 100 zł od osoby za kolacje to jest dużo czy nie?? pewnie tak nawet jak na ville Uphagena. Jednak tego typu delegacje gości się na innych prawach. W budżecie miasta są na to środki. Nie jestem zwolenniczką Adamowicza, stadion piłkarski mało mnie obchodzi, może to i pożyteczna inwestycja będzie .. zobaczymy. Choć pewnie są ważniejsze.
Jednak postawa Kozaka mnie mierzi, zresztą jak cały Pis.
Jeszcze przed chwilą posłowie Pisu krzyczeli że nie wolno odbierać im finansowania partii z budżetu państwa ani zmniejszać diet.. a tu nagle taka troska o mój podatniczy portfel.. dziwne.. zwykła orgietka polityczna .. posłowie tej partii nie są dla mnie wiarygodnymi oponentami Adamowicza. ;-)

DarioB - 2009-04-15, 11:14

Zapraszam na mały dzisiejszy fotoreportaż --> 2009.04.16.Wymiana gruntu c.d.
rychu40 - 2009-04-15, 13:40

DarioB napisał/a:
Zapraszam na mały dzisiejszy fotoreportaż

Prawie 40 tys. zdjęć to jakiś stachanowiec jesteś. Bardzo ładna stronka ale chyba też trochę przeładowana. I lepiej by się oglądało gdyby to było na Twojej stronie a nie na Picasa Web Albums. I więcej krytycznego podejścia i jakiejś selekcji do tej masówki. Kota mam takiego samego, brytyjczyka liliowego, ale na plażę to bym się z tym domowym kotem nie wybrał. Nawet na balkon boi się wyjść a ma prawie dwa lata. To tyle. Podziwiam ten Twój wigor w fotografowaniu tylu zdarzeń. :-)

pawel_45 - 2009-04-15, 15:35

rychu40 napisał/a:
...Prawie 40 tys. zdjęć to jakiś stachanowiec jesteś. Bardzo ładna stronka ale chyba też trochę przeładowana.
...I więcej krytycznego podejścia i jakiejś selekcji do tej masówki.
...Podziwiam ten Twój wigor w fotografowaniu tylu zdarzeń. :-)


Ja również podziwiam - a bardzo odpowiada mi ta masówka bez selekcji. Proszę jeszcze więcej fot DOKUMENTUJĄCYCH to co nas otacza, ze szczególnym uwzględnieniem znikających w szybkim tempie starych budynków i widoków miejsc charakterystycznych przez wiele minionych lat, a zagrożonych upiększającą przebudową lub zagładą. - to jako danie zasadnicze.
Na deser z wielką przyjemnością mogę oglądać wyselekcjonowane w osobnych albumach najpiękniejsze ujęcia. Pozdrawiam serdecznie.

fritzek - 2009-04-28, 22:52

Na Jana z Kolna jeszcze postoimy
Cytat:

Wąskie gardło głównej arterii łączącej centrum Danziga z Zaspą, Przymorzem i Baltic Areną będzie paraliżować miasto jeszcze przez wiele lat. To już pewne: budowa 700 metrów drugiej jezdni ul. Jana z Kolna nie ruszy przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 r.


Hochstriess - 2009-04-28, 22:59

Fantastycznie. Dlatego wszystkie siły skierowano na Nową Słowackiego i jej wpisanie do rejestru dróg krajowych.
DARKER - 2009-04-30, 00:59

Nie rozumiem tego. Przede wszystkim Jana z Kolna wymaga ( koniecznie!!! ) poszerzenia na wysokości mostu kratowego ( dlatego tam powstają zawsze korki ). Jeżeli nasi włodarze nie widzą potrzeby rozbudowy tego odcinka na Euro 2012 to życzę powodzenia. Przecież bez trasy Sucharskiego trzeba się liczyć z tym że na stadion cały ruch zmotoryzowany będzie się kierował przez miasto. Rozbudowa ul. Słowackiego jest potrzebna bardzo, ale Jana z Kolna też ( a to akurat zbyt długi odcinek nie jest ).
villaoliva - 2009-04-30, 05:57

DARKER napisał/a:
Rozbudowa ul. Słowackiego jest potrzebna bardzo, ale Jana z Kolna też ( a to akurat zbyt długi odcinek nie jest ).




Cytat:
Dlaczego budowa 700 metrów jezdni to tak wielki problem? - Chodzi o to, że najpierw w ramach Danzigiego Projektu Wodno-Ściekowego musi powstać nowy kolektor ściekowy pod planowaną jezdnią. Dopiero wtedy będzie można ją zbudować, a i tak koszt będzie duży, ze względu na wyburzenia, wejście na teren kolejowy i skomplikowaną sytuację pod ziemią. Szacujemy go na 60 mln zł. Z pewnością budowa nie ruszy przed Euro2012, podczas którego i tak Jana z Kolna została zaplanowana jako strefa piesza - mówi Bojanowski.

Hochstriess - 2009-04-30, 09:17

Moim zdaniem wygląda to tak: nieszczęsny stadion powstać musi (na zasadzie zastaw się a postaw się) i jakaś droga do niego. Na nic więcej nie ma kasy. Wybrano Słowackiego, bo lotnisko, obwodnica. Dlatego zbudują od razu droge szybkiego ruchu nie patrząc na konsekwencje. Będzie stadion, będzie dojazd, będą wstęgi do przecinania. Reszta inwestycji zamrze na dziesiątki lat.
DARKER - 2009-05-01, 01:41

...to w takim razie w Danzigu grozi nam katastrofa komunikacyjna na EURO 2012. Wczoraj obserwowałem co się dzieje w Danzigu przed wyjazdem na długi weekend. Z Jasienia do Żukowa jechałem półtorej godziny!!!!! Rewelacja - normalnie ISO!!!!
fritzek - 2009-05-01, 02:46

Wraca jak mantra "nie będzie niczego, ale będzie Arena".
Ul. Jana z Kolna przekształcona w "trakt pieszy" na czas igrzysk... Ale może i dobrze, pieniądze się zaoszczędzi, mieszczanie i goście się dotlenią maszerując raźnie. No i nikt nie będzie się sądził z Miastem o rozwalone zawieszenie auta. Same plusy.

Maulwurf - 2009-05-01, 11:55

Jest to tak upiorna wizja, że czasami z przerażenia zgrzytam zębami jak potępieniec. Wiadomo, żeby poszerzyć ul Słowackiego, trzeba zburzyć koszary Leibhuzarów, które i tak są już w opłakanym stanie. Komuchy zdewastowały co się dało w tym kompleksie już w latach 70-tych, między innymi usuwając z okien witraże z gwiazdami, dobudowując staraszliwy westybul i masakrując pozostałości oryginalnych wnętrz. Teraz na potrzeby hryi, która się zowie EURO 2012, zniszczonych zostało bezpowrotnie, szereg zabytków i miejsc które wymagały rewitalizacji, a były nierozerwalnie związane z historią Danziga. Zostanie w zamian za to wybudowanych kilkanaście obiektów, które swoją formą estetyczną nawet w jednej tysięcznej nie zrekompensują straty, nie wspominając tego że, z powodu pośpiechu, jakość ich wykonania bedzie zagrażać bezpieczeństwu, w trakcie użytkowania.
Nędzne to i podłe. Ciekawe czy kiedykolwiek ludzie którzy dla własnych korzyści zgotowali nam igrzyska, dla 22 biegających po boisku, za napompowanym pęcherzem, spoconych milionerów, odpowie za swoje zbrodnie?

villaoliva - 2009-05-01, 14:29

Odnsząc się do tej części
Maulwurf napisał/a:
Ciekawe czy kiedykolwiek ludzie którzy dla własnych korzyści zgotowali nam igrzyska, dla 22 biegających po boisku, za napompowanym pęcherzem, spoconych milionerów, odpowie za swoje zbrodnie?


Polecam regulamin WFG :arrow: http://wolneforumdanzig.pl/viewtopic.php?p=31#31

Oraz co w obowiązującym prawie nazywane jest zbrodnią

:arrow: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia

Jak rozumiem zgłosiłeś już do prokuratury lub na policję popełnienie zbrodni.
Jeśli nie, to oczekujemy zaniechania takich sformułowań na tym forum. To jest ostrzeżenie.

DARKER - 2009-05-01, 23:28

To znaczy tak - jestem dumny z tego że w Danzigu będzie Euro2012, ale.....
Po pierwsze - co raz bardziej odnoszę wrażenie że organizacja tej imprezy w naszym kraju odbywa się na zasadzie : zastaw się a postaw się.......
Po drugie - no właśnie to "postaw się"...czy naprawdę zdążymy się przygotować?
Po trzecie - klimat kibicowski bardzo mocno odbiega od tego który jest w państwach Europy zachodniej i delikatnie mówiąc, kibice z innych krajów mogą być lekko.....zaskoczeni tym co zastaną w Polsce.
Po czwarte - czy firmy ochrony parające się zabezpieczeniem imprez masowych podołają nowym i bardzo wysokim wymaganiom? Policja na pewno ich we wszystkim nie wyręczy. A zgodnie z Ustawa o imprezach masowych....no właśnie kto jest w temacie dobrze wie o co chodzi.
Po piąte - infrastruktura komunikacyjna w naszym kraju to po prostu żenada. Obserwuje "przebudowę" pewnych traktów komunikacyjnych w Danzigu i wołam o pomstę do nieba. Wystarczy spojrzeć na przebudowę ul.Łostowickiej. Musimy w końcu wszyscy zrozumieć w naszym Kraju ze pozorne oszczędności potrafią bardzo mocno się zemścić. "Oszczędzają bogaci i nam się opłaci" - TAK!!

DARKER - 2009-05-02, 00:07

...co za pech padła mi bateria w klawiaturze i nie mogłem dokończyć swoich myśli. Chodziło mi o to ze bogaci oszczędzają, owszem, ale chyba o wiele rozsądniej od nas.
villaoliva - 2009-05-07, 10:12

Sarkofag na budowie stadionu Baltic Arena

Cytat:
3 tysiące metrów sześciennych odpadów organicznych znaleziono na budowie stadionu Baltic Arena w Danzigu - dowiedziało się Radio TOK FM. Robotnicy odnaleźli tam zabetonowany mogilnik.

- Są to odpady po starej garbarni skór, które zostały zabezpieczone w betonowym sarkofagu - potwierdza informacje Radia TOK FM Ryszard Trykosko, prezes Biura Inwestycji Euro Danzig 2012. Wewnątrz sarkofagu znaleziono pomieszane z ziemią resztki skór i tłuszczu zwierzęcego.(...)
Ze względu na dużą ilość odpadów, ich zniszczenia podejmie się kilka zakładów utylizacyjnych. Koszt operacji może wynieść nawet 10 mln zł.

Myśmy to przewidzieli, w końcu likwidujemy stare śmietnisko, więc można tu się było spodziewać wszystkiego. Ale to pierwsza i ostatnia "mina" na jaką się natknęliśmy - mówi Trykosko i zapewnia, że wydobycie odpadów nie zakłóci budowy stadionu

fritzek - 2009-05-07, 14:30

No i kolejne 10 milionów dopisujemy do pamiętnika finansowego budowy stadionu :-/
Hochstriess - 2009-05-14, 20:28

Pierwsze nieśmiałe głosy : http://www.onet.tv/ciemne...499,1,klip.html
DARKER - 2009-05-14, 23:23

..te glosy powoli wcale nie są takie nieśmiałe...
Hochstriess - 2009-05-15, 08:38

Wielu ludzi mówiło o tym głośno od samego początku ( na przykład tutaj na forum), ale jakoś nie było tego słychać. Obowiązywał hurra-optymizm i jednostronne (kibicowskie) widzenie.
Ech...

fraglesi - 2009-05-15, 09:57

A niejaki Arnie Terminator stadion chce sprzedać. Czyżby nie zarabiał na siebie, znaczy stadion ten?

"Gubernator przymierza się też do sprzedaży najsławniejszego stadionu w Kalifornii - Coliseum w Los Angeles, jedynego stadionu świata, który dwukrotnie gościł igrzyska olimpijskie (w 1932 i 1984 r.). Mieszczący 100 tys. widzów (rekord to 115 300) obiekt gości przede wszystkim futbolistów Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Prawdopodobnie to ta uczelnia kupiłaby stadion, ale przeciwników transakcji jest wielu."

http://wiadomosci.gazeta....e.html?skad=rss

Hochstriess - 2009-05-15, 11:16

Chyba żartujesz! Na pewno zarabia na siebie i na remont dróg w całym stanie! Problem w tym, że zarabia za dużo a to powoduje, jak wiadomo, ból głowy. No i brak wyzwań, brak adrenaliny! ha_ha_ha
villaoliva - 2009-05-15, 14:33

Graficy już pracują !
Hochstriess - 2009-05-15, 14:39

Zabrakło tylko nawiązania do zdemolowanych miast ;-)
DARKER - 2009-05-15, 22:36

Tak jak napisałem wcześniej jestem dumny z tego że będzie Euro w Danzigu. Ale z drugiej strony jestem tez realistą. Nie chciałbym uprawiać czarnowidztwa ale....cienko to widzę. Obym się mylił!
Hochstriess - 2009-05-16, 07:14

Nikt z nas (wypowiadających się na temat nie dość optymistycznie) nie jest zaciekłym wrogiem piłki kopanej. Po prostu patrzymy realnie i zdajemy sobie sprawę z konsekwencji jakie poniesie Miasto i jego mieszkańcy. Minusy mają miażdżącą przewagę nad plusami. Dla mnie plus jest tylko jeden : przez jakiś czas Miasto będzie w mediach europejskich. To wszystko.
DARKER - 2009-05-18, 00:13

...dosłownie jak piszesz!!!
villaoliva - 2009-07-14, 16:23

Mieszkańcy miast, w których organizowane będą mistrzostwa Euro 2012- powinni się w to wydarzenie aktywnie angażować. Takie jest główne założenie społecznego projektu jaki powstał na Uniwesytecie Warszawskim. Dziś na ten temat dyskutowano także w Danzigu. W organizację mistrzostw mają włączyć się głównie kibice. Jak zapewnia Dariusz Łapiński ze spółki PL 2012-ście mistrzostwa są okazją, by zmienić ich wizerunek. W ramach "projektu społecznego 2012" planowana jest seria spotkan i warsztatów z mieszkańcami. Jak przekonywała jego autorka profesor Anna Giza-Poleszczuk z Uniwersytetu Warszawskiego właśnie teraz jest odpowiedni moment, by wspólnie zdecydować, w jaki sposób po mistrzostwach Euro wykorzystywane będą nowe stadiony. W miastach organizujących mistrzostwa Euro działają już specjalne zespoły, które mają współpracować także z organizacjami pozarządowymi i poszukiwać wolontariuszy potrzebnych do pracy podczas mistrzostw.
(Radio Danzig)

DarioB - 2009-07-15, 20:43

Zapraszam na mały fotoreportaż z wmurowania kamienia węgielnego --> www.DarioB.net
DARKER - 2009-07-16, 18:06

DarioB gratuluje świetnej stronki. Oby Dzisiejsi zawodnicy Lechii zdawali sobie sprawę z konieczności utrzymania naszej Drużyny w Ekstraklasie i zwyżki formy aby w 2012 roku zagrać na tak okazałym obiekcie jako np. trzecia Drużyna Ekstraklasy!!! A potem liga mistrzów w Danzigu...
Amstawik - 2009-07-16, 19:24

DARKER napisał/a:
Oby Dzisiejsi zawodnicy Lechii zdawali sobie sprawę z konieczności utrzymania naszej Drużyny w Ekstraklasie i zwyżki formy aby w 2012 roku zagrać na tak okazałym obiekcie jako np. trzecia Drużyna Ekstraklasy!!! A potem liga mistrzów w Danzigu...


Czas pokaże... mocno wierze że się uda, jestem wychowankiem Lechii ale w ,,inna'' piłkę'' więc zawsze będę trzymał kciuki za ten klub.

DARKER - 2009-07-18, 12:40

Amstawik napisał/a:
jestem wychowankiem Lechii
- to tak samo jak ja:-) Ponadto bramkarz byłego MRKS-u. Pozdrawiam!
Jacko - 2009-07-26, 17:28

Dzisiaj w Letnicy. [click]


DARKER - 2009-07-26, 21:03

...a pamiętam go jak grał w Juve i w 1983 roku był w Danzigu. Wtedy gdy odebrałem od niego autograf w Posejdonie by taki młody. Zibi tez troszku inaczej wyglądał niż dzisiaj:-) No cóż Michael chyba sobie nie zdawał sprawy wtedy ze jeszcze kiedyś wróci do Danziga.
Jacko - 2009-07-26, 21:06

DARKER napisał/a:
No cóż Michael chyba sobie nie zdawał sprawy wtedy ze jeszcze kiedyś wróci do Danziga.
Podobno proponowano Michelowi przelot helikopterem nad stadionem Lechii, ale odmówił.
DarioB - 2009-07-26, 21:21

Jacko napisał/a:
Dzisiaj w Letnicy. [click]

[url=http://img258.images...ere.jpg]Obrazek[/url]


Oj widzę żeś przetrwał deszcz :)
Ja sobie podarowałem [trochę przemokłem tym czekaniem] wolałem ich złapać na Długim Targu --> moje fotki

Jacko - 2009-07-26, 21:27

DarioB napisał/a:
Oj widzę żeś przetrwał deszcz :)
Ano przetrwałem. Ciężko było (w koszulce z krótkim rękawem...), ale się udało przetrwać. Na szczęście po jakimś czasie przestało padać i wyszło przepiękne słońce, więc nie żałuję ani chwili tam spędzonej, bo po prostu było warto (bo wątpię, bym jeszcze kiedykolwiek w życiu miał możliwość bycia tak blisko Michela Platiniego, czy nawet Grzegorza Lato...).
DarioB - 2009-07-26, 21:40

Jacko napisał/a:
DarioB napisał/a:
Oj widzę żeś przetrwał deszcz :)
Ano przetrwałem. Ciężko było (w koszulce z krótkim rękawem...), ale się udało przetrwać. Na szczęście po jakimś czasie przestało padać i wyszło przepiękne słońce, więc nie żałuję ani chwili tam spędzonej, bo po prostu było warto (bo wątpię, bym jeszcze kiedykolwiek w życiu miał możliwość bycia tak blisko Michela Platiniego, czy nawet Grzegorza Lato...).

Właśnie aż dziw, że zerowe zainteresowanie oprócz mediów, które musiały tam być.

Tangens - 2009-07-26, 22:49

DARKER napisał/a:
...a pamiętam go jak grał w Juve i w 1983 roku był w Danzigu. Wtedy gdy odebrałem od niego autograf w Posejdonie by taki młody. Zibi tez troszku inaczej wyglądał niż dzisiaj:-) No cóż Michael chyba sobie nie zdawał sprawy wtedy ze jeszcze kiedyś wróci do Danziga.
Dla mnie Platini zawsze wyglądał jakoś tak... Może nie staro, ale raczej nie na sportowca. I aparycje ma zdecydowanie włoską, widać, że we Francji tylko mieszka. Najbardziej z pilkarzy przypomina mi reprezentację Włoch w 1974.
E. Zimmermann napisał/a:
DarioB napisał/a:

Właśnie aż dziw, że zerowe zainteresowanie oprócz mediów, które musiały tam być.
Pewnie dlatego, iż nieudolne władze Danziga nie potrafiły nagłośnić tego wydarzenia, ku chwale grodu nad Motławą...
No właśnie. To dziwne ale o pobycie Platiniego i Laty w Letniewie dowiedziałem się ze zdjęcia Jacko (szkoda, że na tym forum nie ma opcji ":piwo"). Potem sprawdziłem, rzeczywiście jest info na WP z 13:20, ale jakoś tak nie wyeksponowane, że po prostu przegapiłem.
DarioB napisał/a:
Jacko napisał/a:
Dzisiaj w Letnicy. [click]

[url=http://img258.images...ere.jpg]Obrazek[/url]
Oj widzę żeś przetrwał deszcz :)
Ja sobie podarowałem [trochę przemokłem tym czekaniem] wolałem ich złapać na Długim Targu --> moje fotki
Jacko jest nieprzemakalny (pamiętacie wakacyjne towarzystwa nieprzemakalnych - lata 60-te? :) ) Jadąc do Letnicy dobrze wiedział, że jedzie na moczary i może wrócić mokry. Na szczęście nie miał daleko.
Jacko - 2009-07-27, 05:55

DarioB napisał/a:
Właśnie aż dziw, że zerowe zainteresowanie oprócz mediów, które musiały tam być.
To nie tak. Nie chcieli rozgłosu i dlatego poinformowali tylko niektórych. Ja na przykład miałem info od... a właśnie, że nie powiem... 8-)
villaoliva - 2009-07-27, 06:05

Przecież to nie miało być spotkanie z gwiazdą tylko "gospodarska wizyta". Jeszcze by się jacyś "euro 2012 sceptycy" pojawili.
Jacko - 2009-07-27, 06:27

villaoliva napisał/a:
Jeszcze by się jacyś "euro 2012 sceptycy" pojawili.
Na przykład tacy, jak... nie, jednak się powstrzymam... :hihi:
DarioB - 2009-07-31, 12:46

Na SSC pojawiły się ciekawe ujęcia:
Fotka 1
Fotka 2

villaoliva - 2009-08-01, 09:10

Beton pod trybunę VIP wylany :hihi:

I komunikat o wykonaniu prac przed zaplanowanym czasem. 12 godzin szybciej :szok:
Hurrra, hurrraaaa
Niech żyją!

Cytat:
Dzięki doskonałej organizacji prac Konsorcjum Hydrobudowa-Alpine i betoniarni, betonowanie fundamentów pod trybuną zachodnią danzigiego stadionu zakończyło się 12 godzin przed planowanym czasem.

W sumie operacja wylewania 3235 m³ betonu trwała 24 godziny i 23 minuty. Średnio w ciągu godziny wylewano 130/140 m³ materiału przy pomocy 20 betonomieszarek i 4 pomp do betonu.

Konstrukcja żelbetowa stadionu według harmonogramu ma być ukończona na przełomie IV kwartału 2009 roku i I kwartału roku 2010.

Zobacz film i obejrzyj galerię.

villaoliva - 2009-08-03, 18:24

Mały przerywnik muzyczny :mrgreen:



Cytat:
budowa stadionu piłkarskiego w Danzigu; teledysk autorstwa karabinmaszynowy; autor muzyki: Tomasz "Snake" Kamiński; scenariusz i reżyseria: Radeck Moenert

Hochstriess - 2009-08-03, 20:00

:hihi: Byyyyyyło.
fritzek - 2009-09-03, 20:28

Teraz powstał kolejny problem, na który reagują prezydent Adamowicz i premier Tusk. Chodzi o kolor krzesełek na stadionie bez nazwy.

Premier Tusk apeluje o zielone krzesełka

Cytat:
Konflikt o kolor krzesełek na Baltic Arenie doszedł do samej góry. W środę do akcji wszedł premier Donald Tusk

Projektantom podobają się krzesełka żółto-czerwone, bo kojarzą się z bursztynem. Kibice chcą biało-zielonych, bo to kolory Lechii.


Adamowicz: popieram debatę o krzesełkach


Cytat:
Rozmowa z Pawłem Adamowiczem, prezydentem Danziga

Mikołaj Chrzan: Przedstawiciele BIEG 2012 twierdzą, że decyzja już zapadła i krzesełka na Baltic Arenie będą miały kolory od żółtego do bordowego. Kibice biało-zielonej Lechii Danzig, która ma tam rozgrywać swoje mecze, są oburzeni.


Paweł Adamowicz: Ostateczna decyzja o kolorze krzesełek jeszcze nie zapadła. Generalny wykonawca przewiduje ich montaż dopiero pod koniec roku, a to sprawia, że na razie możemy spokojnie rozmawiać o tym, jak powinny wyglądać.

Grün - 2009-09-03, 21:21

No tak. To jest prawdziwy problem. Dokładnie na miarę skali politycznej obu.
Przypominam, że pozostaje jeszcze do rozstrzygniecia problem koloru murawy, hymnu stadionu i patrona (kłopot, bo święty Paweł jeszcze jako tako, ale św. Donald raczej nie przejdzie).
A pamiętam jakie śmieszne było to, że car wtrącał się do koloru płotów przy chałupach. O matko, jakież to było głupie...

feyg - 2009-09-03, 21:37

Trza było pomyśleć wcześniej i miast Amber Areny budować np Cabbage Arenę :hihi:
Gulden - 2009-09-04, 10:22

Stadion będzie używany na poważnie praktycznie wyłącznie przez kibiców Lechii więc kolor krzesełek powinien być biało-zielony. To chyba logiczne wyjście, skoro przyszli użytkownicy nie chcą innego rozwiązania i jest to dla nich sprawa ważnej rangi to ja nie wiem po co ten upór BIEGu w tej sprawie. Jeśli miasto chce w przyszłości regularnie zapełniać ten obiekt to powinno robić wszystko żeby kibice piłkarscy czuli się na nowym stadionie jak w domu na Traugutta. Jest to duża inwestycja, której powodzenie ekonomicznie zależy od frekwencji, a miasto na razie robi krok by ta frekwencja odpowiednia nie była, takie działanie zniechęca potencjalnych użytkowników stadionu - kibiców Lechii. Pójście w konflikt z kibicami już na etapie planowania szczegółów to troche jak strzał we własne kolano.
villaoliva - 2009-09-04, 10:53

Gulden napisał/a:
takie działanie zniechęca potencjalnych użytkowników stadionu - kibiców Lechii


Kolor krzesełek wpływa na stopień kibicowania swojej drużynie?

fritzek - 2009-09-04, 11:03

villaoliva napisał/a:
Gulden napisał/a:
takie działanie zniechęca potencjalnych użytkowników stadionu - kibiców Lechii


Kolor krzesełek wpływa na stopień kibicowania swojej drużynie?


Zielony kolor uspokaja :hihi:

renekk - 2009-09-04, 11:11

Kibic to istota plemienna. Jak zobaczy krzesełko w barwach plemienia obcego, lub nie daj Boże wrażego, to się może wk...wić i takie krzesełko połamać. No i chyba o to chodzi...
villaoliva - 2009-09-04, 11:58

Gulden napisał/a:
To chyba logiczne wyjście, skoro przyszli użytkownicy nie chcą innego rozwiązania i jest to dla nich sprawa ważnej rangi to ja nie wiem po co ten upór BIEGu w tej sprawie.


Klub Lechia nie jest właścicielem BA. Stadionu na Traugutta również.
A oczekiwania ma takie jak właściciel.

renekk - 2009-09-04, 12:06

Myślę, że nie ma potrzeby ciągnięcia tej dyskusji:
http://www.skyscrapercity...148428&page=367

Gulden - 2009-09-04, 13:51

villaoliva napisał/a:
Gulden napisał/a:
takie działanie zniechęca potencjalnych użytkowników stadionu - kibiców Lechii


Kolor krzesełek wpływa na stopień kibicowania swojej drużynie?


kibicowanie ma to do siebie, że cechuje się przywiązaniem do takich atrybutów jak barwy, herb, stadion itd, szczegóły takie jak kolor krzesełek podkreślające barwy klubowe jest jednym z tych elementów.

villaoliva napisał/a:
Gulden napisał/a:
To chyba logiczne wyjście, skoro przyszli użytkownicy nie chcą innego rozwiązania i jest to dla nich sprawa ważnej rangi to ja nie wiem po co ten upór BIEGu w tej sprawie.


Klub Lechia nie jest właścicielem BA. Stadionu na Traugutta również.
A oczekiwania ma takie jak właściciel.


Własność nie ma tu nic do rzeczy, praktycznie w całej Europie stadiony są miejskie i to jakoś nie przeszkadza by stadiony były w barwach drużyn reprezentujących dane miasta. Dla władz miejskich oczywiste jest że poprzez elementy takie jak odpowiedni kolor krzesełek i akcenty klubowe tworzy się większą więź fanów piłkarskiej drużyny z obiektem (szczególnie nowym, zbudowanym od podstaw i w innym miejscu). Wystarczy spojrzeć na inne stadiony na świecie, uniknie się niepotrzebnych pytań.

Sebastian - 2009-09-04, 14:21

Gulden napisał/a:
przywiązaniem do takich atrybutów jak barwy

Tyłek i barwy? Chyba nieszczególne połączenie. Aż strach pryknąć. ;-)

DARKER - 2009-09-05, 17:34

Gulden napisał/a:
tadion będzie używany na poważnie praktycznie wyłącznie przez kibiców Lechii więc kolor krzesełek powinien być biało-zielony. To chyba logiczne wyjście, skoro przyszli użytkownicy nie chcą innego rozwiązania i jest to dla nich sprawa ważnej rangi to ja nie wiem po co ten upór BIEGu w tej sprawie. Jeśli miasto chce w przyszłości regularnie zapełniać ten obiekt to powinno robić wszystko żeby kibice piłkarscy czuli się na nowym stadionie jak w domu na Traugutta. Jest to duża inwestycja, której powodzenie ekonomicznie zależy od frekwencji, a miasto na razie robi krok by ta frekwencja odpowiednia nie była, takie działanie zniechęca potencjalnych użytkowników stadionu - kibiców Lechii. Pójście w konflikt z kibicami już na etapie planowania szczegółów to troche jak strzał we własne kolano.

...zgadzam się w stu procentach.
renekk napisał/a:
Kibic to istota plemienna. Jak zobaczy krzesełko w barwach plemienia obcego, lub nie daj Boże wrażego, to się może wk...wić i takie krzesełko połamać. No i chyba o to chodzi...

...może i plemienna:-) ale zawsze związana ze swoim miastem i klubem go reprezentującym. Logiczne jest że Lechia idąc postępem w grze od ostatnich pięciu lat, może np. za trzy lata spokojnie osiągnąć poziom gry pozwalający zajmować czwarte lub piąte miejsce tabeli Ekstraklasy a to będzie się wiązać z większa frekwencja na stadionie ( zajmowane w dniu dzisiejszym czwarte miejsce w tabeli już o czymś świadczy - nawet jak pierwsi przeciwnicy najsilniejsi nie byli ). Zresztą co tu się rozpisywać - można spojrzeć na stadion np. Wisły Kraków, Dialog Areny i.t.d. Naturalną sprawą jest promowanie własnej drużyny - przecież dzięki temu promuje się tez Danzig. Tylko broń Was Pan Bóg aby pomalować krzesełka na żółto-niebiesko:-):-):-):-):-)

Grün - 2009-09-05, 19:11

Poprawcie mnie jeśli się mylę...
Lechia jest zdaje się spółką prawa handlowego - akcyjną, tak?

villaoliva - 2009-09-05, 19:19

Dokładnie tak.
Grün - 2009-09-05, 20:12

To bardzo przepraszam, ale jakim prawem prywatna firma domaga się darmowego marketingu na stadionie, który budowany jest za publiczne pieniądze?
Hochstriess - 2009-09-05, 20:36

Do tego istnieje jakiś całościowy projekt zdaje się i krzesełka są w nim również ujęte oraz są jego ważnym elementem.
fritzek - 2009-09-05, 21:18

Grün napisał/a:
To bardzo przepraszam, ale jakim prawem prywatna firma domaga się darmowego marketingu na stadionie, który budowany jest za publiczne pieniądze?

Bo futbol jest ponoć polskim sportem narodowym, który zasługuje na specjalne traktowanie. No i władze lubią sobie pokopać.

DARKER - 2009-09-05, 22:58

Grün napisał/a:
To bardzo przepraszam, ale jakim prawem prywatna firma domaga się darmowego marketingu na stadionie, który budowany jest za publiczne pieniądze?

http://www.lechia.pl/21742

Grün - 2009-09-05, 23:06

DARKER napisał/a:
http://www.lechia.pl/21742

No i?
Właśnie o to pytam - dlaczego publicznoprawny związek finansuje prywatną firmę?

adpo6 - 2009-09-06, 06:42

To może koszulki, szaliki i inne gadżety w kolorach Lechi też są wspomaganiem spółki sportowej? Każdy z nas, kibic drużyny z Danziga nie myśli w ten sposób, że robi darmową reklamę klubowi. Lechia jest Danzigim klubem, stadion też jest w Danzigu, nie mówiąc o tramwaju "dortmundzie" w kolorach zupełnie słusznych. Całe to zamieszanie jest nie potrzebne, gdyby w Danzigu były dwa kluby piłkarskie, to co innego, a tak, po co ten szum.
Sebastian - 2009-09-06, 08:01

adpo6 napisał/a:
gdyby w Danzigu były dwa kluby piłkarskie

Przecież jest ich znacznie więcej.

Jacko - 2009-09-06, 08:07

Sebastian napisał/a:
adpo6 napisał/a:
gdyby w Danzigu były dwa kluby piłkarskie

Przecież jest ich znacznie więcej.
No tak, ale nie aż tak znaczące, jak to jest w przypadku innych miast.

Myślę, że koledze chodzi o coś takiego, jak na przykład w Krakowie (Wisła i Cracovia) albo w Warszawie (Legia i Polonia). Gdyby w Danzigu była taka sytuacja, to faktycznie byłby problem.

adpo6 - 2009-09-06, 08:09

:oops: Może i są, ale słyszy się tylko o Lechii, bo to ekstra klasa.
Hochstriess - 2009-09-06, 10:32

Ciekawe rozwiązanie jest w Monachium, gdzie są dwa kluby. Stadion, znaczy jego kopuła, zgodnie z projektem świeci. Na różne kolory w zależności, która drużyna gra. Raz kolorami Bayernu, raz M 1960. Ale takie było zamierzenie projektantów. U nas jest inaczej.
Krzesełka są na stałe i naprawdę nie trzeba być wielkim estetą, żeby wiedzieć, że zmiana koloru jest masakrą ogólnego projektu.

DARKER - 2009-09-06, 17:14

Wow!!!! Ale ustawka się zrobiła w tym temacie:-):-):-):-) Grun powiem szczerze nie wiem jak Ci odpowiedzieć na to pytanie. Może w tym miejscu trzeba poszperać w przepisach dotyczących wykorzystywania np. przez Koronę Kielce lub Zagłębie Lubin najnowszych stadionów ( patrz piękny Dialog Arena )? Co do pozostałych klubów danzigich ( vide Gedania i Polonia ) to delikatnie mówiąc daleko im chociażby...do drugiej ligi, także z frekwencja na Baltic Arenie ( czy jak ją tam będą kiedyś zwać ) by było ciężko:-) Jedno jest pewne. Biorąc pod uwagę treść książki "Od A-Klasy do Ekstraklasy" Mariusza Kordka oraz faktyczny i sukcesywny postęp w grze drużyny LG ( patrzcie na dzisiejsza tabelę Ekstraklasy ), świadczy to o jednym - jest to jeden z najbardziej obiecujących zespołów w Polsce mogących w przyszłości zburzyć hegemonię takich tuzów jak Lech Poznań, Legia Warszawa lub Wisła Kraków ( chociaż tutaj życzę aby nasza ukochana Wisełka jak najdłużej święciła triumfy ). Przecież to chyba dobrze jakby nasza danziga drużyna mogła prezentować niezły poziom gry na tak pięknym obiekcie? A może kiedyś w Danzigu będzie tez Liga Mistrzów? Na każdym meczu widzę Pana Prezydenta Adamowicza i na pewno jemu też na tym zależy.
fritzek - 2009-09-06, 17:41

DARKER napisał/a:
Biorąc pod uwagę treść książki "Od A-Klasy do Ekstraklasy" Mariusza Kordka oraz faktyczny i sukcesywny postęp w grze drużyny LG ( patrzcie na dzisiejsza tabelę Ekstraklasy ), świadczy to o jednym - jest to jeden z najbardziej obiecujących zespołów w Polsce

DARKER, z całym szacunkiem... Tą tabelę z 2, czy dzisiejszym 4 miejscem zawodnicy i kibice powinni sobie wydrukować, oprawić w ramki i zostawić na pamiątkę. Nie jest to moja opinia - osoby sceptycznie nastawionej do futbolu. To jest opinia oddanych kibiców i byłych zawodników tego klubu, trzeźwo patrzących na realia.

Poza tym słabo do mnie przemawia argument, że klub tak dobrze się zapowiada i może kiedyś w Lidze Mistrzów zagra. Nikt rozsądny nie kupuje dziecku objawiającemu zdolności np. muzyczne fortepianu koncertowego za kilkaset tysięcy, bo może kiedyś będzie grało.

DARKER - 2009-09-06, 19:58

...to też prawda, ale każdy futbolowy potentat od czegoś kiedyś zaczynał ( z tą liga mistrzów wyraziłem tylko moje marzenie ). Co do dzisiejszej tabeli Ekstraklasy już wcześniej napisałem swoja opinie i tez się z Tobą zgadzam ( napisałem to przedtem w nawiasie że na razie przeciwnicy najwyższych lotów może nie byli ). Prawda jest tez to, ze chyba żaden danzigi kibic futbolu przed rozpoczęciem sezonu nie podejrzewał, ze do szóstej kolejki rozgrywek Lechia nie opuści pierwszej czwórki. Ba, będzie przez moment ( i to nie taki krótki ) nawet liderem - to też fakt. W drużynie tej przez ostatnich pięć lat nastąpił ogromny postęp i temu też nikt nie może zaprzeczyć. Jeżeli taki progres będzie zachowany w dalszym ciągu to można liczyć REALNIE na to - ze za trzy lata być może Lechia będzie kończyć rozgrywki ligowe na piątym bądź szóstym miejscu. A co się z tym wiąże? Ano to, że na mecze będzie przychodzić większa rzesza kibiców i w ten sposób nowy piękny sportowy obiekt w Danzigu będzie wykorzystany.
A tak by the way. Ten Klub naprawdę zasługuje na to aby w niego inwestować. Pracuje tam i trenuje wielu wartościowych ludzi którzy zasługują na nowoczesny obiekt. Przykrą sprawą jest postrzeganie sportu z pryzmatu mediów które kreują postrzeganie polskiego futbolu łączonego z chuligaństwem. Być może tu tkwi problem obaw związanych z właściwym wykorzystaniem obiektów sportowych. Z pozycji kibica sportowego powiem tak - sytuacja poprawia się. Może wolno ale zawsze. Wejście w życie nowej ustawy o imprezach masowych oraz wprowadzenie funkcji t.z.w. spootersów na pewno przyczyni się do zmiany mentalności stadionowych rzezimieszków. No ale się rozpędziłem bo to już inny temat.

villaoliva - 2009-09-06, 21:57

Gdynianin proponuje kolor krzesełek na Baltic Arenie

Cytat:
Panie Prezydencie, (...)Potrzeba też więcej gestów płynących od Was Panowie i od Waszych ludzi, którzy nie będą poddawali się tej atmosferze niezdrowej rywalizacji i złośliwości, bo na ulicach przeobraża się ona w żywą agresję.

Urodziłem się w Gdyni i całe życie tu mieszkam, ale kiedy oprowadzam moich gości po Danzigu, czuję dumę z jego historii. Spędziłem wiele miesięcy w Stanach Zjednoczonych i w pewnym momencie przestałem już tłumaczyć, gdzie jest Gdynia, mówiłem, że jestem z Danziga, miasta Lecha Wałęsy, tego od Solidarności. Przed paroma dniami to Sopot był na ustach dziennikarzy z całego świata i czułem równie wielką dumę, jak wtedy, gdy o gdyńskim festiwalu Open'er mówi cała Polska.

Dlatego pytam Pana, Panie Prezydencie, dlaczego krzesełka na trybunach Baltic Areny nie mogą być w kolorach niebieskim i żółtym? Czy ja jako gdynianin nie mogę się czuć gospodarzem tego turnieju, który będzie się odbywał w Danzigu? Czy jest to dla Pana naprawdę śmieszna myśl, że stadion ten będzie reprezentował całe sportowe Trójmiasto i kolory krzesełek mogłyby przechodzić od zielonego przez biały, niebieski i żółty, tak jak barwy Lechii, Bałtyku i Arki?

Pozdrawiam,

Piotr Manasterski



BIEG 2012: to stadion nie tylko dla kibiców

Cytat:
Pracujemy nad tym, aby podczas meczów bardzo wyraźnie było widać, kto jest w Danzigu gospodarzem, a jednocześnie zadbać o piękno obiektu, który będzie służył nie tylko kibicom, ale wszystkim gdańszczanom - pisze Michał Kruszyński, rzecznik budującej stadion piłkarski w Danzigu spółki BIEG 2012

Grün - 2009-09-07, 05:49

Jaki marketing uprawiają kibice, nosząc takie czy inne szaliki, jest ich sprawą, bo sami za te szaliki, czy koszulki płacą. Za budowę bursztynowego koszmarka płacą podatnicy. Czujemy różnicę?
Gulden - 2009-09-07, 19:02

Podatnicy płacą też czy im się to podoba czy nie za takie rzeczy jak: teatry, operę, filharmonię, utrzymanie wszelkiego rodzaju rozrywek min. za trzymanie w czystości plaż czy koncerty sprowadzanych od czasu do czasu gwiazd. Płacą nawet za podświetlane strumienie wody tańczące na Grobli I.
DARKER - 2009-09-07, 22:27

Gulden napisał/a:
odatnicy płacą też czy im się to podoba czy nie za takie rzeczy jak: teatry, operę, filharmonię, utrzymanie wszelkiego rodzaju rozrywek min. za trzymanie w czystości plaż czy koncerty sprowadzanych od czasu do czasu gwiazd. Płacą nawet za podświetlane strumienie wody tańczące na Grobli I.
- święta PRAWDA!!!
A co do pomysłu pomalowania krzesełek zaproponowanego przez Gdynianina... Na razie arka ma swój obiekt i tam żółto niebieskości jest aż nadto, także szanowny Gdynianinie ręce precz od naszego stadionu! Nie, nie jestem szowinistą...ale jak słyszę takie cytaty to krew mnie zalewa. Szkoda ze szanowny Gdynianin nie widział problemu np. w 1997 roku jak przywitano danzigich kibiców na Ejsmonda, czy jak dźgnięto na Zaspie nożem innego danzigiego kibica. Podobnie postąpili w Danzigu kibole waszej przyjacielskiej drużyny lecha poznań, którzy też zdemolowali ostatnio razem z arkowcami pół ulicy Smoluchowskiego przed meczem a podczas jego trwania wszczęli burdy. Nie wypominając już o podkładaniu świni danzigim kibicom przed meczem derbowym ( co się na was zemściło w wyniku tego meczu :-) ) i wprowadzeniu oboszczeń w ilości kibiców przyjezdnych ( słynna akcja "Trzystu" ). Także szanowny Gdynianinie bądź gospodarzem waszych imprez a my Gdańszczanie sami sobie zadecydujemy jakie barwy będą na Baltic Arenie. Przepraszam Wszystkich za te animozje kibicowskie ale zawsze bywam szczery i wolę wyrzucić z siebie to co myślę.

villaoliva - 2009-09-07, 22:31

DARKER napisał/a:
także szanowny Gdynianinie ręce precz od naszego stadionu! Nie, nie jestem szowinistą...ale jak słyszę takie cytaty to krew mnie zalewa.


Warto jednak wyciągać dłoń na zgodę. I nie zamykać się w swoich ciasnych granicach. Miasta czy klubu.


Adamowicz: zapraszałem Arkę do Danziga


Cytat:
Oto odpowiedź prezydenta Danziga:

Szanowny Panie,

Co do zasady zgadzam się z Panem - "trzeba położyć więcej nacisku na to, by Trójmiasto w końcu stanowiło jedność( ). Potrzeba więcej akcji budujących tożsamość metropolitalną, zawiązujących więzi między mieszkańcami Trójmiasta, współpracy, tak by nasz region wyróżniał się na tle reszty kraju".

Pragnę przypomnieć Panu, że 23 maja 2007 roku wystosowałem pismo do prezydenta Wojciecha Szczurka, Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni oraz do Zarządu Klubu Arka Gdynia SSA. W liście tym napisałem, że "w wielu bogatych miastach na wspólnym stadionie grają bardzo znane drużyny. Tak jest w Mediolanie (Inter i AC Milan), w Turynie (FC Torino i Juventus), w Monachium (Bayern i TSV), w Atenach (Panathinaikos i AEK) oraz w Rzymie (Roma i Lazio)".

I zaproponowałem, że skoro w Danzigu powstanie nowoczesny stadion na 44 tysiące widzów, to "tak wielki, typowo piłkarski obiekt winien służyć potrzebom zarówno reprezentacji narodowej, jak i całej naszej aglomeracji. A więc najlepszym klubom piłkarskim Wybrzeża - Lechii Danzig i Arce Gdynia".

Wzywa Pan mnie i prezydenta Szczurka - "Potrzeba też więcej gestów płynących od Was Panowie i od Waszych ludzi, którzy nie będą poddawali się tej atmosferze niezdrowej rywalizacji i złośliwości, bo na ulicach przeobraża się ona w żywą agresję ".

Cóż, z mojej strony był gest. Wyraźny sygnał, wyraźna propozycja. Niestety żaden z adresatów nie był tym zainteresowany.

Paweł Adamowicz, prezydent Danziga

DARKER - 2009-09-07, 22:50

...no właśnie - tak jak Pan Adamowicz napisał. W Gdyni ten temat został ( ze tak brzydko napiszę ) olany. Potem ze strony Gdyni były gesty wrogości do Lechii ( napisałem o akcji Trzystu ). Kradzież przez kibiców arki z magazynu Lechii flag ( w tym flagi ze stanu wojennego ). Mało tego, powiem więcej - pracowałem na Karwinach i wiem jak tam się traktuje wysiedleńców z Danziga po powodzi. Dzieci tubylców w tamtejszych szkołach podstawowych atakują słownie i fizycznie ( durne ustawki ) dzieci z danzigich rodzin!!! Dobrze ze tamtejsi gdańscy kibice pomimo zastraszeń nie zatracili tożsamości i na meczach Lechii czy Wisy Kraków można spotkać flagę "Lechia Karwiny". Owszem też bym wolał aby wszyscy żyli w zgodzie ale z arką chyba jednak to nie wypali. Poza tym chyba kto inny powinien tu wyciągnąć dłoń i przeprosić.
fritzek - 2009-09-07, 22:58

DARKER napisał/a:
Mało tego, powiem więcej - pracowałem na Karwinach i wiem jak tam się traktuje wysiedleńców z Danziga po powodzi. Dzieci tubylców w tamtejszych szkołach podstawowych atakują słownie i fizycznie ( durne ustawki ) dzieci z danzigich rodzin!!! Dobrze ze tamtejsi gdańscy kibice pomimo zastraszeń nie zatracili tożsamości i na meczach Lechii czy Wisy Kraków można spotkać flagę "Lechia Karwiny".


No to świetnie świadectwo o kibicach futbolu.

villaoliva - 2009-09-07, 22:59

Jedno jest pewne. Lechia nie buduje tego stadionu.
DARKER - 2009-09-07, 23:09

fritzek napisał/a:
No to świetnie świadectwo o kibicach futbolu.
- zgadza się. Ale nie wszyscy kibice futbolu to chuligani.
villaoliva napisał/a:
Jedno jest pewne. Lechia nie buduje tego stadionu.
- tez prawda. Ale mimo wszystko będzie w Danzigu.
villaoliva - 2009-09-07, 23:23

Tekst z grudnia 2008

Ruszyła budowa Baltic Areny

Cytat:
Dach będą podtrzymywać 82 stalowe przęsła, każde o wadze 66 ton. Płyty zadaszenia będą wykonane z poliwęglanu w 6 odcieniach bursztynu. (...)

W założeniu projektantów, nie tylko bryła stadionu nawiązywać będzie do bryły bursztynu, zaokrąglone kształty, nawiązujące do rozrzuconych kamieni będą miały ławki, zadaszenia kontenerów kasowych, parkingów rowerowych. Podświetlenie tych elementów będzie koloru bursztynowego.

Cytat:
Koncepcja funkcjonowania stadionu przewiduje nie tylko organizowanie spotkań piłkarskich, lecz również przeprowadzanie rozmaitego rodzaju konferencji czy sympozjów.


DARKER napisał/a:
villaoliva napisał/a:
Jedno jest pewne. Lechia nie buduje tego stadionu.
- tez prawda. Ale mimo wszystko będzie w Danzigu.



No ale skoro w Danzigu są dominujace tylko dwie barwy: biała i zielona, to ja proponuję taką modyfikację wnieść do Rady Miasta.

fritzek - 2009-09-07, 23:26

DARKER, nie zapieraj się jak żaba błota.
Sam kilka chwil temu opisałeś co już wyrabiają dzieciaki. To się nie bierze z powietrza. I nie z rzeszy etycznych, kulturalnych kibiców. Gdyby normalni kibice byli w większości, to tego typu zdarzenia byłyby jednostkowe i eliminowane.

Nie chcę tutaj przytaczać "dopingu" kibiców Lechii i Arki w trakcie derbów... Cyfra+ transmitująca mecze jako tako wycisza te radosne okrzyki.

Gulden - 2009-09-07, 23:37

villaoliva napisał/a:

No ale skoro w Danzigu są dominujace tylko dwie barwy: biała i zielona, to ja proponuję taką modyfikację wnieść do Rady Miasta.


Nie w Danzigu dominujące są dwie barwy biała i zielona tylko na stadionie piłkarskim, który jest właśnie miejscem przeznaczonym do akcentowania barw jedynego jak na dzisiejsze realia liczącego się klubu piłkarskiego z Danziga, który jest rozpoznawalny w Polsce i automatycznie kojarzący się z Danzigiem. Co ma cały Danzig do tego.

DARKER - 2009-09-07, 23:38

fritzek napisał/a:
To się nie bierze z powietrza. I nie z rzeszy etycznych, kulturalnych kibiców. Gdyby normalni kibice byli w większości, to tego typu zdarzenia byłyby jednostkowe i eliminowane.
- tutaj nie do końca się z Tobą zgadzam. Można spojrzeć na lekturę stron Lechia Net, Lechia Gda czy Lechia Pl gdzie często opisywane są akcje charytatywne kibiców danzigiej Lechii. I wcale się tu nie zapieram tylko przytaczam fakty. I nie napisałem nic ze są dominujące tylko dwie barwy czy coś w tym stylu. I nie jestem żaba.
fritzek - 2009-09-07, 23:41

Gulden napisał/a:

Nie w Danzigu dominujące są dwie barwy biała i zielona tylko na stadionie piłkarskim, który jest właśnie miejscem przeznaczonym do akcentowania barw jedynego jak na dzisiejsze realia i rozpoznawalnego w całej polsce klubu piłkarskiego, automatycznie kojarzącego się z Danzigiem.

Na Traugutta jest taki stadion.

Gulden - 2009-09-07, 23:44

Traugutta dobre było do grania w latach 70 i 80 albo na warunki 2 ligowe. Chyba nie taka powinna być wizytówka danzigiego sportu w XXI wieku.
fritzek - 2009-09-07, 23:56

DARKER napisał/a:
fritzek napisał/a:
To się nie bierze z powietrza. I nie z rzeszy etycznych, kulturalnych kibiców. Gdyby normalni kibice byli w większości, to tego typu zdarzenia byłyby jednostkowe i eliminowane.
- tutaj nie do końca się z Tobą zgadzam. Można spojrzeć na lekturę stron Lechia Net, Lechia Gda czy Lechia Pl gdzie często opisywane są akcje charytatywne kibiców danzigiej Lechii. I wcale się tu nie zapieram tylko przytaczam fakty. I nie napisałem nic ze są dominujące tylko dwie barwy czy coś w tym stylu. I nie jestem żaba.


A jak to ma się do ogólnego odbioru? Zwłaszcza wśród ludzi nie identyfikujących się tą dyscypliną sportu, nie mówiąc o jej niechętnym.

Jak są mecze tzw. podwyższonego ryzyka, szanowni kibice są eskortowani, latają śmigłowce, służby są postawione w stan gotowości, ulice pozamykane. To widzą ludzie, a nie pozytywne akcje normalnych kibiców.

Pozwolę sobie zapytać po raz kolejny na tym forum i interlokutorów - Czy ktoś widział "obstawiany" mecz koszykówki, turniej tenisowy czy chociażby żużlowy kończący się pochodem Hunów?

DARKER - 2009-09-08, 00:27

Oczywiscie ze mecze żużlowe, hokejowe czy inne są też obstawiane. Chodzi mi o robienie niepotrzebnego szumu medialnego wokół czegoś co nie jest zagrożeniem a jest dobrą papka komercyjna dla mas i mediów. Ks. Wąsowicz napisał na ten temat kiedyś bardzo ciekawą książkę - "Biało Zielona Solidarność". Przecież prasa większą kasę zbije na tym jak napisze rano że trzech, czy dwóch durni z szalikami zbiło szyby w tramwaju niż to ze członkowie Stowarzyszenia LWY Północy zebrali kilkadziesiąt tysięcy złotych na ratowanie życia dziecka lub zorganizowali pobyt w Danzigu dla niepełnosprawnych dzieci z Krakowa - przecież to takie nudne i nie zarobi się na tym medialnej kasy. Prawda leży gdzieś pośrodku ( jak zawsze ). Owszem jest wielu kiboli którzy bardziej nadają się na widzów walk kogutów niż widowiska sportowego. Ale są tez i tacy którzy dbają o prestiż miasta i budowali wspólnie z tym klubem Wolna Polskę ( vide mecz Lechia - Juve i inne spotkania ) - i o tym nie zapominajmy. Lechia to część historii naszego miasta i to jest niezaprzeczalny fakt. I z tego tez faktu, uważam ze należy nam się pierwszeństwo w wykorzystaniu Baltic Areny. Także nie uogólniajmy bo to taka sama bzdura jakby powiedzieć ze wszystkie blondynki są takie i owakie.
Grün - 2009-09-08, 00:30

Mecze i kibiców piłki nożnej otacza się szczególną opieką policji z powodu owej, wspominanej tu przez niektórych, szczególnej kultury, wysokiego poziomu oraz innych cnót reprezentowanych przez miłośników tej najkulturalniejszej z gier zespołowych.
Amstawik - 2009-09-08, 08:22

villaoliva napisał/a:

Warto jednak wyciągać dłoń na zgodę. I nie zamykać się w swoich ciasnych granicach. Miasta czy klubu.



Całkowicie się zgadzam.
Trójmiasto współpracujące ze sobą więcej zyskuje.

villaoliva - 2009-09-08, 14:27

Jakoś jednak myślę, że z "bursztynowymi" krzesełkami możemy się pożegnać.
Nie ważne są wizje architektów itp. "Kibice" to też wyborcy.


fot. Wojtek Jakubowski/KFP

DARKER - 2009-09-12, 14:56

Dla zainteresowanych głosowanie. Ja już swój głos oddałem. http://www.danzig.pl/nasz...ka_na_stadionie
fritzek - 2009-09-12, 15:26

Kolor krzesełek wybiorą z 400 odcieni

Cytat:
W sprawie wagi państwowej, dotyczącej koloru krzesełek na danzigim stadionie szykuje się kompromis. Pomocny ma się okazać bursztyn, z którego 400 odcieni projektanci wybiorą taki, by zadowolił zarówno estetów jak i kibiców.


Cała sprawa wydaje się przesadnie rozdmuchana, ale jak tu nie dmuchać w ten bursztynowy balon, skoro głos zabrał sam premier Donald Tusk. Powiedział, że popiera kibiców, którym marzą się krzesełka biało-zielone w barwach Lechii Danzig - i się zaczęło. Rozmowy, debaty, spotkania i zapewnienia, że dyskusja jest "wartościowa i potrzebna", a przecież wykonawca w imieniu miasta już prawie zamówił 44 tys. siedzisk w kolorach od żółtego przez pomarańczowy i czerwony aż po bordo.

DARKER - 2009-09-13, 00:28

O rany tak czytam ten tekst powyżej i jak doszedłem do "...siedzisk w kolorach od żółtego...( i tak sobie myślę Matko Boska tylko nie w niebieski!!!!!!!!!! )...przez pomarańczowy ( uffff!!!! )...", no i kamień z serca mi spadł:-) A tak serio to radzę w jakiś pogodny dzień przejść się na stadion na Traugutta i zobaczyć jak ładnie się on prezentuje w biało zielonych krzesełkach i stylizowanym napisem z krzesełek na trybunie - LECHIA.
fritzek - 2009-09-13, 00:35

DARKER napisał/a:
A tak serio to radzę w jakiś pogodny dzień przejść się na stadion na Traugutta i zobaczyć jak ładnie się on prezentuje w biało zielonych krzesełkach i stylizowanym napisem z krzesełek na trybunie - LECHIA.

Racja, że się ładnie prezentuje. I tam jest ich miejsce.

DARKER - 2009-09-13, 01:02

A czemu tylko tam? Niech ktoś mi to wyjaśni. Słuchajcie można się zaprzeć i powiedzieć - "taki wał". Powiem tak - jako reprezentant starszej gawiedzi kibicowskiej związanej nie tylko z Lechia ale tez i ze Stoczniowcem i GKS-em, będzie nam na pewno bardzo przykro jeżeli tego właściwego odcienia ( pod jakakolwiek postacią ) zabraknie na nowym obiekcie. Jednym słowem poczujemy się olani. Stadion owszem, będzie reprezentantem rożnych imprez masowych i sportowych, rozgrywanych w ramach festynów, mistrzostw i.t.d. Ale zawsze będzie reprezentował tez Danzig! A jak reprezentuje Danzig to reprezentuje się tez jego Klub! Lechia zawsze kojarzona była z Danzigiem i hasłami dotyczącymi wolnej Polski a ponadto w głównej mierze jest budowany do rozgrywania imprez piłkarskich. Także zadaję pytanie - czemu nie?
Myślę że najbardziej optymalnym i sprawiedliwym rozwiązaniem jest zamówienie odcieni krzesełek chociaż z lekka nutką zieleni. Ja wiem że bursztynowość nowego obiektu niezbyt współgra z odcieniami bieli i zieleni ale na litość boską uszanujmy dążenia danzigich kibiców ( nie mylić z kibolami ).

DARKER - 2009-09-13, 01:22

I jeszcze jedno. Jest informacja że po wybudowaniu nowego obiektu sportowego, stadion przy Traugutta będzie zapleczem treningowym a głównym użytkownikiem Baltic Areny ma być właśnie Lechia.
Jarek z Wrzeszcza - 2009-09-13, 05:41

A ja jestem za tym, by krzesełka były czerwone i żeby walnąć na nich ogromny biały napis Coca-Cola. Najlepiej zresztą by było sprzedać tej firmie także prawa do nazwy obiektu - czy Coca-Cola Arena nie brzmi fajnie? ;-)
Gulden - 2009-09-13, 08:45

fritzek napisał/a:
Racja, że się ładnie prezentuje. I tam jest ich miejsce.
A dlaczego tam jest ich miejsce, przecież stadion przu Traugutta również należy do miasta. To na Traugutta mogą być klubowe siedziska a na nowym stadionie już są be?

Yarecque napisał/a:
A ja jestem za tym, by krzesełka były czerwone i żeby walnąć na nich ogromny biały napis Coca-Cola. Najlepiej zresztą by było sprzedać tej firmie także prawa do nazwy obiektu - czy Coca-Cola Arena nie brzmi fajnie?


To może od razu zrobić krzesełka żółtoniebieskie i zrobić wielki napis "Osram", sprzedać tej firmie prawa do nazwy stadionu bo wtedy będziemy mieli najbardziej rozpoznawalny obiekt sportowy - Osram Arena. :hihi:
Wzorem Philipsa w Eindhoven w Holandii. :mrgreen:

DARKER - 2009-09-13, 09:53

...brawo Gulden. Na pewno się nie poddamy. Dzisiaj na meczu przyjaźni z Wisłą Kraków tez będzie dużo mówione na ten temat. http://lechia.net/index.p...or-krzeseek.bks
villaoliva - 2009-09-13, 17:25

Propaganda z agitacją i zbiórka w każdym środowisku!
Niech ksiądz z ambony i taksówkarz w samochodzie niesie radosną wieść!
A artyści niech przemówią sztuką!

Baltic Arena: Publiczna zbiórka pieniędzy na stadion

Cytat:
W sobotę, 12 września przypadła magiczna bariera 1000 dni do rozpoczęcia Euro 2012. Z tej okazji w Danzigu odbyła się konferencja, podczas której władze miasta ogłosiły publiczną zbiórkę pieniędzy na budowę stadionu na Letnicy (...)

Nazwiska osób, które wpłacą do 100 zł, zostaną wymienione w serwisie internetowym Społecznego Komitetu Wsparcia Euro i w księdze pamiątkowej stadionu. Ofiarodawcy, którzy wyłożą od 100 do 1000 zł dostaną dodatkowo osobisty list od Pawła Adamowicza, prezydenta Danziga. Najhojniejsi, którzy przekażą więcej niż 1000 zł, otrzymają certyfikat potwierdzający wpłatę, a ich nazwiska będą umieszczone na pamiątkowych tablicach na stadionie. - Euro 2012 to nie tylko budowa stadionu i dróg. To także wielkie przedsięwzięcie społeczne. Chcemy aby mieszkańcy Danziga uczestniczyli w przygotowaniach i czuli, że jest to ich stadion - mówił Paweł Adamowicz. Prezydent zobowiązał się też na piśmie, że przekaże na budowę 1000 zł.
(...)Zbiórka pieniędzy to nie jedyny sposób zainteresowania gdańszczan tematem stadionu. W siedzibie Biura ds. Euro 2012 w Danzigu co tydzień będą się odbywać spotkania z wybranymi grupami społecznymi w sprawie budowy stadionu, jego wyglądu i wyposażenia.

Podczas pierwszego spotkania, 18 września, gośćmi będą przedstawiciele środowisk kościelnych (zaproszenia wysłano do każdej parafii rzymskokatolickiej w Danzigu oraz do innych związków wyznaniowych), a podczas kolejnych - m.in. taksówkarze i artyści.

fritzek - 2009-09-13, 17:52

Jako żywo przypomina mi to zrzutkę na budowę Lichenia. Zwłaszcza te tablice z nazwiskami najhojniejszych ofiarodawców.
Bynio50 - 2009-09-13, 17:56

cytat : Podczas pierwszego spotkania, 18 września, gośćmi będą przedstawiciele środowisk kościelnych (zaproszenia wysłano do każdej parafii rzymskokatolickiej w Danzigu .............Już widzę i słyszę nawołwanie z ambony. Hahahahahahaha....
Hochstriess - 2009-09-13, 17:59

No to się uśmiałam. Gorzko ;-)
villaoliva - 2009-09-13, 18:05

A mnie ten cytat "rozwalił"
Cytat:
"Za" jest PiS, którego członkowie wielokrotnie krytykowali nie tyle samą budowę stadionu, co rozmach, z jakim jest prowadzona.
- Nie odbieram tego w kategoriach rozpaczliwego poszukiwania pieniędzy. Pomysł ma szlachetne pobudki, pomaga w propagowaniu stadionu, może też pozwolić zmienić wizerunek kibica - powiedział Kazimierz Koralewski, szef klubu danzigich radnych PiS.

Jarek z Wrzeszcza - 2009-09-13, 19:36

Najlepszy jest ten tekst:

Cytat:
Chcemy aby mieszkańcy Danziga uczestniczyli w przygotowaniach i czuli, że jest to ich stadion


No ale mieszkańcy Danziga i tak będą czuli, że to ich stadion, przecież powstaje za ich pieniądze :-|

Żenada. :-/

DARKER - 2009-09-13, 19:56

Villa z czego masz ten cytat?
villaoliva - 2009-09-13, 19:59

Kliknij link przy artykule, który wcześniej cytowałem.
DARKER - 2009-09-13, 21:51

Na razie ten tekst pominę milczeniem.
fritzek - 2009-09-24, 17:07

Ciekawy artykuł o kolorze krzesełek w Gazecie Wyborczej. Polecam przeczytać w całości. Poniżej fragment tekstu:

Debata o krzesełkach : Jak ze ślepym o kolorach
Cytat:

Chciałbym, aby krzesełka na Baltic Arenie były zajęte - pisze Marek Górlikowski z "Gazety Wyborczej".

(...)

Do tego doszły kwestie... nazwijmy to językowe, które wywołują u mnie silne ataki śmiechu, co początkowo przeszkadzało mi w należytym potraktowaniu tematu. Po pierwsze poważna debata zawiera w sobie nikczemne zdrobnienie: wyraz "krzesełka". Występują one, w naszej dyskusji - o czym poniżej - z tak wielkimi słowami jak TOŻSAMOŚĆ, HISTORIA, TRADYCJA. Żeby chociaż "krzesła", ale "krzesełka"? Po drugie widziałem nieraz kibiców Lechii i nijak nie przypominają mi Lwów Północy, tu z kolei mamy do czynienia z komicznym zgrubieniem. Kiedy więc słyszę takie oto zdanie: "Lwy Północy zaniepokojone są kolorem krzesełek", brzmi to jak cytat z ekranizacji afrykańskiej baśni, sponsorowanej przez firmę Ikea. Widzicie Państwo ten niepokój dzikich bestii w dziale meblowym?

(...)

Gulden - 2009-09-24, 19:27

Artykuł napisany w arogancki sposób, pozatym żeby coś pisać o historii futbolu (nawet danzigiego), trzeba mieć chociaż elementarną wiedzę na ten temat - gdyby Pan redaktor nie zgrywał mędrca i wykazał troche więcej skromności wynikłej z racjonalnego myślenia, uniknąłby argumentów typu Gedania, które jego artykuł dyskredytują.
DARKER - 2009-09-24, 20:23

Słuchajcie pisałem już wcześniej w tym temacie że jak się chce ktoś postawić i być złośliwym wobec pewnych spraw to taki już będzie ( odnoszę takie wrażenie ze strony zacytowanego redaktora ) . Wałkowałem też temat odróżnienia kibica od kibola i.t.d. Ogólnie rzecz biorąc kibice Lechii nie są lubiani przez rządzących i innych włodarzy PZPN-u są swoja prawdomówność na meczach i.t.d. http://www.lechia.pl/23673 Wiem ze jest wielu takich ze starych, skostniałych układów pradawnych czasów PRL-u, którzy by Klub LG najchętniej widzieli na innej planecie. Co do zacytowanego artykułu się nie wypowiem bo jest on po prostu żałosny. Na stadionie GKS-u są wymalowane ( "gniazdo" sędziowskie ) barwy klubu. To samo dotyczy się hali Olivii, gdzie przez całą długość sektorów tez promienieją barwy klubowe. Tylko nagle pojawił się problem z przyszłym stadionem Lechii. Przez zawiść, czy przez złośliwość skostniałych układów... ?
DarioB - 2009-09-27, 20:42

Dzień otwarty na budowie stadionu w Letnicy
villaoliva - 2009-10-08, 12:49

Jest decyzja w sprawie krzesełek Baltic Areny

Cytat:
Adamowicz oznajmił decyzję. Krzesełka będą zielono-bursztynowe. Na stadionie będą tworzyć swoistą mozaikę - od białych na dole trybun, przez jasno zielone, pomarańczowe, po ciemną zieleń na szczycie.

- To najlepszy kompromis kolorystyczny. Nie mogłem lekceważyć głosu mieszkańców sympatyzujących z Lechią - mówi Adamowicz.


renekk - 2009-10-08, 13:01

Brawa dla Pana Prezydenta! :brawo:
villaoliva - 2009-10-08, 13:04

Czyli jest dokładnie tak jak przewidywałem.
fritzek - 2009-10-09, 13:46

Czyli będzie kolorystyczna "kupa w lesie" :-/

Cały czas, pomimo bardzo długiej dyskusji, zastanawia mnie jedno. Co takiego jest w kibicach piłki kopanej, że mają możliwość wpływać na władze prawie półmilionowego miasta i ingerować w projekty architektów? Czyżby ich wyjątkowy urok osobisty?

renekk - 2009-10-09, 15:30

To proste: aktualnie urzędujący premier jest amatorem piłki kopanej.
DARKER - 2009-10-09, 16:16

fritzek napisał/a:
Cały czas, pomimo bardzo długiej dyskusji, zastanawia mnie jedno. Co takiego jest w kibicach piłki kopanej, że mają możliwość wpływać na władze prawie półmilionowego miasta i ingerować w projekty architektów? Czyżby ich wyjątkowy urok osobisty?
- jest to zupełnie normalne. Wystarczy popatrzeć na stadiony na całym świecie które kolorystycznie sympatyzują z miejscowymi drużynami. Trochę interesuje się piłka nożną i coś o tym wiem. To samo dotyczy się hokeja, żużla i.t.d.
Gulden - 2009-10-09, 17:43

Projekt jest do przyjęcia w porównaniu z tym co na początku wymyślili "projektanci". Jednak ciemniejsza zieleń lepiej by się komponowała z dachem. Całokształt: zaakceptowany odcień krzeseł i kolor dachu sprawia mdłe wrażenie, brakuje kontrastu. Pomimo tego ma to swój urok, zobaczymy jak wyjdzie w rzeczywistości.
villaoliva - 2009-10-09, 19:29

Gulden napisał/a:
Projekt jest do przyjęcia w porównaniu z tym co na początku wymyślili "projektanci".



Wracając do tekstu Jest decyzja w sprawie krzesełek Baltic Areny

Cytat:
w Danzigu nie wszyscy cieszą się z tego kompromisu. - Rekomendowałem pierwszą, bursztynową wersję, bo najlepiej komponuje się z całością - mówi Ryszard Trykosko, szef miejskiej spółki BIEG 2012, odpowiedzialnej za budowę stadionu. - Ale cóż, jestem tylko wykonawcą woli prezydenta.

Prezydent Adamowicz, pytany przez nas, czy podobają mu się wybrane kolory, odpowiada tak: - Jako osoba publiczna mam opinie prywatne i oficjalne, ta jest oficjalna: Tak, podoba mi się ten kolor krzesełek.

- Ludzie źle wyglądają w zieleni - twierdzi jednak Paweł Wład Kowalski, danzigi architekt. - Dlatego też kobiety nie chcą chodzić pod zielonymi parasolkami. Trybuny muszą zagrzewać do walki, być bardzo intensywne, przekształcać się w ogień. Ponadto wybrane barwy będą podkreślać pustki na trybunach. Gdy projektuje się stadion, który, jak wiadomo, nie będzie zapełniany w 100 proc., wybiera się wielokolorowe odcienie krzesełek. Bo to daje złudzenie zapełnionych trybun.


Dziś czytałem w GW komentarz Mikołaja Chrzana.
Sugerował on, że nie będzie żadnego zgrzytu bo to też projekt zrobiony przez autorów BA.
Tymczasem sam Trykosko mówi, że projektanci zmieniali kolor z wielkim oporem.

Posłuchajcie :arrow: krzesełka BA

Hochstriess - 2009-10-09, 20:30

Projektanci dostali propozycję nie do odrzucenia po prostu. :-?
DARKER - 2009-10-09, 20:50

Hochstriess napisał/a:
Projektanci dostali propozycję nie do odrzucenia po prostu. :-?
nieprawda. Jakby tak było krzesełka miałyby inny odcień. Zresztą w radiu wypowiadał się na ten temat Prezydent Adamowicz i inni.
cesarz - 2009-10-09, 22:08

fritzek napisał/a:
Czyli będzie kolorystyczna "kupa w lesie" :-/

Cały czas, pomimo bardzo długiej dyskusji, zastanawia mnie jedno. Co takiego jest w kibicach piłki kopanej, że mają możliwość wpływać na władze prawie półmilionowego miasta i ingerować w projekty architektów? Czyżby ich wyjątkowy urok osobisty?


Czytam i czytam ... a moze to wynika z " kompleksu małego" kibiców Lechii ? :-P Naprawdę nie ma innych problemów?? Panowie ... żeby się przyp...lać do koloru krzesełek?!?! A jakiego koloru macie zasłony, albo posciel w domu?
A czy to nie jest tak, że "tożsamość i historia Danziga" ma baaaaaardzo mało wspólnego z Lechią ?

Wyjątkowo się z Panią zgadzam, Pani Ropucho :hihi: :-P , ale Anioł mówił trochę bardziej dosadnie ... to będzie wyglądało, jak :-P ... "G... WNO W LESIE" :mrgreen:

DARKER - 2009-10-09, 22:30

...z całym szacunkiem, ale piszesz bzdury. Po pierwsze : od innych problemów są inne fora. Po drugie : jak Ci nie odpowiada temat Lechii to po prostu go unikaj i nie "rozpisuj się". Po trzecie : akurat tu kolego się mylisz. Lechia ma sporo wspólnego z tożsamością wolnego Danziga i Polski ( przypomnieć tu można historyczne mecze z Juventusem i Ruchem Chorzów ). Twoje biadolenie przynosi ujmę nie tylko kibicom i działaczom Lechii ale również Stoczniowcom i Górnikom którzy w trakcie Stanu Wojennego i innych komunistycznych pożóg walczyli o wolna Polskę. Firanki w domu to Twoja osobista sprawa i proszę w to nie mieszać poważnych spraw bo to nikomu nie przystoi, a lekceważenie kogokolwiek czy czegokolwiek jest wyrazem arogancji a nie własnego zdania. Jak coś Ci się nie podoba to trzymaj się od tego z daleka, nikt Cie do tego nie zmusza.
villaoliva - 2009-10-09, 22:42

A ja proponuję zejść z wysokiego C.
Prawda jest taka, że pięknie odwrócono tematem krzesełek uwagę od zasadności budowania BA. Ot kolejny temat zastępczy.
A kilkaset milionów złotych idzie sobie ...

Dziura w budżecie miasta się powiększa. Ostatnio obcięto kasę na oliwskie zoo. To jeden z przykładów. A to dopiero początek.

DARKER - 2009-10-09, 22:46

Ale na wysokie C weszli Ci co sobie uzurpują prawo obrażania innych. Tematów zastępczych w mediach jest mnóstwo a ciecia finansowe nie dotknęły tylko oliwskiego ZOO ( które notabene bardzo lubię i do którego często przychodzę :-) ).
cesarz - 2009-10-10, 00:51

DARKER napisał/a:
...z całym szacunkiem, ale piszesz bzdury. Po pierwsze : od innych problemów są inne fora. Po drugie : jak Ci nie odpowiada temat Lechii to po prostu go unikaj i nie "rozpisuj się". Po trzecie : akurat tu kolego się mylisz. Lechia ma sporo wspólnego z tożsamością wolnego Danziga i Polski ( przypomnieć tu można historyczne mecze z Juventusem i Ruchem Chorzów ). Twoje biadolenie przynosi ujmę nie tylko kibicom i działaczom Lechii ale również Stoczniowcom i Górnikom którzy w trakcie Stanu Wojennego i innych komunistycznych pożóg walczyli o wolna Polskę. Firanki w domu to Twoja osobista sprawa i proszę w to nie mieszać poważnych spraw bo to nikomu nie przystoi, a lekceważenie kogokolwiek czy czegokolwiek jest wyrazem arogancji a nie własnego zdania. Jak coś Ci się nie podoba to trzymaj się od tego z daleka, nikt Cie do tego nie zmusza.


Panie Darker,
rzeczywiscie temat Lechii nie odpowiada mi w tym temacie, bo temat dotyczy EURO 2012 Danzigu. "Tu jest jakby ZA luksusowo" dla Lechii, nie sądzisz? A mieszanie LUDZI "którzy w trakcie Stanu Wojennego i innych komunistycznych pożóg walczyli o wolna Polskę" jest ... hmmm ... co najmniej śmieszne. Bo właśnie, szczególnie IM zależy na takim, a nie innym kolorze krzesełek. :-P
Nazywasz mnie arogantem ... hmmm ... błąd! Pisząc swoje zdanie, uwzględniam miedzy innymi Twoje zdanie, a właściwie szczególnie je uwzględniając.
A na marginesie ... to nie Ty bedziesz decydował od czego mam się trzymać z daleka i na jaki temat mam się wypowiadać ... na szczęście :->
Wystarczy czasami zejść na ziemię i ocenić sytuację z punktu "subiektywnie obiektywnego obserwatora"

DARKER - 2009-10-11, 14:41

cesarz napisał/a:
A mieszanie LUDZI "którzy w trakcie Stanu Wojennego i innych komunistycznych pożóg walczyli o wolna Polskę" jest ... hmmm ... co najmniej śmieszne. Bo właśnie, szczególnie IM zależy na takim, a nie innym kolorze krzesełek. :-P
- sam jesteś śmieszny, bo to co piszesz świadczy że w ówczesnym okresie nie bywałeś na meczach Lechii i nie wiesz kto na nich był i co skandowano. Także kłania się brak znajomości historii Klubu i paru pozycji książkowych na jego temat o których pisałem wcześniej.
cesarz napisał/a:
A na marginesie ... to nie Ty bedziesz decydował od czego mam się trzymać z daleka i na jaki temat mam się wypowiadać ... na szczęście :->
- tak samo jak Ty nie będziesz decydował ( lub oceniał ) co jest Twoim ( skromnym - na szczęście ) zdaniem gównem.
villaoliva - 2009-10-11, 17:50

Darker, wybacz ale przypisywanie Lechii kombatanctwa dzieki pokrzykiwaniu w tłumie haseł o WRON - ie jest grubym przegięciem. I proszę zakończyć ten wątek.
A w przypadku ostatniego swojego zdania zastanów się nad jego sensem i formą. I zobacz co powoduje zacietrzewienie.
To ostatnie ostrzeżenie "werbalne".

DARKER - 2009-10-11, 19:25

Nie boje się ostrzeżeń i swoich racji będę bronił. Nie napisałem nic obraźliwego, kłamliwego ani niezgodnego z regulaminem. Ostrzeżenie przydałoby się komuś innemu. Prawda jest taka że parę osób się ze mną tutaj nie zgadza w tym temacie. W przypadku otrzymania ostrzeżenia tylko utrzyma mnie to w przekonaniu ze mam racje. I jeszcze jedno - tam były zupełnie inne hasła.
Kuglow - 2009-10-12, 01:32

DARKER napisał/a:
I jeszcze jedno - tam były zupełnie inne hasła.
Tak z ciekawości czystej , jakie hasła?
renekk - 2009-10-12, 08:12

Raz jeden jedyny w życiu byłem na meczu na Traugutta, gdzieś w połowie lat 80-tych. To co usłyszałem, nie miało raczej związku z walką o wolność: kiedy "tamten" skosił "naszego", stadion ryczał BAN-DY-TA; kiedy "nasz" skosił "tamtego", usłyszał na zachętę DO-BIJ-GO; a jak sędzia za ten faul podyktował rzut wolny, to usłyszał SĘ-DZIA-CH... Innych haseł jakoś nie pamiętam, no ale to był mój jedyny kontakt ze stadionem Lechii.
Hochstriess - 2009-10-12, 10:38

Ja znam nieco świeższe hasła, ale faktycznie zaangażowane politycznie i ideologicznie.
DARKER - 2009-10-12, 23:07

Co do haseł podałem już kiedyś pozycje książkowe na temat historii klubu i tam jest wszystko opisane. Nie będę tego cytował bo to nie jest tematem tej konwersacji. Wczoraj oglądałem na TVN Turbo najnowszy dokument angielskich dziennikarzy o polskim środowisku kibiców piłkarskich, gdzie sympatyków piłki nożnej w naszym kraju a dokładnie ujmując Stilonu Gorzów, Wisły Kraków oraz Cracovii przestawiono jako nazistów, chuliganów, agresorów i biednych bezrobotnych. Totalna propaganda stworzona w celu podcięcia zasadności organizowania Euro w naszym kraju. Wśród tych wszystkich jakże "widowiskowych", starannie wyselekcjonowanych, scen palenia szalików i skandowania bluzgów pod adresem drużyny przeciwnej, czcigodny anglik stwierdza ze mimo to jest w kraju rzesza kibiców, takich prawdziwych dla których liczy się widowisko sportowe i emocje z nim związane. Jakże to niesamowite ze ten zacny pan zapomniał że w kibice wysp brytyjskich o których napisano szereg pozycji naukowych i nakręcono mnóstwo dokumentów łącznie z tym jak zginęło kilkadziesiąt osób na Heysel zapomniał łaskawie przyrównać ta sytuacje do tego co dzieje się w Polsce. A porównanie wypadłoby o wiele korzystnej dla nas. Dla niedowiarków polecam kiedyś przejść do któregoś z Empików i przejrzeć w dziale sport pismo "To My Kibice +", gdzie szczegółowo opisuje się środowisko kibiców w takich krajach jak Grecja, Anglia, Bułgaria, Brazylia, Rosja czy Chorwacja i o zgrozo oby tak nigdy nie było u nas jak dzieje się u nich. Ktoś z Was zapyta się po co ja o tym piszę? Piszę o tym po to aby uświadomić w końcu wszystkim że nasz świat kibicowski nie jest taki najstraszniejszy ( wiem ze nie jest dobrze, ale jest i tak lepiej niż jeszcze parę lat temu ) oraz to ze zdecydowanie większą rzesza kibiców jest prawdziwymi sympatykami sportu identyfikującymi się z miejscowymi drużynami i ojczystymi miastami. Także proszę Was nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora, bo jak to napisał kiedyś mądry recenzent - szufladkowanie czegokolwiek i kogokolwiek jest największym błędem ludzkości. Wiem że będę stroną ataku z Waszej strony bo w profilu mam proporzec Lechii, ale jestem dumny z tego tak samo jak i z tego ze jestem Gdańszczaninem. Wiem ze nie każdy Lechista to aniołek i nie trzeba mi tego udowadniać ale tez nie każdy Gdańszczanin to wzór cnót wszelakich - czyż nie?
Może za mocno zareagowałem na stwierdzenie wymalowania przyszłego obiektu sportowego w kolorystyce "gówna w lesie" - jak ktoś to stwierdził, ale obrona honoru swojego ukochanego miasta i klubu nie są czymś złym. Pozdrawiam.

Michał Szafran - 2009-10-13, 16:19

Pierwszy projekt kolorystyczny wyglądał w miare sensownie. Niestety trzeba było go zmienić z uwagi na "pretensje" kibiców pewnego podrzędnego zespołu piłkarskiego. Może trzeba pójść w drugą stronę. W naszym regionie jest sporo Kaszubów, więc krzesełka powinny być żółto-czarne.
Szkoda poprzedniego projektu. A tak na marginesie czy jest jakaś polskojęzyczna alternatywa dla Baltic Areny?

Jacko - 2009-10-13, 17:24

Michał Szafran napisał/a:
...pewnego podrzędnego zespołu piłkarskiego.
:szok: No jeżeli dla Ciebie klub z 6. miejsca (póki co) tabeli Ekstraklasy (czyli najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce), jest "podrzędnym zespołem piłkarskim", to ja już nie mam do Ciebie żadnych pytań...
Hochstriess - 2009-10-13, 18:33

Michał Szafran napisał/a:
A tak na marginesie czy jest jakaś polskojęzyczna alternatywa dla Baltic Areny?

Niestety nie ma. Podobnie jak dla autostrady...

Jacko - 2009-10-13, 18:35

Hochstriess napisał/a:
Michał Szafran napisał/a:
A tak na marginesie czy jest jakaś polskojęzyczna alternatywa dla Baltic Areny?

Niestety nie ma. Podobnie jak dla autostrady...
Jak to nie ma? A "Arena Bałtycka"? :hihi:
DARKER - 2009-10-13, 18:58

Popieram Jacko. No cóż, kolega Szafran chyba chciał się lekko wyżyć i dołożyć co mu się nie udało, bo jak słusznie i mądrze zauważono Lechia na razie zajmuje szóste miejsce i ma tyle samo punktów co Lech Poznań. Mimo to wielu Kaszubów kibicuje Lechii i ich flagi są widoczne na meczach - Kartuzy, Sierakowice, część Kościerzyny ( Dziemiany o ile się nie mylę ) i inni.
Michał Szafran - 2009-10-15, 15:37

Polecam wydrukować i oprawić w ramki, tabelę "Ekstraklasy".
Sebastian - 2009-10-16, 06:30

Jacko napisał/a:
No jeżeli dla Ciebie klub z 6. miejsca (póki co) tabeli Ekstraklasy (czyli najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce), jest "podrzędnym zespołem piłkarskim", to ja już nie mam do Ciebie żadnych pytań...

A jakie osiągnięcia mają te drużyny w rozgrywkach europejskich? Cała Ekstraklasa prezentuje poziom polskiej reprezentacji, więc nawet 6 miejsce nie jest szczególnym powodem do dumy, choć jasne, ze 6 jest lepsze niż 7. ;-) Polska piłka nożna to peryferie profesjonalizmu, bo są w stanie wygrywać tylko z piekarzami i fryzjerami z San Marino.
Smutne, ze dla takich marnych widowisk na BA tyle ważnych inwestycji zostało ograniczonych/przesuniętych/zaniechanych.

Jacko - 2009-10-17, 09:14

Sebastian napisał/a:
A jakie osiągnięcia mają te drużyny w rozgrywkach europejskich? Cała Ekstraklasa prezentuje poziom polskiej reprezentacji, więc nawet 6 miejsce nie jest szczególnym powodem do dumy...
Zgadza się. Ale rozmawiamy o polskiej piłce a nie o międzynarodowej.

Sebastian napisał/a:
Smutne, ze dla takich marnych widowisk na BA tyle ważnych inwestycji zostało ograniczonych/przesuniętych/zaniechanych.
Też prawda.
Sebastian - 2009-10-17, 09:57

Jacko napisał/a:
Ale rozmawiamy o polskiej piłce a nie o międzynarodowej.

A, to przepraszam. Myślałem, że to wątek o piłce europejskiej.

DARKER - 2009-10-18, 22:55

Moi mili. To że polska piłka nożna prezentuje taki a nie inny poziom to prawda - obecnie nasza Ekstraklasa w Europie zajmuje delikatnie mówiąc miejsce...odległe. Składa się na to wiele czynników które akurat nie są tematem zagadnień odnośnie BA. Co do aktualnej sytuacji tabeli i oprawiania w ramki zestawień e.t.c., napiszę tylko tyle ze każda drużyna piłkarska ( na całym świecie ) miała swoje wzloty i upadki. Chciałem tylko podkreślić to ze aktualna pozycja Lechii daje pewna dozę optymizmu na przyszłość. Nie jest to na pewno Real Madryt czy Celtic Glasgow ale tez i budżet prezentuje się w stosunku 1:10 na niekorzyść naszego rodzimego sportu. Może jak za 20 lat zbliżymy się poziomem życia do krajów czcigodnej Europy Zachodniej to budżet naszych klubów tez będzie na poziomie prawdziwie europejskim. Na razie jest tak jak jest.
Grün - 2009-10-18, 23:55

To może najpierw byśmy się zbliżyli poziomem życia do krajów zachodniej Europy, a dopiero potem będziemy wydawali ciężkie miliony na gadżety?
fritzek - 2009-10-19, 00:21

Grün napisał/a:
To może najpierw byśmy się zbliżyli poziomem życia do krajów zachodniej Europy, a dopiero potem będziemy wydawali ciężkie miliony na gadżety?

A po co? "Zastaw się, a postaw się", to przecież też nasz sport narodowy. Niestety :-/

DARKER - 2009-10-19, 22:57

Grün napisał/a:
To może najpierw byśmy się zbliżyli poziomem życia do krajów zachodniej Europy, a dopiero potem będziemy wydawali ciężkie miliony na gadżety?
- hmm... Nie chciałbym komentować decyzji pewnych Włodarzy. Ale jak się już powiedziało "A" to trzeba powiedzieć "B".
fritzek napisał/a:
to przecież też nasz sport narodowy. Niestety :-/
- czemu niestety? Ten sport jest piękny, tylko ten PZPN:-( ...
http://www.youtube.com/watch?v=Onk2sBQTydw
http://www.youtube.com/watch?v=S4Ko5L1N9pE

Grün - 2009-10-19, 23:41

DARKER napisał/a:
Nie chciałbym komentować decyzji pewnych Włodarzy. Ale jak się już powiedziało "A" to trzeba powiedzieć "B".

Aha - czyli skoro będziemy się zachowywać jak ten, z przeproszeniem, Żyd, który dokładał do interesu, żeby nie stracić tego, czego już dołożył?
Osobliwa ekonomia.

DARKER - 2009-10-20, 00:22

...przepraszam nie rozumiem. Żydem nie jestem i za bardzo nie wiem o co Ci chodzi. Żeby była jasność - mam swoje zdanie na temat Euro 2012. Bronię honoru Lechii bo to część historii ( mała bo mała ale zawsze ) naszego Danziga.
Sebastian - 2009-10-20, 06:07

DARKER napisał/a:
Bronię honoru Lechii bo to część historii ( mała bo mała ale zawsze ) naszego Danziga.

DARKER, nie dorabiasz aby ideologii? ;-)

DARKER - 2009-10-20, 22:43

Sebastian napisał/a:
DARKER, nie dorabiasz aby ideologii? ;-)
- a znasz historię tego Klubu?
Grün - 2009-10-21, 00:28

DARKER napisał/a:
Bronię honoru Lechii bo to część historii ( mała bo mała ale zawsze ) naszego Danziga.

No właśnie. Historia mała, a koszt stadionu ogromny.

Sebastian - 2009-10-21, 06:15

DARKER napisał/a:
- a znasz historię tego Klubu?

Dziwna odpowiedź. Tak zwykle się robi, kiedy nie chce się odpowiedzieć, a trudno - widocznie nie traktujesz mnie jako godnego siebie dyskutanta.
Zapytałem, bo jeżeli to historia Danziga jest powodem "obrony honoru Lechii", to bez problemu znaleźć można wartościowsze cele. Lechia to klub piłkarski i tylko tyle. Gdyby było inaczej i chodziło tam o historię i patos, to wystarczyłoby zbudować mauzoleum i taniej by to wyszło niż wyrzucanie pieniędzy na BA.

andrjusza - 2009-10-21, 21:26

Cytat:
przepraszam nie rozumiem. Żydem nie jestem i za bardzo nie wiem o co Ci chodzi.


Jest to nawiązanie do starego szmoncesu.

Grün - 2009-10-21, 21:53

Gdybym napisał coś o kombinowaniu jak koń pod górkę, to zapewne odpowiedź mogłaby brzmieć "Koniem nie jestem i za bardzo nie wiem o co Ci chodzi" :hihi:
DARKER - 2009-10-21, 23:13

Cytat:
Dziwna odpowiedź. Tak zwykle się robi, kiedy nie chce się odpowiedzieć, a trudno - widocznie nie traktujesz mnie jako godnego siebie dyskutanta.
Zapytałem, bo jeżeli to historia Danziga jest powodem "obrony honoru Lechii", to bez problemu znaleźć można wartościowsze cele. Lechia to klub piłkarski i tylko tyle. Gdyby było inaczej i chodziło tam o historię i patos, to wystarczyłoby zbudować mauzoleum i taniej by to wyszło niż wyrzucanie pieniędzy na BA.
_________________

Gdybyś wnikliwie przestudiował moje poprzednie posty na temat Lechii to byś wiedział o co mi chodzi, a tak zaspokoiłeś się atakami na moja osobę. Dla niedowiarków przesyłam pewien link potwierdzający, że wspaniała historia trwa i rozwija się... http://www.lechia.pl/23784 i jeszcze jeden... http://www.lechia.pl/23786
Chyba w końcu teraz Ci odpowiedziałem.

Sebastian - 2009-10-22, 06:43

DARKER napisał/a:
zaspokoiłeś się atakami na moja osobę

Przepraszam Twoją osobę. Nie miałem zamiaru jej atakować.

Hochstriess - 2009-10-22, 10:39

Sebastian, proszę Cię... chcesz mnie utopić w herbacie? :hihi:
feyg - 2009-10-22, 11:34

Hochstriess napisał/a:
Sebastian, proszę Cię... chcesz mnie utopić w herbacie? :hihi:

Herbata ma się rozumieć zielona? ;-)

Hochstriess - 2009-10-22, 13:35

Akurat czerwona, ale i zieloną nie gardzę. Znaczy moja osoba nie gardzi :hihi:
Gulden - 2009-10-22, 15:24

o barwie ciemnego bursztynu ;-)
Michał Szafran - 2009-10-22, 16:28

Cytat:
Firma Sportfive chce wykładać miliony na danzigą Lechię. Podpisała z klubem umowę. Postawiła jednak warunek: klub musi czerpać zyski z Baltic Areny. Prezydent Danziga Paweł Adamowicz jest oburzony: - To dzielenie skóry na niedźwiedziu, próba wywarcia publicznej presji na władzach Danziga.

Adamowicz był porannym gościem w Radiu Danzig. Początkowo tłumaczył, w jaki sposób przebiegają prace przy realizacji budowy dróg i samego stadionu, a następnie odniósł się do środowego parafowania umowy Lechii ze Sportfive. Nowy sponsor danzigiego klubu postawił jednak warunek: klub musi czerpać zyski z Baltic Areny. Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się prezydent miasta

- Operator stadionu w Danzigu będzie wybrany w drodze konkurencyjnej, a więc swego rodzaju przetargu - podkreślał Adamowicz. - Nie ma żadnych działań "pod stołem". Miasto ustali warunki tego przetargu, ale moja sympatia dla Lechii nie będzie miała żadnego znaczenia. Bo później z ABW i CBA ja będę miał do czynienia, a nie prezes Maciej Turnowiecki albo Andrzej Kuchar z Wrocławia (sponsor i współwłaściciel Lechii - red.). Nie będzie żadnych taryf ulgowych.

Adamowicz zapowiada, że miasto nie zamierza dopłacać do kosztów utrzymania stadionu i będzie musiał je pokrywać operator stadionu.

- Jeżeli komuś z biznesmenów i działaczy sportowych w Polsce wydaje się, że to oni będą zarabiać na nowym stadionie, to się głęboko pomylą. Po moim trupie! Nie będzie tego - grzmiał prezydent Danziga. - Dziwię się obecnym działaniom różnych osób, bo to dzielenie skóry na niedźwiedziu. To jest próba wywarcia publicznej presji na prezydenta, na władzach. W przetargu zobaczymy, co nam dany operator stadionu zaoferuje. Bo jeśli z oferty wynikać będzie, że koszty bierze się na siebie miasto, a zyski dla operatora, to powiemy mu: dziękujemy, prosimy następnego.


Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto


http://miasta.gazeta.pl/t...oim_trupie.html

[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2009-10-22, 22:32 ]
Rozmowa Radia Danzig

Hochstriess - 2009-10-22, 18:35

Moim zdaniem - nie pierwsza. Ale jak się zbratał i skumplował, czyli dał palec, to.
fritzek - 2009-10-22, 18:48

Hochstriess napisał/a:
Ale jak się zbratał i skumplował, czyli dał palec, to.

Dał palec, dostał szalik. A szalik może mieć różne zastosowania.

villaoliva - 2009-10-22, 21:15

Dziś wreszcie dowiedziałem sie ile rocznie będzie nas kosztować BA.

Lechia podpisała kontrakt ze Sportfive

Cytat:
Z tego, co rozumiem, miasto oczekuje, że operator pokryje co najmniej stałe koszty użytkowania stadionu, czyli około 12 milionów złotych rocznie. Idealnie byłoby, żeby dołożył się jeszcze do wysokiej na 20 milionów raty, jaką gmina będzie musiała co roku płacić za kredyt, który zostanie zaciągnięty na dokończenie budowy stadionu - wylicza Trykosko.


32 miliony złotych rocznie :evil2:

Przez 3 lata wydano 10 milionów złotych uciułanych na remont św Katarzyny. Problem z pieniędzmi na dokończenie remontu spalonej i zalanej świątyni jest do dziś. Taki mały przykład dla porównania.

DARKER - 2009-10-22, 21:50

Moi mili jako że zdarto ze mnie łacha, porównano z koniem i zarzucono że historia tego Klubu jest mała, nie będę zabawiał sie w rozpisywanie cytatów w celu potwierdzenia bogatej histori Lechii, tylko polecę Wam pozycje książkowę w tym temacie:
"Biało-Zielona Solidarność" Jarosława Wąswowicza
"Lechia od A-Klasy do A-klasy do Ekstraklasy" Mariusza Kordka.

villaoliva - 2009-10-22, 22:09

Darker, żal mi Lechii.

Kiedy tylko jej fani zrozumieją, że stadion budowany dla niej wysysa ostatnie soki z miasta to będzie źle.
Lechia jest na dobrej drodze by wiekszość gdańszczan ją znienawidziła.
Mimo pięknej historii.

DARKER - 2009-10-22, 22:14

Villa szanuję Cię jako człowieka, ale abyś się akurat w tym wątku myliła.
fritzek - 2009-10-22, 22:17

Może jak któregoś z fanatycznych zwolenników tego klubu dotknie bezpośrednio brak funduszy na np. budowę i wykończenie mieszkań w TBS, to popatrzą trochę bardziej krytycznie.

Taka sytuacja dotknęła mojego kolegę, kibica Lechii, piłkarza amatora. Przy ostatnim terminie, w którym miały zostać oddane klucze do mieszkań, powiedziano że wszyscy muszą poczekać i uzbroić się w cierpliwość, bo Miasto nie ma teraz pieniędzy, bo buduje stadion.

villaoliva - 2009-10-22, 22:22

Roczny koszt utrzymania BA i spłata kredytów to 32 miliony złotych.
To akurat dokładnie koszt 4 bloków jakie powstały przy ulicach Platynowej (74 lokale) i Rumla (86).

koniec z mieszkaniami komunalnymi

Cytat:
Koszt: 32 mln zł. Miasto wyłożyło 3,8 mln zł, reszta pochodzi z obligacji. Rok wcześniej oddano 152 mieszkania przy Ptasiej i Antczaka. To przedsięwzięcie pochłonęło 35 mln zł. 4,2 mln zł było z kasy miasta. Pozostałą część uzyskano z kredytów.

W połowie 2010 r. GIS miała oddać jeszcze 246 lokali. Ale inwestycja została wstrzymana. - Zmusiła nas do tego sytuacja ekonomiczna - mówi prezes GIS Aleksandra Krzywosz. - Skupiamy się na zarządzaniu wybudowanymi już nieruchomościami.


Upsss

Pietrucha - 2009-10-22, 22:43

tzn że żałujecie, iż w Danzigu buduje się ten stadion? bo trochę się pogubiłem w dyskusji...
villaoliva - 2009-10-22, 22:46

Tak :flaga:
Pietrucha - 2009-10-22, 23:12

a dlaczego? bo lepiej wydać zainwestowane w to pieniądze na renowacje zabytków? na łatanie dziur w drogach? na biednych? W ten sposób zawsze można wydać lepiej...

Mniejsza z tym, czy krzesełka będą bursztynowe, zielone, czy jakiekolwiek inne...to jest tak naprawdę pierdoła. W końcu będzie w Danzigu stadion z prawdziwego zdarzenia, jak przystało na porządne półmilionowe miasto. Bez tego stadionu nie byłoby w Danzigu meczów tych mistrzostw.Ja nie jestem fanem sportu więc dla mnie nie jest to problem, ale bez nich nie było by pewnie wielu inwestycji. Bo EURO jest tutaj, może nie powodem, ale dobrym pretekstem żeby pewne sprawy w mieście ruszyć, ogólna presja na włodarzy z zewnątrz, z zagranicy, presja medialna... to ich troche zmusza do jakiegoś działania itp... nie wspomne o wymiernych zyskach z promocji miasta która musi miec miejsca przy takiej imprezie sportowej. No ale ta Baltic Arena to nie tylko Euro i Lechia, ale mam nadzieje w przyszłości możliwośc organizaci kolejnych imprez sportowych na światowym poziomie, które zawsze przyciągnie nie tylko tych co przyjada w tym uczestniczyc, ale zwraci uwage wielu osób na świecie przez media itp, to wzbudza zainteresowanie miastem. Po za tym, ten stadion to też nie tylko sport, piłka i inne... licze w końcu na jakieś pożądne koncerty i tym podobne wydarzenia. Może nie bedzie trzeba w końcu jeździć na duże koncerty światowych zespołów do Chorzowa czy Warszawy...

Prosze napiszcie mi, jakie minusy niesie ze sobą budowa tego stadionu,

fritzek - 2009-10-22, 23:35

Pietrucha napisał/a:

Prosze napiszcie mi, jakie minusy niesie ze sobą budowa tego stadionu,

Przeczytaj ten wątek od pierwszej strony, to dostrzeżesz wszystkie plusy i minusy.Osąd pozostawiam Tobie.

Grün - 2009-10-23, 01:27

Skończy się tak, że żeby stadion nie stal pusty, urządzi się w nim wielką noclegownię dla tych, ktorzy nie będą mieli gdzie mieszkać, bo na mieszkania komunalne nie starczyło. Kibice lechii będą oczywiście spali wylącznie na zielonych krzesełkach.
pawel_45 - 2009-10-23, 03:12

Kolego DARKER
Wydaje mi się, że zbyt emocjonalnie podchodzisz do każdego wpisu nie głoszącego chwały Twego ukochanego Klubu. Nie wszyscy mieszkańcy Danziga i Trójmiasta muszą być wielbicielami Lechii, czy gorącymi kibicami piłki nożnej uprawianej w jakimkolwiek innym klubie.
Uświadom sobie fakt istnienia MNIEJSZOŚCI kibiców w licznej społeczności Danziga – od których niektórzy zagorzali zwolennicy piłki nożnej (celowo nie używam określenia „kopanej” – bo niekiedy uderzana bywa nawet głową) wymagają finansowania prezentu dla nich w postaci stadionu- symbolu w barwach Ich Klubu. Trochę umiaru warto okazać.
Wybacz, ale nie da się poważnie traktować wyrażanych tu sugestii o niezwykłych zasługach Klubu albo jego kibiców dla Danziga, a i historia Lechii (KS Budowlani-Danzig) nie jest szczególnie długa i pasjonująca w porównaniu z innymi klubami.
Osobiście szanuję, a niekiedy nawet podziwiam głębokie zaangażowanie ludzi w działalność klubową, ich pasję i oddanie dla przedmiotu swego uwielbienia. Ale wszystko musi mieścić się w granicach rozsądku społecznego. Nie powinno się żądać powszechnej akceptacji dla wydatkowania tak znacznych kwot z budżetu miasta w niezwykle trudnej sytuacji ekonomicznej – przy wielu znacznie pilniejszych i ważniejszych dla bytu mieszkańców potrzebach.
Twoje odwołania do wskazanych publikacji zawierających - jak piszesz - opisy bogatej historii Lechii nie przekonają większości zabierających tutaj głos – bo jak sądzę nie będą aż tak bardzo zainteresowani studiowaniem tego bardziej dla Ciebie niż dla Nich (i dla mnie) pasjonującego tematu.
Jeśli poważnie potraktowałeś treść zawartą w tekście tu zawartym http://www.lechia.pl/23784 - to może znasz szczegółowe zapisy tej umowy ( w co bardzo wątpię) - bo z tego co tu napisano nie wynika nic, poza nadzieją firmy marketingowej na darmowy, albo bardzo tani dostęp do wielkich powierzchni reklamowych. Podtytuł „Wielka Lechia naszych marzeń, czyli wchodzimy na salony piłkarskiej Europy” brzmi dość megalomańsko, albo może kpiarsko? – w każdym razie nie poważnie.
Na fotografii prezes Turnowiecki nie ma radosnej miny, jakiej można oczekiwać po tak optymistycznych zapowiedziach z zamieszczonego tekstu. Natomiast pan Płaczyński ze Sportive Polska jest wyrażnie bardziej zadowolony – oby to nie było zwiastunem przyszłych kłopotów wynikłych z podpisanej umowy, której warunków Lechia nie będzie w stanie spełnić.
Należy tylko mieć nadzieję, że Miasto nie wpadnie w jakieś dodatkowe wydatki z tym związane.
Jeszcze tylko parę słów odnośnie ostatniego wpisu Pietruchy:
To że w Danzigu będzie wielki stadion – to może byłoby dobrze - gdyby w przyszłości przynosił miastu dochody, a jego wybudowanie nie przyniosło znacznego uszczerbku w pilnych i bardzo potrzebnych obecnie innych inwestycjach miejskich. Jednak problemy finansowe już teraz są poważne i dolegliwe, zaś przyszłe dochody nie takie pewne jak początkowo zakładano. Koszty spłat kredytów i bieżącego utrzymania bardzo wysokie – będą musiały znacząco wpływać na ceny biletów i wynajem obiektu dla różnych imprez. To może poważnie ograniczać możliwość częstego wykorzystywania do mniejszych imprez, a tym samym powiększać koszty utrzymania.
Wielkie imprezy nie będą częste - bo trzeba mieć świadomość, że mieszkamy jednak na peryferiach Europy i samej Polski. Katowice i Warszawa są znacznie lepiej położone względem dużych skupisk mieszkańców, a także lepiej skomunikowane dla zagranicznych przyjezdnych. Przyjazd większej ilości ludzi na cykl 3-4 koncertów organizowanych w Katowicach i zapewniających ich dużą opłacalność jest nie do porównania z Danzigiem. Katowice poza dużym skupiskiem polskich uczestników są w zasięgu widzów z Czech, Słowacji, Węgier, Austrii i Niemiec. Danzig niestety takiej frekwencji nigdy nie zapewni. Dodatkowym problemem będą komplikacje komunikacyjne w samym mieście wynikające z takiego usytuowania tego obiektu.
Życząc znacznych sukcesów ekonomicznych inwestorowi – obawiam się jednocześnie, że to może pozostać tylko w sferze życzeń.
Pozdrawiam.

Grün - 2009-10-23, 09:03

Za kilka lat, kiedy stadion zostanie otwarty, sami Lechiści będą protestować, jak okaże się, że cena biletu do ich bursztynowo-zielonej Mekki jest nie na kieszeń przeciętnego kibica.
villaoliva - 2009-10-23, 09:07

Będą błagania o powrót z meczami na Traugutta. :hihi:
Gulden - 2009-10-23, 12:31

Cena nie będzie wygórowana w celu uzyskania jak najwyższej frekwencji, musi być zachowana proporcja według zasad ekonomii. Z tego względu cena biletu nie może być zbyt wysoka.
Grün - 2009-10-23, 14:29

Gulden napisał/a:
musi być zachowana proporcja według zasad ekonomii.


Masz oczywiście rację, ale, jak mawia prof. Pumeks, nie do końca.
Gdyby kierowano się ekonomią, to nie powstalby nawet projekt tego oblędnego stadionu.

Gulden - 2009-10-23, 15:17

Gdyby z tego przedsięwzięcia nie było żadnej korzyści, projekt nie opuściłby nawet deski kreślarskiej.
DARKER - 2009-10-23, 17:00

pawel_45 napisał/a:
Kolego DARKER
Wydaje mi się, że zbyt emocjonalnie podchodzisz do każdego wpisu nie głoszącego chwały Twego ukochanego Klubu. Nie wszyscy mieszkańcy Danziga i Trójmiasta muszą być wielbicielami Lechii, czy gorącymi kibicami piłki nożnej uprawianej w jakimkolwiek innym klubie.
- całkowicie się z Tobą zgadzam i takie podejście na poziomie to jest to. Po prostu drażni mnie kąśliwy i pogardliwy język niektórych osób w tym wątku pod adresem mojej osoby. Co do ostatniej umowy też masz trochę racji ale spójrz na to trochę optymistycznie z drugiej strony w kierunku klubów które zyskały na fuzji ze SportFive.
pawel_45 - 2009-10-23, 22:18

Gulden napisał/a:
Gdyby z tego przedsięwzięcia nie było żadnej korzyści, projekt nie opuściłby nawet deski kreślarskiej.


Oj – patrzysz na to jak człowiek nie znający, albo nie rozumiejący życia.
Zawsze największą wartość ma pomysł na zaangażowanie cudzego kapitału – najlepiej publicznego. Zupełnie poza fizycznym postawieniem omawianego obiektu (lecz w związku z nim) - z tego przedsięwzięcia finansowanego głównie przez danzigich podatników korzyści jest wiele – pytanie tylko: dla kogo? Czy aby dla inwestora (finansującego) – bo z pewnością dla różnych firm i osób sporządzających opinie, ekspertyzy, analizy, projekty i inne dokumenty opłacane przez zleceniodawcę w imieniu podatników to finansujących. Im bardziej efektowne i skomplikowane są tam zawarte wizje – tym są „wartościowsze” i wymagają więcej dodatkowych opinii czy konsultacji.
I to jest w pełni zrozumiałe, bo wydający publiczne pieniądze musi mieć odpowiednie „podkładki”. Jeśli nawet jakiś pomysł nie zostanie zrealizowany – to wymaga dobrego uzasadnienia dla odstąpienia od jego realizacji. A to również kosztuje – tym więcej – im poważniejsze autorytety zaangażuje się do tego…. I tak dalej. Zawsze KTOŚ osiągnie jakieś korzyści z wydatkowania publicznych pieniędzy. Po to przecież są one gromadzone przez społeczności na różnych szczeblach.
Pozdrawiam.

Hochstriess - 2009-10-24, 08:07

To jest miś na miarę naszych możliwości (już chyba był ten cytat, to powtórzę, bo idealnie oddaje sens)
DARKER - 2009-10-25, 00:12

Umowę ze Sportfive maja chęć zapisać inne klubu piłkarskie w Polsce.
villaoliva - 2009-10-25, 23:17

Druga odsłona muzyczno - graficznych dokonań inspirowanych budową danzigiego stadionu. A raczej spółką BIEG ...


DARKER - 2009-10-25, 23:29

Dzisiaj Lechijka zremisowała z Lechem. Przy takim poziomie gry widzę świetlana przyszłość przed naszym Klubem. Wspierajmy naszych chłopaków, w końcu Lechia w herbie klubu ma godło Danziga!
villaoliva - 2009-11-20, 02:42

Radosna wieść!

"Żurawie z Danziga – przygotowania do Euro 2012”.


Danzig, jako pierwsze miasto w Polsce, pomyślało o promocji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej wśród najmłodszych. Bajkę przygotowano na zlecenie Biura Euro 2012, a będzie ona rozdawana bezpłatnie!

Dzieci otrzymają ją poprzez Bibliotekę Wojewódzką – wszystkie danzigie biblioteki oraz wszystkie przedszkola w Danzigu.


Bajka zaczyna się tak:

W mieście Danzigu na Letnicy

Mieszkał z żoną w kamienicy

Wielki fan futbolu – żuraw,

Od stadionów spec i muraw…



Autorem bajki jest Jarosław Siek, a ilustracji – Sylwia Malon.

fritzek - 2009-11-24, 03:12

Teraz czekamy na oficjalną, wykupioną nazwę:

Która firma da nazwę stadionowi na Letnicy w Danzigu?

Cytat:
Rozpoczął się konkurs na sponsora tytularnego stadionu budowanego na Letnicy. Magistrat wspólnie ze spółką BIEG szuka firmy, której nazwę już od 2010 roku stadion będzie nosił przez pięć kolejnych lat.

(...)
- Z całym szacunkiem, ale nie wyobrażam sobie żeby nasz stadion został np. Osram Areną, bo to nasuwa różne skojarzenia - uważa prezydent Adamowicz.
(...)

Hochstriess - 2009-11-24, 08:45

A mnie się najbardziej adekwatną wydaje Osram Arena :-)
Grün - 2009-11-24, 16:00

Albo Durex (względnie Unimil) Arena
Jacko - 2009-11-24, 18:40

Hochstriess napisał/a:
A mnie się najbardziej adekwatną wydaje Osram Arena :-)

Grün napisał/a:
Albo Durex (względnie Unimil) Arena
Albo (skoro niektórzy prezydenta nazywają budyniem) DR.OETKER ARENA :mrgreen:
Hochstriess - 2009-11-24, 18:45

Może pan prezydent planuje dołączenie do nazwy własnego nazwiska i mu to koliduje nieco z oświetleniowcami ;-)
Azaziz - 2009-11-24, 19:13

Dlaczego nie może być OSRAM? Czy to nie jest niedozwolona praktyka - wykluczanie firm nim konkurs ruszył - bo się komuś coś nie podoba? :shock:
Hochstriess - 2009-11-24, 19:24

Konkursy, przetargi robią się naszą Miejską specjalnością. :-|

Ale powiedzcie - Osram Arena czyż to nie piękne? :mrgreen:

Azaziz - 2009-11-24, 19:26

No ale podoba mi się propozycja Adamowicza - "OSRAM Arena", to jak w TV - reklama"

"OSRAM Arena!" - polecam Paweł Adamowicz (Polska) :flaga: :brawo:

fritzek - 2009-11-24, 19:27

Hochstriess napisał/a:

Ale powiedzcie - Osram Arena czyż to nie piękne? :mrgreen:

:idea: Wręcz świetliste i opromienione :idea:

andrjusza - 2009-11-24, 19:28

A może "Osram Arenę"
Hochstriess - 2009-11-24, 19:31

To w bierniku, Akkusativ kolego z ławki :hihi:
DARKER - 2009-11-25, 00:29

Słuchajcie moi mili, w każdym wątku zachowajmy poziom i szacunek dla przeciwności poglądów.
Gulden - 2009-11-25, 04:36

Ciekawe zjawisko, kiedy tylko poruszana jest nazwa nowobudowanego stadionu w Polsce, za każdym razem w ramach uszczypliwości pada nazwa żarówkowego potentata. Oprócz tego, że wywołuje zniesmaczenie, to jest to mało oryginalna zgryźliwość.
A nazwę zapewne i tak zgarnie Lotos.

Azaziz - 2009-11-25, 07:13

Takie konkursy to dobra droga do korupcji - wybór najlepszej oferty jest zapewne subiektywny, skoro nie może np być firma OSRAM, to ktoś szepnie niech będzie "TA".

Czy musi być nazwa firmy w nazwie? :hihi:

andrjusza - 2009-11-25, 09:25

Niestety chyba musi bo tak będzie ładnie i po europejsku. Skoro mamy Lech Walesa Airport to możemy mieć i "Coś tam" Arena. Ale żarty żartami, mi najbardziej by się podobała nazwa: Stadion Bałtycki im.Romana Korynta.
Hochstriess - 2009-11-25, 11:01

Sam pan prezydent ja przywołał, stąd pojawiła się ona w komentarzach. Nikt złośliwie jej nie "wymyślał". Do tego pojawiła się w kontekście konkursu, w którym - jak się okazuje - nie każdy może uczestniczyć. Nie ma tu żadnej zgryźliwości ani tym bardziej zaniżania - jakże wysokiego - poziomu dyskusji ;-)
O bezsensowności, braku ekonomicznego i społecznego uzasadnienia budowy stadionu były już tutaj kilometry postów, więc nie ma co bić piany.

Grün - 2009-11-25, 12:47

Powinien się nazywać "Stadion im. Zabłockiego"
ezet - 2009-11-25, 13:08

Grün napisał/a:
Powinien się nazywać "Stadion im. Zabłockiego"


Jako, że nazwisko Zabłocki jest dość popularne warto sprecyzować, iż chodzi o Cypriana... :-D http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyprian_Zab%C5%82ocki

Azaziz - 2009-11-25, 16:48

Może w formie licytacji? Kto da więcej :flaga:
ezet - 2009-11-25, 16:53

Azaziz napisał/a:
Może w formie licytacji? Kto da więcej :flaga:


I bez licytacji można zrealizować ten scenariusz...

Grün - 2009-11-26, 01:55

E. Zimmermann napisał/a:
warto sprecyzować, iż chodzi o Cypriana...

No przecie, że nie o Wojciecha.

Gulden - 2009-11-26, 09:33

Grün napisał/a:
Powinien się nazywać "Stadion im. Zabłockiego"

Po wczorajszych derbach jestem za. :mrgreen: :flaga:
Zabłocki 0:1

Jacko - 2009-11-26, 18:32

Gulden napisał/a:
Grün napisał/a:
Powinien się nazywać "Stadion im. Zabłockiego"

Po wczorajszych derbach jestem za. :mrgreen: :flaga:
Zabłocki 0:1
Musiałby jeszcze ze 100 takich bramek strzelić... ;)
Azaziz - 2009-11-26, 19:56

Nazwać: Letnica

I po sprawie :-P

DARKER - 2009-11-27, 06:46

Nie ważne jak będzie się nazywał. Ważne jest to ze będzie w Danzigu!
Ps. A co do derbów powiem tylko tyle ze jestem bardzo zadowolony :-P fujArka w końcu w tym względzie nie jest na topie :-P

DARKER - 2009-11-28, 23:30

A teraz coś dla malkontentów i pesymistów tego wątku - Lechia jest szósta w tabeli Ekstraklasy !!!! Jak na dwuletniego beniaminka Ekstraklasy to dobre osiągniecie i prognostyk na przyszłość. Myślę ze na przekór lawirantom - jak Lechia będzie operatorem na Baltic Arenie o naszym mieście będzie dużo słychać na świecie.

aDMINISTRATORZE za to tez mi wystaw ostrzeżenie :-)

Azaziz - 2009-11-29, 12:35

Mam nadzieję, że taki piękny stadion, "dar dla wszystkich pomorzan" ;-) :-D nie zostanie zdewastowany i spalony, a tysiące krzesełek nie wylądują na murawie podczas jakiegoś meczu
:flaga:

Jacko - 2009-11-29, 12:46

Nie sądzę, by kibice Lechii byli na tyle głupi, żeby "swój własny" stadion dewastować. Co innego, jak przyjadą "kibice" np. Arki, którzy podczas ostatnich derbów zdemolowali własny stadion. :szok: :szczena: :rozpacz:
feyg - 2009-11-29, 14:13

Może chcieli pomóc w rozbiórce? :hihi:
Azaziz - 2009-11-29, 19:06

Jacko napisał/a:
Nie sądzę, by kibice Lechii byli na tyle głupi, żeby "swój własny" stadion dewastować.


Oczywiście, że nikt nie posądza kibiców o dewastację "swojego stadionu" ale przyjezdni miłośnicy futbolu... problem dotyczy wszystkich stadionów w Polsce, ale to już OT z mojej strony.

Hochstriess - 2009-12-10, 14:25

No to jest : Polska Grupa Energetyczna Arena Danzig ;-)

więcej tutaj

Gulden - 2009-12-10, 16:29

a to niespodzianka :-D
Bynio50 - 2009-12-10, 21:28

nieładnie ha_ha_ha
Grün - 2009-12-20, 11:39

Cytat:
- Tak czy inaczej, na stadion będzie można dotrzeć zarówno samochodem, rowerem, czy na pieszo. Przygotowując projekty, założyliśmy także taką ewentualność, że część odcinków nie zdołamy wybudować na czas mistrzostw. Dlatego mamy opracowany plan wykorzystania innych odcinków. Wiem, że dla kibiców może to być frustrujące, ale tak po prostu bywa. Ja wciąż jestem dobrej myśli - twierdzi prezes.


Źródło

Nie mówiłem? Ale to oczywiście było głupie, defetystyczne czarnowidztwo, bo przeciez "jakoś to będzie". :mrgreen:
Brawo, po prostu brawo.
Danzig stolicą futbolu!!! Z rzeszami kibiców szorujących z lotniska w Rębiechowie... pieszo, bo przecież można :mrgreen:
No chyba, że prezes Nietupski zorganizuje na prędce "Lech Walesa Bike Rentals" i kibice przyjadą rowerami. :mrgreen:
Niedobra Bruksela każe projekt przygotować. A na to przecież nie ma czasu!!!!
Kto mógł wiedzieć, że mistrzostwa wypadną już w 2012 roku...
Ciekawe czego jeszcze nie będzie :)

Gulden - 2009-12-21, 00:17

Na szczęście są też dobre wiadomości ;-) :

Stadiony: nikt nie przebije PGE?

RICK - 2010-01-26, 13:05

Hochstriess napisał/a:
Jacko napisał/a:
Tak się zastanawiam, czy widzicie JAKIEKOLWIEK pozytywne aspekty tego, że w Danzigu będzie stadion na Mistrzostwa Europy...


Żadnych, Jacko. Żadnych.


Stadion będzie ok tylko czy znajdzie się mądry operator i stadion zarobi na siebie ,bo tak jest w normalnym świecie .nie wiem czy będzie np.kręgielnia ale taka rzecz open 24 godz. zawsze daje dochód jak i inne ..jak restauracje, gym, etc.zobaczymy ,no i oczywiscie ekstraklasa w Danzigu zawsze obowiązkowa.Czy Lechia jako planowany klub na rozgrywane mecze powinna być jednocześnie operatorem obiektu ???co o tym sądzicie bo są 2 werssje /tak i nie/pozdrawiam Rick :flaga:

Grün - 2010-01-27, 20:51

Stadion na siebie nie zarobi, bo jak policzyli mądrzy ludzie, przy takim obiekcie trzebaby organizować około 100 imprez rocznie, żeby go utrzymać. To oznacza parędziesiąt tysiecy widzów co 3 dni. Wyobrażasz to sobie?
Azaziz - 2010-01-27, 21:08

Grün napisał/a:
Stadion na siebie nie zarobi, bo jak policzyli mądrzy ludzie, przy takim obiekcie trzebaby organizować około 100 imprez rocznie, żeby go utrzymać. To oznacza parędziesiąt tysiecy widzów co 3 dni. Wyobrażasz to sobie?


Można na nim zrobić targowisko i zarobi na siebie ha_ha_ha

Grün - 2010-01-27, 21:19

Tak. I noclegownię, i magazyny, tylko czy w tym celu warto było wydać ponad pół miliarda na dzień dobry?
villaoliva - 2010-02-12, 11:42

Na Euro 2012 będzie tylko nowy stadion i nic więcej?

Cytat:
Dojazd na stadion w Letnicy będzie katorgą. Kibice powinni przesiąść się z aut do tramwajów.

Grün - 2010-02-12, 11:47

Nie chciałbym być upierdliwy... ale... nie mówiłem?
Jacko - 2010-02-12, 13:05

Cytat:
Kibice powinni przesiąść się z aut do tramwajów.
Takie założenie chyba było od początku...
Grün - 2010-02-12, 13:10

No chyba nie do końca takie.
Jacko - 2010-02-12, 13:26

Grün napisał/a:
No chyba nie do końca takie.
Oczywiście, że nie do końca takie. Bo drogi dojazdowe do stadionu tez miały być. Ale - z tego, co się orientuję (być może się mylę - pewnie większość "EURO2012sceptyków" jest takiego zdania...) - założenie było takie, że większość kibiców skorzysta jednak z komunikacji miejskiej.
Hochstriess - 2010-02-12, 13:54

Mnie się wydaje, że tylko fani piłki, którym zachłyśnięcie się "światowym" stadionem początkowo narzuciło hurraoptymizm i zasłoniło oczy klapkami, mogli myśleć, że będą drogi, poprawi się cała infrastruktura. Sądzę też, że już inaczej myślą tylko nikt się nie przyzna.
Grün - 2010-02-12, 22:23

Organizacja zawodów piłki kopanej miała sprawić przede wszystkim, że cała okolica zostanie podniesiona o oczko w rozwoju cywilizacyjnym, a więc że powstaną m.in. drogi, które miały służyć mieszkańcom, którzy zafundowali, nie pytani zresztą o to, czy mają na to ochotę, kosztowną zabawkę fanom footballu. Teraz okazuje się, że wszystko to było mydlenie oczu? No ślicznie. Jak stadion zrobi za 3-4 lata plajtę, to Jacko napiszesz:
"...zyski ze do stadionu tez miały być. Ale - z tego, co się orientuję - założenie było takie, że stadion nie zarobi na siebie."
Tak?
Nie chce mi sie tracić czasu na wyszukiwanie szumnych obietnic, jakie składali politycy, żeby uspokoić falę niezadowolenia u logicznie myślącej części społeczeństwa po decyzji o wydaniu kilkuset milionów na zabawkę dla kibiców u progu światowego kryzysu. Ale były tam zapewnienia o tym, że stadion to tylko pretekst do tego, żeby drogi, żeby szybka kolej, żeby parkingi, żeby miejsca pracy. I co teraz? Dalej będziecie iść w zaparte, że jest cudownie?

Jacko - 2010-02-12, 22:28

Wybacz Grün, ale skoro z góry zakładasz, że:

Grün napisał/a:
Jak stadion zrobi za 3-4 lata plajtę..


to myślę, że nie mamy o czym rozmawiać. Bez obrazy :zdrowie:

Grün - 2010-02-12, 22:30

Aha - czyli jak się zaczęły kłopoty, to teraz nie będziecie ze mną i innymi 'sceptykami' rozmawiać... Spodziewałem się tego.
Ja nie zakładam. Ja się w uzasadniony sposób tego obawiam. I co wtedy? Kto odpowie za utopione w Letnicy w błocie pieniądze?

Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-12, 22:31

Grün napisał/a:
Ale były tam zapewnienia o tym, że stadion to tylko pretekst do tego, żeby drogi, żeby szybka kolej, żeby parkingi, żeby miejsca pracy. I co teraz?


Otóż to :-?

Hochstriess - 2010-02-12, 22:33

Plajta będzie dwie minuty po zakończeniu mistrzostw, nie za trzy-cztery lata. O ile w ogóle nie przed czy już.
Jacko - 2010-02-12, 22:37

Grün napisał/a:
Aha - czyli jak się zaczęły kłopoty, to teraz nie będziecie ze mną i innymi 'sceptykami' rozmawiać...
Nie, to nie o to chodzi. Po prostu proponuję, by teraz nie zajmować się gdybaniem itp bzdurami, tylko poczekać, co się wydarzy (albo nie wydarzy...).

Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu - tak to się chyba mówi...?

RICK - 2010-02-12, 22:39

panowie bez nerwów poczekajmy w innych krajach działa dlaczego Polacy to zawsze narzekają już się z Nas z tego powodu śmieją na świecie,Duza i wiodąca będzie rola operatora obiektu -czy zostanie wybrany uczciwie i ma to byc fachman .np bilety powinny być tanie aby zapełniać stadion , poza tym podobnie jak w Niemczech piwo powinno być tylko 2,5% nie wchodzi do głowy zbyt szybko ,ale "goni" więc trzeba używać środki komunikacji miejskiej - oczywiście te powinny być odpowiednio fachowo zgrane.Głowa do góry -bądzmy pozytywnie nastawieni a potem.....zobaczymy.Pozdra Rick :flaga:
Jacko - 2010-02-12, 22:41

RICK napisał/a:
Głowa do góry -bądzmy pozytywnie nastawieni a potem.....zobaczymy.Pozdra Rick :flaga:
Mnie nie musisz przekonywać.
Grün - 2010-02-12, 23:12

To nie jest gdybanie - już nie ma tego co miało być i całkiem otwarcie decydenci przyznaja się do tego, że nie będzie dróg, tunelu, ani kolei. O to pytam. Nie o przyszłą plajtę stadionu. O tym porozmawiamy jak splajtuje.
Gulden - 2010-02-13, 08:13

Grün napisał/a:
Ale były tam zapewnienia o tym, że stadion to tylko pretekst do tego, żeby drogi, żeby szybka kolej, żeby parkingi, żeby miejsca pracy.

Ale przecież to wszystko będzie tyle, że po mistrzostwach. Słynne polskie guzdranie z procedurami wzięło jak zwykle górę.

Grün napisał/a:
Organizacja zawodów piłki kopanej miała sprawić przede wszystkim, że cała okolica zostanie podniesiona o oczko w rozwoju cywilizacyjnym, a więc że powstaną m.in. drogi, które miały służyć mieszkańcom, którzy zafundowali, nie pytani zresztą o to, czy mają na to ochotę, kosztowną zabawkę fanom footballu.

Organizacja Uefa Euro 2012, spowodowała właśnie rozpoczęcie inwestycji, które gdyby nie mistrzostwa (z doświadczenia w bajkowych obiecankach miejskiej władzy) pozostałyby na lata w swerze marzeń science fiction - patrz kolej na lotnisko, terminal w Rębiechowie czy tunel pod kanałem portowym.

Jacko - 2010-02-13, 09:24

Nie przekonasz. Nie dasz rady.
roland - 2010-02-24, 22:02
Temat postu: Euro 2012
Euro 2012 - uciekają długoterminowe korzyści

Tagi: Euro 2012
Jeśli już teraz samorządy nie zadbają o długofalowe wykorzystanie stadionów budowanych na Euro 2012, po zakończeniu mistrzostw obiekty mogą świecić pustkami. Eksperci z firmy doradczej Deloitte ostrzegają, że nadszedł ostatni moment na zaplanowanie długookresowych zysków z organizowanej imprezy sportowej.

Jacek Bochenek podkreśla, że wyzwaniem nie jest budowa obiektów, ale takie ich wykorzystanie, które pozwoli na nich zarabiać. Ekspert dodaje, że organizatorzy powinni wykorzystać mniejsze zainteresowanie kibiców tegorocznymi mistrzostwami świata w RPA. O ile podróż południe kontynentu afrykańskiego jest dla wielu zbyt kosztowna, to impreza organizowana w Polsce i na Ukrainie nie jest dużym obciążeniem, zwłaszcza dla europejskich fanów piłki nożnej.

Jako przykład straconej szansy związanej z organizacją dużej imprezy sportowej ekspert wskazuje Portugalię, gdzie władze zastanawiają się nad rozbiórką niektórych stadionów wybudowanych na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2004 roku.


Onet.pl

Hochstriess - 2010-02-24, 22:06

Portugalia płakała jeszcze podczas mistrzostw. Bardzo głośno o tym było.
Jacko - 2010-02-24, 22:10

W Portugalii na EURO 2004 budowano od podstaw aż 6 stadionów i do tego jeszcze kilka przebudowywano. U nas budują się tylko 4 (a właściwie 3, bo w Poznaniu jest "przeróbka").
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-24, 22:54

No i? Nie widzę, co wynikać by miało z tej różnicy... :hmm:
Grün - 2010-02-25, 00:07

No oczywistym jest to, że 4 puste stadiony, to nie taka tragedia jak 6 :mrgreen:
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-25, 00:34

No chyba że tak... :hihi:
fritzek - 2010-02-25, 00:34

Grün napisał/a:
No oczywistym jest to, że 4 puste stadiony, to nie taka tragedia jak 6 :mrgreen:

Prawda. Sceptykom można to przedstawić później jako ogólny sukces. Nikt nie zaprzeczy przecież, że 4 puste obiekty generują mniej strat niż 6.
Cały czas w kontekście tej sprawy kołacze mi w myślach pewne powiedzenie: "Operacja się udała, tylko pacjent nie przeżył".

Jacko - 2010-02-25, 06:49

fritzek napisał/a:
Cały czas w kontekście tej sprawy kołacze mi w myślach pewne powiedzenie: "Operacja się udała, tylko pacjent nie przeżył".
A mnie się kojarzy coś innego, ale... daruję sobie. :mrgreen:
Jurmak - 2010-02-25, 11:28

Gulden napisał/a:
pozostałyby na lata w swerze marzeń science fiction - patrz kolej na lotnisko, terminal w Rębiechowie czy tunel pod kanałem portowym.


To już te inwestycje ruszyły? Chyba czegoś nie zauważyłem...

Gulden - 2010-02-25, 16:42

Skoro nie zauważyłeś to polecam zajrzeć tu:

http://www.trojmiasto.pl/...ata-n37182.html
http://www.trojmiasto.pl/...rog-n35018.html
http://www.trojmiasto.pl/...arg-n37184.html

oraz tu, do zakładki "Danzig":
http://masterplan.2012.org.pl/

Jeśli chodzi o Portugalię to:
Po pierwsze - zdbudowano tam stadiony w miejscowościach w których liczba mieszkańców jest nieadekwatna do wielkości stadionów (stadiony na 30000 widzów - miejscowości od 58000 do 174000). To tak jakby w Polsce stadion zbudować w Tczewie czy w Elblągu.

Po drugie - drużyny z tych miejscowości grają w większości albo w ogonie ligi albo w drugiej lidze, a nawet w...4 lidze portugalskiej (w przypadku stadionu w Faro-Loule). To tak jakby 30-tysięczny stadion zbudować dla zespołu Wigry Suwałki (polska III klasa rozgrywkowa) i dziwić się, że nie jest regularnie zapełniany.

Po trzecie - stadiony w małych miejscowościach, które leżą w sporym oddaleniu od dużych miast nie mają szans aby zorganizowano na nich jakieś sensownie dochodowe imprezy. Czy ktoś wyobraża sobie duży koncert np. Madonny, Stones'ów czy Metallicy w Łomży, Piotrkowie Trybunalskim czy w Słupsku - nawet gdyby były tam 30-tysięczne stadiony?

Dlatego wcale nie dziwi mnie, że w przypadku stadionu w Faro-Loule, jedynym sensownym wykorzystaniem jego pojemności było zorganizowanie lekcji szkolnych podczas remontu szkoły, a w Aveiro i Leirii myślą o rozbiórce trybun, skoro drużyny te nie ściągają na trybuny odpowiedniej liczby widzów ze względu na ilość mieszkańców ich miast i poziom sportowy grających tam drużyn.
W Polsce, w przeciwieństwie do Portugalii stadiony budowane są w dużych miastach, dla dużych klubów, w miastach atrakcyjnych "imprezowo" i nie widzę tu analogii.

Jurmak - 2010-02-25, 17:21

Gulden napisał/a:
Skoro nie zauważyłeś to polecam zajrzeć tu:


Zajrzałem i przeczytałem:
"Termin realizacji: od czerwca 2011 r. do grudnia 2013 r."
Bądź tak dobry i przypomnij mi kiedy odbędzie się to EURO?
Co drugi dzień jadę ul. Sucharskiego i jak na razie tylko dziur na niej przybywa a modernizacji a tym bardziej tunelu jak nie widać to nie widać

Gulden napisał/a:
Po drugie - drużyny z tych miejscowości grają w większości albo w ogonie ligi albo w drugiej lidze, a nawet w...4 lidze


Łał... a nasze 3miejskie orły to w której lidze grają? Już widzę te tłumy zapełniające nasz stadion żeby oglądać ich popisy...

Gulden napisał/a:
W Polsce, w przeciwieństwie do Portugalii stadiony budowane są w dużych miastach, dla dużych klubów,


Noooooo pojechałeś po bandzie:-))))))) Przypomnij mi kiedy to ostatnio stadion Lechii był zapełniony w 100%?

fritzek - 2010-02-25, 17:27

Gulden wybacz, ale zalinkowane przez Ciebie artykuły dotyczą tego co jest planowane, co ma albo może zostać wykonane. Czas przyszły. Niewiele jest tam zdań z orzeczeniem w czasie przeszłym dokonanym.
Gulden - 2010-02-25, 17:45

Rozpoczęcie inwestycji nie jest równoznaczne z wbitą w ziemię łopatą. Inwestycję rozpoczyna się od procedur przetargowych (niestety przedłużających się) i projektowych.

fritzek napisał/a:
Gulden wybacz, ale zalinkowane przez Ciebie artykuły dotyczą tego co jest planowane, co ma albo może zostać wykonane. Czas przyszły.
Jurmak napisał/a:
Zajrzałem i przeczytałem:
"Termin realizacji: od czerwca 2011 r. do grudnia 2013 r."
Napisałem wyraźnie:
Gulden napisał/a:
Ale przecież to wszystko będzie tyle, że po mistrzostwach. Słynne polskie guzdranie z procedurami wzięło jak zwykle górę.

Jurmak napisał/a:
Łał... a nasze 3miejskie orły to w której lidze grają? Już widzę te tłumy zapełniające nasz stadion żeby oglądać ich popisy...

Sprawdź sobie proszę w google w której lidze grają.
Wyobraź sobie, że na meczach pomiędzy tymi "orłami" zawsze jest kompet publiczności.
Jurmak napisał/a:
Przypomnij mi kiedy to ostatnio stadion Lechii był zapełniony w 100%
Stadion Lechii akurat regularnie zapełnia się parwie w całości, z budowanych tadionów na Euro2012 bardziej bałbym się o stadion Narodowy czy też Śląska Wrocław na Maślicach.[/quote]
Bynio50 - 2010-02-25, 18:20

[quote="Gulden"]

Po trzecie - stadiony w małych miejscowościach, które leżą w sporym oddaleniu od dużych miast nie mają szans aby zorganizowano na nich jakieś sensownie dochodowe imprezy. Czy ktoś wyobraża sobie duży koncert np. Madonny, Stones'ów czy Metallicy w Łomży, Piotrkowie Trybunalskim czy w Słupsku - nawet gdyby były tam 30-tysięczne stadiony?

I tu się Gulden z Tobą zgadzam. W Piotrkowie Trybunalskim wybudowano stadion w 1979 roku /ostatnie dożynki centralne/. W latach 90-tych zburzono /miasto sprzedało prywatnemu przedsiębiorcy/ .Teraz giełda samochodowa w soboty a w niedzielę targowisko "Europa". Stadiony mają rację bytu tylko w dużych miastach. Oby to nie spotkało mojego ukochanego Danziga. :flaga:

Jacko - 2010-02-25, 19:10

Jurmak napisał/a:
...kiedy to ostatnio stadion Lechii był zapełniony w 100%?
Wg WIKIPEDII i 90minut.pl:

Cytat:
Liczba miejsc 15 000 (ze względów bezpieczeństwa ilość miejsc została ograniczona do 12 244)

Cytat:
31 lipca, 20:00 (12.500)
16 sierpnia, 18:45 (11.000)
29 sierpnia, 17:00 (12.000)
13 września, 16:45 (12.500)
25 września, 20:00 (10.023)
25 października, 17:15 (10.000)
6 listopada, 20:00 (8.000)
21 listopada, 17:00 (7.000)
12 grudnia, 14:45 (6.500)

Może to nie 100%, ale blisko.

Jurmak - 2010-02-25, 23:44

Gulden napisał/a:
Stadion Lechii akurat regularnie zapełnia się parwie w całości,


"Prawie" robi wielką różnicę...

Jurmak - 2010-02-25, 23:45

Jacko napisał/a:
Może to nie 100%, ale blisko.


I to "blisko" będzie w stanie utrzymać stadion cztery razy większy? Nie rozśmieszaj mnie...

Grün - 2010-02-25, 23:50

Nie będzie. I wszyscy o tym wiedzą. Ale wyznawcy piłki kopanej gotowi są zrujnować swoje miasto, które rzekomo tak bardzo kochają, byle mieć swój gadżet na 2 mecze.
roland - 2010-02-26, 08:16

Nie tylko my mamy dylematy.


"Po Euro 2012 w stolicy pozostanie problem - Stadion Narodowy za 1,6 mld zł. Na jego utrzymanie Polacy będą łożyć miliony zł rocznie, alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Po rezygnacji z realizacji Stadion City wszystko sprowadzi się do wybudowania za pieniądze podatników najdroższego na świecie "studia telewizyjnego" dla UEFA, która zgarnie za wyłączne prawo do sygnału ok. 1 mld euro. My zostaniemy z gołym stadionem i rachunkami."

PAP

Gulden - 2010-02-26, 08:29

Dlatego stadiony na tego typu imprezy powinny być budowane dla dużych, "popularnych" klubów, a nie na 2 mecze mistrzostw (jeśli już to 4) jak to napisał Grün, a potem stadion stał będzie pusty z wyjątkiem meczy reprezentacji od święta (Stadion Narodowy w Warszawie, Stadion Śląski w Chorzowie). Z tego względu zamieszanie z kolorem siedzisk i ogólnie z identyfikacją klubową to jak strzał w kolano danzigich władz.
Grün - 2010-02-26, 12:52

4 mecze! toż to o 100% więcej! No to zaczynam być spokojny. Stadion będzie się w takim razie samofinansował, a jeszcze popłynie zeń rzeka nadwyżek finansowych, dzięki który wykopiemy tunel, rozbudujemy lotnisko, połatamy dziury, naprawimy sypiące się zabytki, zapłacimy za obiady dla biednych dzieci, zbudujemy mieszkania socjalne...

Stadion będzie stał pusty i dobrze o tym wiecie. Mecze Waszego klubu, jakby nie były ciekawe i jakby wspaniale Wasi ulubieńcy nie grali (czego im życzę i to szczerze, bo czemu nie), nie zapełnią czterdziestotysięcznego stadionu w ogóle, ani dostatecznie często, by go utrzymać. Tylko że Wam, drodzy czciciele Balla, dorodnym kalafiorem zwisa to, kto zapłaci za wasze zabawki. Wybaczcie dosadność porównania, ale zachowujecie się jak rozwydrzony bachor, który chce laptopa, a w domu nie starcza na zapłacenie rachunków za wodę, prąd i gaz.

Zastanawialiście się już ile Was będzie kosztowała wejściówka do Waszej bursztynowo-zielonej świątyni?

Gulden - 2010-02-26, 16:17

Grün napisał/a:
Stadion będzie stał pusty i dobrze o tym wiecie.?

Dlaczego zakładasz za innych co dobrze wiedzą a co nie? Chyba jasno wyrażamy swoje poglądy na ten temat.
Grün napisał/a:
Zastanawialiście się już ile Was będzie kosztowała wejściówka do Waszej bursztynowo-zielonej świątyni?

Zastanawialiśmy. ;-)
http://wolneforumdanzig.p...c&start=360#top

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 18:29

Nie chcę być złośliwy, ale przyglądam się dyskusji i mam wrażenie że "Grun" to przedstawiciel typowego Polskiego malkontenta. Owszem, będziemy utrzymywać stadion z własnych podatków, ale ja się na to zgadzam - nawet jeśli miałyby się nad nim (oprócz meczy ligowych) 2 wielkie imprezy tj koncert w europejskim wydaniu, jestem Za. Dosyć już zaściankowego wstydu...nie uwzględniając już wielu dodatkowych inwestycji i korzyści płynących z budowy stadionu w Danzigu. Jeden porządny stadion na Pomorzu, to chyba nie wyraz megalomani tylko długofalowej wizji...
Grün - 2010-02-26, 18:34

Tak, oczywiście. Nie wazne czy dziecko ma buty. Ważne że ma wypasioną komórkę.
Nie jest to przypadkiem tradycyjne "zastaw się, a postaw się"?

fritzek - 2010-02-26, 18:39

jastrzebia_gora napisał/a:
Jeden porządny stadion na Pomorzu, to chyba nie wyraz megalomani tylko długofalowej wizji...

Zbyt wiele w tym wszystkim wizji a za mało realizmu. Polecam przeczytać wątek od początku i zapoznać się z faktami.

Grün - 2010-02-26, 18:41

Ciekawe ile rachunków za prąd, remonty, ochronę i inne koszty utrzymania molocha w Letnicy uda się spłacić WIZJĄ.
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-26, 19:08

jastrzebia_gora napisał/a:
Dosyć już zaściankowego wstydu...


Ta postawa też jest typowo polska i nazywa się "Boso ale w ostrogach".

Z artykułu na Trójmiasto.pl:

"Od wielu miesięcy myślimy, jak zarządzać stadionem, ile pieniędzy będziemy musieli dokładać do jego utrzymania, a chcielibyśmy dokładać jak najmniej. Dlatego cieszymy się, że mamy sponsora tytularnego - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Danziga. - Chcemy, by stadion w przyszłości nie stanowił poważnego obciążenia dla podatników."

Czyli od dawna wiedzieli, że stadion na siebie nie zarobi i teraz łaskawie namyślają się, co zrobić, by ich gdańszczanie nie wyklęli.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 19:09

Szanowni koledzy, na wstępie chciałbym poinformować, że przeczytałem całe 31 stron wątku...nie zgadzam się z Waszymi poglądami, traktujecie termin Wizja na równi z pojęciem Fikcja...a to zupełnie inne znaczenia. Przykład mogę podać odległy ale jakże mi bliski...Inżynier Jerzy Osmołowski i jego Wizja stworzenia nowej miejscowości - Jastrzębiej Góry na pustym odludziu - na łąkach i polach. Dużo osób pukało się czoło i mówiło "oszalał" a po 15 latach J.G. stworzył jeden z najpiękniejszych zakątków na polskim przedwojennym wybrzeżu...a teraz wracam do rzeczywistości...widzę że koledzy traktują projekt stadionu czysto technicznie...nikt nie uwzględnia tworzenia danej marki jaką jest Danzig. W dzisiejszych czasach Danzig na płaszczyźnie finansowej to produkt który musi być nowoczesny, żeby go sprzedać turystom i potencjalnym inwestorom (aby ich przyciągnąć) Niestety koledzy sama jakże ciekawa i bogata historia Danziga dzisiaj już nie wystarczy. Budowa stadionu to inwestycja w ludzi, w nowe firmy - znam osobiście osobę która buduję nowy hotel w Danzigu (właśnie pod kątem Euro) i stworzy nowe miejsca pracy, właśnie po to żeby tata bądź brat tego dziecka dla której "trzeba kupić buty" znalazł tam pracę i miał pieniądze na te buty. Dlaczego nie uwzględniacie w swoich ekonomicznych kalkulacjach zysk np z rozwoju gastronomi i stworzeniem nowych miejsc pracy? Nie wydaje mi się że stworzenie jednego prawdziwego stadionu na cały Pomorzu to "zastaw się a postaw się". To nadrobienie zaległości z przeszłości...Danzig musi się stać miastem "nowoczesnym z bogatą przeszłością" i nie obraźcie się koledzy ale dzisiaj nie widać poza centrum, tej nowoczesności w europejskim wydaniu...sama historia nie wystarczy...
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-26, 19:11

jastrzebia_gora napisał/a:
dzisiaj nie widać poza centrum, tej nowoczesności w europejskim wydaniu...sama historia nie wystarczy...


Sam stadion, na który nas nie stać też nie.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 19:22

"Boso ale w ostrogach" - myślę raczej, że to kiepskie porównanie...jeden z przedmówców postulował, żeby lepiej zbudować domy socjalne - pewnie, cały Danzig niech się stanie takim wielkim domem socjalnym, gdzie będziemy może jeszcze rozdawać pieniążki! Może by jednak socjalizm zastąpić inwestycją w tych ludzi - żeby byli w stanie samemu się utrzymać! To typowe socjalne podejście do niczego nie prowadzi. Stadion, to tylko jedno z takich przedsięwzięć. Danzig potrzebuję inwestycji, bo jest bardzo zaniedbany. Budowa stadionu to tylko jedna inwestycja, ale proszę zwrócić uwagę np na to ile drobnych firm dzięki Euro w Danzigu powstanie...zyski z tych firm też doliczcie do rachunku +/- utrzymania stadionu, bo gdyby nie Euro owe firmy by nie powstały...
fritzek - 2010-02-26, 19:28

Jastrzebia_gora. Przytaczasz przykład budowy hotelu pod kątem EURO 2012. Pozwolę się zapytać co się stanie z tym hotelem po zakończeniu tych igrzysk?
Proszę, niech tylko nikt nie próbuje mi wmówić, że kibice piłki kopanej, którzy tu wpadną na chwilę okażą się miłośnikami historii, zabytków i napędzą cudownie turystykę.

p.s. Proszę mi płci nie zmieniać.

Grün - 2010-02-26, 19:32

No super. Wspaniale. Inwestycja do której trzeba będzie dokładać :)
Brawo. :mrgreen:
Genialne po prostu.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 19:38

Twierdzę, że przychody z powstania nowych firm będzie znacznie wyższy od tego który będzie potrzeby z utrzymania stadionu. Trzeba patrzeć bardzo szeroko, a nie dostrzegać tylko jeden element!
jastrzebia_gora - 2010-02-26, 19:42

Szanowna koleżanko, właściciel hotelu o którym wcześniej wspominałem to biznesmen który już posiada 3 hotele na Pomorzu , i proszę mi wierzyć, że hotel który będzie w Danzigu również będzie dochodowy również po Mistrzostwach Europy...mistrzostwa po prostu to świetna okazja żeby się wypromować i zdobyć nowych potencjalnych gości. Hotel to nie tylko turyści! To konferencje, szkolenia, uroczystości okolicznościowe itp itd Proszę nie traktować hotelu tak stereotypowo :) W pozostałych hotelach tak właśnie jest, wiem bo miałem okazję w jednym z nich nawet pracować :)
Jurmak - 2010-02-26, 19:52

jastrzebia_gora napisał/a:
Twierdzę, że przychody z powstania nowych firm


Konkretnie, jakich firm? I jakie przychody`?

Grün - 2010-02-26, 20:04

jastrzebia_gora napisał/a:
Twierdzę, że przychody z powstania nowych firm będzie znacznie wyższy od tego który będzie potrzeby z utrzymania stadionu. Trzeba patrzeć bardzo szeroko, a nie dostrzegać tylko jeden element!


Aha, czyli my, jako podatnicy mamy sfinansować budowę stadionu, a następnie dofinansowywać jego niekończący się nigdy deficyt, a z tego będą korzystać prywatne firmy?
To już nie tylko głupota. To złodziejstwo.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 20:14

"Aha, czyli my, jako podatnicy mamy sfinansować budowę stadionu, a następnie dofinansowywać jego niekończący się nigdy deficyt, a z tego będą korzystać prywatne firmy?"

"BĘDĄ KORZYSTAĆ PRYWATNE FIRMY" - a przepraszam te firmy to nie my i nasi znajomi??????? Czy w tych prywatnych firmach przepraszam będą zatrudnieni ludzie którzy będą zarabiać pieniądze i wydawać je też w Danzigu?/ Czy będą tam pracować Cyborgi? Bezsensowny argument - widzę, że kolega jest zwolennikiem systemu socjalnego który doprowadza do ogłupienia narodu zamiast inwestować w ludzi i ich umiejętności!

jeżeli złodziejstwem kolega nazywa zakładanie prywatnych firm i czerpania z tego korzyści i dawania innym ludziom pracy i dochodu to GRATULUJE POGLĄDÓW!!

Poza tym kolega piszę tak, jakby tylko niektórzy wybrani mogli zakładać firmy i czerpać z nich uczciwe dochody - może warto by było samemu założyć jakąś firmę i czerpać z tego dochody i wydawać w Danzigu nakręcając w ten sposób gospodarkę? Pewnie, lepiej nie - nie będziemy się wysilać tylko narzekać na te złodziejskie firmy i krzyczeć ZŁODZIEJSTWO...TOTALNA BZDURA

Jurmak - 2010-02-26, 20:36

jastrzebia_gora napisał/a:
samemu założyć jakąś firmę i czerpać z tego dochody


Powtórnie proszę o odpowiedź w krótkich żołnierskich słowach - jakie to firmy powstaną przy okazji budowy stadionu i co one będę robiły po EURO 2012.
Tylko proszę, bez demagogi i lania wody...

fritzek - 2010-02-26, 20:39

jastrzebia_gora.

Proszę nie krzyczeć (chyba wiesz na czym polega net etykieta). Nikt nie broni na WFG prezentowania własnych poglądów i spierania się. Natomiast wymagamy kultury wypowiedzi.

fritzek

Grün - 2010-02-26, 20:47

Tak się składa Jastrzębiu, że mam firmę, która działa w Danzigu, w branży turystycznej i doskonale znam realia. Nie nazywam złodziejstwem zakładania firm (mój że Ty manipulatorze) tylko uzasadnianie marnowania publicznych pieniędzy napędzaniem prywatnych firm.
Może i moja firma zarobi coś na EURO w Danzigu, choć nie przypuszczam, żebym zarobił kokosy. Natomiast przez lata będę jeździł za to po dziurawych drogach i patrzył jak rozsypują się moje ukochane zabytki, na których naprawę nie będzie pieniędzy, bo najpierw pójdą na budowe, a potem na utrzymanie Stadionu im. Zabłockiego w Letnicy.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 20:50

Na wstępie przepraszam, że się uniosłem :) Chciałbym także poinformować kolegę "Jurmak" że zaraz mu odpowiem...muszę odpowiadać na argumenty na forum nie jednej osobie :)
jastrzebia_gora - 2010-02-26, 21:07

Nie było moim celem manipulowanie żadnej wypowiedzi, tylko odpowiedź i ochrona "prywatnych form" a miałem wrażenie że Twoja wypowiedź była do nich negatywnie ustosunkowana... tak się składa, że ja również działam w branży turystycznej :) i mam trochę inne dane:) Nie wiem, czy kolega wie, ale branża turystyczna w moim regionie juz się przygotowuję na wyzwania i korzyści z ME w Danzigu. Ja również uważam, że ochrona zabytków to bardzo ważna sprawa, i wojewódzkiego konserwatora powiesiłbym (nie po wiem za co) za to do czego doprowadził chociażby w mojej miejscowości. Sam na swój sposób walczę i staram się uchronić to co stare i piękne...myślę jednak, że apropos infrastruktury, to kolega bardzo zyska dzięki temu że odbędą się w Danzigu ME. I nie wierzę np w to że ktoś wybudował by tą drogę w 2013 r, o której była mowa wcześniej na forum, gdyby nie to że będą mistrzostwa. A tak, chociażby rok po Mistrzostwach - będzie i to na lata...zastanawiam się także dlaczego, niektórzy z kolegów nie wnioskują (na szczęście) o to żeby zamykać muzea - przecież one również nie są opłacalne "finansowo". A jakże ważne niosą wartości! Stadion podobnie jak muzeum to też forma popularyzowania kultury tylko że trochę innej.
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-26, 21:11

jastrzebia_gora napisał/a:
Stadion podobnie jak muzeum to też forma popularyzowania kultury tylko że trochę innej.


Zajady mi się porobią ze śmiechu! ha_ha_ha

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 21:15

"marnowania publicznych pieniędzy napędzaniem prywatnych firm"

- jeszcze jedno - jak wspominałem wcześniej trzeba patrzeć szerzej na dane zagadnienie. Dzięki temu, że prywatne firmy są jak to kolega powiedział "napędzane" powstaną dodatkowe miejsca pracy, = w Urzędzie pracy będzie o parę osób mniej zatrudnionych, = miasto zaoszczędzi trochę pieniędzy na zasiłki itp = więcej pieniędzy w kasie miasta = więcej pieniędzy na takie sprawy jak konserwacja (inna sprawa czy zostaną odpowiednio wykorzystane)

Także uważam, to nie sztuczne napędzanie tylko inwestycja w ludzi.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 21:20

"Zajady mi się porobią ze śmiechu!"

Promowanie sportu wśród dzieci/młodzieży itd jest równie ważny jak dbanie o nasze dziedzictwo narodowe.

Dziwię się tylko że kolega który przebywa na Wyspach tego jeszcze nie zrozumiał :hihi: :hyhy:

Grün - 2010-02-26, 21:20

A ile jest muzeów, które na dzień dobry kosztuja 700 milionów złotych?
jastrzebia_gora - 2010-02-26, 21:24

Kolego Grun, jakby kolega zliczył wszystkie Muzea i inne ośrodki kulturalne (tj deficytowe) na Pomorzu myślę że by się zdziwił :mrgreen: Stadion przecież będzie z prawdziwego zdarzenia tylko 1 a Muzea/Galerie itp? myślę, przynajmniej że setki...
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-26, 21:28

jastrzebia_gora napisał/a:
Promowanie sportu wśród dzieci/młodzieży itd jest równie ważny jak dbanie o nasze dziedzictwo narodowe.


Samo istnienie stadionów sportowych raczej niekoniecznie promuje kulturę fizyczną w narodzie. A tym bardziej nie takich za kilkaset milionów.

jastrzebia_gora napisał/a:
Dziwię się tylko że kolega który przebywa na Wyspach tego jeszcze nie zrozumiał :hihi: :hyhy:


Różnica między Wyspami a Polską polega m.in. na tym, że tutaj poza stadionami za kilkaset milionów (na dopłacanie do których ten kraj akurat stać, choć tego robić nie musi) powstają przede wszystkim takie mniejsze, za mniejsze sumy, także w miejscowościach wielkości Pszczółek. I to jest prawdziwe krzewienie kultury fizycznej.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 21:34

Zgadzam się z kolega, że samo istnienie nie promuję..ale trzeba najpierw uczynić jakiś krok...mniejsze stadiony tj Orliki też przecież w Polsce powstały i to nie 1 nie 10 ani nie 100, i tam też krzewi się kulturę...i sam wiem, jak ciężko się tam dostać żeby "pokopać" piłkę z znajomymi...
Jarek z Wrzeszcza - 2010-02-26, 21:37

jastrzebia_gora napisał/a:
samo istnienie nie promuję..ale trzeba najpierw uczynić jakiś krok...


Kilkaset milionów - ładny "jakiś krok"!

fritzek - 2010-02-26, 21:42

Krokiem nazywasz budowanie kolosa na glinianych nogach?

Jak bardzo władzom zależy na sugerowanym przez ciebie krzewieniu sportu, zdrowego trybu życia wśród dzieci i młodzieży można prześledzić na przykładzie KS Olivia.

jastrzebia_gora - 2010-02-26, 22:10

Ja również mogę podać przykład gdzie w sporcie nie dzieję się dobrze, ale znam także pozytywne relacje na linii władza samorządowa - klup sportowy, nie można generalizować.
"kolos na glinianych nogach" - to Twoje określenie, ja tak nie uważam, myślę, że kolos nie tylko będzie miał sprawne nogi, ale i dużo dzieci (nowe powstałe firmy, zatrudniające ludzi) Co do kilkaset milionów, owszem stadion to potężna inwestycja, ale myślę, że jest więcej za niż przeciw...z resztą przekonać się będzie można tylko za parę lat, na razie "gdybanie". Jeszcze jedno kilkaset milionów to koszt stadionu i infrastruktury wokóstadionowej, a jakby nie było ulice też zostaną i miejsce w parku gdzie można wypocząć (a wcześniej był tam krajobraz księżycowy). Myślę, ze warto poczekać i się przekonać a nie krytykować już teraz, bo krytykować kogoś (coś) jest bardzo łatwo, ale jak trzeba zrobić coś samemu, to już nie bardzo nam się chcę, a nie daj boże pomóc - takie mam spostrzeżenia nie konkretnie wobec Was, ale ogólnie wobec Polaków i ich mentalności...

muszę już lecieć, na codzienny sparing (może zagram na Euro :hyhy: ) :hyhy:

jakby co spierac się bedę dalej jutro :)

Grün - 2010-02-26, 22:18

jastrzebia_gora napisał/a:
myślę, że jest więcej za niż przeciw...

Ok.
Ale nie jest.

villaoliva - 2010-03-23, 09:22

Zaczyna się zadyszka i poznajemy prawdziwe sumy ...

Skąd Danzig weźmie kasę na budowę Areny?


Cytat:
Na inwestycję potrzeba ok. 690 mln zł. Rząd obiecał 144 mln zł, o resztę - ok. 460 mln zł - musi zadbać gmina.

Ale Danzig nie może tak po prostu zaciągnąć kredytu, bo zadłużenie miasta przekroczyłoby wtedy 60-procentowy próg rocznych dochodów. A to oznaczałoby, zgodnie z ustawą o samorządzie, automatyczną dymisję prezydenta Pawła Adamowicza i przejęcie władzy przez komisarza. Już teraz, bez dodatkowych kredytów, zadłużenie miasta na koniec roku wyniesie 950 mln zł, a nieprzekraczalny próg 60 procent, to 1,15 mld zł.

Dlatego od wielu miesięcy urzędnicy szukają takiego finansowania, które nie obciąży wprost budżetu miasta. I wpadli na pomysł, aby właścicielem stadionu w 3/4 była miejska spółka BIEG 2012, odpowiadająca za inwestycję, a tylko w 1/4 gmina. Dzięki temu podziałowi budżet Danziga wyda na budowę ok. 120 mln zł, a resztę, czyli 370 mln zł powinien wyłożyć BIEG. Problem w tym, że spółka nie ma pieniędzy, ani zdolności kredytowej, a Danzig nie może poręczyć długu. Ale urzędnicy znaleźli na to sposób - gmina w ciągu 15 lat dokapitalizuje spółkę, a ta wypuści długoterminowe obligacje na budowę stadionu.

- To forma wsparcia, która nie obciąży długu miasta - tłumaczyła skarbnik miasta Teresa Blacharska.

Jednak projekt wypuszczenia przez BIEG obligacji w ostatnich dniach upadł. - Banki miały za wysokie wymagania dotyczące zabezpieczeń - mówi Blacharska. - Gdyby stwierdziły, że BIEG-owi grozi niewypłacalność, chciały mieć możliwość egzekucji z miejskiego majątku, sprzedaży stadionu czy też zażądania nagłego wykupu wszystkich obligacji.

Banki bały się niewypłacalności BIEG-u. Spółka szacuje, że każdego roku wygospodaruje kilka milionów na spłatę zobowiązań. Ale rocznie trzeba będzie oddać bankom nie kilka, lecz ok. 26 mln zł. - Właśnie dlatego gmina ma co roku dokapitalizowywać BIEG - wyjaśnia Adam Kalata, wiceprezes spółki.

Najnowszy pomysł na pozyskanie pieniędzy na stadion jest jeszcze bardziej skomplikowany, do tego niespotykany w samorządach.
(...)

Jarek z Wrzeszcza - 2010-03-23, 19:09

:-/
Hochstriess - 2010-03-23, 22:58

To dopiero początek, nie ma co łapać zadyszki. Najlepsze przed nami. :evil:
Grün - 2010-03-24, 03:22

Ale co Wy, opłaci się. Miliardy z tego będą. Przecież mamy tu na forum takich, co to gwarantują!
fritzek - 2010-03-24, 03:57

Jednym okiem oglądałam i jednym uchem słuchałam jakiegoś programu chyba w Orange Sport. Jakaś pani tłumaczyła, że po zakończeniu "igrzysk" zostanie fantastyczna baza restauracyjno-hotelowa do wynajmu na śluby itp. uroczystości. I każda panna młoda z okna restauracji na koronie stadionu będzie chciała spojrzeć na Warszawę niby spod pędzla Caneletta.

A panna młoda, która będzie w restauracji na stadionie w Danzigu? :hihi:

Grün - 2010-03-24, 04:22

fritzek napisał/a:
A panna młoda, która będzie w restauracji na stadionie w Danzigu?

Będzie mogła przeżyć niezapomnianą przejażdżkę tramwajem tam i spowrotem :)

fritzek - 2010-03-24, 05:06

Grün napisał/a:
fritzek napisał/a:
A panna młoda, która będzie w restauracji na stadionie w Danzigu?

Będzie mogła przeżyć niezapomnianą przejażdżkę tramwajem tam i spowrotem :)

Śpiewając "Wyszłam za mąż zaraz wracam"?

Jacko - 2010-03-24, 06:54

Grün napisał/a:
Przecież mamy tu na forum takich, co to gwarantują!
Yyy... Powstrzymam się od komentarza...
Grün - 2010-03-24, 09:15

Tak, lepiej się już od komentarzy powstrzymaj.
Jacko - 2010-03-24, 17:47

Grün napisał/a:
Tak, lepiej się już od komentarzy powstrzymaj.
Tego też nie będę komentował... :-P ha_ha_ha
Grün - 2010-03-24, 17:57

Już starożytni mówili, że każda niewypowiedziana głupota przynosi zaszczyt.
Jacko - 2010-03-24, 22:02

Grün napisał/a:
Już starożytni mówili, że każda niewypowiedziana głupota przynosi zaszczyt.
Daruj sobie.
Grün - 2010-03-24, 22:09

Daruję. I Tobie też :)
villaoliva - 2010-03-24, 22:24

Tak dla przypomnienia, na wszelki wypadek :arrow: Regulamin WFG


fritzek - 2010-03-25, 00:28

Mi ten spot reklamowy, zresztą dobrze zrobiony, przypomina estetykę czasów o których wszyscy chcielibyśmy zapomnieć.

Poza tym, przysłuchiwałam się dzisiaj ciekawej rozmowie. Tym razem nie w mediach, tylko u siebie w domu. Zwolennik budowy tego bursztynowego kolosa na bagiennych nogach przywołał przykład Barcy. Na ligowy mecz, w środku tygodnia przychodzi po 80-100 tys. ludzi.
Dobrze. Ale Danzig nie jest Barceloną, ani gdańszczanie południowcami. Na południu kontynentu zupełnie inaczej się spędza wolny czas. Pomijając, że dysproporcja zarobków jest chyba widoczna dla każdego człowieka, który kiedykolwiek był gdzieś w tzw. zachodniej Europie.
Trudno wytłumaczyć fanatycznym zwolennikom tego tworu, że jest to jedna wielka porażka, której konsekwencje będziemy ponosili przez całe dekady.

andrjusza - 2010-03-25, 07:56

Poza tym, porównanie Danziga do Barcelony jest chybione z jeszcze jednego powodu. FC Barcelona jest drużyną grającą regularnie w Lidze Mistrzów i odnoszącą tam sukcesy, a Lechia jest przeciętną drużyną w jednej z najsłabszych lig europejskich.
villaoliva - 2010-03-25, 09:07

Jaka szkoda, że takie teksty nie pojawiały się gdy decydowano o miastach kandydatach ...

Zdaniem Daszczyńskiego. Futbol zamiast basenów

Cytat:
Stare polskie przysłowie "Zastaw się a postaw się" jak ulał pasuje do naszej przygody z Euro 2012. Całkowity koszt stadionu w Danzigu wyniesie 680 mln zł, z tego blisko 540 mln wyłożyć musi miasto. Wydatek znacznie ponad stan.

Jakoś nie trafiają do mnie argumenty, że to będzie świetna promocja miasta w Europie. Trzeba zaciągnąć pożyczki na 15 lat - a to oznacza, że w dużej mierze będzie je spłacać nowe pokolenie gdańszczan.

Na Chełmie często mijam miejską pływalnię, która od rana do późnego wieczora jest pełna. Mieszkańcy stawali w nocnych ogonkach, by kupić karnety wstępu. Amatorzy kąpieli zjeżdżają na Chełm z całego miasta i okolic. Podobne pływalnie powinny być w każdej dzielnicy Danziga. Za pieniądze na budowę stadionu dałoby się ich postawić 50. W rzeczywistości wystarczyłoby dziesięć - za resztę można by stworzyć nowe przedszkola.

Stadion jest koniecznością, od kiedy zaangażowaliśmy się w międzynarodowe przedsięwzięcie pod nazwą Euro 2012. Godzi się jednak zapytać, co gdańszczanie będą z tego mieli, poza dwoma tygodniami piłkarskiego karnawału? Nie chodzi o stosunkowo niewielką grupę kibiców - ci na pewno są zadowoleni. Chodzi o tzw. milczącą większość. (...)

Hochstriess - 2010-03-25, 09:43

Kto by miał odwagę wyjść wtedy przed szereg wniebowziętych rozdygotanych fanów imprezy ? I wziąć na siebie te gromy?
Lepiej i wygodniej z prądem, nie? Za chwilę sie okaże, że jednak wszyscy wiedzieli od razu, tylko nie chcieli psuć ludowi zabawy ;-)

Grün - 2010-03-25, 10:06

Bardzo jestem ciekaw na co / kogo zostanie zepchnięta wina za ten wyskok. Przez całe lata będziemy spłacać długi z czasu budowy, jednocześnie drugą ręką płacąc ogromne koszty utrzymania tego molocha. Rzeczywiście niedługo okaże się, że NIKT nie był za budową tak wielkiego stadionu. Sam się jakoś taki wielki zaprojektował.
Hochstriess - 2010-03-25, 10:22

No dokładnie tak będzie. Będzie jeszcze chór "wiedziałem, że tak będzie" :hihi:
Tyle, że to nieśmieszne jest.

Grün - 2010-03-25, 10:30

Może czas zrobić listę "entuzjastów", żeby potem im przypomnieć...
villaoliva - 2010-03-25, 11:05

A ja się wzruszyłem od wspomnień.

Mamy Euro 2012! - Polska w euforii

Cytat:
Gdy o 11.39 padły magiczne słowa Michela Platiniego - "Pologne e Ukraine" w sali, w której cały danzigi Urząd Miasta czekał na wyniki zapanowała większa euforia, niż wśród polskich działaczy w Cardiff, wśród których zresztą był również prezydent Danziga Paweł Adamowicz. Po chwili rozległy się głośne okrzyki "Lechia Danzig". Cieszyli się też dziennikarze, popłynęły łzy wzruszenia.



Grün napisał/a:
Może czas zrobić listę "entuzjastów", żeby potem im przypomnieć...

Warto też przypominać składane obietnice. Tu z kwietnia 2007.

Zmienią Danzig w Eldorado. Powstanie nie tylko Baltic Arena

Cytat:
Jako pierwsi pokazujemy Czytelnikom fragmenty dokumentacji, którą danzigie władze zapewniły sobie możliwość zorganizowania Euro 2012.
- To były bardzo grube opracowania. Musieliśmy przekonać UEFA, że jesteśmy w stanie podołać temu przedsięwzięciu - podkreśla Renata Wiśniowska z wydziału architektury danzigiego urzędu. - Rozpisaliśmy więc każdy najdrobniejszy szczegół: od samego stadionu, poprzez drogi, węzły komunikacyjne, place dla kibiców. Musieliśmy udowodnić, że ze wszystkim zdążymy na czas.

Choć trudno to sobie dziś wyobrazić, Baltic Arena będzie świetnie skomunikowana z resztą miasta. Prowadzić ma do niej Trasa Sucharskiego i Droga Zielona (przebieg tej ostatniej zaplanowano wzdłuż dzisiejszej. ul. Uczniowskiej).
Niezmotoryzowani dojadą na stadion… szybką koleją miejską. Tą samą, którą ponad rok temu zamknięto z powodu nierentowności. Władze Danziga planują jej reaktywację na trasie do Nowego Portu.


Eldorado ... :gilette:

feyg - 2010-03-25, 11:10

Cytat:
Choć trudno to sobie dziś wyobrazić, Baltic Arena będzie świetnie skomunikowana z resztą miasta. Prowadzić ma do niej Trasa Sucharskiego i Droga Zielona (przebieg tej ostatniej zaplanowano wzdłuż dzisiejszej. ul. Uczniowskiej).
Niezmotoryzowani dojadą na stadion… szybką koleją miejską. Tą samą, którą ponad rok temu zamknięto z powodu nierentowności. Władze Danziga planują jej reaktywację na trasie do Nowego Portu.

Póki co wygląda na to że kibice dotrą na stadion piechotą, lub co najwyżej tramwajem (o ile wykupią wcześniej bilet i odpowiednie ubezpieczenie) :hihi:

fritzek - 2010-03-25, 11:18

feyg napisał/a:

Póki co wygląda na to że kibice dotrą na stadion piechotą, lub co najwyżej tramwajem (o ile wykupią wcześniej bilet i odpowiednie ubezpieczenie) :hihi:

Będą mieli co opowiadać. Nie dość, że zobaczą bursztynową arenę i wspaniałe sportowe widowisko, to jeszcze za 2,5 przejadą się pojazdem, który się porusza niczym kolejka górska w parku rozrywki.

jaga55 - 2010-03-25, 19:38

A dla tych co wystraszą się przedziwnego środka transportu zorganizuje się piesze pielgrzymki na stadion /dwa w jednym: impreza sportowa i obóz przetrwania./
Jacko - 2010-03-25, 22:20

Grün napisał/a:
Daruję. I Tobie też :)
Mnie nie musisz.

villaoliva napisał/a:
Tak dla przypomnienia, na wszelki wypadek :arrow: Regulamin WFG
Ja nie zacząłem. To Grün prowokuje. No ale dobra, nie będziemy się tu sprzeczać (kłócić itp.) On mnie nie przekona do swoich racji a ja jego do swoich. I tyle. Będziemy się pięknie różnić. ;)

jaga55 napisał/a:
A dla tych co wystraszą się przedziwnego środka transportu zorganizuje się piesze pielgrzymki na stadion /dwa w jednym: impreza sportowa i obóz przetrwania./
Ja jakoś nie marudziłem, jak podczas dojazdu kilka lat temu na koncert J.M.Jarre'a w stoczni musiałem wysiąść z tramwaju na Pętli Kliniczna i cisnąć z buta taki kawał drogi.

No ale przecież Jaśnie Państwo, to sobie życzy, by najlepiej ich "pod sam próg" podwieźć. :-?

Grün - 2010-03-26, 03:09

Jacko napisał/a:
Mnie nie musisz.

Rzecz w tym, że właśnie muszę :)

Jacko - 2010-03-26, 06:57

Grün napisał/a:
Jacko napisał/a:
Mnie nie musisz.

Rzecz w tym, że właśnie muszę :)
A to już nie mój problem, tylko Twój. Dobra, zakończmy tę głupią dyskusję, która do niczego nie prowadzi. :zdrowie:
villaoliva - 2010-03-29, 12:15

Sprzątaczki już przygotowane na piłkarskich gości ;-)


stern - 2010-03-30, 12:58

Straszne... zaczyna mnie to przerażać.

http://trojmiasto.gazeta...._akademiki.html

villaoliva - 2010-03-30, 13:08

Cytat:
Takie plany przedstawili w Danzigu, podczas konferencji "UEFA EURO 2012 - Kto? Co? Jak?", eksperci z rządowej spółki PL.2012 - informuje Dziennik Bałtycki.
(....)
Przyspieszenie zakończenia roku akademickiego w 2012 roku ma znaczenie także dla zmniejszenia korków w miastach, bo pomysłodawcy idą o krok dalej. Chcą, aby studenci opuścili miasta na czas rozgrywania spotkań piłkarskich. - Studenci generują duży ruch samochodowy - uzasadniają. - Powodują też duże obciążenie środków komunikacji publicznej. Mogliby więc opuścić miasta, w których odbędą się mistrzostwa.


A może wysiedlić też pozostałych mieszkańców miasta? Ci to dopiero generują ruch samochodowy i haniebnie obciążają komunikację publiczną!

stern - 2010-03-30, 13:26

Zaczyna to przypominać opowieści Tadeusza Olszańskiego o Olimpiadzie w Moskiwe (1980 rok) :

Cytat:
"Dziwność tych igrzysk polegała również na tym, że choć trybuny na wszystkich zawodach były pełne, to Moskwa do ostatniego dnia była wyludniona! Dzieci i młodzież studencką wysłano na obozy pionierów i Komsomołu, a w dodatku ponad milion osób wysłano na wczasy lub wielodniowe delegacje właśnie w okresie igrzysk. Miasto zamknięto też dla przyjeżdżającego do Moskwy niemal codziennie, przeważnie na zakupy, miliona obywateli z całego Związku Radzieckiego"

Kuglow - 2010-03-30, 14:08

stern napisał/a:
Zaczyna to przypominać opowieści Tadeusza Olszańskiego o Olimpiadzie w Moskiwe (1980 rok)
Eeee , nie ma co się dziwić , wszak stare sprawdzone metody są zawsze dobre. :hihi: :mrgreen: ha_ha_ha
Jacko - 2010-03-30, 17:13

villaoliva napisał/a:
A może wysiedlić też pozostałych mieszkańców miasta?
No może nie wszystkich. Ale tych, co są przeciwko tym mistrzostwom, to jak najbardziej. :mrgreen:

Wyszło by z pożytkiem dla wszystkich - kibice mogliby w tym czasie świętować mistrzostwa a sceptycy - po 2 tygodniach po prostu wróciliby do swoich domów. Byłby i wilk syty i owca cała.

Grün - 2010-03-30, 17:18

O ile coś pozostałoby z ich domów...
Jacko - 2010-03-30, 17:24

Grün napisał/a:
O ile coś pozostałoby z ich domów...
Jasne. Bo po dwóch tygodniach mistrzostw, zniszczenia domów pewnie by były co najmniej takie, jak po sześciu latach II wojny światowej... :-|
Grün - 2010-03-30, 17:26

Jeśliby pozostawić je bez opieki, a kibicom dać do woli "świętować" to z pewnością.
Nie jeden wagon kolejowy po przeświętowaniu przez kibiców wyglądał identycznie, jak te walające się po ruinach dworców po II wojnie światowej.

Jacko - 2010-03-30, 17:31

Grün napisał/a:
...przez kibiców ...
Nie kibiców a KIBOLI. Sam jestem kibicem (co prawda od niedawna - około roku, ale jestem) i nie zdarzyło mi się zniszczyć choćby kasownika w tramwaju (nawet, gdy byłem mocno wkurzony, chociażby po ostatniej porażce Lechii z Legią 2:3, pomimo prowadzenia 2:0...).
Grün - 2010-03-30, 17:36

Aha, czyli gwarantujesz, że kibole nie będą chodzili na mecze i nie będą potem terroryzowali Miasta? Jeśli tak, to mnie uspokoiłeś.
villaoliva - 2010-03-30, 19:14

Jacko napisał/a:
villaoliva napisał/a:
A może wysiedlić też pozostałych mieszkańców miasta?
No może nie wszystkich. Ale tych, co są przeciwko tym mistrzostwom, to jak najbardziej. :mrgreen:

Wyszło by z pożytkiem dla wszystkich - kibice mogliby w tym czasie świętować mistrzostwa a sceptycy - po 2 tygodniach po prostu wróciliby do swoich domów. Byłby i wilk syty i owca cała.


Nie za bardzo jest mi w tym momencie do śmiechu.

Zaczynają się niebezpieczne ruchy, (może nie świadomego -mam nadzieję) naruszania konstytucyjnych praw obywatelskich i człowieka.
Obrażające studentów opisy i sugestie co z nimi najlepiej zrobić "bo są szkodnikami" doskonale pasują do pojęcia wykluczenia społecznego:
Cytat:
wykluczenie społeczne określa sytuację w której dana jednostka będąca członkiem społeczeństwa nie może normalnie uczestniczyć w działaniach obywateli tego społeczeństwa, przy czym ograniczenie to nie wynika z jej wewnętrznych przekonań, ale znajduję się poza kontrolą wykluczonej jednostki. Wykluczenie społeczne jest zjawiskiem wielowymiarowym i w praktyce oznacza niemożność uczestnictwa w życiu gospodarczym, politycznym jak i kulturowym, w wyniku braku dostępu do zasobów, dóbr i instytucji, ograniczenia praw społecznych oraz deprywacji potrzeb.


I to wszystko w imię piłki kopanej i ugoszczenia gości z zagranicy.

Jacko - 2010-03-30, 19:29

villaoliva napisał/a:
I to wszystko w imię piłki kopanej i ugoszczenia gości z zagranicy.
Ja bym powiedział, że "W imię zapobiegania sytuacjom spornym pomiędzy różnymi stronami jakiegoś wydarzenia".

Na przykład u mnie w pracy jest człowiek, który powiedział, że na czas mistrzostw wyjeżdża na wieś, bo nie ma zamiaru uczestniczyć w tym "całym cyrku". I nawet go popieram. Bo po co ma się męczyć?

villaoliva - 2010-03-30, 19:38

Jacko napisał/a:
u mnie w pracy jest człowiek, który powiedział, że na czas mistrzostw wyjeżdża na wieś, bo nie ma zamiaru uczestniczyć w tym "całym cyrku". I nawet go popieram. Bo po co ma się męczyć?


Ale on to zrobi dobrowolnie a nie dlatego, że ktoś go smusza i oskarża o robienie korków, tłoku w tramwaju czy zajmowanie łóżka tak potrzebnego przyjezdnym.

Jacko napisał/a:
Ja bym powiedział, że "W imię zapobiegania sytuacjom spornym pomiędzy różnymi stronami jakiegoś wydarzenia".


Tylko, że przymusem. W imię zapobiegania "sytuacjom spornym" wysiedlono Gdynię w 1939 roku, część mieszkańców skończyła w Piaśnicy a w Europie powstawały KL.
Tramwaj z napisem "studentom wstęp wzbroniony"? "Tylko dla gości EURO?" Nie przypomina Tobie ten mechanizm czegoś???

Ja jestem przerażony faktem pojawiania się takich wypowiedzi w stylu totalitarnym ze strony rządowych agencji organizacji mistrzostw.

Jacko - 2010-03-30, 19:43

villaoliva napisał/a:
W imię zapobiegania "sytuacjom spornym" wysiedlono Gdynię w 1939 roku oraz powstawały KL.
No luuuudzie... Jak można to porównywać...? Toć to tylko 3 (czy tam 4...) mecze a Wy tragedię robicie, jakby to nie wiadomo jaka wielka masakra miała się w 2012 roku w Polsce i na Ukrainie wydarzyć... :-/
villaoliva - 2010-03-30, 19:47

Ja patrzę na samo zjawisko pojawienia się takich pomysłów. Nawet jeśli tylko w sprawie 4 meczy. Żaden, nawet tak błachy powód nie upoważnia do tego.
fritzek - 2010-03-30, 23:32

Jacko napisał/a:
villaoliva napisał/a:
A może wysiedlić też pozostałych mieszkańców miasta?
No może nie wszystkich. Ale tych, co są przeciwko tym mistrzostwom, to jak najbardziej. :mrgreen:

Wyszło by z pożytkiem dla wszystkich - kibice mogliby w tym czasie świętować mistrzostwa a sceptycy - po 2 tygodniach po prostu wróciliby do swoich domów. Byłby i wilk syty i owca cała.

Sugerujesz, że większość osób wypowiadających się w tym wątku należy wysłać na przymusowe "wczasy"? Żart na dosyć kiepskim poziomie. Zresztą nie pierwszy :arrow:
Jacko napisał/a:

Niech no tylko zobaczę któregoś/którąś z Was na jakimkolwiek meczu !!! Lub chociaż na parkingu !!! :evil:

Gulden - 2010-03-30, 23:59

villaoliva napisał/a:
Zaczynają się niebezpieczne ruchy, (może nie świadomego -mam nadzieję) naruszania konstytucyjnych praw obywatelskich i człowieka.

Konstytucja nie zabrania dokonywania przez rektora - senat uczelni zmian w wymiarze zajęć dydaktycznych. Wręcz przeciwnie, zgodnie z treścią ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym takie działanie jest dozwolone. Działanie takie nie nosi znamion niekonstytucyjności, a ustawa jest jak najbardziej konstytucyjna.

Zmiana wymiaru zajęć jest chyba lepszym rozwiązaniem niż paraliż komunikacyjny.

Grün - 2010-03-31, 01:51

Jeszcze trzeba wprowadzić godzinę policyjną dla nie-kibiców, a najlepiej internować wszystkich euro2012sceptyków. Żeby było to w zgodzie z konstytucją można przecież wprowadzić też stan wyjątkowy. Konstytucja na to zezwala.
Jacko - 2010-03-31, 05:59

Dobra, wystarczy. Ja Was nie przegadam. I Wy mnie też nie... ;-)
Gulden - 2010-03-31, 08:04

Grün napisał/a:
można przecież wprowadzić też stan wyjątkowy. Konstytucja na to zezwala.
Tak, najlepiej od razu stan wojenny, aby zbrojnie bronić nie-kibiców przez hordami krwiożerczych fanatyków, którzy najadą III Rzeczpospolitą niczym Hunowie Cesarstwo. Ponadto, należy zapobiegawczo na czas mistrzostw wprowadzić stan klęski żywiołowej, aby złagodzić skutki tej nieuniknionej katastrofy. Har-Magedon! :purtk:
villaoliva - 2010-03-31, 08:16

To jest spłycanie tematu. Faktem jest, że poszukiwane są kolejne kręgi które mają przymusowo ponosić koszta zabawy innych. A to nie musi się podobać.

"Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się Twoja", i odwrotnie. Warto o tym pamiętać.

Jurmak - 2010-03-31, 09:01

Już się zaczyna...
http://www.trojmiasto.pl/...ane-n37783.html
Cytat:
Najbardziej ucierpią na tym miejskie ulice w oddalonych od miasta dzielnicach, jak Osowa czy Kiełpino. Ale główne arterie też ucierpią. Niestety, rzadziej będzie przeprowadzane kompleksowe czyszczenie i mycie tych jezdni: 15 razy rocznie zamiast 24. ZDiZ na letnie czyszczenie ulic zamiast, jak dotychczas, około 4 mln zł, dostał o ponad milion mniej. Dlaczego miasto oszczędza na czyszczeniu ulic?

- Kryzys sprawił, że do miejskiej kasy wpłynęło mniej finansów z podatków, niż zakładano. Poza tym pieniądze potrzebne są na realizację dużych inwestycji. Jest to sytuacja przejściowa. Sądzę, że mimo to uporamy się z czyszczeniem ulic. W okresie zimowym nie będziemy i nie możemy oszczędzać - zapewnia Bogdan Matuszczak

fritzek - 2010-04-15, 21:14

Nazwa stadionu i pieniądze za nią nadal niepewne:
Wyrzucą PGE z nazwy PGE Arena Danzig?
Cytat:
Jeśli do 10 czerwca spółka PGE nie podpisze umowy na nazwę danzigiego stadionu na EURO 2012, procedura wyboru sponsora tytularnego ruszy od początku.

Hochstriess - 2010-04-15, 21:27

Generując kolejne koszty ;-)
Grün - 2010-04-15, 22:07

Hochstriess napisał/a:
Generując kolejne koszty

I honoraria...

fritzek - 2010-04-15, 22:16

Grün napisał/a:
Hochstriess napisał/a:
Generując kolejne koszty

I honoraria...

Przecież to drobiazgi w porównaniu do strumieni dobrodziejstw, które mają na nas spłynąć :-/

Grün - 2010-04-15, 23:29

Ja jestem cały czas zdania, że oficjalna nazwa powinna brzmieć: Stadion im. Cypriana Zabłockiego.
Kuglow - 2010-04-16, 01:24

Nie chcę nic sugerować ale ostatnio do panteonu nazw stadionów doszło trochę nazwisk, więc wybór jest spory.
villaoliva - 2010-04-17, 20:55

Grün napisał/a:
Hochstriess napisał/a:
Generując kolejne koszty

I honoraria...


Za partactwo ...

Danzig nie może ukarać PGE za niepodpisanie umowy sponsora tytularnego

Cytat:
Gdyby Polska Grupa Energetyczna, która od wielu tygodni zwleka z podpisaniem umowy na wykupienie nazwy stadionu na Letnicy, zrezygnowała z transakcji, nie spotkają ją konsekwencje. BIEG nie wpisał bowiem do warunków konkursu kar, które można nałożyć w tego typu sytuacji.
Cytat:
- Skandalem jest, iż ktoś przez pół roku nie płaci, a lansuje markę - mówi Kazimierz Koralewski, radny PiS.

Wg ekspertów, PGE z samego faktu, iż mówi się, że zostanie sponsorem stadionu, mogła zarobić kilkaset tysięcy zł.

Zaniepokojony jest też Piotr Skiba, radny PO. - Poprosimy prezydenta o wyjaśnienia - mówi.

Grün - 2010-04-17, 22:24

No ktoś taką durną umowę sporządził, zaopiniował i podpisał. Sama się nie podpisała.
fritzek - 2010-04-22, 23:36

Dzień Otwarty na budowie - zobacz PGE Arenę Danzig
Cytat:
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się kolejny Dzień Otwarty budowanego na Euro 2012 stadionu w danzigiej Letnicy. Na gości czeka mnóstwo innych atrakcji.


Kolejny "dzień otwarty" wrzucono w koszta, czy może firmy postanowiły charytatywnie popracować jeden dzień?

villaoliva - 2010-05-25, 21:53

Prezydent Adamowicz napisał na swoim profilu FB:

Nareszcie! Dziś wbrew gderaniu malkontentów, po długich i ciężkich negocjacjach PGE i Bieg2012 podpisały umowę! Tak więc od 31 maja stadion w Letnicy będzie nazywał się – „PGE Arena Danzig” . To naprawdę wielki sukces. Zarówno Polskiej Grupy Energetycznej, spółki BIEG2012, jak i Danziga. Nasz stadion jest pierwszym w Polsce stadionem – gospodarzem EURO 2012, który uzyskał sponsora tytularnego. I to nie byle jakiego. Jestem przekonany, że nazwa naszego stadionu przyjmie się. Wierzę, że ta umowa przyniesie korzyści wszystkim zainteresowanym.




Grün - 2010-06-04, 09:29

A ja mogę się założyć, że wszyscy będą go nazywali "Stadionem w Letnicy", z wyjątkiem tych, którzy będą mówili "Stadion w Letniewie". A te wszystkie "Amber Areny", i "HGW Areny" mają nikłe szanse na przyjęcie się w świadomości kogokolwiek, poza być może urzędnikami.
Jacko - 2010-06-04, 15:22

Grün napisał/a:
A ja mogę się założyć, że wszyscy będą go nazywali "Stadionem w Letnicy", z wyjątkiem tych, którzy będą mówili "Stadion w Letniewie".
Może być też tak, że będą mówić po prostu "na Lechię" (bo przecież tam Lechia będzie grała swoje mecze). Myślę, że z czasem przyjmą się nazwy: "Lechia" - w Letnicy i "stara Lechia" - na Traugutta 29.
pawel_45 - 2010-06-04, 17:50

Grün napisał/a:
... A te wszystkie "Amber Areny", i "HGW Areny" mają nikłe szanse na przyjęcie się w świadomości kogokolwiek, poza być może urzędnikami.


choćby z tego powodu:
"…35 mln zł - tyle Polska Grupa Energetyczna zaoferowała za 5-letnie prawa do używania nazwy PGE Arena Danzig. "

DarioB - 2010-06-06, 15:51

Grün napisał/a:
A ja mogę się założyć, że wszyscy będą go nazywali "Stadionem w Letnicy", z wyjątkiem tych, którzy będą mówili "Stadion w Letniewie". A te wszystkie "Amber Areny", i "HGW Areny" mają nikłe szanse na przyjęcie się w świadomości kogokolwiek, poza być może urzędnikami.


Oj chyba się zdziwisz. Jaja to będą jak ludzie zostaną przy bursztynowej nazwie :)

villaoliva - 2010-06-06, 15:55

To jest 5 lat ale z wyłączeniem trwania Euro 2012. Wtedy nie będzie można używać nazwy PGE ARENA :hihi:
Gulden - 2010-06-06, 22:11

Używać będzie można. W czasie Mistrzostw Europy UEFA oficjalnie nie używa nazw sponsorskich stadionów na których odbywa się turniej.
pawel_45 - 2010-06-07, 00:23

villaoliva napisał/a:
To jest 5 lat ale z wyłączeniem trwania Euro 2012. Wtedy nie będzie można używać nazwy PGE ARENA :hihi:

Kochani - czy sądzicie, że dla utrwalenia się w świadomości kogokolwiek (jak słusznie zwrócił na to uwagę Gruen) nazwy PGE ARENA może mieć jakieś znaczenie to – czy w króciutkim czasie trwania ME UEFA można używać tej nazwy, czy to jest zakazane?
Podobnie – relatywnie krótki czas trwania praw PGE do używania swego imienia może wpłynąć na trwałość tej nazwy w świadomości lokalnej społeczności? Ja w to absolutnie nie wierzę.
Sam zabieg wykupu praw do eksponowania nazwy firmy o lokalnym znaczeniu i słabo rozpoznawalnej - jest chyba tylko wynikiem „skutecznych perswazji” władz Miasta pogrążonych w nie do końca rozważnej decyzji uczestnictwa w finansowaniu tego przedsięwzięcia. To sposób na rozłożenie części ogromnych kosztów na nie pytanych o zdanie „sponsorów” – klientów PGE.
Jestem skłonny przyznać słuszność Jacko – bo nazwa używana będzie raczej przez kibiców Lechii – w odniesieniu do imprez piłkarskich, natomiast przez uczestników innych imprez (jeśli będą takie często organizowane) – raczej jak wskazał Rektor. Może nazwa bursztynowa (być może) utkwi w pamięci pewnej grupy odbiorców tekstów głoszonych w mass-mediach podobnie jak natrętnie wciskana kiedyś nazwa „modrak” – na trójmiejską kolejkę elektryczną.
Pozdrawiam (bez złośliwości) ufających w opłacalność tego imponującego przedsięwzięcia.

Grün - 2010-06-07, 07:41

DarioB napisał/a:
Oj chyba się zdziwisz. Jaja to będą jak ludzie zostaną przy bursztynowej nazwie

Zapewne tak będzie, bo ta nazwa przynajmniej miała jakiś sens.
Zmienianie co 5 lat nazwy stadionu to kolejne kretyństwo, którym cały ten projekt jest, rzekłbym, przesycony...

Gulden - 2010-06-07, 07:52

Grün napisał/a:
Zapewne tak będzie, bo ta nazwa przynajmniej miała jakiś sens.
Zmienianie co 5 lat nazwy stadionu to kolejne kretyństwo, którym cały ten projekt jest, rzekłbym, przesycony...

Jesteś troszke niekonsekwentny, z jednej strony piszesz o kosztach a z drugiej narzekasz na przynoszącą przychód sprzedaż prawa do nazwy stadionu. I tak źle i tak niedobrze.

Bynio50 - 2010-06-07, 21:05

Pogodzę Was wszystkich- nazwa będzie STADION. ha_ha_ha
Grün - 2010-06-11, 08:05

Gulden napisał/a:
Jesteś troszke niekonsekwentny, z jednej strony piszesz o kosztach a z drugiej narzekasz na przynoszącą przychód sprzedaż prawa do nazwy stadionu. I tak źle i tak niedobrze.

Oczywiście, bo od dawna nie rozpatruję tej inwestycji w jakichkolwiek logicznych kategoriach. Z tym, że zupełnie czym innym jest szafowanie publicznymi pieniędzmi (i to jeszcze takimi) [koszty] od zawierania umowy na sponsoring nazwy przez 5 lat [pewne zmniejszenie kosztów - ale kompletne kretyństwo od strony funkcjonowania stadionu w świadomości społecznej]. Stadion, któremu co 5 lat będzie się zmieniało oficjalną nazwę, rzeczywiście nie będzie miał innego wyjścia jak nazywać się po prostu "stadion".

feyg - 2010-07-12, 10:56

A propos zakończonych wczoraj Mistrzostw Świata. :

Zwycięstwo Hiszpanii będzie drogo kosztować

Ciekawe co i za co nasi marketingowcy obiecają nam na Euro 2012? :hihi:

Gulden - 2010-07-12, 13:10

Za zwycięstwo Polski będą kosmiczne premie. ;-)
villaoliva - 2010-07-13, 09:16

Wizualna guma do żucia.




villaoliva - 2010-07-13, 09:23

I konkurencja dla sikokorzanki ;-)






villaoliva - 2010-08-26, 22:26

Jakoś ucichło w temacie ?


Bynio50 - 2010-08-27, 18:16

Sie buduje :flaga:
villaoliva - 2010-09-01, 18:02

Zejdźmy z Olimpu na ziemię ....

Nocna walka o karnety na basen na Chełmie

Cytat:
Jak co roku mieszkańcy Danziga stali w kilkugodzinnej kolejce, by kupić karnet na miejską pływalnie na Chełmie. Powód? Do sprzedaży trafia niecała połowa miejsc, reszta trafia do szkółek pływania.

Hochstriess - 2010-09-01, 22:29

A co tu komentować? :-/
villaoliva - 2010-10-08, 08:33

100 milionów więcej? A może 200 ?

UEFA żąda dodatkowego parkingu przy PGE Arenie. Potrzeba ponad 100 mln zł

Cytat:
Danzig chce zbudować dodatkowy parking przy PGE Arena, bo UEFA domaga się więcej miejsc dla aut. Problem w tym, żeby samo wywłaszczenie będzie kosztowało ok. 100 mln zł, a inwestycja może nawet drugie tyle.
Cytat:
Nieoficjalnie wiemy, że sama ponad 13-hektarowa działka pod parking warta jest ponad 100 mln zł. Tyle trzeba będzie zapłacić firmom, które są właścicielami poszczególnych jej fragmentów. Do tego dochodzą koszty wybudowania infrastruktury - dróg, nawierzchni parkingu, rond.

- Kilkadziesiąt milionów trzeba będzie też zapłacić, za rekultywację tego terenu, pod którym kiedy było wysypisko śmieci, tak jak musieliśmy za to zapłacić przy budowie stadionu - mówi Trykosko.

Skąd pieniądze na wartą być może nawet 200 mln zł inwestycję? - Chcemy dostać na to dofinansowanie z Ministerstwa Ochrony Środowiska - odpowiada prezes Bieg 2012.

Na razie gmina złożyła wniosek do Ministerstwa Sportu o potraktowanie tej inwestycji jako towarzyszącej Euro 2012. Jeżeli zostanie tak zakwalifikowana, to przedsiębiorcy zostaną wywłaszczeni na mocy specjalnej ustawy związanej z Euro. Dostaną jednak odszkodowanie zgodnie z wyceną rzeczoznawcy. Właściciele firm skupionych na terenie przyszłego parkingu są przeciwko takiemu rozwiązaniu.



Hochstriess - 2010-10-08, 08:36

Super.
Sebastian - 2010-10-08, 08:49

villaoliva napisał/a:
100 milionów więcej? A może 200 ?

Czy 4 mecze EURO nie są tego warte? 8-)

villaoliva - 2010-10-08, 09:35

Może tu znajdę odpowiedź?

Ile zarobimy na Euro 2012?

Cytat:
UEFA wstępnie oszacowała, że na mistrzostwa do Polski przyjedzie ponad 422 tys. kibiców z zagranicy. Do tego ma być ok. 150 tys. kibiców krajowych, którzy podczas turnieju będą się poruszać po Polsce. Wszyscy oni mają wydać na turniej i okołoturniejowe atrakcje około 870 mln zł. Jak przekonuje portal money.pl najwięcej z tego zostanie w Warszawie, a zaraz po niej - w Danzigu. Stolica ma zarobić ok. 185 mln zł, Danzig natomiast ok. 122 mln zł.

roland - 2010-10-08, 09:53

Czyli zamortyzuje nam się dodatkowy parking. :hihi:
Hochstriess - 2010-10-08, 10:55

Zamortyzuje się koszt wywłaszczenia pod parking. :hihi:
Gulden - 2010-10-11, 08:56

Te 100 mln za parking to jakaś kpina, koszt z kosmosu. Druga sprawa, dziwne że UEFA jakoś na etapie projektu i do tej pory budowy, nie zgłaszała wiekszych uwag. Zamiast wywłaszczać przedsiębiorców z działki przy Marynarki Polskiej, niepotrzbnie wyrzucając pieniądze, myślę że lepszym rozwiazaniem byłaby budowa parkingu po drugiej stronie torów - na terenie ogródków działkowych. Znajduje się tam spore połacie niewykorzytsanego terenu, który aż prosi się w tej sytuacji o tymczasowy parking.
2xM - 2010-11-04, 20:27

UEFA chce kolei do stadionu w Danzigu
Cytat:
UEFA chce, aby podczas Euro 2012 kibice dojeżdżali na stadion pociągiem. Konieczna do tego jest modernizacja dawnej linii SKM do Nowego Portu, którą musiałyby sfinansować Danzig. Potrzeba 15 mln zł - miasto nie ma na to pieniędzy.

Bynio50 - 2010-11-04, 21:16

Jak tak dalej pójdzie to UEFA wydoi cały budżet miasta i państwa. Czarno to widzę. :evil2:
Janusz - 2010-11-04, 21:20

Ale 22 milionerów pobiega za świńskim pęcherzem w :flaga: ;)
villaoliva - 2011-04-04, 19:52

Ciekawy tekst.

Euro 2012. Jak się zarządza największym stadionem w kraju?


Cytat:
Żeby stadion narodowy miał sens, trzeba go zapełnić 20-30 razy w roku. Nie koncertami, ale głównie sportem. Mecze reprezentacji to za mało - mówi "Gazecie" Roger Maslin, dyrektor zarządzający stadionu Wembley.

2xM - 2011-04-05, 15:47

Remont SKM na Euro tańszy niż planowano
Cytat:
Dziesięć razy mniej niż planowano ma kosztować remont linii SKM do stadionu w Letnicy. Zamiast przystanku Kolonia powstać ma tymczasowy peron, bliżej PGE Areny


Cytat:
Zamiast remontu przystanku Kolonia, powstałby nowy, tymczasowy peron (prawdopodobnie z drewna) przy torach towarowych Zaspy Towarowej na wysokości planowanej nowej siedziby Międzynarodowych Targów Danzigich.

Niech żyje prowizorka - nasza specjalność narodowa...

feyg - 2011-04-05, 18:09

Szkoda że stadionu nie wybudowano z drewna - to by była oszczędność! :mrgreen:
W końcu to tylko klika meczów ;-)

fritzek - 2011-04-05, 19:53

feyg napisał/a:
Szkoda że stadionu nie wybudowano z drewna - to by była oszczędność! :mrgreen:

Szkoda drzew!

2xM - 2011-04-05, 20:32

Pewnie. Można było znaleźć sobie jakieś ładne pastwisko, kopce kretów zadeptać, krowie miny pozbierać, kocyki rozłożyć i ogłosić światu, że to pierwsze w pełni ekologiczne ME w piłce kopanej :hihi: . Nie wydalibyśmy astronomicznych kwot na stadiony a przynajmniej byłoby oryginalnie... A, zapomniałem o najważniejszym - trzeba by jeszcze jakąś "lożę VIP" sklecić - może kostki słomy? Jakie VIPy taka loża...
Przyznam, że jak przeczytałem artykuł sprawdziłem datę, czy czasem nie 01.04, ale najwyraźniej ktoś faktycznie wspiął się na szczyty intelektu.

Sam specjalny peron nie jest nawet najgorszym pomysłem. Coś w rodzaju (za przeproszeniem) rampy dla rogacizny... zabezpieczonej odpowiednimi barierami, żeby towarzystwo się nie pozabijało. Tyle, że raczej z żelbetu i to masywnej. A tak, kibole nie będą musieli brać z domu kijów bejsbolowych - na miejscu będą czekać dechy ponabijane gwoździami :viki: .

Ogólnie podejście do Euro mnie zastanawia. Może nasi wybrańcy mają jakieś tajne informacje i faktycznie w 2012 ma nastąpić Apokalipsa? Wszystkie plany jakoś tak dziwnie się urywają. W odniesieniu do artykułu przywołanego przez Villaoliva - ciekawe jak miałaby wyglądać organizacja na stadionie dużej imprezy raz na dwa tygodnie z taką infrastrukturą komunikacyjną :evil: .

danzigerek - 2011-04-15, 15:53

Najlepiej budujmy ze styropianu będzie jeszcze taniej :hihi:
villaoliva - 2011-05-01, 22:22

Obiekt piłkarski wchodzi w stadium eksploatacji.
9 czerwca 2011 na stadionie PGE ARENA GDAŃSK odbędzie się mecz Polska-Francja.

feyg - 2011-05-01, 22:25

No właśnie, a gdzie bilety? Miała być specjalna pula dla WFG! :hihi:
fritzek - 2011-05-02, 15:10

feyg napisał/a:
No właśnie, a gdzie bilety? Miała być specjalna pula dla WFG! :hihi:

A tam jest przewidziana oprócz loży VIP-owskiej również loża szyderców, żebyśmy mieli gdzie usiąść? :purtk:

Bynio50 - 2011-05-02, 18:23

Villa, czyżby stadion już gotowy ????? :szok:
feyg - 2011-06-04, 21:49

Kibic na mecze pojedzie za darmo.

Cytat:
Darmowy dojazd do stadionów czeka kibiców wybierających się na mecze Euro 2012 w Polsce. Miasta na tym nie stracą, bo za przejazdy komunikacją miejską zapłaci UEFA

[...]Pomoc zaoferowała Europejska Federacja Piłki Nożnej. UEFA zaproponowała, żeby kibice z wejściówkami na mecz mogli korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Dzięki temu unikną nerwowego biegania po kioskach w poszukiwaniu biletów na autobus czy tramwaj.

[...]Miasta na tym nie stracą, bo UEFA zapłaci im rekompensatę - prawdopodobnie 1-2 euro za pasażera. W Warszawie, gdzie odbędzie się pięć spotkań, będzie to więc przynajmniej 290 tys. euro, czyli ponad milion złotych. Do miejskiej kasy we Wrocławiu wpłynęłoby ponad 160 tys. euro, a w Poznaniu i Danzigu - ponad 120 tys. euro.


A co z SKM? Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że miasto Danzig "odpali" im część swojej kasy...

villaoliva - 2011-08-02, 15:47

Oficjalne zaproszenie od miasta. Wybieracie się?

Już w najbliższą sobotę, 6 sierpnia zapraszamy na Dzień Otwarty PGE Arena Danzig. To niepowtarzalna okazja, aby zobaczyć z bliska jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce. Przyjdź i przekonaj się sam! Początek o godzinie 10.00, koniec godz. 18.00.


Stadion zwiedzać będzie można wyznaczoną trasą. Wejście na stadion tunelem nr 1 od ulicy Żaglowej oraz tunelem nr 2 od ulicy Uczniowskiej. Potem wzdłuż murawy będzie można wejść na tzw. trybunę żółtą. Następnie wejścia oznaczone literami od M do T kierować będą na promenadę wewnętrzną, gdzie czynne będą kioski gastronomiczne oraz zostaną przygotowane stoiska promocyjne, m.in. Miasta Danziga oraz Klubu Sportowego Lechia Danzig. Z promenady wewnętrznej zwiedzający udadzą się na promenadę zewnętrzną i tu będzie można spacerować wokół całego obiektu. Ruch zwiedzających odbywać będzie się jednokierunkowo, co oznacza, że po wyjściu na promenadę zewnętrzną nie będzie możliwości ponownego wejścia na stadion z tego poziomu. Przez cały dzień na 4 ogromnych telebimach stadionowych prezentowane będą ciekawostki o stadionie, filmy i zdjęcia z budowy obiektu oraz pomieszczenia stadionowe typu loże VIP czy szatnie zawodników. Na stadionie obecni będą także dziennikarze Radia Danzig, którzy na żywo tego dnia poprowadzą specjalny program na antenie.

Jak dotrzeć na PGE ARENA Danzig?

Zachęcamy wszystkich, którzy wybierają się na stadion do skorzystania z komunikacji miejskiej. Specjalnie z okazji Dnia Otwartego ZTM Danzig zwiększy częstotliwość funkcjonowania linii zastępczej T4 i uruchomi dodatkową linię autobusową nr 600. Z uwagi na liczne prace modernizacyjne torowisk tramwajowych nie będzie istniała możliwość dojazdu tramwajem do stadionu.

T4
Na trasie Kliniczna Szpital – Marynarki Polskiej - PGE Arena – Wyzwolenia - Nowy Port funkcjonować będzie zastępcza linia autobusowa T4 (za tramwaj), która w tym dniu od około godz. 09:00 zostanie stopniowo zasilona dodatkowymi kursami. Od około godz. 10:00 do około godz. 18:00 autobusy tej linii będą kursować co 5 minut! Przystankiem początkowym w kierunku stadionu jest „Kliniczna-Szpital” na ul. Klinicznej, tuż przy wyjściu z przystanku SKM „Politechnika”. Aby odwiedzić stadion, należy wysiąść na przystanku „PGE ARENA Danzig”.
Uwaga! Z przyczyn techniczno-organizacyjnych w tym dniu w godz. 10:00-18:00 nieczynne będą przystanki dla linii T4 „Załogowa” i „Mostostal” na ul. Marynarki Polskiej w kierunku Nowego Portu. Przystanki w drugim kierunku (tj. do Klinicznej) będą czynne przez cały okres imprezy.

600Specjalnie dla pasażerów dojeżdżających od strony Śródmieścia zostanie uruchomiona w tym dniu w godz. 09:00-18:30 linia nr 600 na trasie Brama Wyżynna – PGE Arena Danzig. Dla tej linii obowiązują jedynie trzy przystanki (w obu kierunkach):
&middot; Brama Wyżynna (koło „LOT”-u)
&middot; Dworzec Główny
&middot; PGE Arena Danzig
Autobusy linii 600 pojadą również co około 5 minut. W autobusach linii T4 i 600 obowiązuje taryfa zwykła.

Zmiany w organizacji ruchu w okolicach PGE ARENA Danzig
Wyłączony z ruchu zostanie wiadukt oraz odcinek ulicy Uczniowskiej od ul. Marynarki Polskiej do ul. Kochanowskiego. Parkingi dla samochodów osobowych zlokalizowane będą od strony ulicy Żaglowej.

villaoliva - 2012-01-26, 10:46

PGE Arena zacznie zarabiać! Jako muzeum ;)

Ceny biletów
Bilet normalny 15 zł
Bilety ulgowe: Zniżka dla wszystkich niepełnoletnich uczestników zwiedzania oraz dla uczniów i studentów = 10 zł
Bilet rodzinny: Bilet rodzinny do 4 osób = 30 zł
Bilet grupowy powyżej 15 osób: 12 zł od każdego dorosłego uczestnika zwiedzania, 8 zł od uczestników poniżej 18 roku życia, uczniów oraz studentów.
Dzieci do lat 4 wstęp wolny

Kuglow - 2012-01-26, 14:43

Nie ma co , atrakcja niesamowita !!! Na początek proponuję zorganizować wystawę czasową pt. "Od maczugi do kija bejsbolowego - środki walki w rękach kiboli na przestrzeni wieków". :hihi: :mrgreen:
fritzek - 2012-01-26, 16:50

Kuglow napisał/a:
Nie ma co , atrakcja niesamowita !!! Na początek proponuję zorganizować wystawę czasową pt. "Od maczugi do kija bejsbolowego - środki walki w rękach kiboli na przestrzeni wieków". :hihi: :mrgreen:
ha_ha_ha

Ja proponuję obozy przetrwania " Ustawka 2012".

Hochstriess - 2012-01-26, 20:42

Ja chcę, żeby Euro2012 umarło. :evil:
Michał Szafran - 2012-02-09, 15:08

Cytat:
Kasa za mecze podczas Euro pójdzie na długi za prąd


"Mam na przedmieściu stadionek, w stadionku wodę, światło, gaz...Nie bój, nie bój wyłączą ci!"

Tylko tak można skomentować medialne doniesienia o zaleganiu z opłatami za prąd. To plus fatalna "praca" operatora stadionu ewidentnie skazuje Danzig na rozbiórkę stadionu za kilka lat.

Bynio50 - 2012-02-09, 20:39

Przyłączam się do pesymistów. Czarno to widzę. Niezadowolenie pewnych grup społecznych spowoduje totalny bałagan podczas tych rozgrywek. :bejsbol:
fritzek - 2012-02-09, 21:07

Przecież wszyscy wiedzieli od samego zarania, że to niewypał na całej linii. Dopełnieniem obrazu prawdziwej, a nie pijarowej sytuacji były trudności ze znalezieniem operatora. Jakoś oferenci nie przepychali się łokciami i nie bili o zwycięstwo w przetargu.
Ale może jak to popadnie w ruinę, to ktoś zrobi w końcu interes organizując foto wyprawy w klimatach postindustrialnych ;-)

Waldi - 2012-02-11, 01:06

Mnie najbardziej zastanawia ekonomiczny watek całego przedsięwzięcia i nie mam tu na myśli wiadomej budowli choć i tu znalazła by się nie jedna perełka.
Zastanawia mnie rozdmuchana nadzieja kolosalnych profitów wynikłych z radosnego najazdu na nasze miasto zasobnych w gotówkę kibiców.
Być może z dystansu 2000km łatwiej mi zapanować nad emocjami by realnie ocenic sytację.
Przeciętny Irlandczyk (czytaj - europejczyk) nie jest do tego stopnia zdeterminowany by płacić za pokój w hotelu 200 i więcej euro.
Niestety nasi hotelarze zapomnieli, że chęć zysku nie może przesłaniac zdrowego rozsądku.
Podobnie było kilka lat temu w Portugalii gdzie najwieksze straty poniosły duże miasta w których pobudowano nowoczesne stadiony.
Goście rezerwowali zakwaterowanie w mniejszych miejscowosciach oddalonych kilkadziesiąt kilometrów od stadionów gdzie ceny były kilka krotnie niższe.
Polska wersja tego scenariusza jest więcej niż prawdopodobna.
Tak dla przykładu - Irlandzkie linie lotnicze Ryanair podstawiły w dniu meczu reprezentacji Irlandii trzy dodatkowe samoloty które lądują w Danzigu wczesnym rankiem, a odlatują tego samego dnia wieczorem...
Jest to odpowiedż na krytyczne artykuły w prasie angielskiej i irlandzkiej na temat wygórowanych cen w hotelach.
Patrząc na to realistycznie to doprawdy trudno zarazić sie hurra optymizmem.

fritzek - 2012-02-11, 01:27

Niestety, taka jest prawda. Co ciekawe albo raczej nieciekawe, to zarazą cenową są objęte miasta położone w tzw. okolicach Danziga (c.a. 200 km). W trakcie trwania rozgrywek ceny są wywindowane do granic absurdu.
Raz, że nie spodziewam się najazdu dzikich tłumów, dwa ogólny kryzys dał wszystkim po kieszeniach i tak jak piszesz - rano przylecieć, wieczorem wylecieć.

Hochstriess - 2012-02-11, 12:10

To, że wszyscy dostaniemy po kieszeni od projektu budowy po zlecenie wyburzenia było wiadome od samego początku. Paranoje cenowe nie są tylko naszą przypadłością, ale to marne pocieszenie.
2xM - 2012-04-27, 13:31

Rynek Kolejowy:
Peron przy stadionie w Danzigu gotowy. Już w środę obsłuży kibiców

Cytat:
Peron przystanku Danzig Stadion Expo jest już właściwie gotowy. Trwają ostatnie odbiory, które powinny zakończyć się w poniedziałek. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", jutro w nocy stanie przy nim pierwszy pociąg, a 3 maja skorzystają z niego pierwsi pasażerowie.



Więcej

villaoliva - 2012-04-30, 18:29

Co to będzie, co to będzie :hihi:

Euro 2012 w... 2013 r.? UEFA rozważa przełożenie turnieju

Cytat:
Dyrektor organizacyjny UEFA Martin Kallen zapowiedział, że jeśli sytuacja polityczna na Ukrainie uniemożliwi rozegranie meczów piłkarskich mistrzostw Europy, turniej zostanie przełożony na inny rok. Dodał, że na razie nie przewiduje takiego rozwiązania.

Remington - 2012-04-30, 20:15

Super, może zdążą z autostradami.
danzigerek - 2012-05-01, 20:46

Ale czy Euro w Polsce?????????????
fritzek - 2012-05-02, 02:49

Jak to co będzie? Miś zgnije do jesieni, i co się zrobi? Protokół zniszczenia :hihi:
Bynio50 - 2012-05-02, 09:46

danzigerek napisał/a:
Ale czy Euro w Polsce?????????????

Nie ma o co kruszyć kopi. EURO 2012 będzie i basta. :flaga:

villaoliva - 2012-05-15, 19:19

Khmmm ... :-P

Cytat:
Miejska spółka Danziga Agencja Rozwoju Gospodarczego przejęła 100 procent udziałów spółki Lechia Operator. Na mocy zawartej umowy Miasto przejmuje zarząd nad stadionem PGE Arena Danzig.

- Operacja przejęcia stadionu od dotychczasowego operatora nie zagraża organizacji Mistrzostw. Wręcz przeciwnie zapewniamy ciągłość ich organizacji i wywiążemy się ze wszystkich zobowiązań, jakie Miasto Danzig ma wobec UEFA – podkreśla Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Danziga ds. polityki gospodarczej.

Przekazanie stadionu PGE Arena Danzig Europejskiej Federacji Piłkarskiej odbyło się zgodnie z planem, czyli 11 maja.

Na mocy umowy podpisanej między GARG a Lechia Operator:
1. Miasto Danzig przejęło za pośrednictwem GARG 100 procent udziałów w spółce Lechia Operator.
2. Poukładano relacje między operatorem stadionu a kontrahentami i podwykonawcami działającymi obecnie na stadionie.
3. Ustalono zasady korzystania z obiektu przez Lechię Danzig w nowym sezonie rozgrywek ekstraklasy. Stadion pozostaje siedzibą klubu Lechia Danzig.
4. Nowy zespół operatora będzie stopniowo intensyfikował działania dot. zagospodarowania powierzchni komercyjnych wokół i na stadionie, a także zabezpieczy duże wydarzenia, które będą się odbywać na stadionie po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.
5. GARG podejmie się restrukturyzacji długu powstałego na skutek działalności operatora prowadzonej do dnia 9 maja 2012r..

slowik45 - 2012-05-15, 20:15

villaoliva napisał/a:
GARG podejmie się restrukturyzacji długu
ciekawe z czyjej kieszeni ? Tak tylko pytam.
Colonel - 2012-05-16, 06:48

Sa na to dwa sposoby:
Albo spółka zdoła metodą negocjacji ten dług zrestrukturyzować, a potem spłacać, ze swoich przychodów, albo miasto podniesie kapitał spółki (wtedy z Twoich pieniędzy).

villaoliva - 2012-06-12, 20:21

I jak? Wszyscy wpatrzeni w ekran TV? ;-)

Wczorajszy komunikat
Cytat:
Remisem 1:1 zakończył się wczorajszy pojedynek Hiszpania – Włochy, czyli pierwszy mecz Turnieju EURO 2012 w naszym mieście. Obserwowało go prawie 40 tys. kibiców na stadionie i kolejne 20 tys. w Strefie Kibica. W śród nich blisko 12 tysięcy stanowili Hiszpanie, a 6 tysięcy - Włosi. Po zakończeniu meczu zabawa przeniosła się do centrum miasta, gdzie trwała niemal do białego rana.

Dziś rano członkowie Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego analizowali scenariusz wczorajszych wydarzeń w mieście. Efektem tego będą drobne modyfikacje dotyczące m.in. organizacji ruchu wokół stadionu przed kolejnym meczem.

W dniu wczorajszym bramy stadionu otwarto punktualnie o godz. 15.00. Komunikacja miejska sprawnie i bez problemów dowiozła kibiców Areny Danzig. Na stadionie było łącznie 38 869 kibiców. Mecz rozpoczął się zgodnie z planem o godzinie 18.00 i zakończył o 20.01. Po spotkaniu kibice przy pomocy tramwajów, autobusów i kolejek SKM pojechali do centrum oraz na lotnisko. O 20.22 stadion był już pusty. Maksymalny czas oczekiwania na kolejki SKM i tramwaje wynosił kilkanaście minut.

W Strefie Kibica na Placu zebrań ludowych mecz Hiszpania – Włochy oglądało ok. 23 tys. kibiców. Transmisję drugiego ze spotkań – meczu Irlandia – Chorwacja rozgrywanego w Poznaniu - śledziło ok. 8 tys. kibiców. Dodatkową atrakcją wczorajszego wieczoru w Strefie był koncert I Blame Coco, który oglądało 8 tys. osób.
Przed wczorajszym meczem Strefa Kibica zapełniała się bardzo szybko – przepustowość bram to 401 osób na minutę. Łącznie przez Strefę przewinęło się wczoraj ok. 41 tys. osób, a od początku Turnieju w sumie 88 tys.

Nad bezpieczeństwem kibiców na stadionie, w Strefie Kibica i na ulicach miasta czuwało łącznie 1500 funkcjonariuszy policji, w tym patrole z Hiszpanii, Włoch i Niemiec, a także 110 funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Miasto patrolowały też 2 śmigłowce. Choć kibice bawili się do późnych godzin nocnych, policjanci nie odnotowali poważniejszych zdarzeń.

Od wczesnych godzin rannych we wszystkich wyznaczonych punktach na terenie miasta kibicom pomagało 260 wolontariuszy. Spotkać można ich było m.in. na dworcach, lotnisku, w punktach informacyjnych w centrum miasta, oraz na parkingach Park&Ride na al. Armii Krajowej i przy centrum handlowym Auchan. Jako tłumacze pomagali również w przychodniach i na komisariatach.

Dodatkowo wolontariusze ustawieni zostali w okolicach dworca SKM Politechnika, przystanku tramwajowego Traugutta i Galerii Bałtyckiej by wskazywać kibicom drogę do stadionu.

Niezwykły ruch panował wczoraj również na danzigim lotnisku. W Rębiechowie wylądowało 131 samolotów, z czego 31 czarterów i 39 samolotów klasy bussines jets.

Dzięki pracującym non stop w Danzigu 13 ekipom sprzątającym (łącznie blisko 150 osób), Danzig nie tonie w śmieciach. Wczoraj z terenu miasta wywieziono aż 24 tony nieczystości, z samego Głównego Miasta ok 13 toni! To absolutny rekord - na co dzień z rejonu Głównego Miasta wywożonych jest ok. 6 ton śmieci, podczas imprez masowych np. otwarcia Jarmarku św. Dominika - ok. 8-9 ton.

Wczoraj największym problemem dla ekip oczyszczających było dotarcie między godz. 14.00 a 16.30 na ul. Długą i Długi Targ. Tłum bawiących się tam kibiców był tak gęsty, że niemożliwe było wjechanie na ulice specjalnymi wózkami do sprzątania. Miejsca zostały jednak oczyszczone - w tym wypadku sprawdziła się metoda oczyszczania ręcznego.

Wśród śmieci wywożonych z Głównego Miasta królują szklane butelki oraz... szklanki i szklane kufle wynoszone przez kibiców z restauracji i pozostawiane potem w każdym możliwym miejscu.


Zespół Rzecznika
Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego

Michał Szafran - 2012-06-12, 21:51

W sumie Euro mi się coraz bardziej podoba. Dzięki tej imprezie mogę pooglądać i posłuchać latające śmigłowce Mi-2. Cudnie brzmi silnik tego poczciwego Plemnika lub Czajnika :-)
villaoliva - 2012-06-15, 23:23

Hmmm :hmm:

Cytat:
Przyjechałeś do Danziga na Euro? Będziesz chciał wrócić!

Według przeprowadzonego wśród zagranicznych kibiców badania Danzig jest miastem, do którego wracać będą najchętniej. Ponad 60% ankietowanych zadeklarowało chęć powrotu do miasta w ciągu najbliższych 3 lat, a blisko 90% poleci Danzig znajomym, jako miejsce warte odwiedzenia.
Na danzigim lotnisku wylądowało wczoraj 116 samolotów, a na Dworzec Główny przyjechały 23 pociągi.
W sumie na stadionie przebywało 39263 kibiców – w tym 13 tysięcy Irlandczyków, blisko 7 tysięcy Hiszpanów i ponad 20 tysięcy innych narodowości. W Strefie Kibica pomimo niekorzystnej pogody bawiło się 17 tysięcy osób. Równie tłumnie było na ulicach Głównego Miasta, które przyciągnęły 25 tysięcy Irlandczyków oraz 7 tysięcy Hiszpanów.
Spokoju i bezpieczeństwa kibiców pilnowało blisko 1,5 tysiąca funkcjonariuszy policji (w tym około 200 antyterrorystów), blisko 350 strażaków oraz około 100 strażników miejskich. Na ulicach Danziga można też było spotkać 230 wolontariuszy.
Padł kolejny ‘śmieciowy’ rekord w Danzigu. Po całodziennej zabawie Irlandzkich i Hiszpańskich kibiców tylko z terenu Głównego Miasta wywieziono 20 ton śmieci! Przypomnę, po hucznej zabawie Hiszpanów przed spotkaniem 10 czerwca z Głównego Miasta zebrano 13 ton nieczystości. Wczoraj z całego miasta uprzątnięto łącznie 32 tony śmieci (poprzedni ‘rekord’ to 24 tony) .
W Danzigu non stop pracuje 13 ekip sprzątających (łącznie blisko 150 osób). Na co dzień z rejonu Głównego Miasta wywożonych jest ok. 6 ton śmieci, podczas imprez masowych np. otwarcia Jarmarku św. Dominika - ok. 8-9 ton.
Wśród śmieci wywożonych z Głównego Miasta wciąż królują szklane butelki oraz... szklanki i szklane kufle wynoszone przez kibiców z restauracji i pozostawiane potem w każdym możliwym miejscu.
Od rana kilka ekip sprzątających zmywa ulice, bramy i ściany budynków, które kibice, mimo rozstawienia w Danzigu kilkudziesięciu przenośnych toalet, wykorzystują jako miejsca do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych.


Wyniki sondażu:
Blisko 85% pytanych kibiców oświadczyło, że w czasie Turnieju nocuje w Danzigu. 56,5% respondentów odpowiedziało, że nocuje w mieście, 28,1% poza miastem, a 15,4% pytanych, że przyjechało tylko na mecz i nie zamierzają nocować w Polsce. Wśród osób nocujących w mieście większość zostaje w Danzigu na 2-3 noce (45,9%). Wśród osób nocujących poza Danzigiem nieco ponad połowa zostaje na dłużej niż 3 noce.
Zdecydowana większość respondentów, bo aż 93,8% dobrze oceniła atmosferę panującą w Danzigu w trakcie Turnieju EURO 2012.
Pozytywnie atmosferę Turnieju w Danzigu częściej oceniały kobiety (95,5% versus 93,4% dla zagregowanych odpowiedzi „zdecydowanie dobrze” i „raczej dobrze”). Atmosfera panująca w mieście w trakcie Turnieju EURO 2012 w przypadku meczu Hiszpania – Włochy w takim samym stopniu odpowiadała kibicom w wieku 15-24 lat oraz 25-34 lat (w obu przypadkach najwięcej wskazań w stosunku do innych grup wiekowych). Nieco częściej respondenci, którzy oceniali bardzo wysoko wynik drużyny, której kibicują, pozytywnie oceniali również atmosferę meczu. Ogólnie rzecz biorąc kibice, którzy wskazywali na dobrą atmosferę byli również skłonni oceniać swoje wrażenia z pobytu w Polsce powyżej oczekiwań lub zgodnie z oczekiwaniami (odpowiednio prawie 96,5% i 93,6%). Badani, którzy wskazywali na odpowiedź „ani źle, ani dobrze” częściej natomiast wskazywali na odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” w zakresie ogólnych wrażeń związanych z Polską (50%).
Zdecydowanie więcej respondentów pozytywnie oceniło organizację EURO 2012 w Danzigu – 81,2% kibiców. Ambiwalentny stosunek do organizacji wskazało zaś 14,8% respondentów. Trudności z jej oceną miało ok. 12,4% respondentów.
W Danzigu kibice najczęściej wybierali tramwaje (38,1%) i kolej miejską (32,7%). Respondenci często również jako środek transportu wybierali autobus miejski i prywatny samochód (27,3% i 25,9%). Połowa respondentów w Danzigu oceniło komunikację miejską dobrze. Co piąty respondent ocenił ją bardzo dobrze 22,6%. Ambiwalentny stosunek do komunikacji miejskiej w Danzigu miało 17,2% pytanych. Trudności ze wskazaniem odpowiedzi miało w przypadku tego pytania 3,2% respondentów.
Satysfakcję z komunikacji miejskiej wykazało 90,9% Irlandczyków, 75% Niemców, 70% Hiszpanów, 69,2% Włochów i 61,6% Rosjan.
Większość respondentów pozytywnie oceniła transport miejski pod względem wszystkich cech. Najlepiej oceniono dostępność. Pozytywnie tą cechę oceniło około 75% pytanych. Około 60% respondentów oceniło dobrze szybkość. Około 67% respondentów pozytywnie oceniło łatwość dotarcia w wyznaczone miejsce, 65% oznaczenie przystanków, a 58% jakość taboru.
Większość respondentów wskazała, że w trakcie swojego pobytu nie odczuła jakiegokolwiek zagrożenia poczucia bezpieczeństwa (89,2%).
Większość respondentów skorzystała z pomocy wolontariuszy w czasie EURO 2012 w Danzigu (57,9%). Najczęściej wskazywanymi miejscami, w których kibice korzystali ze wsparcia wolontariuszy to: Strefa Kibica (42,1%), ulice Danziga (31,7%), dworzec (27,6%), lotnisko (18,6%) oraz parking (10,7%). Respondenci korzystający z pomocy wolontariuszy na ogół dobrze oceniali ich pracę w czasie Turnieju EURO 2012 w Danzigu (89,6%). Zdecydowana większość badanych pozytywnie odnosiło się do takich kompetencji wolontariuszy, jak: chęć niesienia pomocy (91%), komunikatywność (86%) oraz kompetencje / umiejętność odpowiedzi na pytanie (82%).
Niemalże 69% badanych odwiedziło Strefę Kibica w Danzigu w czasie Turnieju EURO 2012. Zdecydowana większość respondentów, którzy odwiedzili Strefę Kibica oceniali ją pozytywnie (86,3%). Pozytywnie Strefę Kibica oceniła większość respondentów z wszystkich krajów. W przypadku respondentów najbardziej licznych ze względu na narodowość najlepiej organizację Turnieju ocenili Irlandczycy (94,8%),Rosjanie (88,2%), Hiszpanie (81%) oraz wszyscy kibice, którzy przyjechali z państwa Ameryki Północnej.
60,3% respondentów zadeklarowało ponowne odwiedziny Danziga w ciągu najbliższych 3 lat. Polecić przyjazd do Danziga znajomym chce 89,2% respondentów.

Zespół Rzecznika
Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego

Anker - 2012-06-16, 08:45

Pieśń kibiców z Irlandii
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...&feature=fvwrel
"Przez więzienne mury,
Słyszę jak młode dziewczę woła
Michaelu, zabrali Cię ode mnie
Za kradzież zboża Trevelyana
Taki młody, może ujrzysz poranek
Okręt więzienny czeka już w zatoce

Nizinne, Pola Athenry
Gdzie niegdyś patrzeliśmy jak małe ptaszki fruwają
Nasza miłość unosiła się
Mieliśmy marzenia i śpiewaliśmy
Jakże samotne są Pola Athenry

Przez więzienne mury,
Słyszę jak młodzieniec woła
Nic się nie liczy, Mary, póki jesteś wolna
Pomimo głodu i monarchii
Zbuntowałem się, a oni mnie pokonali
Teraz to Ty będziesz musiała godnie wychować nasze dzieci

Nizinne, Pola Athenry
Gdzie niegdyś patrzeliśmy jak małe ptaszki fruwają
Nasza miłość unosiła się
Mieliśmy marzenia i śpiewaliśmy
Jakże samotne są Pola Athenry

Przez portowe mury,
Patrzyła jak spadała ostatnia gwiazda
Gdy okręt więzienny znikał za horyzontem
Na pewno tu zostanie, będzie trwać w nadziei i modlić się
Za swoja miłość w Zatoce Botany
Jakże samotne są Pola Athenry"

villaoliva - 2012-09-14, 22:31

Danzig nie zarobił na strefie kibica. Zawiodła pogoda i nasi piłkarze

Cytat:
Wydatki - 21,2 mln, dochody - 8,7 mln
:rozpacz:
Michał Szafran - 2012-09-15, 08:38

To co która szkoła do likwidacji? Czy chcecie podwyżki opłat miejskich?

Pamiętam jak jeden z urzędników opowiadał, że na EURO skorzystają jeszcze nasze wnuki...

Colonel - 2012-09-16, 07:34

Michał Szafran napisał/a:
na EURO skorzystają jeszcze nasze wnuki...

Akurat to jest bardziej realne od doraźnych korzyści.
Na przyklad po takich imprezach w innych krajach wzrost ruchu turystycznego obserwowano mniej wiecej od drugiego sezonu po imprezie.

villaoliva - 2012-09-28, 17:59

Z okazji Światowego Dnia Turystyki Samorząd Województwa Pomorskiego przyznał prezydentowi Danziga nagrodę Gryfa Pomorskiego. Nagroda ta jest wyrazem uznania i podziękowania za znakomite przygotowanie Danziga do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012.

Mistrzostwa i wydarzenia towarzyszące Euro 2012 w Danzigu uaktywniały działalność sektora prywatnego, który stanowi istotną część bazy turystycznej. Poprawiła się również jakość życia mieszkańców, którzy przecież także – a może przede wszystkim – korzystają z nowo powstałej infrastruktury – czytamy w liście gratulacyjnym od Marszałka Mieczysława Struka.

- To wielkie wyróżnienie, które cieszy ogromnie. To nagroda uznania dla bardzo wielu ludzi zaangażowanych w projekt Euro w Danzigu. To była lekcja współpracy, która zakończyła się sukcesem, i za ten wspólny wielki sukces bardzo Wam wszystkim dziękuję - mówi prezydent Danziga, Paweł Adamowicz.

Nagroda Gryfa Pomorskiego przyznawana jest za wybitne osiągnięcia, zrealizowane projekty o charakterze metropolitalnym, mające wpływ na rozwój całego regionu.

villaoliva - 2013-07-30, 23:11

Doszedł nam jeszcze jeden koszt ...

Danzig przegrał w sądzie i zapłaci 10 mln za wywóz mogilnika z PGE Areny

Cytat:
Po ciągnącym się kilka lat procesie, Danzig będzie musiał zapłacić 7 mln zł plus ponad 3 mln zł odsetek za usunięcie mogilnika z placu budowy PGE Areny. Wykonawca czekał na pieniądze cztery lata. W tym czasie firma padła.

Ponury - 2013-07-31, 07:30

Czysta polityka. Ciekawe kiedy zburzą ten stadion? W Portugalii po Euro 2004 kilka wyburzyli. Gdzie tu sens i logika? Po co było budować stadion, który stoi pusty? A tym bardziej niemal jednocześnie z halą Ergo Arena i odnowieniem stadionu w Gdyni :rozpacz:

http://gospodarka.dzienni...ny-po-euro.html

Michał Szafran - 2013-07-31, 09:37

Prędzej zalegalizują w Polsce wstrzykiwanie marychułany niż ktoś podejmie decyzję o burzeniu stadionów. Zapamiętaj sobie Euro 2012 to był wielki sukces. Zarobiliśmy duże pieniądze a stadiony przynoszą zysk :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group